Skocz do zawartości

Nie kupuj takiej przyczepy


Oldzbig
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie kupuj u np Cymermana mawiał dziadek i mial rację. Nie posluchałem i mam kłopot. Zaczęło się już po zaplacie. Podstawiono mi przyczepe bez wkładki blokującej zaczep przed otwarciem. Po kilku użyciach poluzowaly sie tulejki gwintowane do mocowania belki oświetleniowej reperacja przez spawanie na ocynku!. Teraz po przejechaniu mniej niz 1000 km rozpadlo sie lozysko koła i uszkodzone zostały szczęki. Trafiłem do warsztatu na mazurach i opinia: panie wszystko nietypowa chińszczyzna gdyby bylo alko to godzina i po kłopocie a tak to trzeba do producenta. Telefon do Cymermana i informacja że mają wszystko ale co i za ile mogą sprzedac decyduje szef a go nie ma i moze będzie jutro. Na prośbę o 11 godzinie żeby sie zorientowali bo chce przysłac kuriera po częsci otrzymuje informacje że szefa nie mozna niepokoic a na kuriera jest już za późno. Łódka na przyczepie, urlop popsuty bo nie mozna pływać myślę że to zbyt surowa kara za nie sluchanie dziadka. Zastanawiam sie nad zakupem całej osi Al-ko i zamontowaniem zamiast tego gównolitu ale obawiam się że nie będzie pasować :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mam podobną  sytuacje ale z osią skrętną  do przyczepki lekkiej firmy SPP . Oś w przyczepce do DMC 650 kg jest tak twarda że na polnej drodze przyczepka z łódką razem z 450 kg podskakuje jak piłka zero amortyzacji osi . Co z tego jak na gwarancji jak trzeba do nich na własny koszt oś  wysłać i nie wiadomo czy uznają czy oś  jest dobra czy zła .

Nigdy więcej nie kupie przyczepki z osią skrętną tylko wahacz lub resor + teleskop .

Teraz wszystko jest chińskie a przyczepkę kupuje się u producenta a nie u handlarza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amorki plus mniejsze ciśnieniie plus powoli po drodze polnej.

 

Moja brytfanna (bo ALU) waży 900 kg i denerwował mnie dzwiek na nierównosciach

stosując sie do 1-szego zdania jest znacznie lepiej.

Ale nie odważyłbym się jechać z nią polną drogą.

 

za komplet z montazem zaplacilem 250 pln

 

show_image_in_imgtag.php?filename=Amortyzator_osi__4cac20b95aaf5.jpg&newxsize=400&newysize=400&fileout=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakim flaku?

Opona powinna mieć swoje ugięcie. W zależności od masy całkowitej ciśnienie też się powinno zmieniać.

Bezmyślne nabijanie opony na max. zmniejsza resorowanie. Równie dobrze można byłoby zakładać opony z lanej gumy takie jak w sztaplarkach czy innym ciężkim sprzęcie. Ził ciężarówka terenowa ma w oponach 0,9 bar i śmiga po bezdrożach aż miło.

 

Tylko jak to u nas. Balony to większy opór a to się przekłada bezpośrednio na paliwo. Przyczepka ma być taniutka i spełniać najwyższe wymagania jakościowe F1.  ;)

Jak widzę przyczepki na osi skrętnej z oponami niskoprofilowymi,  to wiem, że sprzęt na niej wożony dostaje mocno w kość.

Coś za coś. Albo szybka jazda łodzią po autostradach albo powoli ale komfortowo dla sprzęta.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

mikijet no błagam Cię , oczywiście że opona bezdętkowa jest utrzymywana na rancie felgi poprzez odpowiednie ciśnienie, jazda na zbyt niskim ciśnieniu powoduje ogromne ryzyko że opona spadnie z rantu felgi do wewnątrz i rozpierdzieli siew drobny mak.

Tak jeśli jedziesz na kapciu i ciśnienie spada to także tracisz sterowność i powstaje ryzyko że opona zejdzie z rantu.

Do jazdy bez powietrza są specjalne opony Run flat o innej konstrukcji i inaczej się je dobiera do szerokości felgi.

Mało tego jazda na zbyt niskim ciśnieniu powoduje przedwczesne zużycie opony.

Tu masz pamiątkowe zdjęcie sobie wydrukuj i nie pchaj ludzi w pułapkę.

1852766123_opony_zbyt_niskie_cinienie.jpg.226039d35f828f841da5918bca39428a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem przykład 0,3 / 0,5 bar dla opon 165 r15 i przyczepki lekkiej bez resorowania. A Ty próbujesz mi wcisnąć, że robię z tego standard dla każdego przypadku. Opona ma swoje ugięcie robocze i tego się trzeba trzymać.

Poza tym, większy balon lepsze resorowanie. Takie mam doświadczenia z holowania przyczep lekkich. ( zwłaszcza pustych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Właśnie. Jaka przyczepa będzie najlepszym rozwiązaniem? Poszukuje czegoś dla siebie.

 

poczytałem troszkę co piszecie i podzielę się swoimi spostrzeniami gdyż sporo jeżdżę z przyczepami i także 5 szt wykonałem od podstaw..fotki pięknej dwuosiówki wyślę niebawem gdyż jest na ukończeniu.

Oczywiście jazda obciążoną przyczepą na niskim ćiśnieniu w oponach to jakieś nieporozumienie...może mały wyjątek z praktyki - chcąc zminimalizować podskakiwanie ale PUSTEJ przyczepy na ośce skrętnej mozna obniżyć ciśnienie...ale przed obciążeniem dobić do wartości jakie podaje producent.

Oczywiście najlepszy jest resor +amortyzator..ale minimalizacja wypiera to i teraz wszyscy stosują ośki skrętne. One oczywiście amortyzują tylko na folderach ...w praktyce jeżeli chcesz aby ta oś cokolwiek amortyzowała dobierz taką aby masa całkowita zystawu wynosiła ok 50% DMC ośki...jeżeli chcesz przewozić łódkę 600kg czyli z przyczepą będzie to waga ok 800kg więc rekomenduję ośke 1600kg a min 1350. Jeżeli dobierzesz obciążenie zestawu na styk do DMC osi to amortyzację masz jedynie na balonie opony.

Kolejna kwestia to oś skrętna+niski profil-= najgorsze połącznie i całkowity brak amortyzacji...tylko efekt wizualny.

 

Aktualnie wykonałem przyczepę na której będzie łódka o wadze 1000kg na dwóch osiach skrętnych KNOTT DMC 1350kg..i tylko 2 osie zapewnią mi odpowiednią amortyzację. Ponadto nie potrzebuje koła rezerwowego...jak padnie opona bądź piasta to ściągam owe koło i jazdę dalej (opony są o dużym obciążeniu 14"). Ponadto jak strzeli opona w jednosiówce to sprżet na złom...dwuosiówka wybaczy taki przypadek.

Kolejny problem to fakt, iż nawet renowani producenci osi pakują łożyska chińskie...i po 5 tys km można je wyrzucić. Dodatkowo proponuję założyć simeringi gdyż żadna oś hamowana ich nie posiada i łożyska wytrzymuja jeden sezon w słonej wodzie.

Szkoda, że nie można u nas nabyć w normalnychj cenach osi skrętnych przetłoczonych aby ich środek był obiżony...co umożliwia obniżenie posadowienia na niej łodzi ..płytszą wodę do slipowania itd.

 

odpowiadając na Twoje pytanie jak przyczepa najlepsza?...jak jednoosiowa to najlepiej na resorze...(tylko gdzie taka kupić :D) albo dwuosiowa...i żaden niski profil opony

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczepy na resorach nie podnoszą w górę całości? Dwuosiowe fajne, tyle, że rośnie masa przyczepy a u Nas chyba najwięcej jest wszystko dźwigających lekkich.

 

pzdr

troszkę podnoszą gdyż muszisz zapewnić miejsce na skok osi w górę aby nie uwalić o dno łodzi...ale czasami oś spawa sie poniżej osi koła...co zwieksza komplikacje wykonania ale obniża posadowienie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...