Skocz do zawartości

Czym holować bezpiecznie przyczepę z łodzią - uprawnienia - możliwości itd ?


jarek10
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Czy ktoś z szanownych forumowiczów testował takie rozwiązanie? wybieram się z łodzią w miejsce, gdzie slip jest dość stromy i śliski, z przednionapędowym ciągnikiem i się zastanawiam, czy warto zainwestować w takie ustrojstwo... w zeszłym roku wyciągałem ponton, czyli jakieś 400kg mniej i ledwo się udało...

 

pozdrawiam,

bk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wciągarka to taki żart, 2,7t po płaskiej powierzchni to ja przepchnę  ;D natomiast 900kg w pionie to ta wciągarka w życiu nie podniesie. Wciągarki które cokolwiek robią pozytywnego ciągną po 200- 280A a nie 80A

Pomysł z zaczepianiem wciągarki na hak w sposób w jaki zostało to zademonstrowane powinien trafić do Hammonda, będzie miał materiał na fajny odcinek.

Można tej wciągarki użyć zamiast ręcznej do wciągania na cepkę niewielkiej łódki ale niczego więcej bym od niej nie oczekiwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł wszystkie chińskie parametry należy przedzielić przez połowę, te wciągarkowe zwłaszcza.

Przy instalacji wciągarki warto się zastanowić nad jej zasilaniem, czy akumulator w aucie jest wystarczająco mocny, którędy i jak grube przewody przepuścić i na koniec czy nie lepiej jednak zamontować wciągarkę z przodu auta i cały zestaw ciągnąć.

Trochę wciągarek się w swoim życiu namontowałem  ;D (w tysiące już idzie) jeśli chcesz wciągarkę to Superwinch ewentualnie Powerwinch (chińska) reszta na dzień dobry do kosza.

Hak holowniczy (kula) chociaż sprawia wrażenie niebywale mocnego w istocie łatwo wygiąć a jeszcze łatwiej zarysować ostrą krawędzią.

Ja bym w swoim aucie takiego patentu nie użył.

Jeśli już to wciągarka elektryczna zamontowana na przyczepie i dodatkowy aku w skrzynce też na przyczepie, można wtedy użyć wciągarki do załadunku łodzi i do wyjęcia przyczepy z wody.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie!

 

wyciągarka elektryczna to fajna rzecz ale ta z ogłoszenia to chyba jednak pomyłka

 

miałem Dragon Wincha 1500 kg a może 3000 lbs - łódka no może 1200 kg niech będzie 1300 kg

 

czasem na lekkim slipie szło to dobrze ale przy stromym slipie to był problem - trzeba było używać zblocza a i tak nie było jak kontrolować nawijania się liny

 

parametry 3000 lbs to wyciągarka ma na pierwszym zwoju, a na 3- 6 jej moc spada drastycznie (w sumie jak przerzutka w rowerze)

 

a łódka przecież najlżejsza jest na początku wciągania

 

a poza tym kable o 1 cm przekroju zasilające wyciągarkę nieźle się grzały a wzięcie tak dużego prądu z auta jest dość trudne

 

reasumując - to niezły bajer gdy stoję sobie na przyczepie i widzę jak elegancko łódka wjeżdża na przyczepę bez wysiłku albo nawet stoję z boku

 

ale moc wyciągarki musisz wybrać 3-4 krotnie większą od wagi łodzi

 

dzwoniłem do dragonwinch że przecież łódki nie podnoszę do góry więc nie powinna się męczyć jednak opory przy slipowaniu są wielkie

 

pamiętaj siła wyciągarki jest policzona tylko na pierwszym zwoju liny

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Nie wiem nie mierzyłem,  ale na stacji benzynowej pod wiatą był jeszcze zapas. Z ciekawości będę musiał zmierzyć.  Ale i tak mam możliwość obniżenia łodzi na przyczepie o jakieś 5 cm i w wolnej chwili zrobię to. Ta łódź pierwszy raz powedrowala na ta przyczepe i miałem spore obawy po załadowaniu ruszyć w trasę z Mazur do wawy, ale okazało się wszystko ok, jedynie mijajace nas tiry powodowały lekkie bujania zestawu. Nowy zaczep z pompa hamulcowa  i tloczki spisywaly się znakomicie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no powiem Ci że czacunk...taką łódx ciągnąć tak małym pojazdem...łodź 2.8T myślęże przyczepa z 1T...a autko 2 Tonki...

do CRO bałbym się takim pojechać...a i może niektóre wiadukty zbyt niskie :D...trzeba miec navi dla Tirów chyba

robi wrażenie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Zastanawiam się nad holownikiem do nowej łódki , która wraz z przyczepą będzie ważyła 1450 kg. Mój obecny samochód osobowy waży bez ładunku 1475 kg i posiada 2000 kg na haku.  Interesuje mnie zachowanie się zestawu/bezpieczeństwo na drodze.  Czy holownik cięższy od przyczepy z ładunkiem o 200-300 kg zapewni dużo większe bezpieczeństwo na drodze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@viper -nawet się nie przystawiaj do holowania w takim zestawieniu. Co najwyżej manewry placowe, parkingowe. Na drodze to Ci św. Krzysztof nie pomoże. Poczytaj sobie przepisy dotyczące współczynnika holownik - przyczepa 1.33

 

cytat

W tym przypadku stosowne rozporządzenie mówi, że stosunek masy (dmc) pojazdu do masy (dmc) przyczepy musi być jak 1,33:1. A zatem: bierzemy dopuszczalną masę całkowitą pojazdu (w naszym przypadku 2150 kg z pozycji F1 w dowodzie rejestracyjnym), dzielimy ją przez 1,33 i otrzymujemy wynik, w naszym przypadku: 1616 kg. To maksymalna masa przyczepy z hamulcem najazdowym, jaką możemy ciągnąć tym samochodem. Jeśli dmc przyczepy wynosi do 1350 kg (dmc zestawu wyniesie wówczas 3500 kg), wystarczy nam kategoria B, jeśli więcej – potrzebne będzie dodatkowe uprawnienie B96.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dzemik

 

W tym rozporządzeniu jest mowa o DMC pojazdu a kolega pisze o masie pojazdu.

 

Jak jego pojazd ma DMC 2100 (przykładowo) to pociagnie 1578 kg według wzoru z ustawy.

 

Ja mam DMC bodajze 2700 czyli wedlug wzoru hoho ale producent uznał, ze class II holownik i 1585 kg (z przeliczenia US funtów)

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Przykładowo moje auto wazy ok 1700 kg ale DMC ma 2700

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 2000 kg na haku dotyczy przyczepy w której hamulce były by uruchamiane z kabiny kierowcy. Nie masz takiej instalacji, więc Ciebie te 2000 kg nie dotyczy. Ciebie dotyczy DMC samochodu podzielone przez 1.33 -czyli 2020 / 1.33 = 1518 kg -nie więcej, chyba że w dowodzie holownika masz mniej, to wtedy mniej ale nigdy nie więcej. Z tymi 2000 kg przyczepy nawet nie masz co rozmawiać w przypadku kontroli Policji czy ITD.

 

@viper

Podajesz że łódka z przyczepą będzie ważyła 1450kg...

Czy to jest rzeczywista masa z pełnym ekwipunkiem? czy teoretyczna nie mierzona? czy brałeś pod uwagę wagę: akumulatora, paliwa, kamizelek, plandeki, koła zapasowego, kotwicy, lin cumowniczych...

Jakie DMC posiada przyczepa?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódka (skorupa) + akumulator będzie ważyła 906 kg, przy przyczepie 1450 kg zostanie mi 150 kg zapasu, który zostanie przeznaczony na akumulator, układ sterowania, plandekę, bimini - to więcej ważyć nie może, to jest 3/4 beczki wody :)

 

Jeśli chodzi o współczynnik 1.33 to fakt - wynika on wprost z przepisów, a widział ktoś w ogóle przyczepę do samochodu osobowego/suv/bus z hamulcami innymi niż bezwładnościowe/najazdowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dżemik bardzo teoretycznie masz rację, ale bardzo teoretycznie i biorąc pod uwagę jedynie warunki techniczne pojazdów.

Praktyka wygląda z tym 1,33 inaczej, tzn nie ma jasnych podstaw prawnych do ukarania kierownika zestawu więc policja i inspekcja praktycznie nie przywołują tego współczynnika podczas kontroli.

Niespójność a raczej nieprecyzyjne zapisy w DR pojazdów tutaj decydują. Kierownik nie ma obowiązku znać warunków technicznych pojazdów (tak jak posiadacz patentu motorowodnego nie musi znać warunków technicznych budowy i rejestracji łodzi) a z DR pojazdów nie wynika obostrzenie 1,33. Ono jest wpisane  w warunkach technicznych pojazdów w dziale mówiącym o dopuszczeniu w przyczepach hamulca bezwładnościowego.

W praktyce jeśli kierownik powie kontrolującemu " mości panie proszę mi wskazać na podstawie dowodu rejestracyjnego przyczepy i holownika niezgodność" to kontrolujący zaczyna szukać innego powodu do ewentualnego mandatu.

Siedzę w tej branży lat dziesiąt (produkuję przyczepy) i słyszałem o dwóch klientach którzy zapłacili za to mandat.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a widział ktoś w ogóle przyczepę do samochodu osobowego/suv/bus z hamulcami innymi niż bezwładnościowe/najazdowe?

. No tak i to pierwszy raz  w Polsce widziałem z 10lat temu , znajomy miał nieduża lawetę i szarpał te gruchoty z UE a potem widziałem jeszcze gościa co miał to na przyczepie podłodziowej,  ale to raczej amerykański standard , znaczy hamulce elektryczne . Każda porządniejsza przyczepa ma hamulec elektryczny , do tego w aucie masz takie pudełeczko korektor siły hamowania... mam  takie rozwiązanie w przyepie campingowej i większej łódce . Całkiem inna bajka jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten współczynnik 1.33 mam obczytany z między innymi z forum karawaningowego - kwestionowane na każde sposoby. Z własnego doświadczenia wiem że w ogóle zbliżanie się do tego 1.33 jest hardcorem. Osobiście jeździłem z współczynnikiem Rzeczywistym 1.5 i to była jazda z duszą na ramieniu. Obecnie jeżdżę z współczynnikiem 1.9 - 2 gdzie holownik to 4x4 - lajcik.

Każdy zdobywa własne doświadczenie i ciężko kokoś przekonać do jakiejś racji (bo tak na prawdę nie wiadomo gdzie ona jest)

 

Zasugerowałbym koledze @viper jednak przyczepę o większym DMC bo też wiem że nie wiadomo kiedy przekracza się tą wyliczoną kreskę a podnoszenie DMC przyczepy po rejestracji jest (praktycznie) niemożliwe. Ale cóż zrobić jak samochód już jest, łódka będzie a możliwości są jakie są  ;) ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dżemik tak jak piszesz, każdy ma swoje doświadczenia. Laweciarze latają po całej europie zestawami 3,5+3,5 i jeśli ten zestaw jest właściwie załadowany, tzn naciska na kulę haka jest właściwy i prędkość jest właściwa tzn 90/h na tachografie to naprawdę nic strasznego się nie dzieje. Natomiast trzeba brać pod uwagę również rozstaw osi i kół holownika, im większy tym łatwiej jest mu utrzymać przyczepę i tym mniejsze znaczenie ma różnica wag. Oczywiście rozmiar kół i opon także ma znaczenie.

PS fora karawaningowe znam, bo sam kamperuję, to istny wysyp filozoficznego filozofowania dla samego filozofowania ;D pierwszy przykład z brzegu to zajadłość z jaką właściciele kilkudzisięcio letnich kamperów rozwijających prędkość maks 80 forsują tezę o ograniczonej prędkości dla pojazdów specjalnych do 80/h  ;D dadzą się za to pociąć tak długo jak długo używają dziadeczków. Kiedy wymienią na młodszy nagle zmieniają front i zaczynają rozumieć że kamper to z definicji samochód osobowy specjalnego przeznaczenia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Ostatnio rzadko tu zaglądam, ale przypomniałem sobie o rozterkach "czym holować...", więc tym... :)

Możliwości zgodnie z prawem kończą się na przyczepie 3,5t...cóż za oceanem widzą to inaczej i na haku auto ma homologację na 5987kg...niestety w Europie wiedzą lepiej.

Jednak dzięki temu jazda jest bardzo bezpieczna, ciągnik stworzony do takich transportów, zestaw swobodnie rusza, swobodnie przyspiesza (na autostradzie zdarzyło się wyprzedzać tiry), żadnego kołysania, bujania, bardzo przyjemna bezstresowa podróż, no i przyczepa z sprawnymi hamulcami robi robotę :)

IMG_M.thumb.jpg.91416c504949173623c9e6725fd289f1.jpg

IMG_ST_1.thumb.jpg.c9e81f4ddaf14c19a8828f52f09e74b5.jpg

IMG_STII_1.thumb.jpg.dce3ce34cc729046eff72841c85b6ce8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...