podskakiwanie łódki w ślizgu

[Kal800]

hej, mam perkoza - to jest romana z nadbudówką. Łódź po generalnym remoncie , wzmocniona, itd. Długość 465, szerokość 160, waga około 250 kg. kokpit znajduje się w części rufowej. Napędza to Yamaha 60 w dwutakcie. Jestem po pierwszych testach na wodzie i wrażenia są następujące - ślizg osiągalny na pół manetki przy 3-4 osobach na pokładzie. W momencie wejścia w ślizg dziób się unosi do góry, a potem prawidlowo opada. Natomiast potem łódka chodzi góra-dół jakby było non stop zafolowanie - czy to jest efekt za mocnej jednostki napędowej, czy za małej łodzi, która tak reaguje na najmniejsze zafalowanie? Być może warto dociążyć dziub, żeby bardziej ją przykleić do wody? Trym mam ustawiony na maxa w dół cały czas.

[musti]

Powinieneś mieć większą możliwość regulacji trymu. Opuszczanie na maksa w dół to tylko przy starcie.

Na pewno pomoże dociążenie dziobu, dobrym patentem są też hydrofile na kolumnie silnika.

[bercik]

Daj jakąś fotę, jak wygląda położenie silnika Max w dół. Bo może konstrukcja rufy jest taka że silnik mimo wszystko jest nadto pochylony.

[ERDOL]

Tak ja pisze Musti, trym jeżeli masz powinien pomóc.

[Kal800]

po przesunięciu załoganta na dziób, problem zniknął - łódź płynęła gładko osiągając przyzwoite 30 węzłów na pełnej manetce.

 

natomiast sprawa jest nierozwiązana przy samotnym śmiganiu. logicznym rozwiązaniem byłoby 50 kg balastu na dziobie, ale być może trym także mógłby pomóc, tyle że nie wiem specjalnie jak. w tej chwili startuję z maksymalnym dolnym położeniem trymu - klawisz DN do oporu, aż silnik od trymu przestaje pracować. mogę już tylko podnosić motor w górę, a na logikę takie ustawienie spowoduje podniesienie dziobu a nie jego opuszczenie, no chyba że się jakoś mylę i w ślizgu jest inaczej.

 

patrzyłem na pawęż i jest możliwość zmiany kąta ale znowu - bardziej w górę a nie w dół.

[bercik]

Daj foty

[musti]

Musisz mieć możliwość regulacji trymem, czasem pomaga podłożenie klina na pawęzy, ale bez fotek nic nie doradzimy. :(

[Kal800]

Oto fotki - przy podniesionym silniku i opuszczonym. Z tego co widzę, to przy trymie maksymalnie w dół, stopa silnika jest równoległa do pawęży, a żeby rozwiązać mój problem powinna być nachylona pod kątem, tak, żeby śruba była delikatnie pod łódką, aby mogła pchać rufę w górę.

 

https://zapodaj.net/14170a4b699c1.jpg.html

https://zapodaj.net/29cd00e28c4e6.jpg.html

https://zapodaj.net/ed82bb415735d.jpg.html

https://zapodaj.net/3ef3bc7877fc0.jpg.html

[musti]

Niewiele widać, aby ocenić na 100% musiałbyś wyjąć łódź z wody i zrobić zdjęcia z boku. Nie widać też kształtu dna. Prawdopodobnie pomoże dołożenie podkładki klinowej pod silnik aby zmienić nieco jego kąt.

 

Coś w tym stylu klik

 

[Kal800]

 

https://zapodaj.net/37e10e5c43478.jpg.html

https://zapodaj.net/924c494d7070a.jpg.html 

[Tomlasz]

za lekka udka za duża moc ... idzie wszystko dostroić ale trzeba trochę poeksperymentować, balast z przodu jak sam stwierdziłeś się sprawdził to masz rozwiązanie 

[Kal800]

za lekka udka za duża moc ... idzie wszystko dostroić ale trzeba trochę poeksperymentować, balast z przodu jak sam stwierdziłeś się sprawdził to masz rozwiązanie

 

niby tak, ale z dociążonym przodem łódka idzie rewelacyjnie - na 2/3 manetki idzie pięknym ślizgiem przy 3800 obrotów, a po odkręceniu na maxa można się wręcz teleportować z jednego brzegu dużego jeziora na drugi - ostatnio tak śmignąłem z Mamerek do Węgorzewa i zajęło to naprawdę chwilę. Prowadzi się to pewnie i elegancko, to naprawdę udana konstrukcja. Wolę sobie śmigać na 2/3 obrotów i mieć moc w rezerwie niż cisnąć non stop full hałasując i paląc paliwo jak smok.

 

oczywiście - dodanie balastu jest proste, tanie i gwarantuje sukces, tym nie mniej rozwiązanie mało eleganckie. jeżeli ten sam efekt mógłbym uzyskać przechylając silnik pod łódź regulując kąt power trimem w zależności od umiejscowienia i ilości załogantów, to ja chyba wolałbym tak.

[MIKE_G]

Po zdjęciu widzę, że masz prawie pionową pawęż.

Nie wiem, czy dobrze pamiętam ale 12% to standardowa wartość.

Nie masz jak wytrymować na dół

Zacznij od podkładki ( klina ) takiego jak koledzy radzą

 

 

 

[Kal800]

Po zdjęciu widzę, że masz prawie pionową pawęż.

Nie wiem, czy dobrze pamiętam ale 12% to standardowa wartość.

Nie masz jak wytrymować na dół

Zacznij od podkładki ( klina ) takiego jak koledzy radzą

 

tak, pawęż pionowa. myślę, że klin plus 50 kg balastu na przód załatwi sprawę.

[bercik]

Jak dasz klin, to pewnie obejdzie się bez balastu.

[MIKE_G]

Jak dasz klin, to pewnie obejdzie się bez balastu.

 

Potwierdzam