Mariusz Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 WItam, po ostatnim postoju na kotwicy, a było to w okolicach Stepnicy stwierdziłem,ze musze cos zmienic w tym temacie, i kupić nową bo moja obecna składana 4 ramienna zwana potocznie ośmiornicą... http://www.aura.szczecin.pl/index.php?a=kotwica_rozkladana&str=190&kat=183064&podstr=0 nie nadaje sie na dno piaszczyste,i tutaj zwracam sie z prośbą do kolegów bardziej otrzaskanych w temacie kotwic, z pytaniem o to ..jaką kotwicę kupić?.Nie pytam o wagę kotwicy , gdyz wiem jaka mieć powinienem, ale o rodzaj i Wasze doświadczenia z nimi zwiazane.Proszę o to byscie nie mówili mi np. ,ze ..Kysiek, czy Rysiek ma prosiaka i jest git:) podsyłam linka z kotwicami i prosze o doradzctwo:) http://www.aura.szczecin.pl/index.php?str=10&wyszukiwarka=1&slowo=kotwica&x=11&y=9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Ja mam Danfortha, ale nie mam opinii na jej temat, bo dość rzadko na niej stoję.... 8) Do mojej łodzi jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 A ile kabla ,kolega wyrzucił i na jakiej stał głębokości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 znalazłem taki tekst i test:) http://www.kormoran.aplus.pl/rejs/ROK_1/marzec/ktoranajlepsza.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Mariusz, miałem onegdaj też taki problem i na wszelki wypadek na pokładzie mam dwie kotwice tj. Bruce i Danfortha. Pływając na różnych akwenach zawsze którąś można podpasować, a nie raz trzeba było stawać i na dwóch. Składaną kotwicę też używałem i rzeczywiście słabo się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 ,,Kotwica..jaka kupić?" - zrobić własną. Muł jest dla kotwic największym wyzwaniem. Najlepiej sprawdza się kotwica o jak największej powierzchni przylegania ( waga nie jest tak bardzo istotna jak powierzchnia.). Najlepiej sprawdzały się Dantworth'y ale te z szerokimi pazurami. Bruce'y też były niezłe ale ten zaokrąglony kształt płyty. Nie pasował ani do bakisty ani do podwieszenia pod dziobem. Postanowiłem zrobić własną konstrukcję na bazie Brucea. Wypłaszczyłem i zwiększyłem powierzchnie ,,robocze" Wyszła z tego kotwica ,,szuflowa" :) Ale trzyma jak żadna inna w mulistym dnie i w piasku. Raz, na przyboju, pękł łańcuch a kotwicy musiał szukać nurek. Była zagłębiona w dnie prawie metr. Nurek dlatego bo 7mm stali nierdzewnej (11kG) trochę kosztowało. Kotwica trzymała 8m łódź o wyporności 2500kg przy stanie morza 3B. Ponadto płaska kotwica dobrze współpracuje z wciągarką i uchwytem poddziobowym. Wersje mojej kotwicy chwalą sobie wędkarze . Małe, poręczne i lekkie( 2kG ) ale w działaniu biją wszystkie inne na głowę. Jest jeszcze jedna sprawa związana z mułem. Mycie kotwicy. Wtajemniczeni wiedzą ile wysiłku kosztuje nie upaćkanie pokładu na czarno . Płaskie , proste i bez zakamarków powierzchnie dają się łatwo oczyścić . Najgorzej wypada pod tym wzgłędem Danfworth. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gulon Opublikowano 24 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2012 Cześć, ja polecam kotwicę brucea, trzyma świetnie w piasku i mule a nie musi być bardzo ciężka żeby działała. Nalęży oczywiście zadbać o odpowiednią długość kabla kotwicznego inaczej żabna kotwica nie będzie działać. Do Twojej łódki powinna nawet wystarczyć 5- 7,5 kg, najlepiej na łańcuchu. Pozdrawiam Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 24 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2012 Posiadam kotwicę "Brucea" 7.5 kg do 1.5 tony łodzi wczoraj na zalewie wiało i zauważyłem że znosi sprzęt i to szybko ,dno raczej pokryte mułem bo po wyciągnięciu kotwicy jest nim oblepiona ;) Więc raczej ta kotwica nie najlepszy wybór takie moje spostrzeżenia ale główne uwarunkowanie to jednak rodzaj dna więc może masz rację ;) Na jej korzyść przemawia jeszcze to że najlepiej sprawuje się z wciągarką i wygląda dostojnie /osobiście nie posiadam wciągarki /. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 24 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2012 http://www.moto46.pl/galeon/wydarzenie,15.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 24 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2012 Jak szkolenie się odbywało wg. ,,starych" zasad tj. wg dobrej praktyki morskiej to stawanie na kotwicy, zejście z niej i wachta kotwiczna byłyby opanowane. Ale idzie nowe to i kolumbów nie brakuje. Teraz kotwica to dla niektórych zbędny balast a co dopiero jej użycie. ;) Masz rację Lewar, aż ręce czasem opadają jak się widzi ,,kapitanów honoris causa" którzy nawet nie wiedzą co mają na wyposażeniu łodzi . Ich jedyny poznany żywioł to blichtr i image. Reszta to pikuś. Na co komu szkoła jak ma kasę. Druga sprawa to kadra instruktorska. Narobiło się teraz tego , że ho ho. Jak był centralny ośrodek i studenty skoszarowane to dwa tygodnie kursu dawało gwarancję jakości kadry instruktorskiej. No ale teraz mamy gospodarkę rynkową i prędzej żywioły dostosują się do nowych warunków niż ludzie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiziek29 Opublikowano 24 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2012 Mariusz mam dwie kotwice i moge ci dac na probe moze ci jakas podpasuje bo ja nie uzywam a zostalo mi z lodzi ktore sprowadzilem z Anglii.Tam w sumie to wszedzie piaszczyste dno.Jak masz chec sprobowac to dzwon 693764624 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Kiziek, dziekiuję bardzo , ale na razie zaprzestalem poszukiwań kotwicy, dzisiaj dołożyłem łancuch, bo okazało sie ,ze taki posiadam:)zobaczę czy cos sie zmieni, jak sie nie poprawi to sie do Ciebie odezwę.Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiziek29 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Witam zrobilem fotke jednej,jak cos to daj znak sygnal :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Wygląda na dużą.. Ile ona waży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiziek29 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Arek nie wiem ale nie jest taka duza miesci sie w torbie od pizzy co widac na zdjeciu :)Byla przy lodzi 19ft tej bialo-czerwonej Mariah w tamtym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 To może perspektywa ją powiększa, bo wygląda na większą od torby, stąd moje pytanie ;) Ja mam podobną - też Danfortha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek200011 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 mam gumową walec o wysokości 10 cm naprawde jest dobra nie niszczy pokładu na wisełce w nurcie łodka jesion 6.20 nie ma problemu najmniejszego jest tak zrobiona że jak osiądzie to trzeba trzykrotnej wartości siły jej wagi czyli 45 kg by ją wyciągnać tak wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Jak szkolenie się odbywało wg. ,,starych" zasad tj. wg dobrej praktyki morskiej to stawanie na kotwicy, zejście z niej i wachta kotwiczna byłyby opanowane. Ale idzie nowe to i kolumbów nie brakuje. Teraz kotwica to dla niektórych zbędny balast a co dopiero jej użycie. ;) Masz rację Lewar, aż ręce czasem opadają jak się widzi ,,kapitanów honoris causa" którzy nawet nie wiedzą co mają na wyposażeniu łodzi . Ich jedyny poznany żywioł to blichtr i image. Reszta to pikuś. Na co komu szkoła jak ma kasę. Druga sprawa to kadra instruktorska. Narobiło się teraz tego , że ho ho. Jak był centralny ośrodek i studenty skoszarowane to dwa tygodnie kursu dawało gwarancję jakości kadry instruktorskiej. coraz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu No ale teraz mamy gospodarkę rynkową i prędzej żywioły dostosują się do nowych warunków niż ludzie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Aż dziw, że i ja się nie pochwaliłem swoimi artykułami: w nieodżałowanym DPŻcie, nry 4 i 5 http://www.dobrapraktykazeglarska.pl/archiwum . Tam się swego czasu naprodukowałem o kotwicach sporo. Poszukaj też informacji o typie Rocna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekB Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Zakupiłem Quicksllver 435, będę pływał po Wiśle (centralna Polska) , jaką sugerujecie kotwicę (jaki model i jaka masa). Dno piaszczyste, masa łodzi około 500kg. Proszę o radę. Oczywiście kotwiczenie w różnych miejscach - wędkowanie. Z góry dzięki. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Willi Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 brachu , już było gdzieś o kotwicach , może użyj szukajki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7mka Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 http://forum-motorowodne.pl/lodzie-i-jachty-motorowe/kotwica-jaka-kupic)/msg10456/#msg10456 Na początek ;) [edit musti] scaliłem wątki... C:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coriner Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 A ja mam kotwicę typu grzybek. Bardzo zgrabne urządzenie na małą łódkę. Raz tak mi złapało dno, aż myślałem, że to zaczep o jakiś złom. A się okazało, że im szybciej prąd wody ściąga łódkę, tym kotwica/grzybek mocniej wchodzi w dno - mowa o piaszczystym dnie. Na kamienie się nie nadaje raczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Na Wiatr Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Na dno "sypkie" piach, muł etc polecam kotwicę pługową zresztą wg mnie jest ona jedną z najbardziej uniwersalnych choć mało poręcznych kotwic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christian Opublikowano 16 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2015 A na kamieniste dno chrowacji? Waga lodzi ok. 1200kg. Na WJM i zatoke juz jest odpowiedz. A tak z ciekawości: łańcuch to rozumiem jakiś kawalek czy calosc? Chodzi o nieplatanie sie o zarosla tylko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.