Skocz do zawartości

Jakie auto do holowania skutera wodnego ?


tomek2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

 

stoję przed zakupem auta. Chciałbym w przyszłości kupić również skuter wodny i przyczepkę do niego.

 

Na jaki silnik samochodu muszę patrzeć aby bez problemu poradził sobie zarówno z ciągnięciem przyczepy po drodze jak i wyciąganiem skutera z wody / wodowaniem.

 

Czy Nissan Micra z silnikiem 0.9 90km będzie odpowiedni ?

Może jesteście coś w stanie polecić do ok. 30 tyś zł, z przebiegiem max 50 tyś km i max 5 letni.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na Twoim miejscu zadał te pytanie na forum Nissana....Po pierwsze dzisiejsza Micra to odpowiada wielkością  i masą Golfa sprzed nastu lat . Dla porównania miałem 25lat temu Nissana Primerę P10 i  auto ważyło 1170kg , czyli pewnie tyle co dzisiejsza lepiej wyposazona Micra...Po drugie silniczek 0.9 ale to taki odpowiednik momentem i mocą 1.6 litra . Do tego dzisiejsza elektronika mimo napędu na 1 os dosc nieźle radzi sobie z poślizgiem ... jesli w roku paręnaście razy masz zamiar podjechać 10km na wodę to wcale nie musi mieć uzasadnienie kupienie większego holownika. Wszystkie aut klasy B będą miały podobne parametry , większe to już są kompakty i zapewne segment C lepiej sobie będzie radził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest inny ja miałem passata  i udke 4,6m i najgorzej było ruszyć  kołami na dzień dobry. Hak naciska na tył auta i przód tobie unosi. 2 sprawa wiesz jakie szerokie koła ma micra? Ja miałem forda ka tylko ze na szerokich oponach chyba 195? Z silnikiem 1,25 nie wiem jak by to latali z przyczepą ale nie za bardzo chciałbym  się przekonać do tego. 2 sprawa  przyczepia to ze na hak 1200 można to tak ale z hamulcem a bez ile 400?

 

PS ja używałem tylko betonowych slipow moim pasem i stwierdziłem  że muszę sprzedać  i kupić coś albo z napędem  na tył albo 4wd nawet na haldexie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki  żonie mam Kugę pseudo 4x4 haldex .

Nie wierzyłem że SUV tak sobie będzie radził w lekkim terenie .

Opony dobre Michelin Latitude Cross .

Nad Bugiem nie ma slipów tym bardziej na starorzeczach .

Moim zdaniem Mikra to na zakupy a nie do ciągania przyczepki

a za 30 tys kup coś większego może z Haldexem lub 4x4 .

Coś za coś nie ma rzeczy uniwersalnych .

Dawno temu łódka Romana ściągnęła mnie na slipie do wody z Polonezem

od tamtej pory zwracam uwagę na detale .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artykuł jest o slipowaniu "na dziko"

 

a czy formalnie rzecz biorąc to zgodnie z nowym "prawem wodnym" jest to wogóle dopuszczalne ??

 

Na slipach, za które odpowiadają jakieś podmioty -> zapewne jest opcja slipowania przez bosmana jego sprzętem.

 

Jak stałem się posiadaczem łodzi to akurat miałem auto z klasycznym automatem.

Osoba zajmująca się łódkami całe życie, twierdziła, że klasyczny automat znacznie ułatwia.

 

Sam byłem świadkiem palenia dwóch sprzęgieł w Augustowie

- golf i chyba passat

 

popieram opinie mikijet-a, ze

- jak na bliskie odległości to można poszukać podwózki

- rozważyć płatne slipowanie nie swoim autem - szkoda skrzyni/sprzegła/opon

- ciągać da się wszystkim, łatwo slipować - nie zawsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze szukaj ile dane auto ma na haku,  bo dla przykładu średniej klasy skuter SD GTI ma 360kg suchej masy + pozostała masa  +  przyczepka to plus minus 600kg

 

Chyba trochę przesadzacie jak pisze Kazik max przyczepka lekka 750 kg.

Jakikolwiek auto segmentu B da radę, np. opel astra.

Facet nie chce ciągać Titanica a skuter.

Przy mniejszym aucie lepszy diesel bo ma lepszy moment, spokojnie 1.5 - 1.6 hdi da radę.

Micra też da radę, ale nie w wersji 0.9L, a wersji 1.5 dci, jeśli jeszcze je produkują.

DMC Micra III w wersji 1.5 dci to 1500kg, minimalna masa własna 1043kg, rzeczywista ok 1200 kg.

Jak slip będzie za stromy to zapłaci za wyciągnięcie, zwodować da rade sam..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,pierwsze to umiejętności w ruszaniu z obciążeniem.Drugie,jak pisano wyżej nawierzchnia na slipie.Trzecie to auto.

Osobiście targam z wody Merivą w pólautomacie, około 1t i nie było od 4 lat problemów z czymkolwiek.Auto jest krótkie i na trasie można nawet w porywach 120km leciec.To tak na marginesie.

Także lepszy wybór coś starszego kupić ale z momentem a nie mocą na koła przekazywaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...