zielonek777 Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Witam. Proszę o kilka wskazówek. Poproszono mnie abym przeholował łódź w miejsce oddalone o 400 km. Jest to mały jacht motorowy (około 600kg) z silnikiem zaburtowym yamahy 50 KM (rok produkcji 2013-2015). Z poprzednim użytkownikiem nie ma kontaktu, z tego co wiem w poprzednim sezonie(2018) motorówka była używana. Po sezonie najprawdopodobniej nie była przeprowadzona żadna konserwacja, wymiana oleju etc. Jacht stoi przez cały czas na wodzie, silnik podniesiony, jako ,że przez akwen przepływają wody przemysłowe,jezioro nie zamarza. Z miejsca postoju do slipu jest kilkaset metrów. W związku z tym mam kilka pytań: 1) Czy jest ryzyko uszkodzenia silnika w tej sytuacji, jeśli na wolnych obrotach przepłynę ten kawałek? 2) Czy jest technicznie wykonalna wymiana olejów na motorówce, która jest na wodzie. Silnik waży około 100kg. O ile wymianę oleju w silniku jestem w stanie sobie wyobrazić, w przekładni byłoby trudniej. I czy w ogóle takie prace można pod względem prawnym wykonywać na wodzie. 3) Łódka jest bardzo delikatna i czy tak ciężki silnik można przewozić zamontowany na łódce, czy bezpieczniej byłoby go zdemontować i przewieź osobno. 4) Czy do takiego silnika z reguły używacie oryginalnych yamahy olei i filtrów olejowych, czy wystarczy zwykły olej do 4-suwa i zamienniki filtrów? Zwykła benzyna czy może lepsza? Na ta chwilę jeszcze nie znam dokładnie wersji silnika wiec moje pytania są dość ogólnikowe i mało profesjonalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2019 1. Nie, o ile działa chłodzenie 2. Nie 3. Tak, jakby łódka była delikatna to silnik odpadłby na wodzie ::) 4. Tak, choć niekoniecznie, Pb95 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Jeśli do slipu jest kilkaset metrów to może szybciej będzie piechotą poprowadzi łódź lub pagajem podziałać? Ja kiedyś dygałem z łódką (prawie 1000 kg), brzegiem rzeki jak mi motor posługi odmówił. Dobrze, że z prądem było :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.