lewar Opublikowano 13 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 Ucho w kanadzie jest nad podłogą więc będzie miał wodę na podłodze a nie między podłogą a dnem. Pomijam fakt że powinno być to dobrze uszczelnione ,chyba w tym bay cośtam jakąś fuszerkę ktoś zrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Proponuję luknąć na zdjęcia łódeczki i dopuścić możliwość podciekania wody do zęzy. Chyba, że chcecie zaproponować koledze Bartbartez remont łódeczki który w przypadku Canady nie ma sensu. Jest zrobiona podłoga jako element na którym stawiamy fotele i niech tak zostanie. Przy konstrukcji Canady i grubości laminatu, to dno i burty pracują, więc z całą pewnością dochodzi do miejscowego delaminażu wiązań lub wręcz rozrywania laminatu w miejscu łączenia. Tak miałem w Canadzie i angielskim Ringu. >:( Pozostaje pompka zęzowa w zęzie i rura! ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Witajcie koledzy widzę że nie tylko ja potrafię rozwinąć temat :P co by nie pisał jedno jest pewne każda ilość wody jaka dostanie się przez kadłub do jego dolnej części trafia do zęzy a tam czeka na nią pompa jeśli uszkodzenie jest duże to nawet dwie pompy nie pomogą ale przy małej nieszczelności nawet nie będziesz miał pojęcia że pompa automatyczna pracuje lub pracowała chyba że ktoś ma sygnalizację pracującej pompy, jeżeli pompa uruchamiana jest tylko ręcznie to w przypadku dużego uszkodzenia uruchomienie jej jak zauważymy że łajba zaczyna się zanurzać nic nie da bo pompa ma określoną wydajność .Dlatego do fotosa Zibiego potrzebna by była pompa jaką miałem w moim strażackim wozie bojowym >:D woda z tej przestrzeni i w takiej ilości z łodzi jest nie do usunięcia przy pomocy własnych pomp nawet gdyby się do nich dostała.Ten "dekiel" nazwijmy go hermetycznym w mojej łodzi właśnie zabezpiecza przed dostaniem się wody do zęzy ale nie wody z nieszczelności . ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Jack była pompa strażacka, tylko nijak ją było na zatokę przetaszczyć. ;) Łatwiej było łódkę doholować :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przylodz Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Ale się chłopaki produkujecie! Gość potrzebuje konkretnej porady, a Wy sobie żarty stroicie ;D Pompa ma być w najniższym punkcie i tak trzymać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 To ja spróbuję podsumować: łodzie dzielimy na te z kokpitem odpływowym (podłoga ponad linią wody, odpływy bezpośrednio na zewnątrz), oraz takie z podłogą poniżej linii wody. W obu przypadkach między podłogą a dnem łodzi jest przestrzeń konstrukcyjna (między innymi na wzmocnienia dna), która sama w sobie nie jest hermetyczna. Dla zapewnienia niezatapialności jednostki to tu montuje się piankę lub po prostu butelki plastikowe ;) Zawsze może tam wystąpić woda (z przecieków, mikropęknięć lub zwykłego skraplania) więc we wszystkich poprzecznych strukturach powinny być otwory (tzw. myszki), którymi woda może swobodnie spłynąć do najniższego punktu na łodzi, czyli zęzy. W motorówkach zęza zwykle jest na samej rufie, pod wanną silnika lub samym silnikiem przy stacjonarkach. I właśnie tu powinna być umiejscowiona pompa zęzowa. W przypadku łodzi z kokpitem odpływowym, zajmuje się ona tylko wodą z pomiędzy podłogi i dna (z kokpitu sama odpłynie ;)). Natomiast w łodzi takiej jak opisywana tutaj, w górnej podłodze na rufie powinno być wykonane wgłębienie (studzienka) sięgająca aż do dna łodzi. Do tego wgłębienia będzie spływała woda zarówno z pokładu jak i poprzez otwór spod niego. A tu, czyli w tym wgłębieniu już czeka pompa zęzowa ;D Wybór pompy zależy głównie od zasobności portfela (przy odpowiedniej wydajności afkors). Co do korków spustowych montowanych na rufie od zewnątrz, to przydają się przede wszystkim po sezonie, kiedy należy porządnie osuszyć kadłub przed zimą. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Ale się chłopaki produkujecie! Gość potrzebuje konkretnej porady, a Wy sobie żarty stroicie ;D Pompa ma być w najniższym punkcie i tak trzymać! O jakich żartach Waćpan prawisz? ;) Poczytaj i popatrz, że kolega Bartbartez otrzymał już kilka konkretnych porad. Wszystkie podobne, jeśli nie jednakowe. Wybór należy do niego. Przecież my nie widzimy w jakim stanie jest jego łódka. Pokazał dwa zdjęcia z których może wynikać wszystko. A może dno jest mocno przerysowane i tamtędy będzie się woda sączyła? Metoda naprawy jest trochę inna niż montaż pompy. Prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozi Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Nie wiem jak w profesjonalnych pompach (bo ja używam 2 "kamperowych" pompek do wody) ale zalecałbym osłonięcie wlotu siatką - byle kłaczek (np. z topoli) potrafi znacząco zmniejszyć wydajność takiej małej pompki - mieli powietrze zamiast wyciągać wodę. Nie wiem tez czy to pokład samo odpywowy ale w pontonach spotyka się na samym dole pawęży otwór zatykany korkiem pod którym jest gumowa przysłona - po wyjęciu korka i osiągnięciu pewnej prędkości na wodzie tworzy się podciśnienie które powinno wyssać wodę spod pokładu. po zatrzymaniu woda niestety znowu napływa (zwłaszcza, jeśli pod ta przysłone dostanie się jakieś zanieczyszczenie) - niemniej jednak jest to kolejne rozwiązanie na usunięcie wody bez użycia pompki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Kozi, a nie lepszy czerpak ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trojan_waw Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Nie wiem tez czy to pokład samo odpływowy ale w pontonach spotyka się na samym dole pawęży otwór zatykany korkiem pod którym jest gumowa przysłona - po wyjęciu korka i osiągnięciu pewnej prędkości na wodzie tworzy się podciśnienie które powinno wyssać wodę spod pokładu. po zatrzymaniu woda niestety znowu napływa (zwłaszcza, jeśli pod ta przysłonę dostanie się jakieś zanieczyszczenie) - niemniej jednak jest to kolejne rozwiązanie na usunięcie wody bez użycia pompki Kozi, dokładnie tak samo jest w jachtach regatowych, są specjalne takie klapki, które po otwarciu wysysają wodę z kokpitu... bardzo się to przydawało szczegolnie po wywrotce "na grzyba" błyskawicznie wysysały wode z kokpitu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozi Opublikowano 21 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 Kozi, a nie lepszy czerpak ??? Musiał bym wysłać z nim Baśkę pod pokład do zęzy ;D A na poważnie - mam sztywną drewnianą podłogę pod którą jest dmuchany kil, a pod nim dno właściwe i tam właśnie zbiera się woda - w momencie kiedy woda by wyszła na podłogę to by oznaczało, że w łódce mam już ze 50-80 litrów. Ewentualnie wcześniej można się o tym dowiedzieć gdy fala wytłoczy wodę spod podłogi przez szczeliny w łączeniach płyt - wtedy mamy w środku fontanny Właściwie nie ma dostepu pod podłogę - jest otwór do dmuchania kila w ktorym jest zawór kila więc szczelnie go wypełnia, jedynie z tyłu przy samej pawęży są wycięcia w płycie w które włożyłem pompki wody stosowane w kempingach - po dodaniu gazu dziób się unosi a rufa siada więc woda spływa na tył - działa to bardzo dobrze a nic większego by się nie zmieściło. Można ewentualnie stanąć na końcu pływaka i włączyć jedną pompkę. Kolega uparcie broni sie przed odrobiną elektryczności na pontonie i niestety w razie przecieku jest spory problem - wody niby nie ma, czerpaka nie można użyc po czym nagle wybija spod podłogi często w formie fontanny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hawli Opublikowano 21 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 Mam pytanie o pompkę zęzową, prawde mówiąc tylko po to się tu zarejestrowałem, nie interesuję się łodziami a pompka ma mi posłużyć do zupelnie czegoś innego :) Interesuje mnie taka pompka: http://www.raksa.com.pl/p,pl,85,pompa+zenzowa+500gph++7081.html i chciałbym się dowiedzieć czy jest głośna? Jaką ma chociaż mniej więcej moc (albo ile pobiera prądu), bo ci ze sklepu nie raczą odpisać na maila. Czy taka pompka mogłaby pracować odwrócona do góry nogami? Wiem, że jest to pompka zanurzeniowa dlatego też mam pytanie czy mogłaby pracować poza wodą i czy jest szczelna? Mam zamiar odwrócić ją do góry nogami, zamiast tego zdejmowanego białego filtra szczelnie nałożyć rurkę w której byłaby woda i wylot tym króćcem co jest normalnie. Mam nadzieję że sensownie to opisałem i dzięki z góry za odpowiedzi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 21 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 1.Prąd 5A 2.Najczęścierj pracuje w automacie z wyłącznikiem pływakowym więc teoretycznie całkowite zanurzenie jej nie grozi. Po dłuższym zalaniu wodą ulega uszkodzeniu. 3. Słychać wyraźnie kiedy pracuje Do pracy pod wodą są inne ale ich wydajność jest niższa: http://aura.szczecin.pl/index.php?a=&str=1121&kat=303&podstr=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.