albatros Opublikowano 3 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2015 Jako że jestem nowy na początek chciałbym się przywitać :) Z żeglarstwem mam wspólnego tyle że pracuję w firmie w Niemczech budującej jachty laminatowe średniej wielkości (od 29 do 56 stóp) zarówno żaglowe jak i motorówki. Jako że mam pracę z tym związaną sam się również trochę tym interesuję, jeżdżę po wystawach i takie tam :). W okresie letnim pływam też trochę po mazurskich jeziorach. Tak też w ostatnie wakacje na mazurach moją uwagę przykuła mała drewniana motorówka w starym stylu (coś ala riva) iiiiii...... zakochałem się :). Jako że nie wiele takich jednostek pływa a te które pływają do najtańszych nie należą. Od lata chodzi mi po głowie pomysł zbudowania czegoś małego. I tak podczas buszowania po internecie wpadłem na plany łodzi z lat 60-ych pm38 projektu Alana Scotta (z planami ma to trochę mało wspólnego bo w sumie to artykuł ale najważniejsze że są z wymiarowane wręgi i rysunek złozeniowy ich rozmieszczenia). Ta mała motorówka przypomina trochę rivę junior z tym że jest krótsza. Wymiary: 4,11 m długości oraz 1,77 m szerokości, a że szukałem łodzi do ok. 4m postanowiłem ją zbudować :). Artykuł trochę śmieszny bo nazwa tej łodzi (pm38) pochodzi od tego że materiał do jej zbudowania kosztował 38 dolarów, czas potrzebny na zbudowanie wynosił 38 godzin, i sama jednostka rozwijała maksymalnie 38 mil (koszty jak na lata 60-te mogą być wiarygodne :P). Łódź zbudowana w całości ze sklejki cała pokryta laminatem bądź farbą (w artykule nie było uwzględnione, albo ja gdzieś nie doczytałem). W każdym bądź razie ja chciałbym ją wykonać w mahoniowym wykończeniu na wysoki połysk. Jako że nie mam doświadczenia w budowie łodzi drewnianych więc na razie jestem na etapie poszerzania swojej wiedzy na ten temat, planowania oraz gromadzenia materiałów. Po przeczytaniu kupy publikacji oraz przewertowaniu wielu stron i forów w sumie już zdurniałem jak ma to wszystko wyglądać. Na jednym forum piszą tak na innym już inaczej, po prostu nie ma jednolitego schematu jak się do tego zabrać. Chciałbym więc was poprosić o pomoc i poinstruowanie tak aby to miało ręce i nogi. Tak więc plan budowy wygląda następująco: 1. wykonanie łoża montażowego 2. Wykonanie wręgów ze sklejki wodoodpornej 8mm 3. ustawienie wręgów na łożu 4. montaż stępki 5. montaż dziobnicy i tylnicy 6. montaż wzdłużników oraz denników 7. Montaż poszycia ze sklejki o grubości 5-6mm 8. Obrobienie łączeń 9. szpachlowanie szpachlówką epoksydową 10. klejenie obłogów mahoniowych (tutaj zastanawiam się czy warto dawać obłogi na burty czy tylko na deck, jeśli teoretycznie zabejcuję burty w kolor mahoniu czy będzie to wyglądało tak jak trzeba). 11. nakładanie tkaniny szklanej, po czym laminowanie całości laminatem transparentnym + 2 warstwy laminatu 12. malowanie dna antifoulingiem (czy muszę też dawać farbę podkładową?) 13. lakierowanie całości (oprócz dna) lakierem na wysoki połysk kilka (bądź kilkanaście) warstw Kilka kwestii budzi moje wątpliwości: -Jakie drewno najlepiej wykorzystać na wazdłużniki? -Czym przykleić obłogi mahoniowe do sklejki? - Czy łączenia tkaniny pod laminat nie będą widoczne? - jak wiadomo laminat jest płynny i będzie spływać - jak poradzić sobie z zaciekami które pewnie powstaną? W załączniku załączam zdjęcie z artykułu jak to mniej więcej wygląda. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 3 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2015 Nie wiem czy znasz stronę szkutnikamator.pl tam są przykłady budowy różnych drewnianych jednostek. Zresztą @Adam szkutnikamator tez tu zagląda, to może Ci coś podpowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albatros Opublikowano 3 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2015 Znam, bardzo fajna stronka. Ale większość łodzi tam budowanych bądź remontowanych to łodzie typowo drewniane bądź sklejkowe laminowane klasycznie. Jest tam jeden projekt budowy motorówki w starym stylu ale na razie zatrzymał się na etapie poszywania i dalej nic nie wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 4 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 To co na pewno: punkt 12 musisz zamienić kolejnością z punktem 13. Antifouling jest ostatnia warstwą aplikowana na jednostki - jeżeli w ogóle się go stosuje. ale to zalezy od sposobu uzytkowania jednostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albatros Opublikowano 4 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Dzięki za zainteresowanie tematem :) Aha, znaczy że najpierw laminat na całość a potem farba.... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 4 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 filmik moze sie Tobie przydać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Dzięki za zainteresowanie tematem :) Aha, znaczy że najpierw laminat na całość a potem farba.... pozdrawiam ogólnie to masz rację..... najpierw laminat a dopiero potem farby czy lakiery. ale.... hyhyhyhy.. jakby to powiedzieć.... wszystko zależy od tego jakiej sklejki użyjesz.... bo można przed laminowaniem wodoodpornej sklejki dodatkowo zabezpieczyć ją podkładem epoksydowym.... ale wtedy laminowanie też na żywicy epoksydowej... pokładu tez nie musisz laminować.... wystarczą lakiery ale ..... sorry za sarkazm ... ;D ... no i mamy wartość materiałów przewyższający wartość.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waho Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 sorry za sarkazm ... ;D ... no i mamy wartość materiałów przewyższający wartość.... Jeśli sami robimy to dla siebie niema to większego znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 sorry za sarkazm ... ;D ... no i mamy wartość materiałów przewyższający wartość.... jesteś mistrzem świata ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albatros Opublikowano 5 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 filmik moze sie Tobie przydać Dzięki, :) chyba już kiedyś widziałem ten filmik. Przedstawiona tutaj metoda różni się od mojej, w szyciu i klejeniu estetyka nie ma tak dużego znaczenia bo i tak wszystko przykryje "gelcoat". sorry za sarkazm ... ;D ... no i mamy wartość materiałów przewyższający wartość.... Heh :) nie popadajmy w skrajności :) teoretycznie mogę też ją pozłocić tylko poco. Chcę aby to było wykonane tak jak trzeba, oraz aby spełniało swoją funkcję. A co do wartości, gdyby takie łodzie były w cenie materiałów, to po prostu bym sobie taką kupił. Niestety za ładnie wykończoną łódź trzeba ładnie zapłacić. A kupno łodzi do remontu i wyremontowanie często pokrywa się z wartością gotowej :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 A co do wartości, gdyby takie łodzie były w cenie materiałów, to po prostu bym sobie taką kupił. Niestety za ładnie wykończoną łódź trzeba ładnie zapłacić. A kupno łodzi do remontu i wyremontowanie często pokrywa się z wartością gotowej :) :) otóż to, ale odrestaurowanie trochę trwa i tak nie boli kieszeni (wybranych przez życie) ;) , a po takim zabiegu jak się już ukończy to pozostaje tylko pływać z bananem na ustach :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waho Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Coś mi się wydaje, że znowu swoimi dobrymi radami zniechęciliście gościa do forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DJ Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 mój szwagier posiada taką skorupę jeszcze z dokumentem 2 lata temu przypłyną tym z Pisza do Jachranki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albatros Opublikowano 12 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2015 Coś mi się wydaje, że znowu swoimi dobrymi radami zniechęciliście gościa do forum. Spokojnie :) cały czas zaglądam i obserwuję wątek. Tak łatwo się nie zniechęcam, po prostu jak przyjdzie czas budowy będę musiał liczyć na własne doświadczenie :). A z tego co zrobię źle po prostu wyciągnę wnioski do kolejnej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodnikszuwarek Opublikowano 13 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2016 Witam wszystkich fascynatów myślących o motorówce retro. Mi akurat wpadły w ręce plany Riviery i tez przez głowę przemknął pomysł na własną motorówkę. Przeglądając plany, do zrealizowania z punktu widzenia prac stolarskich ( 9 lat w zawodzie ) Pomyślałem o silniku OM 602 bo akurat taki mam a występuje w wersji marine. Czy może ktoś realizował taki projekt i podzieli się doświadczeniem. Moje doświadczenie szkutnicze mizerne zbudowałem ze 20 lat temu ze trzy modele metodą szkutniczą :) i w ostatnim roku kanu. Czy ktoś wie jaki jest koszt zmarynizowania silnika biorąc pod uwagę że prace wykonam sam. Dom wybudowałem, posadziłem las, syna posiadam do emerytury niedaleko to trzeba pomyśleć o wolnym czasie. W tej chwili to zamiary z tych od Leca czyli nie uczesanych. Ale kto wie. Co do kolegi który też myślał o budowie motorówki retro, nie fornirował bym drewna tylko wykorzystał do budowy pokładu drewno dębowe a później je zabarwił na kolor drewna machoniowego. Wstawki oczywiście świerkowe dla uzyskania kontrastu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodnikszuwarek Opublikowano 17 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2016 Witam, szkoda że nikt się nie odezwał. Przeglądając plany i przepisy napotkałem informację że sterowanie za pomocą linek i bloczków jest niezgodne z przepisami. A takie rozwiązanie jest w planach, mam pytanie czy tak jest rzeczywiście? A jeżeli tak to jakie rozwiązanie zastosować? Kolejne nasuwające się pytanie to czy wręgi można wyciąć ze sklejki w całości tak jak w przypadku modelu szkutniczego? Sklejka ma większą wytrzymałość niż drewno ze względu na zmieniający się układ włókien no i łączenia zawsze osłabiają konstrukcję. Z drugiej strony konstrukcja z łączonych elementów jest bardziej elastyczna. Może ktoś podpowie? Z mojej strony służę pomocą przy dostosowywaniu silników z pod znaku gwiazdy do motorówek, udało mi się dorwać katalogi części jak i rysunki techniczne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 17 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2016 A jeśli mogę zapytać co kolega ma wspólnego z silnikami z pod znaku gwiazdy? Jestem użytkownikiem OM617... Jak to mówią bez gwiazdy nie ma jazdy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodnikszuwarek Opublikowano 17 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2016 Mówią też z przodu gwiazda g... nie jazda :) A tak na poważnie to niewiele mam wspólnego z tymi silnikami poza wiedzą teoretyczną i majsterkowaniem amatorskim , oraz to że jestem posiadaczem takich dwóch silników 2,5D oraz 3,2CDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 17 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2016 No z takim stwierdzeniem się jeszcze nie spotkałem... ale wiadomo że jeden przykłada większą wagę do komfortu drugi zamiast komfortu preferuje właściwości terenowe i możliwość dojechania tam gdzie pieszy się męczy żeby wejść, dlatego dokładnie w tej kategorii Mercedes jest na szczycie listy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Wawa Opublikowano 17 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2016 Na wiosnę sprzedałem motorówkę ze sterowaniem linką, mam nadzieję, że nie wpuściłem nowego użytkownika na minę. Sam to ogarniałem i nigdy mnie nie zawiodło, fakt, że nie miałem mocnego silnika, możesz Kolego podrzucić konkretny przepis? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodnikszuwarek Opublikowano 17 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2016 Temat dotyczy budowy nowej łodzi w starym stylu a więc trzeba ją zarejestrować i ten przepis dotyczy nowo rejestrowanych łodzi a nie tych które są już zarejestrowane. Moja wiedza jest też nie do końca zweryfikowana zaczerpnięta z netu, więc jak pisałem jest w formie pytania do tych którzy mogą na ten temat coś powiedzieć. Ja nie mam nawet patentu, pływam po jeziorze własnoręcznie zbudowanym kanu i, trochę pływałem jachtem i to cała przygoda z wodą jak na razie . W garażu pozostało trochę sklejki wodoodpornej, w ręce całkiem przypadkiem wpadły mi w ręce plany Riviery wraz z instrukcją obsługi zmarynizowanego silnika OM 602 notabene po hiszpańsku. I wtedy pomyślałem o budowie łodzi motorowej. Zacząłem liczyć biorąc pod uwagę co mogę wykorzystać przy budowie łodzi co trzeba kupić. Rozważając co mogę zrobić sam czy z pomocą przyjaciół a co będę musiał zlecić. Biorąc pod uwagę za i przeciw, rozkładając budowę na etapy podjąłem decyzję o budowie. Do końca tego roku mam zamiar wykonać szkielet. Więc przy okazji szukam różności na ten temat nie tylko dotyczących budowy ale aspektów prawnych itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holci Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Coś nowego w temacie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodnikszuwarek Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Z materialnych i fizycznych dokonań to wydrukowanie szablonów w skali 1:1 wręg i zakup skrzyni biegów w celu zrobienia z niej przekładni. A z niematerialnych to parę nocy zarwanych w poszukiwaniu informacji oraz planowanie jak ma wyglądać efekt końcowy. rufa wykonana zostanie ze stali nierdzewnej, poszycie kolor zielony z odcięciem poprzez biały pas, burty sklejka szkutnicza dębowa. Wisienką na torcie ma być wytrawiaona postać meduzy na rufie. Mieszają się marzenia w zderzeniu z rzeczywistością czas pokarze co będzie faktem. Ja planuję to rozłożyć na dwa lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodnikszuwarek Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2016 ogólny zarys rysunku na rufie. będzie to trawienie kwasem stali. rysunek oczywiście odpowiednio zmodyfikowany aby nie był burakowaty:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.