Skocz do zawartości

Kotwica..jaka kupić:)


Mariusz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

WItam, po ostatnim postoju na kotwicy, a było to w okolicach Stepnicy stwierdziłem,ze musze cos zmienic w tym temacie, i kupić nową bo moja obecna składana 4 ramienna  zwana potocznie ośmiornicą...

 

http://www.aura.szczecin.pl/index.php?a=kotwica_rozkladana&str=190&kat=183064&podstr=0

 

nie nadaje sie na dno piaszczyste,i tutaj zwracam sie z prośbą do kolegów bardziej otrzaskanych w temacie kotwic, z pytaniem o to ..jaką kotwicę kupić?.Nie pytam o wagę kotwicy , gdyz wiem jaka mieć powinienem, ale o rodzaj i Wasze doświadczenia z nimi zwiazane.Proszę o to byscie nie mówili mi np. ,ze ..Kysiek, czy Rysiek ma prosiaka i jest git:) podsyłam linka z kotwicami i prosze o doradzctwo:)

http://www.aura.szczecin.pl/index.php?str=10&wyszukiwarka=1&slowo=kotwica&x=11&y=9

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, miałem onegdaj też taki problem i na wszelki wypadek na pokładzie mam dwie kotwice tj. Bruce i Danfortha. Pływając na różnych akwenach zawsze którąś można podpasować, a nie raz trzeba było stawać i na dwóch. Składaną kotwicę też używałem i rzeczywiście słabo się sprawdza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Kotwica..jaka kupić?" - zrobić własną.

Muł jest dla kotwic największym wyzwaniem. Najlepiej sprawdza się kotwica o jak największej powierzchni przylegania ( waga nie jest tak bardzo istotna jak powierzchnia.). Najlepiej sprawdzały się Dantworth'y ale te z szerokimi pazurami.  Bruce'y też były niezłe ale ten zaokrąglony kształt płyty. Nie pasował ani do bakisty ani do podwieszenia pod dziobem.

Postanowiłem zrobić własną konstrukcję na bazie Brucea. Wypłaszczyłem i zwiększyłem powierzchnie ,,robocze" Wyszła z tego kotwica ,,szuflowa" :)

Ale trzyma jak żadna inna w mulistym dnie i w piasku. Raz, na przyboju, pękł łańcuch a kotwicy musiał szukać nurek. Była zagłębiona w dnie prawie metr. Nurek dlatego bo 7mm stali nierdzewnej (11kG) trochę kosztowało. Kotwica trzymała 8m łódź o wyporności 2500kg przy stanie morza 3B.

Ponadto płaska kotwica dobrze współpracuje z wciągarką i uchwytem poddziobowym.

Wersje mojej kotwicy chwalą sobie wędkarze . Małe, poręczne i lekkie( 2kG ) ale w działaniu biją wszystkie inne na głowę. Jest jeszcze jedna sprawa związana z mułem. Mycie kotwicy. Wtajemniczeni wiedzą ile wysiłku kosztuje nie upaćkanie pokładu na czarno . Płaskie , proste i bez zakamarków powierzchnie dają się łatwo oczyścić . Najgorzej wypada pod tym wzgłędem Danfworth. 

Schowek01.jpg.12b2214c8c865c861b26e35e884d34b3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja polecam kotwicę brucea, trzyma świetnie w piasku i mule a nie musi być bardzo ciężka żeby działała. Nalęży oczywiście zadbać o odpowiednią długość kabla kotwicznego inaczej żabna kotwica nie będzie działać. Do Twojej łódki powinna nawet wystarczyć 5- 7,5 kg, najlepiej na łańcuchu.

 

Pozdrawiam

Krzysiek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam kotwicę "Brucea" 7.5 kg do 1.5 tony łodzi wczoraj na zalewie wiało i zauważyłem że znosi sprzęt i to szybko ,dno raczej pokryte mułem  bo po wyciągnięciu kotwicy jest nim oblepiona  ;) Więc raczej ta kotwica nie najlepszy wybór takie moje spostrzeżenia ale główne uwarunkowanie to jednak rodzaj dna więc może masz rację ;) Na jej korzyść przemawia jeszcze to że najlepiej sprawuje się z wciągarką i wygląda dostojnie /osobiście nie posiadam wciągarki /.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szkolenie się odbywało wg. ,,starych" zasad tj. wg dobrej praktyki morskiej to stawanie na kotwicy, zejście z niej i wachta kotwiczna byłyby opanowane.  Ale idzie nowe to i  kolumbów nie brakuje.

 

Teraz kotwica to dla niektórych zbędny balast a co dopiero jej użycie.  ;)

 

Masz rację Lewar, aż ręce czasem opadają jak się widzi ,,kapitanów honoris causa" którzy nawet nie wiedzą co mają na wyposażeniu łodzi . Ich jedyny poznany żywioł to blichtr i image. Reszta to pikuś.

Na co komu szkoła jak ma kasę.

Druga sprawa to kadra instruktorska. Narobiło się teraz tego , że ho ho. Jak był centralny ośrodek i studenty skoszarowane to dwa tygodnie kursu dawało gwarancję jakości kadry instruktorskiej.

 

No ale teraz mamy gospodarkę rynkową i prędzej żywioły dostosują się  do nowych warunków niż ludzie :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jak szkolenie się odbywało wg. ,,starych" zasad tj. wg dobrej praktyki morskiej to stawanie na kotwicy, zejście z niej i wachta kotwiczna byłyby opanowane.  Ale idzie nowe to i  kolumbów nie brakuje.

 

Teraz kotwica to dla niektórych zbędny balast a co dopiero jej użycie.  ;)

 

Masz rację Lewar, aż ręce czasem opadają jak się widzi ,,kapitanów honoris causa" którzy nawet nie wiedzą co mają na wyposażeniu łodzi . Ich jedyny poznany żywioł to blichtr i image. Reszta to pikuś.

Na co komu szkoła jak ma kasę.

Druga sprawa to kadra instruktorska. Narobiło się teraz tego , że ho ho. Jak był centralny ośrodek i studenty skoszarowane to dwa tygodnie kursu dawało gwarancję jakości kadry instruktorskiej.

coraz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu

 

No ale teraz mamy gospodarkę rynkową i prędzej żywioły dostosują się  do nowych warunków niż ludzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Zakupiłem Quicksllver 435, będę pływał po Wiśle (centralna Polska) , jaką sugerujecie kotwicę (jaki model i jaka masa). Dno piaszczyste, masa łodzi około 500kg. Proszę o radę. Oczywiście kotwiczenie w różnych miejscach - wędkowanie.

Z góry dzięki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
A ja mam kotwicę typu grzybek. Bardzo zgrabne urządzenie na małą łódkę. Raz tak mi złapało dno, aż myślałem, że to zaczep o jakiś złom. A się okazało, że im szybciej prąd wody ściąga łódkę, tym kotwica/grzybek mocniej wchodzi w dno - mowa o piaszczystym dnie. Na kamienie się nie nadaje raczej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...