chaparral sse 205 -pytanie

[nasty84]

Witam, jestem początkującym - mam pytanie:

Dzis pływałem pierwszy raz moją łodzią chaparral sse 205 z silnikiem mercury 4,3. Wydaje mi się że opuścilem śrubę do końca (czyli w dół) ale podczas pływania łódź osiągała prędkość max 20km/h i przód łodzi ciągle był wysoko w górzę. Czy to przez to że 4 osoby siedziało z tyłu łodzi i przód nie był dociążony? czy źle opuściłem śróbę? może była za nisko lub za wysoko pod powierzchnią wody i to było przyczyną? Prosze o rade jak to jest:) Pozdrawiam

[krzysiek]

Kolego nawet nie weszłeś w ślizg -  tego co piszesz,  następnym razem przed wejściem w ślizg przesuń ludzi na dziób, łódka musi wyjść z wody zauważysz to odrazu, a potem to już bajka. Z trimem to teoretycznie powinieneś mieć równolegle do powierzchni wody, ale nie chcę się wymądrzać, ja pływam intuicyjnie trochę praktyki i sam wyczujesz łódkę. Generalnie to zasada jest taka aby jak najmniej przeszkadzać a łajba sama ci popłynie. 

[albert.knz]

W 20 stopowej łodzi przy silniku 4,3 (190km na gaźniku 220km na wtrysku) nie powinno być problemu przy 4 osobach z tył (chyba że następne 10 siedziało z przodu. W każdym razie albo nie opuściłeś przekładni (powinien być wskaźnik z napisem TRIM) albo coś nie tak z silnikiem. Przytrzymaj przełącznik trimu aż zmieni się dźwięk wydawany przez pompę w tedy będziesz miał pewność że jest na dole, a a jak już będzie to ogień i potem delikatnie w górę aż łódź nie zacznie "kaczkować" (skakać) wtedy zacznij opuszczać aż przestanie i będzie ok.

[Johnny_bravo750]

hmm z tym silnikiem jak kolega wspominał to nie ważne jak powinna wyjść z wody albo wciągnąć tył pod wodę.....

 

a jak pływałeś sam taki sam był objaw?

 

przy starcie przekładnia na sam dół czyli jak najgłębiej w wodę.....