Skocz do zawartości

Pomoc w wyborze przyczepy podłodziowej


Mandus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze dobrze, dyskutujcie bo tacy jak ja się przyglądają i kombinują co by tu ulepszyć, w końcu nie zawsze wystarczy wyobraźnia i lepiej czytać czyjeś spostrzeżenia czy nawet narzekania niż testować wszystko na sobie.

Zaczęły mnie kusić dodatkowe podpory w typie płóz co by trochę odciążyć punktowe naciski na rolkach. Tylko jak się poszuka w necie to nie za bardzo jest co kupić. Gdzie szukać taki nie długich płóz/podpór(krótszych niż 1,5metra, może 0,7 - 1m)?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja poprzednia łodka 6-cio metrowa typu CC leżała sobie na płozach długosci  3m. Kolega kupił mi na Sląsku amerykańską przyczepę podłodziową, co prawda ta przyczepa była do łódki m/w 5 metrowej .Podpory z racji wieku byłu juz nieco osłabione, więc je wymieniłem na nowe, były to dechy o grubosci 5 cm i długosci 3,5 metra.Zaimpregnowałem je jakąś chemią następnie obiłem wykładziną dywanową i tak mi służyła 3 lata. Pózniej po sprzedaży łodki, zaadaptowałem przyczepę do nowej lodki.

Odręciłem płozy , na allegro kupiłem 8 podpór i zamontowałem je na przyczepie, kolega dorobił mi przednia skrętną oś , by zwiekszyć nośność przyczepy i wszystko do dzisiaj trzyma się doskonale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęły mnie kusić dodatkowe podpory w typie płóz co by trochę odciążyć punktowe naciski na rolkach. Tylko jak się poszuka w necie to nie za bardzo jest co kupić. Gdzie szukać taki nie długich płóz/podpór(krótszych niż 1,5metra, może 0,7 - 1m)?

4 najtańsze podnosniki tzw trapezowe do auta. Naprawdę taniocha.

Po dwa na stronę - od dołu do ramy przykręcasz - na górę deska z przyklejonym klejem filcem - grubym.

Filc najdroższy.

Deskę mocujesz tak by mogła się w osi podłużnej przyczepy lekko ruszać (ucho z profila "U" na jednej osi)

Jeden dzień pracy z wietarką. :-)

Płozy podnosisz jak chcesz i ustawiasz slizgi jak chcesz

i kiedy chcesz. :-)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kil jest na tyle mocny, ze bez problemu można na nim na rolkach ustawić bez obaw łódź.

Jeżeli ktoś ma obawy o stabilność, czy przechylanie się tak ustawionej łodzi to zapewniam, że dodatkowe podparcie w postaci płóz nie jest konieczne.

Natomiast prawdą jest, że tylny zespół rolek w postaci kołyski, podnosi ustawienie łodzi na przyczepie, a za tym i podnosi się środek ciężkości.

Widziałbym sens ustawienia łodzi na płozach właśnie wowczas gdyby przyczepa nie posiadała tego zespołu rolek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Ja już mam swoje zdanie na ten temat - czy płozy czy rolki etc...

 

Przy słonej wodzie - tylko rolki. 99% Niemców, Holendrów i innych ma rolki w Chorwacji. Nawet przy łagodnym slipie podjeżdżają kołami do lustra wody i stop (nie wjeżdżają przyczepą do wody) tylko spuszczają łodzie po rolkach do wody i też tak je wyciągają. I to przeróżne łodzie, małe i spore. Zdecydowana większość ma tak przyczepy zrobione jak ja czy TOMRIDER - rolki + płozy (loże) boczne które na czas slipu czy wciągania łódki opuszczają. Super rozwiązanie - wiadomo, że woda słona nie jest dobra dla łożysk czy hamulców, a jak są tylko loże bez rolek, to du... blada.

Więc wybór przyczepy kombinowanej - rolki + regulowane loże boczne jest super rozwiązaniem - stosowanym przez wiele osób. Praktycznie wszyscy ciągną tam łodzie po 1000 - 2000km w jedną stronę, to podkręcenie loży bocznych i rozlożenie ciężaru na loże jest dobrym rozwiązaniem - i bezpieczniejszym, bo łódź na samych rolkach nie jeździ. Więc gadanie niektórych, że raz ustawiamy loże i nic nie kręcimy przy przyczepie, bo nie potrzeba nie zawsze jest prawdą - przynajmniej przy słonej wodzie i takim slipowaniu. Rozmawiałem na ten temat z wieloma właścicielami łodzi w Cro i takie są też ich opinie.

Oczywiście są też przyczepy tylko z rolkami i tam nic się nie reguluje czy opuszcza, bo nie ma po co - i też się tak da, też tak ludzie wożą łodzie i żyją - chodzi mi tylko o to, że ta opcja z regulowanymi lożami bocznymi przy rolkach to dobra i fajna opcja.

 

Zaś przy słodkiej wodzie same loże są OK, można wjechać i nie machać korbą. Wtedy rolki są zbędne (jeśli oczywiście można wjechać :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak! Bo wykładnią dobrej przyczepy są właściciele w Cro ;)

Czyli przyczepy typu Branderup, Thema, Nicholson czy Extreme są do d..y, tak?

A czy słyszałeś Waść o systemach płukania łożysk i hamulcy właśnie po słonej wodzie?

Podłącza się rurę, włącza wodę z kranu w porcie i pozamiatane.

Tylko pewnie w Cro to nawet o tym nie słyszeli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zibi - nie denerwuj się :) Czy ja powiedziałem coś, że jakaś przyczepa jest zła? Są różne patenty na przewożenie łodzi - i dyskusja jest (była) co jest lepsze - rolki czy loże, czy może jedno połączone z drugim. Ja się przekonałem, że właśnie połączenie obu patentów sprawdza się i tyle.

 

Masz rację Waść, że w Cro mało kto słyszał o centralnym systemie płukania bębnów - bo jak właśnie węża podpiąłem po zwodowaniu - to goście oczy zrobili, a jak oglądali ;D Ja to akurat mam - a że wodowałem wjeżdżając do wody (niepotrzebnie) to solidnie wszystko płukałem i użyłem tego systemu. Mimo wszystko, chociaż mam to płukanie, mam wodoodporne łożyska, to należy unikać słonej wody, jak to tylko możliwe (są lampy obrysowe, wtyczka od tylnej belki, linki hamulcowe itp - a słona woda jest wiadomo jaka. Już wyciągałem nie mocząc kół, bo zmądrzałem jak się naoglądałem u innych.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
Jeżeli rolki nie starczą, to tym bardziej na płozach będzie słabo. Na płozach trzeba wjechać na tyle do wody aby się zanurzyły, a okręt lekko nabrał pływalności. To właśnie ze względu na płytkie, płaskie slipy(żeby nie napisać plaże), zdecydowałem się na rolki. Dziś nie mam problemu ze slipowaniem. Gdy inni mordują się aby zepchnąć swoje pływadełko z przyczepy, ja po prostu je spycham do wody i tyle. Na stromym czy głębokim slipie to nie ma znaczenia. Oczywiście, jak ktoś ma sprzęta który waży tyle co nic, to też bez większego znaczenia, bo takiego sprzęta to i na plecach do wody zatarga ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do slipowania na plaży w Chorwacji wystarczą rolki ? Niestety stromo to tam nie jest :/

 

Wystarczą. Do tego najlepiej jakby taki wózek był na końcu

 

http://www.motorowki.pl/e-sklep/galerie/p/przyczepa-podlodziowa-82_171.jpg

 

Ja skorzystałem może z 2-óch slipów na CRO ale każdy urywał sie w pewnym momencie i na końcu i z boku więc uważaj aby równo wprowadzić przyczepkę plus nie za głeboko - w takim przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...