Skocz do zawartości

Bezpieczeństwo na jachcie


MIKE_G
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Apropo elektroniki.

 

Zrywka zadziała zanim dotkniesz wody - czyli wyłączy silnik zanim fizycznie wodę poczujesz.

 

A to rozwiązanie działa po chwili jak wypadniesz.

Taki jedyny minus. Duzy plus, że jak masz 6 pasażerów na pokładzie to teraz system ich pilnuje (aby nie wypadli) a nie Ty

 

I jak już tak kombinują to ja bym poszerzyl o prawdziwy MOB z GPS (czyli możliwość wysłania SOS i nadawania sygnału)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie spodziewałem się, że na alledrogo jest taki wybór zrywek...  :-[

 

 

I jak już tak kombinują to ja bym poszerzyl o prawdziwy MOB z GPS (czyli możliwość wysłania SOS i nadawania sygnału)

 

To byłoby zbyt inteligentne i upierdliwe - przed wejściem do wody zapomniałbyś ściągnąć np. z ręki i już zamieszanie - pomoc na bombach leci do Was, a wy się po prostu... kąpiecie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie MOB niema nic wspólnego z nadawaniem sygnału w eter , chyba jeszcze tego uczą na patenty sternika , to tak dla wyjaśnienia dla tych co nie do końca łapą ten temat .

Dla Ogórka niema najmniejszego problem połączenia tego do chaplotera który ma dwa kabelki  ;) do wpięcia  przycisku MOB  , mam miedzy innymi na łodzi Furuno TZTL12F i on ma taką możliwość , łączy się to równolegle z urządzeniem  Fellmarine i daje radę .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej mi chodziło o to aby były również ciut większe te urządzenia ale od razu z funkcją MOB.

 

Juz tłumaczę czemu. Ciągle pamiętam sprzed kiku lat wątek na RIB.net gdzie duży RIB przewrócił się a pasażerowie dryfowali na nim i uczepieni do niego.

 

Oczywiste, że radio na przewróconym RIB-ie nie działało a ręczne było w bakiście - raczej niesdostępne bo morze zafalowane.

Tylko dzięki czujności Port Police (zgłosili wypłynięcie i spodziewany czas powrotu) ruszyły poszukiwania ale jeden z pasażerów umarł z wychłodzenia.

z tego wynika też, że prócz radia stacjonarnego i ręcznego nie mieli MOB-a bo distress signal na wodach UK raczej szybko byłby wychwycony.

 

Stąd na bardziej otwarte trasy w GR mam ręczne radio przypięte do kamizelki.

A żona MOB-a.

 

I żeby nie mnożyć gadżetów to taki patent z pilnowaniem załogi jest fajny - a byłby jeszcze fajniejszy gdyby to był jednocześnie "personal MOB beacon". Nie wiem jaka jest odpowiednia nazwa do tego ??

 

56789XL.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jakaś włoska firma miała coś podobnego o czym piszesz + możliwość uruchomienie autopilota w funkcję MOB ale zaginęła w otchłani .

MOB 1 który przedstawiłeś na zdjęciu to na tą chwilę najlepsze osobiste urządzenie do namierzania na małych odległościach , ma dwa pasma komunikacji VHF DSC i AIS MOB .

Używam takich urządzeń na codzień przy poważniejszych rejsach  a i sporo sprzedałem , mają możliwość programowania MMSI . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając przy sobie ręczniaka z DSC to może zamiast tego MOB-a /który również nadaje na niewielkie odległości/ zastosować jako system uzupełniający radiopławę osobistą PLB która nadaje do satelity ponoć?

 

ps. Krzyśku masz mnie w wiosennym grafiku?

os_plb1-730s-01261_02.jpg.025bcd7ff7db2ff9993f439aaf531268.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PLB jest ok bo ma zasięg globalny ale jak wpadniesz do wody to procedura podniesienia jednostek ratowniczych do akcji to minimum 60 minut albo więcej , generalnie wszystkie urządzenia wzywania pomocy w tym EPIRB-y  to są własnie takie czasy , było o tym głośno w ubiegłym roku i moim zdaniem to urządzenia które dają  szanse na  przeżycie w wodzie ale na tratwie lub dryfującym uszkodzonym jachcie .

Druga sprawa jak wpadniesz z takim PLB to w wypadku utraty przytomności on się nie uruchomi wymaga ręcznego odpalenia .

 

Teraz prywata do Andrzeja termin oczywiście jest  , i nie ma innej opcji  ;)  i to nawet zimowy jak temperatura będzie taka jaką mamy na kanarach o tej porze roku  ;) .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale w przypadku takiego przewróconego RIB-a, który nie tonie to pełni on rolę "tratwy".

 

W zimnej i zafalowanej wodzie to i godzina może być za wiele.

 

A o co chodzi z tymi nadajnikami sateliatrnymi Garmina (wcześniej to była inna firma ale Garmin ją wykupił)

Co to można wysłać "distresss" jak i można bezpośrednio przez satelitę SMS-y pisać ??

 

Drogie urządzenie i drogi abonament - jak na perwszy rzut oka

 

https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/p/561286

 

Myślałem o tym zamiast PLB ale droga impreza. Zastanawiam się czy bez abonamentu to działa do "distress" ??

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Zapytam sie w ministerstwie czy moge kupić do auta używanego przy działalności (połowa VAT) jako urządzenie do wezwania pomocy

Abonament roczny 69 PLN co miesiąc ALE widzę, że jest abonament "Freedom" 89 PLN to za dwa miesiące pływania z wiekszym bezpieczeństwem te 180 PLN chyba warto jednak. Ale zdam się na opinię @Saradog-a

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Musze sprawdzić ale chyba mój Standard Horizont po pewnym czasie w wodzie (radio ręczne) automatycznie nadaje "distress" ale może sie mylę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to dobre rozwiązanie używam tego osobiście jako drugie awaryjne urządzenie do komunikacji satelitarnej (SMS) i pobierania pogody , a jego podstawowa funkcja to tracker mojej pozycji (nie działa w samolocie) .

Praktycznie nie dotykam urządzenia cała komunikacja przez smartphone lub tablet .

W trybie oszczędnym działa praktycznie 14 dni (sprawdzone) a może dłużej ale zawsze je doładowywałem więc maksa nie znam .

Jako sprzęt do wzywania pomocy moim zdaniem jest nawet praktyczniejszy od PLB (cena bardzo zbliżona ), z tego względu że masz możliwość nawiązania łączności z centralą lub znajomymi ale nie podnosisz alarmu tylko wstępnie możesz uprzedzić żeby mieli na uwadze że  będziesz potrzebował pomocy  ale jeszcze niema potrzeby wysyłania jednostek  .

Pod tym linkiem masz przykłada jak to wyglądało empirycznie  z opisu użytkownika : 

 

https://www.garmin.com/en-US/blog/outdoor/inreach-fletcher-family-saved-north-atlantic-ocean/

 

Poniżej tabela z opłatami generalnie można dopasować do siebie i używać np. tylko 2 miesiące a potem przerwa .

 

Tutaj link do rejsu Szymona który robi kółeczko non stop na 6,5m jachcie bez silnika i używa właśnie tego komunikatora  :

 

https://share.garmin.com/atlanticpuffin

 

plan_.thumb.jpg.f8ce9078de24e0b8d28e5ad2a75dcae3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dolicz Vat i akcyzę chyba i co ci wyjdzie ? a poza tym inne niespodzianki ale nie pytaj bo i tak nic w tym temacie nie napiszę  :) ale powodzenia . 

U mnie dostaniesz 10% upustu oczywiście na f-vat  .

Co do cen to w europie są 450 i 500(zależy który model) euro brutto detal mam najnowszy cennik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to był przypadek opisywany na RIB.net i to był spory RIB 6.5-7m (nie pamiętam detali).

Za to pamiętam, że właśnie umarł jeden z nich bo długo czekali na pomoc i nie byli w stanie jej wezwać.

 

A czy przypadkiem nie widziałem na twoich łodkach DEMO na masztach takiego czegoś aby przy przewrotce wybuchało i odwracało ?

 

Lepiej miec dodatkowe zabezpieczenie jak go nie mieć. Aczkolwiek zastanawiam się czy ręczne radio pływające (jak moje) nie wystarcza zamiast takiego GARMIN InReach ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to był przypadek opisywany na RIB.net i to był spory RIB 6.5-7m (nie pamiętam detali).

Za to pamiętam, że właśnie umarł jeden z nich bo długo czekali na pomoc i nie byli w stanie jej wezwać.

 

A czy przypadkiem nie widziałem na twoich łodkach DEMO na masztach takiego czegoś aby przy przewrotce wybuchało i odwracało ?

 

Lepiej miec dodatkowe zabezpieczenie jak go nie mieć. Aczkolwiek zastanawiam się czy ręczne radio pływające (jak moje) nie wystarcza zamiast takiego GARMIN InReach ??

 

nie znam tego przypadku wiec nie moge komentowac. Mowisz o samopowstaniu czyli self-righting.

 

Na naszym demo ribie na pewno nie widziales bo to jest wyposazenie wedlug mnie nie potrzebne na demowki. Zrobilismy kilka ribow z tym systemem bo byl taki wymog klienta. RNLI w UK ma to jako standard wyposazanie na wszystkich swoich ribach. Jest to jakby "lekarstwo gdyby"

 

Policja w UK ma swoje standard i lodzie musza byc wyposazone wedlug ich przepisow i tym przypadku albo tratwa ratunkowa albo samopowstanie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znam kolegę to używasz tej wyższej wersji Explorer+ ?

Chociaż przy posiadaniu nawigacji na łodce plus nawigacji ręcznej Garmin Montana 650 to chyba wystarczy mi ta niższa wersja SE+.

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Czy to jest wodoodporne/pływające ?

 

Staram się testować zawsze najwyższe modele to ułatwia wyrobienie sobie zdania o urządzeniu , dodam że nie sprzedałem ani sztuki inReach SE+ , widocznie kupujący nie chce oszczędzać 50 euro bo i przy odsprzedaży taki wyższy model szybciej znajdzie nabywcę  .

Pływalności nie sprawdzałem komunikator  posiada klasę IPX7 czyli do 30 minut do metra pod wodą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem: http://www.rib.net/forum/f8/tragic-rib-incident-ireland-69588.html

 

To mnie zmobilizowało mieć przypięte VHF do kamizelki mojej a PLB do żony luk któregoś z dzieci jak lecimy na dalszą trasę a nie 3km do wysepki najbliższej

 

Tak właśnie myślałem że ręczniak z DSC i PLB załatwi temat na dłuższe morskie wycieczki. No i oczywiście tratwa na rufie ze zwalniakiem hydrostatycznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tratw to bardzo dobre notowania mają tratwy Crewsaver do przybrzeżnej żeglugi czyli takiej o której piszesz , lekkie i poręczne 4 lub 6 osób w kontenerku lub torbie , sprzedałem kilak sztuk na małe motorówki dla wędkarzy i sobie chwalą za poręczność bo na całe szczęście nikt ich jeszcze nie musiał używać .

To samo kamizelki Crewsavera .

http://www.crewsaver.com/uk/9326/leisure/liferafts/15927/crewsaver-mariner

 

 

v2-crewsaver_mariner_liferaft_02_edited.jpg.062079892cec4153a6967a063291cc81.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na skaczącym RIB-ie na falach ciężko jest mi trafić w guziki navigacji.

Z pisaniem komunikatów może być słabo

 

Na RIB.net poradzono mi coś takiego https://www.findmespot.com/en/index.php?cid=100

 

Mniejsze, podstawowe funkcje, też satelitarne i pewnie też wymaga abonamentu ...

 

gen3_product_orig.png

 

No i cena 670 PLN to 33 razy mniej niż Garmin ...

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Widzę, że w cenie Garmina można miec juz telefon satelitarny:

https://satphones.eu/pl/home/8370-thuraya-xt-lite.html

thuraya-xt-lite.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogórku proszę zweryfikuj swoje zdolności matematyczne  670 x 33  to chyba nie to to samo co 670 x 3 , ale to nie istotne porównujesz diametralnie rożne urządzenia ale to ci się zdarza .

Francuzi maja takie powiedzenie    Vouloir le beurre et l’argent du beurre

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...