Skocz do zawartości

Nie kupuj takiej przyczepy


Oldzbig
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

różne są szkoły i każdy coś wybierze co wg. jego przekonania jest najlepsze. Oczywiście może być i zdejmowana belka...trzeba ją odkręcać/zakręcać i takie tam ...czasami 2 osoby muszą to robić gdyż belka dość ciężka z racji wymiarów...wtyczka oczywiście musi(najlepiej) być na wodą..tylko chyba większość topi przyczepę więc ciężkie do spełnienia.

Ja i tak mam dużo innych lampek oprucz tylnych..mam boczne 6szt, przednie obrysówki na błotnikach itp...więc postanowiłem całość zrobić jako led...bo ładnie wygląda i nie przepala się żarówka :D

 

Ja jak załozyłem ledy wodoszczelne 5 lat temu do przyczepy ze skuterami(do dziś wszystko działa) to już nie wrócę do żarówek i chyba każdy to potwierdzi...no chyba że ktoś zrąbie instalacje i wszystko będzie mrugać jak to piszą na forach że ledy tak mają..echh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

ledy że się tak wtrącę mają tylko jedną negatywną cechę....bo nie wadę. Otóż nie znoszą "odkładania na później" wymiany pękniętej/ubitej/uszkodzonej  lampki. Potrafią wtedy złośliwie zjarać całą instalację nie tylko przyczepy ale i holownika.

Led ma moduł który nawet jeśli nie świeci to pobiera prąd, jeśli do ledy dostanie się woda to cuda na kiju wyskakują.

Ale jeśli kierowca o cepkę dba i ubite lampki natychmiast wymienia to led odwdzięcza się z nawiązką.

Jest jeszcze jedna cecha ale w podłodziówkach mało istotna, led nie wydziela ciepła i zimą potrafi obrosnąć w czasie jazdy lodem (zwłaszcza tylne lampy) ale to już tak na marginesie zupełnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzisz o takiej sytuacji:

 

Przyczepa DMC 1300

masa rzeczywista 1000 - 1100

jedna oś na resorach plus amortyzatory.

 

I przy kołach pełnowymiarowych 185R14C przy jednej osi muszę wozić i kupić zapasówkę.

chciałby zastosować opony run flaty aby pozbyć się zapasówki (opony droższe ale kupuje tylko dwie sztuki a nie trzy) no i najbardziej zbliżony rozmiar run flatów to 205/60 R16" - nośność w/w run flatów powyżej 1400

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzisz o takiej sytuacji:

 

Przyczepa DMC 1300

masa rzeczywista 1000 - 1100

jedna oś na resorach plus amortyzatory.

 

I przy kołach pełnowymiarowych 185R14C przy jednej osi muszę wozić i kupić zapasówkę.

chciałby zastosować opony run flaty aby pozbyć się zapasówki (opony droższe ale kupuje tylko dwie sztuki a nie trzy) no i najbardziej zbliżony rozmiar run flatów to 205/60 R16" - nośność w/w run flatów powyżej 1400

 

ciężko porównywać gdyż ...owszem pojedyncza oś+resor+amortyzator to idealna alternatywa dla 2 osi skrętnych-każde rozwiązanie ma tyle samo plusów i minusów stąd przy tej stosunkowo niewielkiej wadze rzeczywistej są produkowane obydwa typy przyczep z czego ekonomiczniej dla produceta wyjdzie jednoosiowa. Jeżeli Twój holownik jest ciężki i na ramie a nie jest to osobówka jednosiowa spełni Twoje oczekiwania..uważam że osobówką jazda z taką przyczepą(jednosiową)jest męcząca - mocno huśta tyłem na nierównościach, haka musisz obciążyć min 70kg więc tył mocno siedzi..no chyba że masz pneumatyke więc daje dady. Jest pewne że jednoosiowa stawia mniejsze opory toczenia więc z 0.5l/100 zaoszczędzisz. Co do run flatów...wolałbym zwykłe z indeksem C i zapasówkę - to zawsze pewne...ponadto opona także sporo amortyzuje na run flat praktycznie wcale !...ponadto a na run flacie nie zawsze pojedziesz. oczywiście jeżeli koszty nie są przeszkodą to załóż run flaty i zwykłą zapasówkę. Ja sobie nie wyobrażam jechać do CRO jednosiówką bez koła zapasowego i kpl. lożyska na 1 koło(chyba że masz założone nowe).

 

ps...przypadek z run flatem

kol.jechał z nami do CRO BMW na kołach za które dopłacił 40tys PLN(tak..tyle dopłacił za same koła) jakieś felgi z domieszką tytanu i marketingu zapewne i oczywiście run flaty. na słowacji wjechał nocą na plachę na drodze..opona rozcięta na 10cm ale szacunk gdyż z tą dziurą przejechał jeszcze 300km z prędkością 110km/h...ale później dziura się powiększyła, bicie w kierownicy i koniec jazdy na obwodnicy Budapesztu...i zaczął się płacz skąd taką oponę załatwić...po 3h dzwonienia mobilny serwis załatwił używkę w 50% za cenę 500 EUR...ale udało się. Koło zapsowe to podstawa...nie żaden zestaw naprawczy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dołaczę jeszcze fotkę która pokazuje oś Al-ko i sporą zbieżność kół - rama jest idealnie prosta. Niepokoiło mnie to więc rozmawiałem z konstruktorami Al-Ko i tak ma być! Koła na niedosiążonej osi sa zbieżne, przy ok.połowie obciążenia są proste(na wprost)a przy max.dociążeniu osi stają się lekko rozbieżne.

Zapewne mało kto o tym wie i wnika w takie detale...m,i wyjaśniono i już wiem dlaczego tak musi być - chodzi o poprzeczne zgniatanie gum w osi skrętnej...tego nie da się tutaj wytłumaczyć - ale piszę abyście wiedzieli że tak ma być. Dlatego często przyczepy na osiach skrętnych szybciej zużywają bieżnik (szczególnie gdy są na max.dociążone) niż na osi sztywnej z resorem.

To pierwsze przyczepki pod skutery jakie wykonałem :D Zxdejmowana belka świetlna także była...

były na sprzedaż więc są poprawne bez "wodotrysków" :D

DSCN3096.thumb.JPG.8c836a9cbb0cdf64c2f68c62e4762687.JPG

DSCN3156.thumb.JPG.64457e197394b2c11368ef29fb860ef6.JPG

DSCN3154.JPG.a588b21fcd2a2928980dab9ab34b0bed.JPG

DSCN3152.thumb.JPG.64399f9f361ead8a1bfa3d19571ddf37.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dołączę moją przyczepkę z "wodotryskami pod skutery" :D...ilość świecących lamp robi wrażenie(z tyłu 6szt ciągle świeci normalnie+4 hamowania w tym 2 linijki świetlne)

tutaj akurat wykorzystałem starą ramę od podwójnego Shorelandera..ale został przedłużona o 1 metr..drobiony cały tył z oświetleniem i mocowaniami, wszelkie podesty, skrzynki itp..oczywiście całość zosytała ponownie ocynkowana + malowanie i oświetlenie LED...powiem nieskromnie ..nie widziełem lepszej pod 2 skutery.

Nawet koło zapasowe jest pod spdem..pod platformą z przodu...prawie nie widać a jest :D

chętnie doradzę jeżeli ktoś chce podyskutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu robisz te przyczepy czy nie?

nie ..

tylko na własne potrzeby.

Renek-klient musi dojrzeć(może wzbogacić się) do chęci płacenia za jakość. Na ten moment w przypadku przyczep liczy się tylko sztuka na kółkach i najniższa cena...a szorowanie po dnie mnie nie interesuje. Dlatego widać co jest w większości na naszym rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co myślicie o takiej przyczepie? łódka 2 tony.

przyczepa ma być złożona, jest nowa i rok produkcji 2014. zastanawiam się czy warto.

 

https://allegro.pl/oferta/przyczepa-podlodziowa-karavan-trailers-dmc-2700kg-8462121977

 

wg.mnie bardzo dobra przyczepa....ale musisz wziąść pod uwagę że to zamiatanie b.starych zapasów magazynowych stąd w opisie wiele wykluczeń których nie zareklamujesz a mogą być istotne np. możliwe mocne porysowania ocynku - będziesz musiał zrobić poprawki cynkiem i najlepiej ją całą ponownie pomalować aby mieć spokój na zawsze,  wszystkie opony do kosza - sorry jak ktoś pisze że 10 letnie nieużywane opony są OK to nie wie o czym mówi.

Z pozytywów to zauważ że ta przyczepa ma super przetłaczane osie co powoduje, że łódź b.nisko leży- tego nie kupisz u żadnego producenta w PL gdyż takie osie są b.drogie.

Reasumując - ja bym kupił ale z 1 tysiąc dołóż aby usunąć ww. Przyczepa jest b.porządna no i ładna nie jak nasze kratownicowe konstrukcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;D ;D mam skrajnie odmienną opinię o tej przyczepie niż pk1paweł.

Przyczepa z oferty to jeden wielki zbiór pomyłek.

Zacznijmy od naturalnego starzenia nie tylko opon ale również : linek, wałków w osiach skrętnych, łożysk, szczęk, przewodów elektrycznych i generalnie wszystkiego.  Ta przyczepa jest obecnie warta połowę swojej wartości nominalnej, nie więcej.

Teraz konstrukcja i użyte podzespoły.

Moim zdaniem same płozy bez jakiejkolwiek rolki naprowadzającej to za mało.

Połączenie ocynku i aluminiowych błotników jest z piekła rodem  ;D chemia będzie miała używanie a już w połączeniu z wodą (nawet słodką) będzie korozja nie tylko błotników (ekspresowo się utlenią i już zawsze będą szpetnie szare) ale również samej przyczepy. Zacznie się od śrub (ocynk galwaniczny) zardzewieją w kwartał, potem wyjdzie korozja na ramie poczynając od miejsc gdzie warstwa ocynku jest najcieńsza.

Koło podporowe na obrotowym (knotowskim) uchwycie wytrzyma dwa rozpinania - chce się ktoś założyć? ;D

Lampy obrysowe - najbardziej wadliwe jakie kiedykolwiek wypuścił FRISTOM takż ewiele mówią, jeśli cała instalacja leci na podzespołach równie tanich to ja współczuję właścicielowi cepki.

Osie profilowane - owszem, sprawdzą się, w bardzo ale to bardzo okrojonym zakresie kadłubów (głębokie V) natomiast jeśli przyjdzie je wymienić to współczuję właścicielowi. tradycyjna ośka 1350kg za tysiaka na każdym rogu, profilowana w rozmiarach zastrzeżonych dla konkretnego producenta łodzi jest dostępna tylko u tego producenta. Pozostaje rzeźba łączników lub płacz i płać kwoty po 3-4 tysie.

Moim zdaniem ta przyczepa nie jest warta kwoty z ogłoszenia, 8-9 tysi maks.

Panowie z forum, ja mogę wrzucić takie cepki do produkcji, homologacja dla mnie to nie problem (produkuję przyczepy) ale nie chce mi się kompletować parametrów ramy ( szerokości, długości, rozstawy płóz, wysokości wsporników)  Jesli ktoś ma odpowiednią wiedzę to zapraszam na pw, zrobimy turbo wypasioną cepkę w wersji stalowej i aluminiowej  ;D

Kto chętny na współpracę?

Dystrybucję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paweł pisałem wyraźnie w poście poniżej (we wcześniejszych też)  że pod sprzęt wodny przyczep nie produkowałem, stad pytanie o wymiary skierowane do użytkowników. Klonowanie istniejących przyczep to nie zawsze słuszna droga i mnie nie interesuje. (bardzo łatwo wtedy powielić a nawet zwielokrotnić błędy wynikające z rutyny bądź braku wiedzy praktycznej konstruktorów) Przyczepy produkuję od lat 15 (głównie aluminiowe i zawsze wypasione)  serwisuję od 20. Podzespoły, ich zalety i wady , charakterystykę pracy oraz najczęstsze usterki wynikające z błędnej kompletacji mam w małym paluszku.

Możesz moje zabawki zobaczyć na proflu fb NPS Rybnik, lub wpisz sobie w google NPS Rybnik.

ps. Jesli ta cepa posiada homologację to ja pytam kto ją wydał lub dlaczego montażysta zapomina o chlapaczach  ;D bez nich cepa nie spełnia wymogów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

absolutnie nie podważam Twoich kompetencji dot. przyczep towarowych i aspektów technicznych...lecz aby zrobić użyteczną przyczepę pod łódkę zamiast kopiowac najlepiej z takimi trochę pojeździć .poholowac..poslipiwac gdyż wtedy naprawdę wiadomo jak ją udoskonalić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki.... a odbiegając od tematu w/w przyczepy, to mam jeszcze takie pytanie: czy możecie zdementować taką teorię (jedną z wielu) że przyczepa prowadzi się najwygodniej gdy rozstaw kół jest taki jak w holowniku. Domyślam się iż może mieć to potwierdzenie jadąc w koleinach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paweł o tym właśnie mowa, nie wdrażałem podłodziówek i nawet o tym nie myślałem dopóki nie kupiłem własnej łódki i nie pokosztowałem tego co na rynku przyczep jest dostępne.  Przyczepy serwowane przez producentów "wszystkiego" są tak naprawdę do niczego, do tego jeszcze dochodzi oszczędnościowa metoda zakupu która dominuje na rynku, czyli przyczepa musi być zarejestrowana jako lekka, ma przewozić łódkę dwukrotnie przekraczającą wagą  jej parametry i ma kosztować dwa tysiaki.........

No sorry.

Kiedy kupowałem moją łódkę to mimo rozlicznych sugestii sprzedawców w tym producenta łodzi "kup pan lekką" ja bazując na swoich doświadczeniach kupiłem o rozmiar większego Branderupa z hamulcem i DMC 1000 kg dla łodzi ważącej teoretycznie ;D ;D 500kg.

Branderup okazał się być uszyty na styk, gdybym kupił mniejszą 750kg to na dzień dobry byłbym w d.

Kupując widziałem że rama jest w zupełności ok, ale podzespoły pochodzą z najtańszej linii produktowej Knotta (marketowe nastawienie producenta) to samo z błotnikami, ich montażem itd.

Żeby zrobić cepkę mającą ręce i nogi trzeba nie tylko konstruktora ale jeszcze setek o ile nie tysięcy przewiezionych łodzi a i tak w przypadku podłodziówek wariantów wymiarowych trzeba będzie kilkanaście.

Zapytasz dlaczego kupiłem, bo za 5200 brutto biorąc jeszcze pod uwagę presję czasu jaką wtedy miałem z łodzią i nie mając bazy do przymiarek (łódź jeszcze się produkowała) wiedziałem że lepszej nie zrobię.

Na dziś mógłbym już pomyśleć o lepszej dla siebie a rocznego Branderupa opchnąć i pewnie tak zrobię ;D

 

Dzemik tak, jedzie się najwygodniej z przyczepą idącą śladem auta ale ma to sens jedynie jeśli łódka nie będzie znacząco szersza od przyczepy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę iż mogę regulować szerokością przyczepy, a holownik ma po szerokości opon 193 cm to jak dobrać szerokość przyczepy po kołach gdy holownik ma opony o szer. 275 a przyczepa (planuję) 205

 

-albo opony przyczepy po zewnątrz zgrywają się z oponami holownika,

-albo zgrywają się środki opon,

-albo olać holownik i przyczepę zrobić na 220cm pod łódź która ma 210cm - wtedy ogon ciągnę szerszymi torami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dżemik aż takiej apteki nie uprawiaj. Wyczujesz różnicę jeśli zrobisz maksymalny rozstaw kół 2300 - 2350 i przypniesz to do auta o rozstawie kół 1900, wtedy koleiny i dziury będą zawsze łapane przyczepą. Jazda po wąskich leśnych dróżkach lub slipowanie na miękkim podłożu także będzie trudniejsze. Jeżeli różnice w rozstawach kół będą wynosiły sumarycznie 5-10 cm to nie wyczujesz żadnej różnicy. Dla łodzi 2100 koła jeśli będą na 1900 to będzie fajnie się jechało, dokładnie tak mam u siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie spotkałem się jeszcze z teorią aby ktoś robił podłodziówkę i kryterium był rozstaw kół jak w holowniku. Nie myśl o tym - zrób najwęższą możliwą ale najważniejsze ale na tyle szeroką aby byłą dostosowana do łodzi(oczywiście przepisy musi spełniać). Jeżeli koła będą zbyt wąsko i w konsekwencji  łódź będzie zbyt wysoko to będziesz miał problem ze slipowaniem a to może być większy problem niż ew. holowanie szerszym zestawem. Moja podwójna pod skutery ma po twardych błotnikach 254cm,,zewn. koła może z 251 a po obrysówkach 270cm.. ale wężej się nie da...przynajmniej bez innych kompromisów. Oczywiście przy tej szerokości jazda przez wioski to masakra....wymijanie się z innym większym pojazdem czy uwaga na krawężniki aby koła nie urwać. Podłodziówka ma ok 230 cm a to już wielka różnica na+....ale z kolei podłodziówka ma daleko osie od zaczepu więc mocno zachodzi przy skręcie...do większości bram w domach nie ma szans wjechać takim zestawem...szerszą przyczepą(skutery) łatwiej się składam z uwagi na odległość osi...więc jak widzisz ilość zmiennych jest spora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...