Skocz do zawartości

Wykonanie przyczepy podłodziowej...


trojan_waw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy,

To jeszcze raz ja :) w tym temacie pytam Was, czy wicie coś o przyczepach do łódek:)

mam zamiar sobie sam pospawać takową przyczepkę :)

byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi kolegów, na temat technologii wykonania, obliczeń jakie trzeba zrobić itd. Jakie osie użyć, jedna czy dwie, no wo ogóle wszystko co moglibyście mi podpowiedzieć.

przyczepa będzie holować łódkę około 1t.

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.

Pozdrawiam.

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Może macie namiar na zakład który zrobi przyczepkę podłodziową na wymiar?

Taki zakład co nie marudzi, że tego nie może, tamto nie pasuje czegoś tam nie ma itd!

Nie mogę ustalić jakiegoś solidnego wykonawcy.

 

Wdzięczny będę za pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że tylko Tramp Trail Słupsk ja osobiście nie odebrałem mojej przyczepy bo przekroczyli masę własną bagatela o chyba 260 kg  >:D ale polecam bo solidna firma i przyczepa też taka była aż za solidna  :). ;)

Kolego trojan waw" dej sie pokuj " i kup sobie przyczepę samemu to można ale nie do tonowej łodzi spawać bo zrobisz kląkra jadącego bokiem, to jest moja rada. ;)

Jarek @ intruz rejestrował przyczepę typu Adam Słodowy ale nie do tonowej łodzi . O0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jack, a niby dlaczego mam sobie sam nie zrobić takiej przyczepy ?

moja firma produkuje rusztowania elewacyjne, zatrudniam 5 certyfikowanych spawaczy - mam cały sprzęt potrzebny do takiego wykonania i mam kupować przyczepkę ?

potrzebuję tylko jakiś sensowny projekt lub wskazówki, ostatecznie skopiuję jakąś fajną przyczepę:)

 

Zibi, jesteś chyba z okolic Wawy, w razie czego mogę zrobić dwie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja dla odmiany spawa wszystko ze stali nierdzewnej i kwasoodpornej a mimo wszystko wódkę nabywam w monopolowym 8) a nie pędzę a aparaturę już spawaliśmy dla znajomych cieszysz się jak ktoś kupuje twoje rusztowania czy wolisz jak je kopiują sory Polska  mentalność  :( zupę zjeść i jeszcze ją mieć . ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja dla odmiany spawa wszystko ze stali nierdzewnej i kwasoodpornej a mimo wszystko wódkę nabywam w monopolowym 8) a nie pędzę a aparaturę już spawaliśmy dla znajomych cieszysz się jak ktoś kupuje twoje rusztowania czy wolisz jak je kopiują sory Polska  mentalność  :( zupę zjeść i jeszcze ją mieć . ;)

 

Normalne podejście kogoś,kto ma możliwości i może SOBIE zrobić samemu oszczędzając wór pieniędzy.Nieładnie byłoby kopiować na żywca w celach zarobkowych.

Sam zamierzam sobie zrobić przyczepę pod moją skorupkę,ale ona waży z silnikiem circa 200kg więc bez obaw o bezpieczeństwo ;)

 

 

Na allegro widziałem kilka firm,których robota nie wyglądała najgorzej.Deklarują się,że wykonają KAŻDĄ przyczepę  C:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie róbcie jaj....zrobienie przyczepki nawet pod 3 tonową łódkę

nie powinno stanowić jakiegoś strasznego problemu dla średnio kumiastego spawacza...

Wszystko musi być wykonane osiowo z odpowiednimi wzmocnieniami konstrukcyjnymi,

obliczenia wytrzymałościowe można zlecić - ale można też zastosować te profile, które sprawdzają się

w innych produkcjach.

 

Przecież osie i system najazdowy kupujemy znanej i sprawdzonej Firmy i tu nie należy oszczędzać...

...a to ma głównie wpływ na bezpieczeństwo,

a cena wychodzi około 40/50% w dół... A robimy ją dokładnie pod swoją łódkę z wymiarami typu

szerokość, miejsce ustawienia podpór, ślizgów rolek,  itd. Kwestia wyważenia to już niestety trzeba z osiami

pojeżdzić aby dobrać odpowiednią wartość nacisku na hak...ale warto się pobawić :-)

 

Przecież "renomowane czołowe Firmy" nie posiadają "kosmicznie szkolonych spawaczy"

super tajnych planów z NASA  i nie używają materiałów z rodem "Gwiezdnych wojen"  - to wszystko robią ludzie....

z ogólnie dostępnych profili stalowych - gdyż z duraluminiowymi dwuteownikami jest łatwiej w Stanach....

 

Jest jeszcze jedna ważna rzecz  o której musimy pamiętać. Musimy zdecydować przed przystąpieniem do spawania,

czy robimy przyczepę ocynkowaną czy też malowaną. Jeżeli ocynk - to wszystkie profile muszą być otwarte,

tak aby podczas kąpieli metalizującej, proces cynkowania był w profilu przeprowadzony dwustronnie.

Jeżeli zaś robimy pod malowanie - wszystkie profile trzeba szczelnie zamknąć, tak aby nie dostawała się do

środka woda...tak więc Wasz wybór musi znać spawacz przed przystąpieniem do dzialania  !!!  ;)

 

 

Mam chyba jeszcze gdzieś ogólne plany pod moją przyczepkę....

jak znajdę to podepnę fotę gotowego wyrobu....

 

 

no i znalazłem.....

przyczepka_podlodziowa_01.jpg.853d6de16c86f1b3eb56ffd9cdd23d1c.jpg

przyczepka_podlodziowa_02.jpg.093a284adb0a6ec7cb70137bed17873b.jpg

1217109254_auto_z_przyczepk.jpg.760eacf24e1d9e04068840bc50d942bb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moja dla odmiany spawa wszystko ze stali nierdzewnej i kwasoodpornej a mimo wszystko wódkę nabywam w monopolowym 8) a nie pędzę a aparaturę już spawaliśmy dla znajomych cieszysz się jak ktoś kupuje twoje rusztowania czy wolisz jak je kopiują sory Polska  mentalność  :( zupę zjeść i jeszcze ją mieć . ;)

 

Jack,

normalnie Cię nie kumam, wszyscy w europie robią takie same rusztowania - są to kopie rusztowań Niemieckich które są już jak gdyby "typami"  i skończyły im się patenty,

tak samo jest z przyczepkami i w ogóle wszystkim - jeśli nie są opatentowane, lub nie jest zastrzeżony wzór użytkowy to można kopiować ile wlezie :)

a ponieważ nie chce mi się robić błędów, to wolę skopiować coś co jest fajne i dobrze jeździ :)

Czy Ty jak potrzebujesz balustradę z nierdzewki to zamawiasz ją u konkurencji czy u siebie w firmie robisz? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie róbcie jaj....zrobienie przyczepki nawet pod 3 tonową łódkę

nie powinno stanowić jakiegoś strasznego problemu dla średnio kumiastego spawacza...

Wszystko musi być wykonane osiowo z odpowiednimi wzmocnieniami konstrukcyjnymi,

obliczenia wytrzymałościowe można zlecić - ale można też zastosować te profile, które sprawdzają się

w innych produkcjach.

 

Przecież osie i system najazdowy kupujemy znanej i sprawdzonej Firmy i tu nie należy oszczędzać...

...a to ma głównie wpływ na bezpieczeństwo,

a cena wychodzi około 40/50% w dół... A robimy ją dokładnie pod swoją łódkę z wymiarami typu

szerokość, miejsce ustawienia podpór, ślizgów rolek,  itd. Kwestia wyważenia to już niestety trzeba z osiami

pojeżdzić aby dobrać odpowiednią wartość nacisku na hak...ale warto się pobawić :-)

 

Przecież "renomowane czołowe Firmy" nie posiadają "kosmicznie szkolonych spawaczy"

super tajnych planów z NASA  i nie używają materiałów z rodem "Gwiezdnych wojen"  - to wszystko robią ludzie....

z ogólnie dostępnych profili stalowych - gdyż z duraluminiowymi dwuteownikami jest łatwiej w Stanach....

 

Mam chyba jeszcze gdzieś ogólne plany pod moją przyczepkę....

jak znajdę to podepnę fotę gotowego wyrobu....

 

 

no i znalazłem.....

 

I tu Jarek ma rację

 

 

Dokładnie Panowie,

Jarek podoba mi się Twoja przyczepka, ja właśnie chciałbym tak dopasować żeby łódka była jak najniżej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to było moją ideą przy wymyślaniu planów.

Nie chcialem Niewiadowa, bo do zwodowania trzeba był mieć głębokość nie mniejszą niż 1m.

Łódka siedziała bardzo wysoko, przez co jej środek ciężkości żle wpływał na stabilność, zwłaszcza w zakrętach.

Postanowiłem wyprofilować belki poprzeczne, tak aby obniżyć maksymalnie punkty podparcia łodzi  i  obniżyć

maksymalnie jak się da środek ciężkości i udało się.

Przyczepy są stabilne nawet przy większych prędkościach - nie będę pisał przy jakich, bo nie ma się czym chwalić  :(

 

Woduję w różnych miejscach i rzadko mogłem wtedy uzyskać tą głębokość (teraz nie ma problemu

bo mam inny ciągnik) ale kiedyś był to problem.

Dlatego też, robiłem wszystko, abym mógł wyciągnąć łódkę przy minimalnym stanie wody....

dlatego sam projektowałem swoje przyczepy i zlecałem wyspawanie wg. moich planów...tak abym mógł

się zeslipować przy minimalnych poziomach wody...

Do dnia dzisiejszego moje przyczepki jeżdżą, pod różnymi łódkami

- często przewyższającymi ich rzeczywiste DMC (czego nie popieram)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek,

Fajny masz zestawik:)

 

No niestety w tym roku zmienia właściciela...łódka i autko.

Najprawdopodobniej pojawi się w zachodniopomorskim....:-) Czyli u kolegów na północy....

 

Już nie pływamy tak często w 5-6 osób - dzieci podrosły i nie bardzo chcą ze starymi

bujać się po wodzie. Dlatego przechodzę do mniejszej i lżejszej klasy w której

nie potrzebuję takich mocy w ciągniku i możliwości przewozowych vana....Dodgem

mogę wygodnie i na legalu 6 osób do kabiny zapakować i jeszcze trochę na pakę....:-)

 

Ale pod RIB-ka też mam przyczepkę z podciętymi (wyprofilowanymi) belkami poprzecznymi :-)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma problemu - poszukam w archiwum i Ci prześlę.

 

Tylko będziesz to musiał zaadoptować pod swój kadłub...bo ja robiłem

pod Jet Boata 630cm (z przedłużeniem linii dna 660cm) długości a i tak platforma wyszła na 7,5m + ogon z oświetleniem

oczywiście demontowalny.....Pamiętaj tylko aby na układzie jezdnym nie oszczędzać....tylko firmówka i z zapasem....

 

Jaka jest waga i długość Twojej łodzi (nie chce mi się szukać) a z podpisu trudno wywnioskować :-)

 

poniżej masz jeszcze fotkę z mocowania zaczepu i przyczepkę pod Rib-a

oczywiście RIB-a mogę na nie obniżyć około 8-10cm - ale na dzień dzisiejszy nie ma potrzeby,

bo łódka lekka i można było malutkie kółka zastosować...

W przypadku większego DMC nie zastosujesz 13 calowych kół - muszą być mocniejsze i przez to większe

no i niestety wyższe.....przez co trzeba walczyć o każde 5cm w położeniu łódki na platformie....

2019634174_przyczepa_pododziowa_najazd.jpg.ac93587739e0f94aa9acbbe4737f9db8.jpg

przyczepaka_pod_riba.jpg.925aa25f73204a7df16ef12d43282a2d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek,

dziękuję za pomoc, naprawdę mi się to przyda bardzo,

łódka z silnikiem będzie ważyła około 900 kg, do tego jakieś 200 kg zapasów, paliwa, itd.

długość łodzi - 5,40

szerokość około 2,45

i jest dosyć wysoka, niestety nie pamiętam czy wyższa niż ja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokość jako taka nie jest ważna....

Ważna jest szerokość, głębokość V kadłuba, oraz szerokość i to nie ta całkowita,

tylko to w części nawodnej/ albo raczej podwodnej...masz jakieś schematy ?

Co to za krypa ? Jakieś foty, tylko nie na wodzie, a bardziej foty tego czego nie widać,

czyli części zanurzonej. Przy tej wielkości z dwiema osiami przyczepa nie powinna ważyć więcej niż 350/380kg

Przyjmijmy Łódka z silnkiem, paliwem i betami max. 1200 czyli DMC musisz mieć na poziomie 1600kg

 

Czym chcesz ten zestaw ciągnąć ?

 

........zobacz co masz w dowodzie rejestracyjnym pojazdu którym będziesz to chciał holować:

-  DMC pojazdu

-  DMC przyczepy

 

Dlatego musisz to sprawdzić ??? - aby się nie okazało, że przekroczysz DMC 3,5t i będziesz musiał dorabiać E do B

oraz załapiesz się na Viatoll....Sprawdż te dane przed przystąpieniem do wykonania przyczepki....

Bo można to obliczyć np. na 100kg mniej i uniknąć problemów.

 

Mało kto zwraca na to uwagę, a póżniej zaczynają się schody....

gdy mleko zostało już rozlane. Lepiej to wszystko policzyć wcześniej :-)

Mniejsze perturbacje będą póżniej,,,, ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to miło że temat zainteresował kolegów.

 

Może po kolei!

Jack dzięki, wysłałem zapytanie do Słupska.

Jarek, Twoja przyczepka = SUPER.

Jareczku - chyba z tą cenką w "dół" to trochę przesadziłeś!

Oferta na klamoty z Alko bez rolek i elementów oświetlenia to ok. 7000,- zł

do tego rabat ok 1200,- złotych.

Policz profile, spawacza na umowę, cynkowanie + transporty, to nie wychodzi 40% taniej.

 

Pytałem w kilku zakładach to albo im się nie chce, bo homologacja na rozstawy poprzecznych belek

albo inne przeszkody. Myślę to dlatego, że dla jednej przyczepy.

Oferowane ceny od 9500 - do 13800 brutto.

 

Trojan bardzo chętnie się podłączę z przyczepką. :)

Może nie będzie rewelacyjnie tanio ale na pewno tak jak potrzeba i bez łaski.

Jak masz spawaczy i miejsce, to zrobienie przyczepki to nie jest problem.

No i przy zamówieniu dwóch zestawów z Alko na pewno rabat konkretny będzie.

Ja potrzebuję dwuosiową, Tobie też taką proponuję.

Osie "tandem" połączone fabrycznie.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego musisz to sprawdzić ??? - aby się nie okazało, że przekroczysz DMC 3,5t i będziesz musiał dorabiać E do B

oraz załapiesz się na Viatoll....Sprawdż te dane przed przystąpieniem do wykonania przyczepki....

Bo można to obliczyć np. na 100kg mniej i uniknąć problemów.

 

Mało kto zwraca na to uwagę, a póżniej zaczynają się schody....

gdy mleko zostało już rozlane. Lepiej to wszystko policzyć wcześniej :-)

Mniejsze perturbacje będą póżniej,,,, ;)

 

Jareczku, powiem Ci tak!

Jak będziesz jeździł tylko po kraju to masz rację.

Jak pojedziesz do Austrii albo do Niemiec i zważą Ci zestaw to masz przesrane. ;)

 

Więc rzeczywiście lepiej policzyć wcześniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pisząc te posty miałem to na myśli poczytajcie stare forum tam jest temat trochę opisany każdy rzemieślnik który podjął się wykonania przyczepy chciał zrobić o kilkaset kilo cięższą i oczywiście nie ocynkowaną .Miałem rok czasu na zakup przyczepy i każda deklarowana masa własna w rzeczywistości była bardzo przekroczona . Jak ktoś lubi kląkry to jego sprawa ale do kompletu potrzebny mu jeszcze jeden kląkier do ciągnięcia zobaczcie co piszecie o ciągnikach jak zawęża się ich krąg bo zaczynają się problemy z prawem jazdy ViaTollem DMC itd.Następna sprawa każdy podsuwa ci opcję co innego w dowodzie mam na myśli DMC a co innego w rzeczywistości a po kolizji lub ważeniu na drodze zaczyna się płacz.

Kolego trojan-waw maże teraz zrozumiesz sens tego co piszę gdybym sam wykonał przyczepę a też mam takie możliwości lub zlecił podrzędnemu warsztatowi to potrzebny by mi był do kompletu nowy ciągnik oczywiście czytając forum to najlepiej stary używany amerykański kląkier i najlepiej na pace z 200 litrową bombą z gazem. :o /przepraszam ale jestem między innymi absolwentem krakowskiej szkoły pożarniczej i gaz lubię tylko w piwie/.

Dlatego jeśli chodzi o przyczepy zawsze polecę renomowany lekki i solidny produkt i tylko to miałem na myśli i to jest moje zdanie i życzę wszystkiego najlepszego w produkcji przyczep.

Wracając do pytania Zibiego w okolicach Warszawy jest jeszcze firma Cymerman ale opinie początkowe o firmie na forum były nie zbyt więc do sprawdzenia.

Panowie jeszcze raz przepraszam :) jeśli jakiś posiadacz amerykana lub spawacz fachura jest urażony ale dzielę się swoimi doświadczeniami z rocznego polowania na przyczepę. ;) a sam śmigam z 2 tonową np. w jedną stronę  700km./ W trakcie pisania postu powstał twój więc trochę się powtarzamy./

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie koledzy o przyczepach , ich masach, i obawach o cieżar całkowity, pózniej o konsekwencjach podczas ważenia,a zapomnieliście o takim materiale jak  aluminium.Amerykanie i nie tylko oni robia od wielu lat przyczepy własnie z tego metalu.U mnie na przystani jest kilka przyczep wykonanych z alu,jedna z tego co pamietam wozi Wleccraft martynique 2800jest to przyczepa 3 osiowa, co ją widzę to mlaskam z zachwytu nad ta konstrukcją i wykonaniem, inna przyczepa to  hand made i spoczywa na niej canada:),ktoś sobie pospawał i ma przyczepkę na 50 lat:)łodka się rozpadnie a przyczepka się ostanie.Ja wychodzę z założenie, ze jesli ktoś chce zrobić sobie przyczepę na lata i ma obawy co do jej wagi to jest to doskonałe rozwiązanie , co prawda materiał będzie drogi, ale spawanie to juz nie jest problem,migomat do alu to to samo co normalne spawanie, tylko gaz i drut inny wiec nie widzę tematu , i spawacz da sobie z tym doskonale radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz masz rację nawet w Goleniowie próbowałem bo tacet pisał że ma aluminiowe okazało się coś że fałszywy trop.Spawamy aluminium i znamy się na tym ale jeszcze w Polsce nie dostaniesz wszystkich profili nie do końca wiadomo jaki to jest stop czy może czyste aluminium? Wszystko można sprowadzić ale nie w takich ilościach ciągle na polskim rynku borykam się ze stalą kwasoodporną największy problem to np.tuleje wszystko pod zamówienie z Niemiec, Francji a otrzymujesz kaszane bo oni nas traktują jak trzeci świat i mają gdzieś takie zamówienia liczą się setki ton. :(

Najpiękniejsza przyczepa to ze stali nierdzewnej bo nawet do morza martwego można slipować ;D ,mogę to wykonać bez problemu ale czy należy kupować browar żeby się piwa napić nie lepiej korzystać z doświadczonych piwowarów. >:D O0 Mariusz historia z tego roku facet rozwalił kosz od zwyżki produkcji francskiej nowa krocie kosztuje ja powiedziałem że potrzebujemy tygodnia a on zapytał co powie UDT jak to zobaczy a ja że nawet się nie skapną że to polski produkt i miałem rację to była naprawa bo robienie takich koszy mnie nie interesuje. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jack, nie wiedzialem ,ze jest problem z profilami, na naszym terenie działa kilka firm które zajmuja sie sprzedażą własnie profili aluminiowych, cos nawet u nich kupowałem, ale nie byłem zainteresowany profilami do przyczepy , więc nie znam tematu.Przyczepa o której pisałem ta amerykańska 3 osiowa, jej rama jest wykonana z 2teownika , wyskokość jego to chyba 200mm wszystko pięknie wyprofilowane, sprawia wrażenie niezwykle lekkiej przyczepy,ale gość nie dba zbyt o nią, na tej przyczepie odbywa sie mycie dna łodki kwasem szczawiowym, więc wiesz jak to juz wyglada:)Co do browarów zgadzam sie całkowicie, ;D sam nie bede ważył piwa bo zakończy się to bądż dewastacją pomieszczenia ,lub urazami kostnymi:)Ale wiesz jak to jest z nami Polakami, lubimy poprawiać fabrykę, i wydaje nam się ,że tak jak sami sobie zrobimy to nikt nam nie zrobi.Zgadzam sie,że w ogromnej wiekszości przypadków sa od tego wypróbowani fachowcy, ale jednak pewne rzeczy zdecydowanie powinniśmy robić " własnoręcznie" ^-^
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...