Łódź z dwoma silnikami stacjonarnymi.

[woj70]

@vmen1 idziesz w dobrym kierunku, bierz Dune to już prawdziwy statek.

Pare lat temu pływałem w Hiszpanii  Duną, to już inna klasa.

 

[vmen1]

Widzisz ile to potrzeba czasu aby być pewnym że się dobrze wydało kasę. Statek owszem niczego sobie tylko te ograniczenia w przemieszczaniu jednostki trochę przygnębiające, jak tak dalej pójdzie to nie długo zainteresuje mnie tankowiec ;)

[skipper]

Rozumie że nie piszemy o łodkach sportowych,tylko dużych Cruiserach.

Faktem jest że np.Bayliner 285 ma silnik min 6.2 lub 8.2L, natomiast w przypadku dwóch może mieć dwa 4.3L,waga i tak zawsze bedzie większa.

Ale może też mieć zamiast jednego 5,7 dwa 7,4 i ten z dwoma przepłynie po płytszej wodzie niż ten z jednym.

Przy wyporności takiej balii 500 kilo w te czy we w te wszystko jedno. Na linii wodnej może przybędzie centymetr albo dwa zanurzenia. Zetki są podniesine dużo więcej. Im głębsze V tym więcej.

Mowimy cały czas o zanurzeniu eksploatacyjnym a nie maksymalnym kadłuba z podniesionymi zetkami.

Dzieki Mikijet temat jasny, przekonałeś mnie,wydawało mi sie że większa waga równoważy róznice w zamontowaniu podwójnych Zetek.