Skocz do zawartości

Czym holować bezpiecznie przyczepę z łodzią - uprawnienia - możliwości itd ?


jarek10
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moze te słynne 75 kg wzięło się z popularnych kiedyś przyczep o DMC 750 kg

 

Niestety nie - na pokrowcu gdzie mam graty do haka i kulę mam wlepe z obrazkiem i napisem. Stoi 75 kg.

 

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z pasażerami i ciągnięciem. Masz DMC i tego sie trzeba trzymać. Następnie masz pole O1 w D.Rej. na przyczepę np. mam 1900. - opcja oczywiście z hamulcem. To jest to co dopuszcza producent w relacji moc-masa samochodu w stosunku do masy przyczepy.

 

Wybacz, ale przy dwu osiowej przyczepie to jak sobie wyobrażać podniesienie dyszla?

 

Nie mam doświadczenia z takimi trailerami. Ale na chłopski rozum tak by to musiało działać.

Może niech się wypowie ktoś kto ma większe doświadczenie w temacie.

Przydałby Ci się samochód z pneumatycznym zawieszeniem lub zapytaj czy możesz podłożyć gumy zwiększające prześwit pomiędzy sprężyny a łoża. Np o 2 cm. Jest to bezpieczna granica a trochę pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w dowodzie DMC auta 2550 a DMC przyczepy 2000 kg

 

A w dokumentacji do auta jak byk, ze suma nie moze przekroczyć 3850 ... I (z tabelki) przy samym kierowcy podają 1600 kg

 

Dlatego sugeruję spojrzeć do ksiazki wozu.

Chyba nie chodzi o to aby nie dostać mandatu a o to aby bezpiecznie i nie "zarzynać" auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to chyba nie tak do końca, bo na moim haku w homologacji jest nacisk na hak 100kg. Nawet na kapslu jest naklejka 100kg.

Także każdy hak ma jakąś swoją wy3małość.

 

Powiedzcie mi jak jest z tym B96, bo to dla mnie nowość. Czytałem na oficjalnej stronie WORD na ten temat i jest to dość ciekawe. Czy jest ktoś na forum, kto robił takie uprawnienia? Ja dokładnie takie potrzebuję i jeśli nie musiałbym uczęszczać na szkolenie to super. Natomiast pytania są takie: Czy egzamin teoretyczny też jest wymagany?

                                                                        Czy zadania praktyczne są jedynie na placu, czy również na mieście?

 

Miło byłoby uzyskać odpowiedzi na te pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz 200 kg bo masz cięższy i większy samochód. Mniejsze osobówki maja 50 kg. Jest gradacja w tym temacie - to nie jest stałe.

 

Co do PJ  E do B jest proste. Cofanie do tyłu po łuku z przyczepą, następnie losowanie dodatkowego zadania np. parkowanie w garażu tyłem przy skręcie 90 stopni  etc , później ruszanie pod górke z ręcznego i rozpinanie i spinanie zestawu a na końcu jazdy. Bez teorii. Kilka podstawowych pytań na wstępie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ok sorry. Znalazłem odpowiedź.

Egzamin tylko praktyczny. Teraz pytanie czy tylko na placu czy także w mieście?  :) :) :)

 

Ja zdałem na 2 tygodnie przed wyjazdem egzamin na B96

 

Pierwszy raz (Odlewnicza W-wa) oblałem bo nie dałem kierunku przy parkowaniu tyłem i wyjechaniu z powrotem (policzone jako dwa błedy). Na placu nie było żadnego innego auta - wzięly górę wieloletnie przyzwyczajenia. Na moje pytanie czemu po pierwszym nie zwrócił mi uwagi odpowiedź "nie ma obowiązku"

 

Egzamin na B96 jest dokładnie taki sam jak na B+E.

Tylko nie wymaga odbycia kursu wcześniej.

 

Z drugiej strony na kursie uczą jak zdawać wiec:

 

- jak jedziesz po łuku do przodu to musisz być bliżej niż 1m do tyczek końcowych a nie namalowanej linii. Tyczki stały za tą linią 1m i to był mój jedyny błąd na drugim podejściu (też zapytałem się czemu nie uprzedził, że to do tyczek a nie namalowanej linii ...)

 

- jak cofasz na dowolnym manewrze to możesz sie poprawić (nawet dać trochę do przodu) - tak mnie wkurzył tymi tyczkami, że ani razu nie musiałem poprawiać ale warto to wiedzieć i nie panikować jak widać, że przyczepa idzie za mocno.

 

- na egzamine masz jakeś Dukato lub inny bus i (Word W-wa) jednoosiówke 1000 DMC. Trzeba powoli bo szybko wybija ją z prostej.

 

Po manewrach

(ja miałem

- łuk do przodu i do tyłu, do tyłu nie dalej niż 1m do tyczek, raz można wyjśc i sprawdzić ile jeszcze, dotkniesz to po zawodach

- parkowanie tyłem prostopadłe (czyli wjazd i wyjazd - pamiętaj o kierunkach)

- można mieć jeszcze start pod górkę i parkowanie po skosie przodem i wyjazd z tego (przy tym też kierunki obowiązkowe !!!)

 

Jazda po mieśce była godzinna, pilnuj się limitów bo jak masz gdzieś 90-siąt to oczywiście Ty masz 80 (na jednopasmowej 70)

Potem zeznał, że chodziło o to jak sobie radzisz na rondach, zakrętach, pod górkę, redukcja biegów (a ja od nastu lat tylko automatem ...)

 

Raz mnie zaskoczył bo kazał się kompletnie zatrzymać.

Nie wiedziałem czy

 

a) to podpucha bo tu nie można

b) czy to test nagłego hamowania

c) wykonałem uśredniając  i okazało się, że to manewr typu wypuszczenie pasażera - do tej pory nie wiem o co w nim chodzi i czy powiniennem dać w jego trakcie awaryjne

 

Na Odlewniczej w W-wie obcinają za cokolwiek, nawet jest firma (na przeciw Word Odlewnicza) dowążąca na egzaminy w Łomży ...

 

)

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Z ciekawości sprawdziłem i każdy manewr na egzaminie państwowym musi być gdzieś opisany w przepisach.

Mnie kazał się zatrzymać na ulicy bez żadnej zatoczki i o co w tym chodziło to nie mam pojęcia

 

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Po egzaminie miał lepszy humor i zeznał, że najwięcej oblewa na rondzie na którym (dojeżdzając do niego) są dwa pasy dojazdowe i każą zawrócić lub skręcić w lewo.

Obecna interpretacja ronda to skrzyżowanie o ruchu kulistym więc do skrętu w lewo wymagane jest zajęcie lewego pasa, chyba, że jest oznakowanie mówiące co innego

 

No i standard ze znakiem STOP, nie zatrzymujesz się przy nim a na linii ciągłej namalowanej w poprzek za znakiem (jezeli takowa jest)

 

Kolejny chaczyk dla starszej gwardii (ja do niej należę - Ty raczej nie) to zielona strzałka

 

Kiedyś można było płynnie skręcać a obecnie musisz się zatrzymać kompletnie przed i dopiero potem ruszyc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdawałem dopiero co B+E.

 

Tyczki na odlewniczej są ustawione jak najbardziej poprawnie. Końcowe są na końcu pola manewrowego i metr do nich trzeba się zatrzymać. Na łuku można dowolnie jeździć przód-tył, byle koło nie dotknęło linii. Dotknięcie tyczki kończy egzamin.

 

Na pozostałych manewrach parkowania można zrobić jedną korektę.

 

Osobnikom z Wawy i okolic polecam autoszkołę Linia i instruktora Pana Wojtka (popołudnia). Jest to nauczyciel z krwi i kości. Nie raz dostaniecie opier... ale przy p. Wojtku nie popełnicie drugi raz tego samego błędu - bo nie warto drugi raz słuchać opier... :) Ale WARTO te 15godzin (kurs) u niego zrobić a nie u instruktora bo nauczy.

 

Jeżeli umiesz jeździć z przyczepą i jesteś pewien że jeździsz po mieście zgodnie z zasadami, które obowiązują na egzaminie (bo w praktyce na drodze 50% olewasz i nawet nie pamiętasz że obowiązują) to spróbuj nie iść na kurs.

 

Ja nie umiałem manewrować z przyczepą wcale. Teraz z przyczepą 7,5 metra zawracam i parkuję tyłem tam gdzie w życiu bym nie pomyślał że się da. Kurs dał mi bardzo dużo. Irytują jedynie znajomi, którzy jak zawracam "na trzy" przed slipem  albo cofam po łuku na slip mówią w którą stronę mam kręcić kierownicą (oczywiście odwrotnie) albo mówią: Odbijaj, dbijaj, odbijaj już - a ja mówię: Spokojnie, już odbijam, zaraz przyczepa zacznie skręcać, jeszcze chwilę ;)

 

 

Ja trafiłem na dwóch egzaminatorów - zdałem na odlewniczej za drugim podejściem. Pierwsze 35st. - upał - tragedia. Uwaliłem na tym cofaniu do tyczki - głupota moja ale ja wiedziałem ze pierwszy raz obleję przez stres, na drugm egzaminie się wyluzowałem. Egzaminator bardzo miły, sympatyczny, objaśnił mi co i jak, odjechał od tyczki (ja już chyba nie mogę wsiąść bo oblaniu) powiedział że on musi popisać kwity a ja mogę się w tym czasie zaznajomić z placem, popatrzeć w lusterko, zoabczyć dokadnie gdzie jestem itp itd. Potem jeszcze pogadaliśmy o pozostałych manewrach, upewniłem się jak mam wyjechać z manewrów żeby nie oblać.

 

Drugi egzamin też facet bardzo miły, tutaj mi poszło bardzo dobrze, miasto też. Dwa błędy zrobiłem - dopuszczalne.

 

Na kursie właśnie mi mówiono o co chodzi  z zatrzymaniem i innymi niuansami z egzaminu.

 

Zdaje się na SCUDO z niewiadówką, w Linii mają SCUDO nie wiem z jaką przyczepą. jest minimalnie szersza, błotniki wystają poza auto a ta na egzaminie jest troszkę węższa, w efekcie drobny ruch przyczepy widąć na kursie a na egzaminie trochę większe dopiero.

 

Zatrzymanie na ulicy - stajesz do 10cm od krawężnika i zostajesz na kierunku w prawo - :) Potem włączasz się do ruchu dając kierunek w lewo.

 

Inne niuanse - nie wolno stać na hamulcu na czerwonym jak się stacza to ręczny. (ja też od dawna automaty)

 

Redukowanie biegów - jazda do 2600obr i obowiązkowo 50km/h to już czwarty bieg - tak jest w przepisach :)

 

Hamowanie silnikiem - zawsze, więc jak olewasz to że ze 100m widac sygnalizator i nie hamujesz silnikiem - łamiesz zasadę ECODRIVING.

 

Część egzaminatorów każe podjechać hakiem równo pod zaczep przyczepy. Można wysiadać i sprawdzać. Dotknięcie zderzaka kończy egzamin. Część pozwala dociągnąć przyczepę, inni tłumaczą że zdajesz na przyczepę do 3.5t i jak będzie górka i spuścić z hamulca to albo Ci ucieknie albo zdemoluje zderzak :)

 

i jeszcze pewnie parę innych..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, że w państwach "zachodnich" B96 dostaje się bez egzaminu po odbyciu 10-godzinnego kursu praktycznego ?

 

Polska miała do wyboru i wybrała egzamin.

Egzamin na B96 jest dokładnie taki sam jak na B+E a skąd zdający ma znać te wszystkie kruczki i regułki ?

Ja przed drugim podejsciem oglądałem na YT możliwe manewry

 

Tyczki Pan ustawiał przed egzaminem wiec zaręczam, że były za poprzeczną linią, na której były przy poprzednim egzaminie

 

Nie ma jakiejś strony z tymi wszystkimi prawidłami ?

- jak nie przekraczanie 2600 (ja zmieniałem na ucho)

 

Co do manewru zatrzymania to wiadomo, ze dałem kierunek ale poniewaz tam nie bylo zatoczki to po zatrzymaniu dalem awaryjne (Pan nie skomentowal). Teraz slysze, ze powiniennem byc 10 cm od chodnika

 

Jak pytający ma czas to kurs nauczy go manewrów i jak zdać egzamin

Ja miałem nóz na gardle bo przy drugim podejsciu 2 tyg do wyjazdu (prawko odebralem 2 dni przed wyjazdem)

 

Skoro egzamin jest taki sam to chyba lepiej miec B+E i brak limitów

Ja nie zamierzam mieć większej/cięższej łódki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ciągnik to Volvo XC90 3.2 łódka 5.5m 500kg, przyczepka jednoosiowa z hamulcem najazdowym. Uwazam ze zestaw super, komfort, bezpieczenstwo, nie odczuwalne obciazenie dla silnika, nie mam duzego doswiadczenia ale przez ostatni miesiac podrózowalem zestawem ok 600km bez najmniejszych problemow, wodowanie na plazy, auto po progi w wodzie i 4x4 wyciaga bez problemu. Polecam

 

PS. Przy jezdzie ok 80-90km zuzycie paliwa 13l/100, lpg 16l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyczki wkłada się w otwory w kostce. One nie mają stowich podstaw. Ja oglądałem plac i nie widziałem żeby był otwory poza narożnikami i środkiem linii tylnej(końcowej) Pozatym widać koniec lini, tyczki bocznej mogłoby nie być a końcowej/środkowej nie widać bo zasłania przyczepa. Nie chcę się spierać ale wysiadałem z auta przy tej tyczce i ją obserwowałem po oblanym..

 

Wszystkie przepisy są spisane w książce do nauki jazdy i w rozporządzeniach ministra i kodeksie ruchu drogowego. Po to się idzie na kurs żeby tego się nauczyć. Acha są wykłady jeszcze... ja wziąłem elearning - więc 20h przed komputerem.

 

Kurs 1150zł od zapisania do zdania - miesiąc. Tydzień e-learning (można w weekend zrobić), chyba 8 dni jazdy, potem tydzień z hakiem na 1 egzamin, tydzień na drugi egzamin i tydzień na dokument. Do otrzymania dokumenty ok.5tygodni. jakby się uprał człowiek to 2 dni elearnig, po ukończeniu 8dni jazdy, i 8 dni na egzamin :) od egzaminu możesz prowadzić. 50zł za brak dokumentu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ciągnik to Volvo XC90 3.2 łódka 5.5m 500kg, przyczepka jednoosiowa z hamulcem najazdowym. Uwazam ze zestaw super, komfort, bezpieczenstwo, nie odczuwalne obciazenie dla silnika, nie mam duzego doswiadczenia ale przez ostatni miesiac podrózowalem zestawem ok 600km bez najmniejszych problemow, wodowanie na plazy, auto po progi w wodzie i 4x4 wyciaga bez problemu. Polecam

 

PS. Przy jezdzie ok 80-90km zuzycie paliwa 13l/100, lpg 16l

 

Przepraszam ze zapytam ... (cytat z czegos tam ...) łodka 5.5 i waga 500 kg ????

Chyba bez silnika ?

A jak z silnikiem to jaki silnik ?

I czy te 500 kg to z katalogu/strony producenta ?

 

U mnie producent podaje 350 kg ale to masa gołej skorupy bez konsoli, siedzisk, bakist.

Z tym wszystkim ważyła 150 kg więcej czyli 500 kg plus silnik (200 kg) -> 700 kg plus przyczepa (350 kg) 1050 kg

Z paliwem i pierdułkami na wadze (cały zestaw) pokazało 1150 kg (waga do takich rzeczy - atestowana)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ze zapytam ... (cytat z czegos tam ...) łodka 5.5 i waga 500 kg ????

Chyba bez silnika ?

A jak z silnikiem to jaki silnik ?

I czy te 500 kg to z katalogu/strony producenta ?

 

U mnie producent podaje 350 kg ale to masa gołej skorupy bez konsoli, siedzisk, bakist.

Z tym wszystkim ważyła 150 kg więcej czyli 500 kg plus silnik (200 kg) -> 700 kg plus przyczepa (350 kg) 1050 kg

Z paliwem i pierdułkami na wadze (cały zestaw) pokazało 1150 kg (waga do takich rzeczy - atestowana)

 

W szwajcarskim dowodzie lodki wpisana masa calkowita 480KG, jest to lodka z 78r, produkcji angielskiej cala w oryginale z silnikiem rowniez od "kompletu" Johnson 60 2t ( nie wiem ile wazy silnik, szacuje 60kg )

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim dowodzie przyczepa ma wpisane 70 kg a waży 270 kg :)

 

Moje szacowania teoretyczne (według papierów) to było:

 

łodka - 350

silnik - 200 (185 ale teleflex, płyn do teleflexu, kierownica, cięgna, olej do silnika - zbiornik 5l)

Czyli że 550 kg

 

Do tego dodałem masę przyczepy 300 kg i wyszło mi, że mogę używać przyczepy o DMC 950 kg i zmieszczę się w uprawnieniach B

 

WAGA !!! i mam przyczepę DMC 1300 (niewiele cięższą niż zakłądałem - 350 kg)

 

@Christian - 50 PLN powiadasz ... rozumiem, że dotyczy to również Czech, Austrii, Słowenji, Włoch, Grecji bo to była taka trasa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jans znając Twoje skłonności do mitomanii ( czytaj ze słownika kłamstwo patologiczne) postaram się ja odpowiedzieć na Twoje pytanie zanim wysnujesz teorie brzozowe.

 

Otóż kolega @ogorek napisał w tym temacie o przyczepie którą kupił nowiutką ( po naszemu NOWĄ) od dealera poza granicami PL razem z ribem.

Jako iż to nie był zakup w PL więc musiał przejść procedurę rejestracji z przeglądem na stacji diagnostycznej - ot taki kraj.

Natomiast ta przyczepa co miał w Grecji to nie jest ta sama ponieważ jako jego zestaw ważył ponad 1100kg a przyczepa była do 900kg DMC to zdecydował się na zakup nowej przyczepy w Polsce ( droższej) o dmc 1300.

Kapiszon ( znaczy rozumiesz) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mieli diagności do tej przyczepy - to nie nówka od dilera ?

 

RIB przyjechal na niej NA TIRZE !!! z UK.

Nówka od dealera z UK.

Przypomnę, że RIB-a bez silnika kupiłem w UK.

 

Bez rejestracji.

W wydziale komunikacyjnym kazali pojechać do stacji diagnostycznej bo Pani nie miała takiej w systemie.

Bez tego nie chcieli zarejestrować.

Dostałem próbne numery i wysłałem do Jacka.

 

Jacek jak włożył silnik i pojechal zważyć (na moją prośbę) to się okazało, że zestaw waży więcej niż DMC przyczepy więc kupiłem nowego Brenderupa 1300.

 

Od tej pory RIB podróżuje na Brenderupie ...

 

Bład z wagą zauważyłem dopiero po odebraniu twardego dowodu.

W sumie to nie ma żadnego znaczenia bo ITD waży cały zestaw a nie pustą przyczepkę ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...