woda w łódce brak korka

[TomekTomo]

Witam,

Jestem tu nowy.

Kilka dni temu kupiłem łódź pod Warszawą i przywiozłem do Szczecina. Po 3 pływaniu usłyszałem bardzo niepokojące chlupotanie wody w środku łodzi. Pomyślałem , że uniosę dziób wyżej z nadzieją że wypłynie w okolicach zęzy. Lipa niestety. Woda nadal chlupie. Byłem tak nakręcony, podczas kupowania łodzi, że jak się okazało nie sprawdziłem wielu rzeczy, takich jak np. korek spustowy. Trudno, wychodzi brak wiedzy...Nawet nie wiem czy ta łódka powinna go mieć czy nie. No i co z tą wodą???

Czy montować ten korek?

Jak pozbyć się tej wody?

Jeżeli go montować, to jak to zrobić? Procedura , materiały?

Rozglądałem się na allegro za jakimiś korkami spustowymi, tylko nie wiem , czy to na pewno taki ma być?

Proszę o pomoc

 

 

[mikijet]

Daleko nie masz do korków. Polecam ten : http://aura.szczecin.pl/korki-spustowe/3903-korek-odplywowy-oval-safety-54x33mm-czarny.html

Najniżej jest otwór spustowy po montażu.

Przymierzasz z zewnątrz. Zaznaczasz środek otworu. Wiercisz otwór prowadzący dużo mniejszą średnicą niż otwór. Przed wierceniem sprawdzasz od strony zenzy czy nie trafisz w ,,cóś"" przypadkiem.  Po przewierceniu sprawdzasz jeszcze raz czy wszystko pasuje. Ewentualna korekta środka ze środkiem otworu korka. Rozwiercasz na odpowiednią średnicę. Korek ma kołnierze elastyczne takie jak kołki rozporowe. Rozwiercasz otwór na średnicę mniejszą od kołnierzy. Korek ma wejść z lekkim oporem w otwór. Nawiercasz otwory pod wkręty ustalające i wyciągasz korek. Warstwę żelkotu nawiercasz wiertłem o średnicy równej średnicy zewnętrznej gwintu wkrętów. Lekko zraszasz wodą powierzchnie ,  nakładasz masę poliuretanową i wbijasz korek tak, żeby otwory pod wkręty korka i w łodzi się zgadzały. Dokręcasz wkręty do oporu. Usuwasz nadmiar szczeliwa i lekko luzujesz wkręty. Po godzinie dociągasz wkręty ponownie.

Wkręty nierdzewne z łbem kulistym/walcowym np. takie :  http://www.kastal-sklep.com.pl/nierdzewne-blachowkrety-7981.php

 

Z łbem stożkowym  się nie nadają. Rozrywają gniazdo w korku.

[TomekTomo]

Dzięki wielkie.

Przy najbliższej okazji spróbuję coś podłubać.

[musti]

Kilka dni temu kupiłem łódź pod Warszawą i przywiozłem do Szczecina.

Możesz się pochwalić co to za łódź?

[TomekTomo]

Nie bardzo się znam, ale w papierach jest że to Sun Deck 470. otwarta

[musti]

Czy montować ten korek?

Jak pozbyć się tej wody?

 

Jeśli lodz trzymasz na przyczepie to korek rozwiąże problem, ale jeśli stoi sezon na wodzie to lepszym rozwiązaniem będzie pompa zezowa.

[TomekTomo]

Trzymam łódkę na przyczepie.

Tak czy siak ten korek muszę zrobić jak najszybciej, bo już powoli w paranoje popadam i spokoju mi to nie daje. Dodam, iż pływam z dziećmi... Jeżeli chodzi o pompę zęzową, to jest, tylko że woda, która chlupie nie dopływa do zęzy nawet po przechyleniu łodzi. Słychać jak się przelewa w tę i we w tę, ale do komory z zęzą nie dociera. Do zęzy tylko dociera to co spływa po wierzchu.

Puki co, to ilość wody mierzę na słuch. Wiem że to gó... nie metoda, ale na tą chwilę lepszej metody nie znam. Zamiast lipca był lipcopad, więc teraz korzystam z rodziną  z każdego dnia, przez co nie mam czasu na zamontowanie korka. Najlepiej, jakby krasnoludki w nocy to zrobiły za mnie:)

[TomekTomo]

Kilka dni temu kupiłem łódź pod Warszawą i przywiozłem do Szczecina.

Możesz się pochwalić co to za łódź?

poza tym po wpisaniu nazwy z papierów w google i przełączeniu nas grafikę, to żadna z wygooglowanych łodzi nie przypomina mojej... hmm