Jachcik Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 Szczególnie mniejszymi łodziami, kiedy stan morza nie pozwala na wypłynięcie polecam zwiedzanie kanałami okolic Gdańska i nie tylko. Zwłaszcza, że powstaje teraz mnóstwo inwestycji w tym rejonie: http://bi.gazeta.pl/im/5/7729/z7729815X.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 Paweł pisząc mniejsze lodzie o jakich łodziach myślisz ? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachcik Opublikowano 27 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 Paweł pisząc mniejsze lodzie o jakich łodziach myślisz ? :) mniejsze niż 8 metrów :) choć do Elbląga kiedyś odstawialiśmy Galeona 290 FLY i dal radę przepłynąć tymi kanałami :) Głównie chodzi o to, że na Zatoce na małej łodzi jak jest 4ka już nie popływasz a jest alternatywa :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 To taką mała łódką 4,65 na 1,95 da się popływać dość komfortowo żeby za bardzo nie bujało ? bo jak bardzo buja to wiadomo co można sobie zrobić ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachcik Opublikowano 27 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 To taką mała łódką 4,65 na 1,95 da się popływać dość komfortowo żeby za bardzo nie bujało ? bo jak bardzo buja to wiadomo co można sobie zrobić ;D bez problemu, tam masz albo rzeki albo kanały więc raczej dużej fali nie spodziewał bym się :) co więcej Galią 475 Open znajomy wychodzi na zatokę do 3ki... ale on jest szalony ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 A jaki ma silnik w tej Galii ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachcik Opublikowano 27 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 A jaki ma silnik w tej Galii ? główny F50 i F2.5 doczepny do trolingu kilka fotek jakie ryby można złapać w okolicach Pętli Żuławskiej: http://img193.imageshack.us/img193/108/dsc0047hh.jpg http://img695.imageshack.us/img695/3971/p4160072.jpg http://img691.imageshack.us/img691/8687/p4160076.jpg http://img535.imageshack.us/img535/3687/p4160083.jpg http://img31.imageshack.us/img31/453/pike3110.jpg http://img815.imageshack.us/img815/6921/pikef.th.jpg http://img97.imageshack.us/img97/29/tadzio91.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 Okazy ładne, a F50 to do dobrego ślizgu wystarcza :) , ogólnie bardzo podoba mi się ta wasza 475 , ale niestety nie mój budżet więc będzie Banta 465 z 90 KM E Tec ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 21 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2014 Ponownie ponownie uruchamiam ten wątek. Oczywiście o Pętli Żuławskiej mówiliśmy w tym roku na FORUM bardzo dużo- to jednak miało miejsce przy okazji majówki 2014, gdzie kolega Marek 200011 był głównym orędownikiem imprezy zorganizowanej w kilka łódek. Stąd wszystkie posty znalazły się wątku "spotkania i imprezy motorowodne". Impreza była ze wszech miar udana, tak, że i ja tym ostatecznie przekonany nie tylko postanowiłem poznać tę wodę ale i wyruszyłem na ten szlak. Wprawdzie na mój apel spotkania na wodzie nikt nie odpowiedział- no cóż trudno- wakacje wszyscy na wyjazdach!!! Pętle z małymi "odnogami" opłynąłem w ostatni wekend- było cudownie i w następnych postach podzielę się z Kolegami moimi wrażeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 21 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2014 Chętnie poczytam i pooglądam, nie żałuj fotek i opisu ::). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 21 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2014 O widzę, że Gies już "dopomina się" pełnej relacji. Ale powoli.... Wystartowałem w ostatnią sobotę i zaplanowałem wyjazd na dwa dni.. (albo inaczej, żona dała mi tylko "dwa" dni wolnego). Teoretycznie zamierzałem zrealizować trasę ekstremalną tj. zamierzałem wystartować w Białej Górze (gdzie zresztą pozostał mój samochód) i dopłynąć aż do Jastarni- oczywiście w jedną stronę Nogatem a z powrotem Wisłą. No i kto wie czy plan by się nawet powiódł gdyby nie korek na "7" oraz "guma" w kole przyczepki co zaowocowało i spóźnieniem się na miejsce o dobre 2 godziny, oraz błędne założenie polegające na tym, że najpierw popłynąłem Nogatem, a dopiero powracałem Wisłą. Bo to w efekcie zdecydowało o tym, że w niedzielę mogłem się śluzować na Gdańskiej Głowie dopiero o godzinie 9, co oczywiście oznaczało stratę dobrych 2-3 godzin. Ale to są drobiazgi i nie mówmy o tym co było nie zrealizowane, lecz o tym co się udało.... (lokalizacja: patrz mapka w pierwszym poście tego wątku) 1/ Zatem wypłynąłem z Białej Góry tj. początek Nogatu.... 2/ Następnie trzy śluzy na Nogacie (Sezonowo, Rakowiec i Michałowo)- po drodze widok na Malbork- cudownie... 3/ Następnie dojście Nogatem do Zalewu i tam zapuszczenie się pod latarnię "Gdańsk"- wiało nam dość mocno i fala była "zdradliwa" 4/ Wejście na Szkarpawę i dopłynięcie do miejscowości Żuławki- tu był nocleg "namiotowy", ale właściciel portu dysponował sporą wiedzą- jak płynąć dalej, jak poradzić sobie z mostem, pontonowym w Sobieszewie itp. 5/ Rano II dzień- Wyjście śluzą na Wisłę (wszystkie śluzy to fenomenalne budowle hydrotechniczne- część z nich tj. te na Nogacie obsługiwane są ręcznie- śluzowanie ma tu swoja specyfikę- podstawa to wcześniejszy kontakt telefoniczny- ale o tym dowiedziałem się dopiero na drugiej śluzie). 6/ Wejście na Wisłę i wyjście w "pełne" morze- troszkę dostałem "cykora" bo byłem "sam jak palec" a tu i spora fala i wcale niemałe mielizny przy ujściu Wisły....) 7/ Przejście morzem ok 11km i wejście w Górkach Zachodnich na Wisłę Śmiałą (wielkie uffffff- zrobiło się mniej nerwowo) 8/ Popłynięcie Martwą Wisłą w kierunku Żurawia na Mołtawie...(luzik...) 9/ Zatankowanie paliwa w nadwodnej Stacji Lotosu (na Mołtawie) 10/ Powrót na Martwą Wisłę i przejście dołem pod mostem pontonowym do Sobieszewa (most otwierają 4 razy dziennie- normalnie trzeba czekać, ja przeszedłem jednak pod nim z "ogromnym" zapasem 20 cm). 11/ Wyjście przez śluzę Przegalina na Wisłę 12/ Podpłynięcie Wisłą do Białej Góry...(rzeka przecudowna, szczególnie powyżej Tczewa). Woda wysoka- żadnych zagrożeń na szlaku.. 13/ Śluzowanie się na Nogat 14/ zakończenie rejsu i jazda do domu- dotarcie do niego "późną nocą" 15/ Reministencja ogólna: było wspaniale, cudownie i ciekawie. Przyroda, historia i przypadkowi ludzie tworzyli "ten klimat", a że pogoda była wspaniała, sprzęt nie zawiódł i "prawie wszystko" się udało, to i wrażenia są niczym nie zmącone i pozostaną niezatarte..... PS Fotorelację dodam wkrótce tylko zmniejszę zdjęcia. Start na Pętle w Białej Górze- śluza miedzy Nogatem a Wisłą http://upload.secondsun.pl/img/1406051037sam_5297.jpg Przepiękny Nogat- spływ kajakowy do Malborka- przesympatyczna "obstawa" WOPR z Tczewa http://upload.secondsun.pl/img/1406051039sam_5305.jpg Pierwsza śluza w Sezonowie- cudo!!! http://upload.secondsun.pl/img/1406051040sam_5307.jpg Główna atrakcja historyczna na trasie... http://upload.secondsun.pl/img/1406051041sam_5311.jpg Nogatem na północ... http://upload.secondsun.pl/img/1406051042sam_5317.jpg Dodatkowa pętla na Zalewie Wiślanym. http://upload.secondsun.pl/img/1406051043sam_5325.jpg Nocleg w porcie w Żuławkach... http://upload.secondsun.pl/img/1406051044sam_5333.jpg Most zwodzony w Żuławkach- niemiecki wycieczkowiec w drodze na Zalew Wiślany... http://upload.secondsun.pl/img/1406051045sam_5335.jpg Śluza Gdańska Głowa- przejście ze Szkarpawy na Wisłę http://upload.secondsun.pl/img/1406051047sam_5337.jpg Wyjście Wisłą na Bałtyk- hen na horyzoncie Gdańsk. http://upload.secondsun.pl/img/1406051048sam_5339.jpg Martawa Wisła na obrzeżach Gdańska. http://upload.secondsun.pl/img/1406051049sam_5344.jpg Obligatoryjne tankowanie- niestety jest to jedyna stacja na trasie. http://upload.secondsun.pl/img/1406051050sam_5349.jpg Ponowne przejście na Wisłę- to już powrót na południe. http://upload.secondsun.pl/img/1406051051sam_5352.jpg Na RIBie cały czas "dumnie" powiewała forumowa banderka. http://upload.secondsun.pl/img/1406051052sam_5356.jpg W górę Wisły- most w Tczewie. http://upload.secondsun.pl/img/1406051053sam_5359.jpg Przepiękne brzegi skarpy wiślanej. http://upload.secondsun.pl/img/1406051054sam_5361.jpg Ponowne przejście z Wisły na Nogat- śluza w Białej Górze. To już koniec trasy. http://upload.secondsun.pl/img/1406051056sam_5365.jpg Sklarowany po rejsie startuję w kierunku domu... http://upload.secondsun.pl/img/1406051057sam_5366.jpg No i jeszcze tablica informacyjna- z mapą Pętli Żuławskiej. No i czyż nie było SUPER ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jzsho Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Gratulacje dla Kolegi. Wyprawa super, czekam na zdjęcia. Podniosłeś mi ciśnienie, szczerze zazdroszczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Niestety nie udało mi się zmniejszyć zdjęć- ale może Musti pomoże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Pomógł :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 No i dzięki MUSTIEMU materiał dokumentacyjny został uzupełniony. :-\ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jzsho Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Dało się płynąć w ślizgu czy raczej w wyporze? Ile wyszło spalanie? Czy nocleg w namiocie był zaplanowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Zrobiłem tą trasę w tamtym roku i jak widzę jest ponadczasowa,jak tylko będę mógł to znowu ją zrobię,pozdrowienia dla Kilwatera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Dało się płynąć w ślizgu czy raczej w wyporze? Ile wyszło spalanie? Czy nocleg w namiocie był zaplanowany Ojj tam gdzie można było płynąłem w ślizgu. Tam gdzie były ograniczenia- tam wolniej. Czas traci się głownie na "procesach" śluzowania a raczej na oczekiwaniu na to śluzowanie (tam nie ma "przerobu" jak na mazurskiej Guziance). Spalanie wyszło mi ok. 5 l/h, a nocleg był tak planowany. Trasę polecam- poezja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 A da się tą trasę zrobić teraz skuterem? Chodzi o poziom, zielę, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Jasne, wszystkim się da. Mimo ciepłych dni- "zieleni" było ok. Pętla dla skutera to jeden dzień- ale "wszystko w rękach śluz" lub śluzowych- przy czym w dwóch przypadkach były to sympatyczne panie. W kręceniu korbami pomagali im na ogół mężowie- bo był to wekend i oni zapewne mieli wolne (tj. w swojej pracy). Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Może trochę odświeżę wątek sprzed roku ale jedno mnie bardzo zastanawia.Mianowicie czytam o zachwycie kolegów rejsem Pętlą Żuławską i nie potrafię się z tym zachwytem utożsamić tudzież go podzielić.Kilka razy miałem okazję pokonywać odcinki owej trasy i za każdym razem odczuwałem szybkie znużenie a wręcz zniechęcenie do dalszego rejsu.Bo przecież jak długo i czy w ogóle mogą bawić naprzemienne widoki; łąka - trzciny -stodoła - łąka -pole - trzciny itd...Pomijam przy tym konieczność pokonywania śluz. Dla mnie osobiście jest to bardzo mało komfortowe ale zakładam iż koledzy mają na co dzień bardzo stresujące zajęcia i możliwość obcowania z naturą jest dla nich odprężająca. Jeśli są też inne powody proszę o wyjaśnienie. Z pewnością wszyscy się różnimy i ważnym jest aby pięknie się różnić. Moje przygody na wodzie to frajda z zabrania wnuków na zatokę w niedzielę, koło, banan, gofry w Sopocie i trochę kąpieli (oczywiście poza szlakiem wodnym). Pozdrawiam miłośników Pętli Żuławskiej. Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Co kto lubi. Mnie z koleji nie bawi pływanie ślizgaczem po zatoce z prędkościa 60 km/h. Ale jestem w stanie to zrozumieć, że to jest miłe dla kogoś. Pływanie kanałowe ma swoją specyfikę. Spokój i obserwacja przyrody urozmaicone śluzowaniem dla mnie pędzącego przez większą część roku są dużą wartością i fajnym odpoczynkiem. Ale na razie ani jeden ani drugi sposób spędzania czasu nad wodą nie jest zabroniony :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 dla mnie super, może jak czas pozwoli to chętnie wybiorę się tam skuterem. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Dokładnie,co kto lubi. W tym sezonie spotkalismy na kanałach super załogę z Trójmiasta,którą wspominamy do dzis, bardzo nam pomogli na pochylniach,panowie pływają w dużej flocie,min. na wycieczkowcach Caribbean i statkach transportowych oceanicznych, byli zafascynowani śródlądziem,pochylnie i cały Kanał im sie bardzo podobał, osobiście podzielam ich zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Może trochę odświeżę wątek sprzed roku ale jedno mnie bardzo zastanawia.Mianowicie czytam o zachwycie kolegów rejsem Pętlą Żuławską i nie potrafię się z tym zachwytem utożsamić tudzież go podzielić.Kilka razy miałem okazję pokonywać odcinki owej trasy i za każdym razem odczuwałem szybkie znużenie a wręcz zniechęcenie do dalszego rejsu.Bo przecież jak długo i czy w ogóle mogą bawić naprzemienne widoki; łąka - trzciny -stodoła - łąka -pole - trzciny itd...Pomijam przy tym konieczność pokonywania śluz. Dla mnie osobiście jest to bardzo mało komfortowe ale zakładam iż koledzy mają na co dzień bardzo stresujące zajęcia i możliwość obcowania z naturą jest dla nich odprężająca. Jeśli są też inne powody proszę o wyjaśnienie. Jan Nie ma tu czego wyjaśniać :-\ No cóż każdy wybiera sobie to co lubi..... Może "nadajemy na innych falach" niż Kolega :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.