ogorek Opublikowano 7 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 Mam lekko dosyć - grzejących się bębnów na długich trasach - po wymianie bębnów na nowe jeden tak sie zgrzał ze serwis robiłem pod drodze do GR -- wytarły się okłądziny, mimo, że przy wymianie bębna były OK -- po zmianie hamulcy na nowe i regulacji dojechałem do GR i wróciłem - przyczepka na kobyłach od 2 miesięcy i znowu koła przestały się obracać (pewnie trzeba wyczyścić z rdzy) 1. Nie zaciągam hamulca w przyczepie 2. Nie wjeżdzam bębnami do morza 3. Mam system płukania i płuczę słodką wodą A jednak borykam się z problemami - jak wyżej. Czy ktoś miał styczność z tymi zamoregulującymi się ??? http://www.alko-tech.com/pl/al-ko-automatic-adjustment-aaa-premium-brake Nigdzie nie widzę cen. Z drugiej strony czy jak będą korodować to bardziej skomplikowany mechanizm nie będzie zawodniejszy ? Kusi mnie ten brak potrzeby regulacji (raz do roku jeżdzę do serwisu a i tak problemy) I hamowanie bez szarpania (komfort jazdy) Ale czy ktoś mial styczność ? Najchętniej bym sam wymienił (mam kluczy Dynamo analogowe i cyfrowe) aby mieć o nich pojęcie i po drodze umieć sobie radzić. Druga opcja to rozebrać bebny aktualne, wyczyścić z rdzy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 7 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 Ja w tamtym roku zakupiłem nowe dwie osie alko 1250 kg jedna , wiem że mają rozłączany hamulec przy cofaniu działa to super , ale czy maja samoregulatory ?, chyba tak Przejechałem ok 2000 km i nic się nie dzieje ale ja 1.wjeżdzam do wody i mocze całe kola 2.Zaciagam hamulec ręczny 3.Nie płukam bębnów Dodam że łódka z przyczepą ważą 1600 kg Może to jest metoda :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 7 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 Moczysz w morzu ? Robisz 2000km w 2-3 dni ? Co do 1600 kg to się zgodzę. Rada serwisu jak koła po zimie nie chciały się kręcić to że pod ciężarem ruszą ;) W GR mechanik dokręcał bez klucza dynamometrycznego a potem odpuszczał kawałek obrotu (i wszystko było OK). W PL serwis używał klucz DYNAMO (chyba 140 Nm według instrukcji) i beben potem się grzał ... Te AAA mają napis na bebnie AAA (chyba). Na razie zacznę od rozkręcenia i oczyszczenia starych. >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Teraz zobaczyłem, ze "rok temu". W pierwszym roku też było znacznie lepiej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 7 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 W morzu nie mocze tylko w wodzie , km jakie pokonałem na osiach ;D Łożyska stożkowe się dokreca i popuszcza więc tam daleko dobrze zrobili ^-^ Jutro może sprawdzę co jest na bębnach , to dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 8 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 nie wiem na ile to reklama a na ile tak wyglada, na "kapslu" napisane AAA http://www.alko-tech.com/sites/default/files/produktdetailseite/935/productimages/1730026-aaa-premium-brake-2-1600x800.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Maćku zmień ty lepiej mechanika na takiego który nie jest AA (bez trzeciego A ;D ) Albo zacznij sam serwisować Ja mam osie i najazd alko Masa przyczepy 830kg, łajby 2700kg Wjechała kilka razy do słonej wody - nie była płukana Jeździ na trasach Warszawa - Southampton / Warszawa - Exeter / Warszawa - Wenecja Ostatnio stała kilka miesięcy, przymarzła do podłoża po czym w śniegu i temp -8 grzecznie ruszyła i pojechała 1850km do Exeter. Jedyny problem i modyfikacja którą zrobiłem to zmiana pręta między mechanizmem najazdowym a ośką. Był ocynk, zmieniłem na nierdzewke No i zmieniłem lampy na LED ale to nie ten temat Żadnych problemów, żadnego grzania się itd Okładzin ani łożysk nie zmieniłem od początku czyli od 2015 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 8 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 ... Albo zacznij sam serwisować ... Chwilowo ta opcja wygrywa. Chcę rozkręcić, oczyścić z rdzy (sczoteczka lub wiertarka z druciakiem) i użyć smaru do hamulcy (tam gdzie należy). Pewnie dokręcę po Grecku lub z użyciem nasadki na grzechotkę Jonnesway z dynamometrem cyfrowym. Konserwacje będę robił co jesień (od tej pory) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 9 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2019 Hamulce mam Knotta. Znalazłem instrukcję PDF http://www.knott.pl/wp-content/uploads/news_11.2016.pdf Jak i filmik "niemy" Filmik troche niezgodny z instrukcją bo w instrukcji proszą nie używać pneumatyki. To co mnie oświeciło to ze z tyłu jest śruba która reguluje hamulec. Generalnie nie trzeba nic rozkręcac i można tylko tą śrubą się pobawić Ale ja chcę - wymienić nakrętki na nowe (tę główną do łożyska) ponoć są jednorazowe a już kilka razy były zdejmowane (280 Nm siła dokręcenia) - wyczyścić hamulce i zobaczyć stan okładzin Takie głupie pytanie, z jaką siłą śruby mocujące koła ?? Bo w serwisie widziałem, że dokręcają "nogami" czyli dosyć mocno. >>>>>>>>>>>>> Gdyby się koło grzało to wiem ze wystarczy zacząć od regulacji tą śrubą z tyłu bębna (na przyszłosć - odpukać) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 10 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2019 Wszystko zależy od producenta, między 90-120 ,ja kręcę na 110 :D dziś odkrece koło i zobaczę co w środku piszczy ;) choć nie piszczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz74 Opublikowano 12 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2019 Samoregulatory niczego nie zmienią w kwestii grzejących się bębnów. Al-KO kiedy pytałem ich o ofertę by wdrożyć ten system do przyczep mojej produkcji jakoś tak starało się mnie zniechęcić do tego pomysłu, po branży chodziły informacje że nie do końca im to działa tak jak sobie wymyślili. Knott miał podobne problemy z samoregulatorami (w Knocie ten system nazywa się ANS) Systemy ANS Knotta montuję w dużych ilościach i obecnie działa ale ma sens jedynie w przyczepach które robią rocznie po 100 i więcej tysięcy, do swojej podłodziówki nie założę tego systemu. Samoregulator ma za zadanie samoczynnie kasować luz podczas zużywania się okładziny, kasować czyli podciągać regulację a nie utrzymywać właściwy luz więc niczego nie poprawią w Twoim wypadku. Przyczepy które robią po 5- 10 tysi na rok absolutnie takiego systemu nie potrzebują, ba! Będzie jeszcze gorzej niż jest teraz. Z perspektywy człowieka który serwisuje przyczepy od lat 20 a produkuje od 10 powiem Ci tak, nie serwisuj przyczepy u mechaników samochodowych bo naprawdę niewielu z nich chce przeczytać instrukcję regulacji, jeszcze mniej ma doświadczenie w diagnozowaniu - udaj się do serwisu przyczep i problemy znikną. Jeśli byś jednak chciał sam coś działać to podam CI parę świętości. 1) NIGDY nie kręć regulacjami bez rozebrania i gruntownego wyczyszczenia bębna, rozpieraczy i weryfikacji linek. 2) Linka nawet jeśli wygląda na niezardzewiałą i potrafisz ją ręcznie "przeciągnąć" nie musi być sprawna. Linka sprawna to taka która w której cięgno po postawieniu pancerza w pionie samo swoim ciężarem opada. 3) Łożysko jeśli jest dwurzędowe zawsze dokręcaj kluczem dynamometrycznym - wartość jest podana na opakowaniu szczęk. 4) Sprawdź czy linki które masz mają na końcach regulacje, jeśli tak to je wywal i użyj linek z grzybkami na stałe zakutymi. 5) Sprawdź czy w urządzeniu najazdowym dźwignie do których wkręcony jest pręt chodzą lekko i czy nie jest przygięta osłona tych dźwigni ( bardzo często w Knott) 6) W regulacji postępuj ściśle według instrukcji - to jest specyficzny rodzaj hamulca i mechanicy się bardzo często na tym rozkładają. 7) Po regulacji obowiązkowo wykonaj kilka hamowań gwałtownych w przód i tył, koło nie może się blokować ani grzać. 8) Na pręcie hamulcowym zawsze musi być lekki wyczuwalny luz wzdłużny. 9) Pręt dłuższy niż 2,5 metra musi być podtrzymywany w połowie długości inaczej męczy linki szarpiąc nimi niepotrzebnie w trakcie jazdy. Miłej pracy ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 13 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2019 serwisuje w serwisie Brenderupa (przyczepki sprzedaja i serwisują) Po drodze do GR (serwis zrobiony miesiac przed wyjazdem) też szukałem autoryzowanego (w miare po drodze) jeszcze w PL. Chcę to opanować bo w GR to tylko samochodowe i praktycznie tam głownie bez hamulcy uzywaja Linki i zestaw zamówiłem. Moim zdaniem linki kwalifikują sie do wymiany (te odcinki przy kołach) Za robote wezme się na wiosnę. Możliwe ze mróz skrócił linki plus korozja. Zamówiłem nowe linki (te odcinki do kół), komplet sczek z nakretkami, plastilube, osłone zaczepu linki, szczotke drucianą i koncowki do wiertarki do czyszczenia z rdzy, jakis płyn niemiecki do czyszczenia bebnowych hamulcy ..., zapasowe nakretki >>>>>>>>>>>>>>>>> U mnie te linki (te częsci przy kołach) wiszą dosyć nisko i jedna ma poszarpaną tę niebieską izolację i pod spodem pancerz skorodował. Czy mogę te linki podwiesić jakimś mocnym i szerokim "cosiem" do kabli ? Czy podczas jazdy będzie się to wycierać ? Pręt jest podwieszony czymś podobnym co ja chcę użyć do linek. W komplecie bedzie instrucja ? czy jakis porzadny filmik/pdf jest na sieci ? >>>>>>>>>>>>>>>>> W komplecie nie ma teg czegoś za co ciągnie linka w kole (nie wiem ja to się nazywa) Ja po drodze mi wymieniali komplet szczęk to widzialem, ze z grubsza oczyscili tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 13 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2019 U mnie brak samoregulatorów w kolach i brak jakiegokolwiek zuzycia i korozji wyglada wszystko jak nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 13 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2019 Zalety słodkiej wody. Od 2015 moczę w morzu i dopiero ostatni rok staram się nie moczyć bębna (podczas slipowania). Nie pamiętam czy od 1-szego czy dopiero drugiego roku użytkowania zleciłem system płukania hamulcy. Aczkolwiek woda w portach w GR "słodka" jest wysokomineralizowana i lekko słona ponoć też. W GR spod domu do slipu używają wszyscy przyczepek bez hamulcy i potrafią zostawić je w wodzie na kilka godzin (jak slip mało obłożony - jak na południu Krety) No i dopiero od 2 lat stawiam przyczepkę z dala od morza. Niemiec mieszkający w GR wytłumaczył mi, że słone powietrze bardzo zle wpływa czy na auta czy na przyczepy. To samo twierdził mechanik w GR serwisujacy te same auta osób mieszkających tuż przy morzu i trochę dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz74 Opublikowano 13 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2019 Może się komu przyda a może nie, powklejam foty elementów na które trzeba bezwzględnie zwracać uwagę i te które ja stosuję by mieć święty spokój z gwarancjami i reklamacjami hamulcy. pierwsza fota schemat szczęk Knott zawsze przed regulacją i przy wymianie szczęk czyścimy i sprawdzamy rozpieracz - na schemacie nr 23 i zespół regulacji hamulca, na schemacie nr 24. linka z nakrętkami - unikać! wprowadza tylko niepotrzebny zamęt bo ludzie próbują tymi nakrętkami regulować hamulec a to zupełnie nie do regulacji hamulca tylko do ustawienia w jednej linii wszystkich linek w orczyku służy. Ja odkąd zacząłem stosować linki z grzybkiem zauważyłem wyraźną poprawę w czasie niezbędnym do wykonania prac jak i w poźniejszych reklamacjach w których okazywało się że klient "sobie pokręciłem bo myślałem" ;D Dla długich prętów hamulcowych stosuję orczyki ze sprężyną wspomagającą cofanie pręta. Knott ma naprawdę dobrze wszystkie elementy zestrojone i jest moim zdaniem łatwiejszy w naprawach i skuteczniejszy niż Al-KO ale z jednego trzeba sobie zdać sprawę i trzymać to hasło przed oczyma: " hamulec przyczepy to zespół dźwigni i cięgien który będzie działał tylko i wyłącznie wtedy kiedy wszystkie elementy działają prawidłowo" ;D ten tekst napisałem ponieważ średnio raz na tydzień muszę komuś tłumaczyć że wymiana samych szczęk bez dokładnej weryfikacji reszty elementów to wyrzucony pieniądz i droga wprost do nieszczęścia. Lepiej nie mieć hamulca wcale niż mieć niesprawny i nagle zobaczyć w lusterku jako koło twojej przyczepy cie wyprzedza. Ogórek każdy wspornik linki nieco ją niszczy, ale zapobiega zaczepieniu linką o wystające korzenie itp, wkleiłem CI oryginalne wsporniki które ja stosuję. Linki dobiera się do szerokości osi, zweryfikował CI ktoś przy zakupie czy masz właściwe? Za długie linki będą działać ale będą nadmiernie zwisać. Ja wsporniki stosuję. Jest jeszcze jedna świętość u mnie, na jedne życie szczęki przypada zazwyczaj 2 kpl linek - one są najczęściej przyczyną problemów. W moich przyczepach z wypożyczalni zwyczajnie na wiosnę ustawowo wymieniam linki i mam sezon spokoju za 100 zł. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 13 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2019 Przyczepka kupiona nowa była w 2015 Branderup Basic (model pewnie 2014 czy 13 bo potem BASIC to straszna bieda była a ta maołyskę mnóstwo rolek i inne rzeczy) A ten schemat masz z numerami częsci ? Np. ta część numer 23 - wystarczy doczyścić i w czyms wykąpać czy po 5-ciu latach w słonej wodzie lepiej wymienić ? Jak wspomniałem od 2 sezonów nie wjezdzam już bębnami do morza. Może warto teraz tam wszystko odświeżyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz74 Opublikowano 13 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2019 ogorek 24 jest równie ważna jak 23, rozbierz i zobacz co jest w środku. Nazwy których użyłem to nazwy części w Knocie, znajdziesz bez trudu na alledrogo i w każdym sklepie z częściami do przyczep. Trudno mi odpowiedzieć nie widząc stanu części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 14 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Wychodzę z założenia, że jak rozkręcam to od razu wyczyszczę i powymieniam. Jak wymienię przewody to może od razu ten rozpierak (czy jak się zwie). Skoro nakrętkę powinno się po kazdym rozkręcenie wymieniać (teoretycznie) to chyba lepiej rozkręcić, zrobić dobrze, zakręcić nową nakrętką i zapomnieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Maćku zmień ty lepiej mechanika na takiego który nie jest AA (bez trzeciego A ;D ) Albo zacznij sam serwisować Ja mam osie i najazd alko Masa przyczepy 830kg, łajby 2700kg Wjechała kilka razy do słonej wody - nie była płukana Jeździ na trasach Warszawa - Southampton / Warszawa - Exeter / Warszawa - Wenecja Ostatnio stała kilka miesięcy, przymarzła do podłoża po czym w śniegu i temp -8 grzecznie ruszyła i pojechała 1850km do Exeter. Jedyny problem i modyfikacja którą zrobiłem to zmiana pręta między mechanizmem najazdowym a ośką. Był ocynk, zmieniłem na nierdzewke No i zmieniłem lampy na LED ale to nie ten temat Żadnych problemów, żadnego grzania się itd Okładzin ani łożysk nie zmieniłem od początku czyli od 2015 roku A gdzie taki długi pręt kupiłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Wychodzę z założenia, że jak rozkręcam to od razu wyczyszczę i powymieniam. Jak wymienię przewody to może od razu ten rozpierak (czy jak się zwie). Skoro nakrętkę powinno się po kazdym rozkręcenie wymieniać (teoretycznie) to chyba lepiej rozkręcić, zrobić dobrze, zakręcić nową nakrętką i zapomnieć Ja w tym roku po sezonie wymieniłem szczęki hamulcowe w mojej przyczepie z osiami Knotta..Przy okazji wymieniłem też jedno łożysko, które nie miało luzu ale przy obrocie kołem było już hałaśliwie.Wymieniłem także linki i w dwóch bębnach uszczelniacze.Od 2013 roku był to pierwszy poważny remont. Muszę przyznać, że byl to ostatni moment na tą naprawę hamulców , bo w dwóch okladzin już prawie nie było a w dwóch już okladziny się rozsypały. Natomiast łożyska były absolutnie szczelne, bez najmniejszych luzów. Linek absolutnie nie można było odkręcić w miejscu mocowań do osi, dlatego poobcinałem kątówką Ja wjeżdżam osiami do wody słonej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz74 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 ogorek dołożysz stówkę na oś i będziesz miał tak jak piszesz wszystko nowe, lub rozbierzesz i zweryfikujesz zanim wydasz stówkę ;D wszystko kwestia podejścia, jeśli Ci ta stówka doda spokoju podczas jazdy to warto wydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 16 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Wolę rozebrać i powymieniać. Zwłaszcza, ze KNOTT pisze, że nakrętka na oś jest JEDNORAZOWA. Ale ludzie mają patenty na wymianę łożyska. Bęben do piekarnika a łożysko do lodówki :D I wchodzi "bez przemocy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Jeśli zrobiłoby się "taką sztukę" z tarczą hamulcową to na 100% trzeba ją przetaczać, bo by się odkształciła. Myślę, że bęben też może mieć bicie po takim hartowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 16 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Nie wystarczyło łożyska do zamrażari aby ujemną temp złapało ?? Piec bęben - bym nie wpadł na to. >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Wracając do mojej (skromnej) osoby. Mam wielki dynamometryczny klucz Jonnesway kupiony chyba rok temo 60-340NM (wyprz z PL dystr) i wczoraj chciałem odkręcić jedną ze szpilek (czyli śruby do koła). No i koło zaczęło się obracać a śruba/szpilka nie ;) Pamiętam, że nakrętke dokręcano dynamometrycznym ale już śruby do kół "mocno". Na komplecie szpilek KNOTT-a jest info, że 80Nm i po parunastu km znowu 80Nm. Pewnie mechanik wolał mocniej i nie musieć jechać ze mną kilkanaście km. Mi nie chodzi o oszczędność na serwisie ale zeby wreszcie wszystko działało i żebym się nie denerwował w podróży. I żebym wiedział jak to działa i co moge sam zrobić w drodze. Jak okładziny będą w dobrym stanie to zostawię sobie na zapas komplet, który zamówiłem a wyczyszczę wszystko i zmienię linki, śruby/szpilki oraz nakrętki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz74 Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Panowie nie takie hop piekarnikiem tarczę czy bęben zepsuć, naprawdę. Jest wiele technologicznych operacji opartych na kurczeniu i rozciąganiu metali i zrobione z głową niczego złego nie spowodują. Ważne by decydując się na takie sztuczki przestrzegać granic temperatur podanych dla uszczelniaczy i smaru (za bezpieczne można uznać 100 stopni) i nie doprowadzać do szybkiego schłodzenia bo wtedy faktycznie zachodzi ryzyko deformacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.