Skocz do zawartości

Dlaczego ZAWSZE powinieneś założyć zrywkę !!!!!!!!!


MIKE_G
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Kolejny film z cyklu czemu kamizelka i zrywka (zapieta) są niezbędne.

Gdyby nie miał zrywki oberwałby śrubą

 

Jedna rzecz mnie zastanawia. Na forum CRO.pl ktoś stwierdził, że trzeba używać liny bezpieczeństwa aby po wyrzuceniu z pontonu na wietrznej pogodzie móc (po otrząśnieńciu się) dogonić odpływającą z falą i wiatrem jednostkę.

 

Dobrze rozumuję, że fale tak samo będą pchac jednostkę jak i ludzika ?

No moze wiatr bardziej działać będzie na jednostkę

 

Ale być przypięty szwędajacą się po pokładzie liną ?

Jak juz to jakas rozciągliwa typu bungee chyba.

Ja to się boję mieć niesklarowanych lin na pokładzie (lub nie schowanych, nie umocowanych) bo raz płynać na pontonie zauważyłem, że ciągnę cumę (na szczęscie nie wkręciła się), która była sklarowana ale podczas podskoków wypadła za burtę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeżeli wypływasz samotnie na dużą falę to life linka jest bdb. opcją. Ja zapinam do szelek czy pasa cumkę dziobową. Oczywiście zrywka obowiązkowo.

Jeżeli muszę ,,zerwać się ze smyczy" to obowiązujer zasada : jedna ręka dla siebie poruszanie się na nisko ugiętych nogach ( wręcz na kolanach) ale to już musza być sztormowe warunki i na pokładzie obowiązuje klar sztormowy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ważne też mieć na pokładzie drugą zrywkę i przeszkolić kogoś jak silnik uruchomić jak sternik ze zrywką zniknie z pokładu ;)

evinruda uruchamiasz bez zrywki , merurym trzeba tylko pstryczek przestawić ale trzeba wiedzieć jak , honda w manetce ma zapasową , ale do reszty zrywka lub coś zastępczego musi być na pokładzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja się dziwię jak widzę, że ludzie mają przywiązany kluczyk do zrywki.

Delikwent wypada ze zrywką i kluczykiem wtedy.

 

Natchnęliście mnie pomysłem. Mam taką linę bungee do ciągnięcia zabawek do 4-ech osób

 

http://canadiantire.scene7.com/is/image/CanadianTire/0797133_1?$medium$

 

Mam ją w takim mocnym worku nurkowym obok konsoli (razem z cumami bo worek sie ściąga i cumy nie wypadają)

W sumie jeden koniec do relingu, drugi karabinkiem do kamizelki, reszta sklarowana w worku i jestem na długiej eleastycznej uwięzi w razie czego ...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

A jeszcze jak sam byłeś katapultowany, to rozsądek wraca natychmiast ;)

Pamiętam Twój filmik z katapultowania . Doświadczyłem tej przyjemności  ale z o wiele łagodniejszymi skutkami  . Urwało się sięgano sterowania silnikiem ( na szczęście pod czas  wchodzenia w ślizg ) . Na pokładzie 4os . woda 7C , 20km od brzegu . Powrót dłuuuugi ale humory dopisywali bo dopiero uświadomili co mogło nas czekać . Po tej przygodzie kamizelki i koła ratunkowe zamocowane w taki sposób że jednym ruchem idzie uwolnić . Choć przy tej temp. wody na wiele te środki by nie przydali się . Co prawda każdy miał kombinezony pływające ..... ale to tylko dodatkowe 30-40min .

 

http://0bb01b2ed8702834med.jpg

 

http://957aec1c5b1a1eb6med.jpg

 

Sterowanie jak na starych statkach , jeden dodaje gazu a drugi steruję ( dobrze ze szło od silnika widzieć nawigacje w sterówce , bo brzegu nie widać ) , ślad jak od jachtu , same halsy .

 

Szczersze mówiąc mając sterówkę nie zawsze zakładałem zrywkę ,  już wiem że to był wielki błąd   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Dzisiejsze newsy i wszelkie informatory przyniosły potwierdzenie  tragicznej śmierci Piotra Staraka. 

Z  jednej strony tragiczny wypadek i  śmierć młodego i z pewnością nietuzinkowego człowieka.

Z drugiej zaś strony w środkach masowego przekazu już dawno nie znalazło się tylu informacji o łódkach motorowych i Mazurach (jezioro Kisajno). Niemal w każdych wiadomościach prezentowane były RIBy służb ratowniczych. A jeszcze w ostatnią sobotę długiego wekendu sam pływałem po tym  akwenie i zapewne bezpośrednio w miejscu przyszłej tragedii....

 

Śledztwo będzie zapewne wyjaśniać przebieg wypadków,  ale opierając się na telewizyjnych relacjach, kto wie czy pośrednią  przyczyną tragedii  była nie zapięta zrywka??? Każdy motorowodniak musi zadawać sobie to pytanie......   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskutujemy o tym również w innym wątku, ale z informacji które są w mediach wynika:

- znaleziono motorówkę ze zgaszonym silnikiem (koniec paliwa?),

- motorówka pływała w kółko,

- zrywka nie została użyta,

- manetka była na full.

 

Pomijam kwestię co robili na łodzi w nocy bo hejtu jest wystarczająco dużo.

Gdyby miał zrywkę zapiętą to motorówka nie napłynęłaby na niego* i nie doszłoby do tragedii.

 

* pojawiły się informacje, ze na śrubie były włosy i fragmenty ubrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musti

dzięki za zdrowo-rozsądkowy post

Stoję na podobnym stanowisku....

 

 

Pomijam kwestię co robili na łodzi w nocy bo hejtu jest wystarczająco dużo.

Gdyby miał zrywkę zapiętą to motorówka nie napłynęłaby na niego* i nie doszłoby do tragedii.

 

* pojawiły się informacje, ze na śrubie były włosy i fragmenty ubrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glastron GT-150  Z tego co znalazłem to taką łódką pływał Piotr S. Nie dziwię się że w zakręcie na fali ktoś wypadł za burtę. Mam podobna Data line model Bikini z silnikiem stacjonarnym Volvo-Penta i wiem jak reaguje na tak nagłe zachowania. Jeszcze opisane w necie  wspomagacze rozwoju  i było to co było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

A ja dziś taką akcję widziałem w Lubczynie.

 

 

Mała motorówka przez kilka minut pływała w ķółko na samym środku gościnnego basenu.

Na początku coś zabujało, mówię do żony, patrz ktoś pływa w kółko. Potem kilka minut jedliśmy kolację, Patrzę a  ona dalej krąży. Zobaczyłem że ktoś się rozbiera żeby do wody skaczyć. Dosyć odważnie.

Na szczęście sprawnie się wdrapał i nic mu śruba nie zrobiła.

 

Nie wiem jak to się zaczęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie zakładać nowego wątku.

 

Czy wy zakładacie zrywkę?

Pytam głównie osoby pływające dużymi kabinowymi łódkami np. pilothouse'ami. Tam często trzeba przejść kilka metrów,

Zwłaszcza kiedy manewrujecie i macie ograniczoną załogę.

Muszę odejść od manetki i zająć się cumą. Nie wyłączę silnika bo zawsze mogę jeszcze potrzebować.

W takich sytuacjach staram się wcisnąć przycisk Throttle Only na manetce, żeby ktoś przypadkiem się na niej nie oparł.

 

Czy raczej w tym zaleceniu co do zrywki jest bardziej mowa lataniu w ślizgu i sytuacji gdzie sternik np. spada z fotela na fali (jest trochę takich filmików).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...