marqs Opublikowano 5 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2012 Witam! Wiem, że jest tutaj na forum kilku jak nie kilkunastu specjalistów, którzy mogą mi pomóć w wydaniu małej opini na temat Cruisera jakim jest Sea Ray Sundancer 260 z rocznika 2003. Silnik 5.0cm3 Mpi. Przebieg niby 168h po tylko słodkich wodach. Co myślicie o tym silniku do tej łodzi. Na co ogólnie zwracać uwagę przy akurat tej łodzi. Jeżeli ktoś jest wstanie podać przybliżoną wartość tej łodzi było by fajnie. Poniżej kilka zdjęć. Z góry dzieki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7mka Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Witam cena rynkowa koło 100000 tys zł silnik MPI wtrysk jest wiele filmików na You tube więc popatrz sobie jak pływa :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzalewski Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 silnik to popularny Mercruiser 5.0 V8 to są dobre i sprawdzone silniki, jest opinia, że palą jak 4.3 a pływają jak 5.7. Nie ma co się spodziewać, jakiś wyjątkowych osiągów po łodzi 26' i mocy 260KM, raczej spokojna turystyka. Trwałość takiej jednostki jest średnio około 1500godzin, chodź zdarzają się modele ponad 3000godzin i działają bezproblemowo, w głównej mierze zależy to od serwisowania, zwłaszcza przygotowania do zimy. Części dostępne. Bardzo mały i dziwny przebieg, 10 sezonów i 168h. Nie do końca bym w to wierzył, więc obowiązkowo dokładnie sprawdzić motor, sprężanie, itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marqs Opublikowano 6 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Wielkie dzieki za dotychczasowe informacje. Możecie coś powiedzieć o tej łodzi patrząc na zdjęcia. Wiem, że nie są najlepszej rozdzielczości ale coś tam na nich widać. Moim zdaniem oceniając po nich wygląda to całkiem ciekawie. Czy w tym modelu i roczniku występowały toalety opróżniane zewnętrznie czy tylko chemiczne? Czy cena ok 100 tys zł to cena samej łodzi? Rozumiem, że taka przyczepa, na której stoi to juz dodatkowe ok 20tys. zł. Kolega mzalewski wspomniał, że te silniki niby palą jak 4.3l. Jesteście wstanie podać przybliżone spalanie takiego sprzętu? Na co jeszcze zwracać uwagę przy oględzinach takiej łodzi? Wiadomo silnik to podstawa. Druga rzecz to kadłub. A dalej... Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7mka Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Kolego jak masz 100tyś w kieszeni a cruiser kosztuje 120 tys wraz z przyczepą trzeba jechać i się targować Przeważnie łódź jest tyle warta tyle co kupujący jest w stanie za nią zapłacić z rozsądkiem ;) Co do zdjęć są bardzo słabe czy ona nie stoi w USA ? Podaj linka do aukcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzalewski Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 jeśli łódź jest w Polsce po opłatach i możesz ją realnie obejrzeć to cena jest bardzo dobra, bo z tego rocznika w sieci PL są po 150,185, 209tyś. Jeśli natomiast jest do sprowadzenia to muszę Cię ostrzec, na tym foto nic nie widać i prawdopodobnie realia będą smutne. Co do przyczepy, jeśli tak bardzo każdy tysiąc będzie się liczył dla Ciebie, a sprzedający nie zechce z Tobą negocjować ceny, to kup bez przyczepy i wykonaj ją pod zamówienie lub kup gotową wykonaną, a z 10tyś zostanie CI w kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przeemo Opublikowano 12 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 Tutaj masz link do aukcji w USA. http://ads.boatboss.com/3_Tampa/74679_2003_Sea_Ray_260_Sundancer.html Pozdrawiam Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzalewski Opublikowano 12 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2012 oczywiście nie chce Cię zniechęcać bo może łódź jest cacy, ale byłem parę razy w USA i widzę co tam się dzieje, po prostu musisz uważasz i nie kupować bez naocznych oględzin, bo może Ci się wydaje, że na foto jest cacy, ale te foto z aukcji pokazuje tylko, że to łódź, a nie samolot, a o realnym stanie nic nie widać z nich. przykład poniżej zdjęć z amerykańskiej aukcji,.... na foto cud, miód, orzeszki malinki i to sprzedaż banku przez dilera, wydaje się pewna sprawa, całe szczęście, że przed wpłatą brat pojechał obejrzeć i tapicerka do wymiany, parę drogich pierdół innych, a zamiast oferowanego na aukcji nowego rozrusznika był całkowity jego brak i skończyło się na OFF 30% http://images34.fotosik.pl/454/3c656b646a3f4a46m.jpg prawdopodobnie ta łódź jest bez trailera, czyli przyczepki, więc musisz doliczyć z 10tyś zł jak już pewnie wiesz ma ponad 8stóp szerokości więc nie zmieści się do kontenera, moja mieści się z luzem 2cm, gdyby była większa o te 2cm to mi krzyczeli za transport ok. 30tyś zł (na pokładzie statku). Nie wiem ile Ci policzą opłaty portowe, często przed wysyłką nic nie mówią o tym, odbierasz a tu zoonk. Na koniec pamiętaj, iż wszystkie podatki (jeśli będzie clona w PL to chyba około 23% VAT + chyba 6% reszta ?) będziesz płacił od pełnych kosztów sprowadzenia, czyli cena łodzi + transport + reszta kosztów. Floryda a tam chyba słona woda (? - nie pamiętam już), u nich zawsze w ogłoszeniach albo nic nie pisze, albo piszą często nie prawdę, że tylko słodka woda... no i dziś dolar prawie po 3,3 masakra !!!! To tyle z moich drobnych uwag, nie wiem czy do czegoś Ci się to przyda, po prostu sprawdź, albo niech ktoś Ci sprawdzi ją, może wszystko jest o.ki (ale wtedy nigdy prawie nie ma okazji cenowych). Chyba że sprowadza Ci ją jakiś polski pośrednik, wtedy musisz spisać dobrą umowę do do oferowanego stanu łodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 17 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2012 Ja sprowadziłem ze Stanów swoją łódź (na zdjęciu poniżej) i nigdy więcej,jak sobie przypomne te problemy,setki wykonanych tetefonów i koszty znacznie wieksze jak myślałem,usterki łodzi;jak na siłę wkładali do kontenera to pogieli owiewkę,wylał sie olej z silnika na wykładzinę i wiele takich podobnych tego typu problemów,naprawdę trzeba bardzo chcieć aby wziąść sie za to. Wiem że ich ceny działają na wyobraźnię,ale do tych cen trzeba niekiedy dodać dużo za dużo i czy wówczas się to opłaci. Łodzie tego typu są drogie w serwisowaniu,dlatego kupuje się sprzęt zadbany,do którego jak trzeba dołożyć to poto aby go rozbudować,dołożyć dodatkowe funkcje np.ster strumieniowy,a nie robic remont silnika. Ja jak w tym roku kupowałem Cruisera to pojechaliśmy z ogłoszenia 550km w marcu oglądnąć i spodabała mi się ta łódka,ale bez próby na wodzie nie kupię,więc mówię właścicielowi,a on ok,spotkamy sie w kwietniu po zwodowaniu,ja na to dam zaliczkę,on nie trzeba wierzę. Zadzwonił pod koniec kwietnia,łódź na wodzie wypucowana,popływałem pare godzin i zacząłem czuć łódkę spodobała mi się;umowa kasa,pewnośc,do dzis mamy kontakt ze sobą,spotykamy się na wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marqs Opublikowano 17 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2012 Koledzy dziękie za wszelkie info. Trochę się nie odzywałem ale natłok innych zajęć uniemożliwiał mi kontakt. Jeżeli chodzi o tę łódź to temat nieaktualny. Jakiś przekręt z tą łodzią był. Kolega jeden powyżej wysłał link z jej opisem na amerykańskiej stronie gdzie stoi za 18000$. Znajomy znalazł ją na angielskiej stronie za niby 5600 funtów i niby przyczepa w cenie. Po wykonaniu telefonu sprzedający mówił ze po wpłaceniu kasy przywożą łódz pod wskazany adres i po temacie. Jak się nie spodoba to do 30 dni moża wszystko zwrócić i kasa wraca na konto. Nie wiem jakim ograniczonym człowiekiem trzeba być by wpłacić kasę bez możliwości obejrzenia łodzi. No ale jeden na 10000 pewnie się trafi. Szukają jeleni by naciągać na kasę i tyle na ten temat. Dzieki za opisy z Waszych doświadczeń ściągania sprzętu z zza oceanu. Może się kiedyś przydadzą rady. Podrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzalewski Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 skipper ma w 100% rację, mało że szrota można kupić to jeszcze w transporcie narobią Ci biedy, a koszty dodatkowe dużo większe niż się wydaje. sam sprowadzam obecnie łodź, ale tylko dlatego, że takich nie ma w ofercie w Polsce a nawet w Europie ciężko, gdybym chciał kupić zwykłą łodź to tylko Polska ewentualnie ebay Niemiecki, zalicytować, pojechać, zapłacić, odebrać. margs dla mnie również, po Twoich danych to ogłoszenie to przekręt, ktoś wpłaci kasę i po ptokach, taka łódź kosztuje w USA około 30-35tyś $., a nie 18tyś, szanse odzyskania pieniędzy zerowe, nawet 1 promila nie masz, bo kto odzyska te pieniądze np. od meksykańskiej mafii, której nawet boi się Policja USA, gdy widzi na amerykańskim highway'u 30głów ściętych, a co dopiero polska Policja co nie umie upilnować Kaśki W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.