Jeffrey Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Cześć wodniacy! Naszła mnie refleksja no bo wróciłem z Chorwacji i czułem się trochę jak Rumun że ćwierć tysiąca koni stoi u mnie w garażu a nie pływam wśród tych amatorów, no ale ja nie o tym... Tak leżąc na plaży obserwowałem te wszystkie jednostki i co ciekawego zauważyłem: 99,9% z nich jedyne gdzie pływało to na trasie marina-główna plaża-marina (razem jakieś 800metrów dziennie).No więc doszedłem do wniosku ze pewnie wyczarterowane a koszty paliwa śnia się najemcy po nocach. Do rzeczy: Też chcę jacht motorowy (o czym już wspominałem na drugim forum ze szukam diesla), ale taki zeby nie drenował kieszeni! Pytanie: Da się przerobić na gaz? Pytanie 2: Jesli pierwsza opcja odpada - jakie pomysły zamiast tego? Wiem że zostanie zbesztany jak pies, ale podejdźcie do tego tematu wyrozumiale...wierze że na pewno da się coś wymyslić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Kolego , to jest forum więc każdy ma prawo się wypowiadać jak i odzywać z kulturą, ja osobiście dałbym sobie spokój z gazem uważam to za zbyt skomplikowane i niebezpieczne, lepiej pójść w diesla nasz forumowy kolega tomasze_k702 już w tym temacie nieźle poprzecierał szlaki więc poczekałbym na jego fachową wypowiedź w tym temacie, chociaż przyznam że na allegro też widziałem takie pychówki na ropę z tym pływaniem po 800 metrów dziennie to mnie rozwaliłeś ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Przypomnę, że kolega @kamlot ma łódź przerobioną na gaz i choć budzi to kontrowersje, na pewno wiele może w tym temacie powiedzieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Niestety jeżeli tanio to tylko żagli , jak jest wiatr to płyniesz jak niema to pyrkasz małym silniczkiem , spalanie śmieszne . Taki wypadzik do ameryki i z powrotem na spalinie to trza dom sprzedać , a na żaglach :-\ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachcik Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Jeffrey Ja w tym roku pływałem sobie wynajętą łódeczką w Chorwacji i koszty w porównaniu do Polski śmieszne. Za cały dzień 10godzin pływania 6 metrową łódką typu open z 100hp silnikiem zapłaciliśmy 500zł za wynajem i 60L - zrobiliśmy tego dnia ponad 100km i używaliśmy dość mocno. Były też takie maluchy z 5hp silnikiem i je można było mieć za 230zł z paliwem a też 4 osoby spokojnie się zapakują i popływają. Koszt paliwa w takim wypadku praktycznie żaden bo 5hp silnik pali tyle co nic. Może to by była dobra droga dla ciebie? mała łódka, mały silnik i niskie koszty utrzymania Przeróbki na gaz czy kombinacje z silnikami diesla raczej uważam za niepotrzebną kombinację... Tak samo jak mnie boli widząc Subaru STI tankujące gaz... ::) Co do żagli jak najbardziej dobra opcja tańszego pływania :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Paweł u nas licząc koszty wynajęcia łodzi na ponad 2 tygodnie w Chorwacji wyszło by minimum 8 - 10 tysięcy złotych + paliwo, więc kupiony sprzęt zwróci się po 3 - 4 sezonach + dodatkowo pływa się trochę w Polsce , także wszystko zależy od kosztów ale przy zakupie łodzi za 50 - 60 tysięcy zamortyzuje się ona z samych wyjazdów na Chorwację po 5 - 6 sezonach maksymalnie a licząc jeszcze pływanie u nas to na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachcik Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Marcin, wiesz, że jestem pierwszy aby namawiać na swoją łódź ;) ale skoro Jeffrey na razie nie jest pewny czy mu się to spodoba i z tego co piszę nie chcę się wbić w jakieś wielkie koszty to uważam, że to jest idealna opcja. Pojechać na 1-2 tygodnie do Chorwacji wynająć na ten czas łódź i sprawdzić czy w ogóle mu się to podoba. Czy rzeczywiście tankowanie takiej łodzi tak bardzo go boli czy jest wstanie to przecierpieć, czy podoba mu się taki sposób spędzania czasu. Czy prędkość 10-15 węzłów i spalanie 5-7L odpowiada, czy jednak zabawa jest tylko jak mamy 30 węzłów i sporo większe spalanie. Uważam, że nie jest dobrym pomysłem zakup łodzi i kombinowanie aby zrobić ją na gaz czy inne przeróbki zanim nie mamy określonego co chcemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bestboats.pl Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Pawle, zgadzam się z Tobą w 100%. Dlatego w swojej flocie mam zróżnicowane łodzie, aby czarterujący mógł sobie wybrać, czy odpowiada mu pływanie łodzią otwartą, czy woli cuddy, czy może cruiser. To jaką łódź się kupi zależy od tego ile czasu i w jaki sposób będzie się użytkować. Dopiero po uzyskaniu odpowiedzi na te pytania należy dobrać łódź wg swoich upodobań i nie chodzi tu o markę łodzi. Niestety wiele osób które planują zakup łodzi porównują u różnych producentów różne modele- u jednego łódź typu open a u innego cuddy, i wg mnie to jest błąd, bo w ten sposób robi się w głowie galimatias, a jak do tego dodamy jeszcze pytanie diesel, czy benzyna, stacjonarny czy zaburtowy to już w ogóle koszmar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Zgadza się Piotr, dlatego widać jak ważną rolę do odegrania ma tu sprzedawca, który napalonego klienta musi sprowadzić na ziemię i lepiej od niego wiedzieć co mu potrzeba 8). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bestboats.pl Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 właśnie tak staram się działać :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Piotr musisz jeszcze zejść do segmentu dla normalnych ludzi i sprzedawać Łodzie o długościach 4 - 5,5 m wbrew pozorom na takie właśnie łódki jest największe zapotrzebowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Nie wyobrażam sobie żeby sprzedawca wiedział lepiej niż ja co mi chodzi po głowie . Powinien być na tyle kumaty żeby mnie zachęcić do czegoś lub przekonać. A nie wciskać kit bo akurat coś mu zalega na półce . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Dokładnie tak Piotrek - sprzedawca musi wykazać się uczciwością (ha, ha) i wiedzą pozwalającą zaprezentować i przekonać klienta do jakiegoś modelu lub ogólnie segmentu. O0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Dobry sprzedawca rozpoznaje potrzeby klienta (wystarczy zadać kilka pytań) i jest w stanie dopasować ofertę do jego oczekiwań... Niestety dobrych sprzedawców u nas mało... :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Tak .Jak jest profesjonalistą i do tego uczciwym człowiekiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Willi Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Nie wyobrażam sobie żeby sprzedawca wiedział lepiej niż ja co mi chodzi po głowie . Powinien być na tyle kumaty żeby mnie zachęcić do czegoś lub przekonać. A nie wciskać kit bo akurat coś mu zalega na półce . są i tacy co potrafią wykreować Twoje potrzeby na coś co zalega mu na "półce" co nie jest do końca ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
surveyor Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Jeffrey Może to by była dobra droga dla ciebie? mała łódka, mały silnik i niskie koszty utrzymania Przeróbki na gaz czy kombinacje z silnikami diesla raczej uważam za niepotrzebną kombinację... Tak samo jak mnie boli widząc Subaru STI tankujące gaz... ::) Co do żagli jak najbardziej dobra opcja tańszego pływania :) Jak dla mnie nie ma nic lepszego niż silnik diesla . Od kilku lat pływam łodzią z silnikiem stacjonarnym diesla Vetus 25KM, silnik pracuje jak mażenie. Spalanie ~ 3L/h Pływam dość intesywnie silnik ma juz 1800 godzin pracy, jedyne co w nim robie to wymiana oleju i1212 0filtrów. Miałem wcześniej łódź z silnikiem zaburtowym 75KM i to była studnia bez dna, raz to paliwo a dwa koszty napraw po dwóch latach psuł się bez przerwy. Nigdy więcej. Jeśli chodzi o spalanie to oczywiście nie tylko silnik ale też rodzaj kadłuba odgrywa rolę, generalnie łodzie wypornościowe pływaja wolniej ale znacznie mniej palą niż ślizgi. Co prawda moja "Pasja", łódz typu Kaper 635 http://www.kaper-yachts.com/pl/kaper-635 ma kadłub wypornosciowy to jednak diesel 25KM pozwala na wejscie w ślizg. Spalanie jednak wówczas wzrasta do ~5l. To jednak mimo wszystko świetny wynik. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saradog Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Kolego zdecyduj co posiadasz chyba w marzeniach , raz piszesz że ta niby twoja łódź ma 75KM a tu u nas piszesz że 25KM . Więc jak to z Toba jest To chyba twój post i fotka: Moja lodz ma spalanie na poziemie 10L silnik 75kW, strona producenta: http://kaper-yachts.com/pl/kaper-28m Jak to mozliwe ? Silnik diesla i lodz wypornosciowa. Predkosci i wiatr we wlosach nie ten, ale za to cisza i relaks w oldschoolowym krazowniku. Plywam tym cackiem juz dwa lata i nie zamienilbym na zaden inny yacht motorowy. http://www.motorowodny.com.pl/forum/viewtopic.php?t=135&start=240 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rubinio Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Ciekawe jak łódź typu szpicgat miałaby wejść w ślizg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saradog Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 W bajkach wszystko możliwe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Koledzy inaczej reklama dźwignią handlu a ropa też tania nie jest więc im mniej pali tym lepiej ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hooba007 Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 ja osobiście dałbym sobie spokój z gazem uważam to za zbyt skomplikowane i niebezpieczne A propo gazu... swojego czasu posiadałem silnik Yamaha 9,9 km z fabrycznym podejściem do gazu..., czyli firma wypuściła na rynek silnik z mozliwością używania gazu, tak samo jak samochody Volvo (seria 70) Bi-Fuel, również wyposażone w podwójną instalację paliwową. Ale na pewno stopy metali przy gniazdach zaworowych i same zawory były wykonane z innego stopu metali jak w zwykłych silnikach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 A u mnie w Koninie a dokładniej w Mikorzynie 2-j nowobogaccy kupili jachty - krowy -kolubryny-nie umieją plywać -blokuja pomosty i na piatek,sobote,niedziele spraszają gości chwala sie jakie maja wielkie okrety- ŚIEDZĄ I PIJĄ HERBATĘ A W PONIEDZIAŁEK- PUCERKA-KINO....Jeden Z. łeb se ufarbował- udaje młodzieniaszka / stary pierdziel-przekret/ KINO TOTALNE... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drift_king Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Coś co ma taki kształt rufy chyba nie jest w stanie popłynąć w ślizgu O0 C:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Witaj kolego @ jenegab ostatnio odwiedził mnie w firmie facet od sprzęgieł i takich innych elementów pneumatyki i jak zobaczył w biurze stół do bilarda ??? to mnie zaptał jak często go używam a ja na to że stół do biladra nie jest poto żeby na nim grać tylko po to żeby go mieć : 8) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.