Fale na Bałtyku

[saradog]

Ogórku , troszkę złe podejście masz do zagadnienia , uważasz że jak coś kosztuje dużo to jest dzielne błąd  ;) .

Jachty o których najczęściej się pisze to jednostki prestiżowo/wypoczynkowe (takie pływające apartamenty) .

Mimo super kształtów i "słynnego" głębokiego "V" nie mają nic wspólnego z dzielnością morską .

Co do ribów to ty jesteś tutaj obeznaną osobą i nie będę się tu wymądrzał .

Moje doświadczenie pływania w naprawdę ciężkich warunkach i szybko  na Bałtyku  to jednostki  DGzRS już kiedyś o tym pisałem na forum , o jachtach żaglowych nie wspominam bo to nie to forum . 

Miałem okazję popływać na pilotach też dzielne i szybkie jednostki  ale raczej na krótkie dystanse , takie ich przeznaczenie .

Co do foteli to podstawa amortyzacja i zapięte 3 punktowe pasy .

[ogorek]

Nie mój film i sam wiem, ze na łodzi fale są większe jak na filmie

 

Obstawiam, ze te z filmu to 1.5m - 2m w porywach.

Udka to RIB 8.5m z silnikiem 300 KM

 

I jak widać dopóki nie uda się w ślizgu to mordega

 

>>>>>>>>>>

 

O linku zapomnialem

[MIKE_G]

Długo by tu można pisać o falach na Bałtyku albo na każdym innym akwenie

Powiedziałbym, że na zatoce średnio mamy 0,5 do 1 metra w sezonie letnim

 

ALE... no właśnie ale.

z której strony jest fala? Jak mamy wiatr południowy jest super przyjemnie nawet na większej fali

Ale przy wietrze wschodnim nawet przy 0,5 metrowej fali spróbuj popływać przy np. porcie północnym gdzie

jest wypłycenie a do tego fala odbija się od ściany portu, wraca i spiętrza się jeszcze bardziej...

 

Największa fala jaką trafiłem na zatoce to około 3-4 metry. Jak koledzy wspomnieli 1 metrowa fala w oczach robi się

3 metrowa ale tą informacje wziąłem wypływając rano z bosmanatu gdzie było napisane stan morza 5,

fale 2,5 do 4 metrów. Więc wierze, że było właśnie tyle

 

Co do jednostek....

tu nie do końca chodzi o głębokie V

Co znaczy ukochany termin głębokie V ?

Moja była łódź miała około 21 stopni co nie jest głębokim V ale za to jej szerokość to 213cm przy długości 961 cm

Super łódź na fale

A z drugiej strony V o kącie 24 stopnie ale wielka krypa która ma 4 metry szerokości. Nie będzie to super pływać

Rzadko która łódź teraz jest tworzona na fale. To ma być wygodne a nie dzielne.

Mało ludzi pływa przy złej pogodzie a meteorologie mamy na tyle posuniętą, że jak rano sprawdzisz pogodę

to z 99% pewnością będziesz wiedzieć co Cię czeka popołudniu

 

@ogorek wspomniałeś coś o kolegach z jednostkami z hiszpanii czy seareyami

Super łodzie ale sea ray to łódź na zatokę czy na jezioro, nawet duży searay. To nie zostało zaprojektowane

do pływania na morzu. Więc o pływaniu za hel raczej nie ma mowy. Chyba, że przy dobrych warunkach

Jeśli chodzi o amortyzowany fotel.... spróbuj i będziesz wiedział. Jest wart absolutnie KAŻDYCH pieniędzy

 

@saragog czy ten sunseeker nie stał przypadkiem w Górkach ?

 

Tak czy siak wracając do pierwotnego postu jeśli chcesz wiedzieć coś o Bałtyku

Zaczynałem na łodzi 4,4 metra, skończyłem na 9,6 metra

Jak dużej byś nie miał łajby to morze któregoś dnia pokaże Ci gdzie jest Twoje miejsce

Godziny, godziny i jeszcze raz godziny. DOŚWIADCZENIE i MYŚLENIE. Wszystko się ułoży

 

A i bywają takie dni na zatoce jak na zdjęciu poniżej. Wrzesień 2018

Taka woda była prze 5 dni pod rząd.

[Kilwater07]

Czyli  Mike potwierdza to co ja napisałem w poście 49.

 

Teraz rozumiem też, dlaczego moja łódeczka pomimo niewielkich tj. wręcz "nikczemnych" rozmiarów (patrz sąsiedni wątek "zgadnij gdzie jestem ?" post nr 18), całkiem dobrze radzi sobie na wzburzonej wodzie. Co prawda przy największej fali na jakiej pływałem w "przymorskich" warunkach, ja musiałem już niemal walczyć o życie a nasz kolega Forumowy GAJSON śmigał sobie w ślizgu niemal na pełnej szybkości. Fakt, że musieliśmy się poprzypinać pasami a i fotele na tej profesjonalnej łódce do zadań specjalnych były nieźle resorowane.  Łódka na zdjęciu... 

Zatem mogę potwierdzić tylko słowa Mike_G, który i tak swoim opływaniem na dużych i szybkich łodziach po wzburzonych morzach przerasta nas wszystkich "o cała głowę".

 

http://upload.secondsun.pl/img/1588014404sam_6668.jpg

 

 

[ogorek]

Z filmików podoba mi się pływanie Paragon 25 Open / Anytec 747 Cabin

Wolałbym open. Paragon wygląda dosyć brzydko ale był zawsze chwalony na testach

 

No ale 3.5 t :(  8.5m :)  Tylko na 6 os :(  i  uzywki z 2014 po 150 tys EUR ...

 

https://paragonyachts.se/ranger-25/

 

Podsumowując ...

Patrząc na moje potrzeby

- open

- zazwyczaj 5 osób a często 7-8

 

To tylko RIB koło 6.9m z silnikami 2 x 90 przykładowo (lub 200 + zapas).

I pływanie przy dobrej pogodzie plus unikanie zafalowanych akwenów :) Jak już to z kolegą, który lubi być wytrząsany - jak ja.

 

Jest przepaść cenowa powyżej 6.9m z silnikami >= 300 KM cokolwek by to nie było

No i jak ktoś ma wydać konkretne pieniądze to raczej nie pójdzie w skromny wygląd (surowy) tylko jakieś kanapy bardziej czy kabiny.

 

Znajomy Grek opłynął ćwiartkę Peloponezu na RIB-ie 6.8m z silnikiem 150 KM.

Robił wycieczki po 150 km w jedną stronę.

 

Kupił okazyjnie RIB-a 9m z 2 x 250 Yama i przestał pływac bo kwoty paliwa są  porażające.

0.7 do 0.5 km na 1l !!!

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Według opisu na stronie producenta ten paragon 25 ma V-ke 26,5 stopnia

I wydaje się dosyć szeroki (więc może jest kilka sposobów na dzielnosc ??)