Mirco Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Witam wszystkich Zacząłem budować trimaran motorowy. Z założenia ma to być szybka i ekonomiczna jednostka . Hotel*****+ to to nie będzie. Silnik stacjonarny diesel 45kW. Łódź jest typowo wypornościowa 8,8 m długa i 2,48m szeroka, zanurzenie ok 0,3m, wysokość całkowita 2,1m. Zamieszczam rendering . Proszę o opinie , a jeszcze lepiej o rady co można by ewentualnie zmiwnić i poprawić. Jak znajdę trochę czasu to wkleję parę zdjęć z budowy. Pozdrawiam Mirco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapitan_beny Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 wygląda baaaardzo ciekawie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam szkutnikamator Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Mirco - dlaczego dziobnicę robisz ujemnie pochyloną? Czy poza designem coś jeszcze to da? Widzę duże utrudnienie przy schodzeniu z dziobu, oczywiście można dodać kaczy dziób lub coś innego ale wtedy popsuje linię... Pozdrówki Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirco Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Witam Diękuję za wszystkie uwagi i opinie, a teraz wyjaśniam. Dziobnica jest pod kątem ujemnum z paru powodów (pomijając wygląd): - z założenia łódź nie jest ślizgowa ani półślizgowa, ma fale ciąć , a nie wchodzić na nią - tego typu kadłub znacznie mniej kołysze -jest sprawniejszy przy kadłubie wypornościowym (mniejsza ilość wody jest "pchana" ) Nie zamierzam nim pływać w sztormach (ale wiem,że to nie zawsze wychodzi) , na modelu 1/10 było widać , że fale do ok 0,8m są rozcinane bez wchodzenia na pokład dziobowy. Powyżej 1,2-1,4m zalewają dziób lecz spływają dochodząc do ok. 1/3 kabiny (najpewniej potrzebny będzie falochron). Może nie będzi potrzebny jeśli uda mi się zrobić przednią szybę w/g pierwotnego projektu.Wyjdzie w "praniu". Wyjście na dziób przewidziane jest przez luk na pokładzie dziobowym. Problemem jest umiejscowienie kotwicy i jej zrzucanie. Oczywiście będzie kosz dziobowy ,jaki ?, jeszcze nie wiem. Założeniem tego projektu jest szybkość i ekonomiczność , dlatego mała wysokość i aerodynamiczna nadbudówka. Kto pływał pod prąd i pod wiatr to wie czym to pachnie nawet ze stosunkowo dużym silnikiem. A łódka jest przeznaczona przede wszystkim na wody śródlądowe (głównie rzeki ) i przybrzeżne . Pozdrawiam i oczekuję dalszych uwag . Mirco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 To prawda linia wygląda bardzo ciekawie i dość zaskakująco. Myślę że może być klient na taki kadłub, ale to jeszcze kwestia zagospodarowania wnętrza i tylnego pokładu. Życzę powodzenia w dalszych pracach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 9 mb. długości i 2,5 mb. szerokości na trzech nóżkach to trochę zadziwiające rozwiązanie. Wymiary trochę typowe dla szybkich łodzi. A może z tą szerokością chodzi o możliwość holowania za samochodem? Jak to wygląda wewnątrz? Jest trochę miejsca dla załogi czy niewiele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Mnie też te proporcje coś nie pasują i z renderingu wynika, że jest pełnowymiarowa kabina na pływakach, to jaką wysokość będzie miała ta łódka. Trzy pływaki to zawsze większe zanurzenie niż jeden kadłub - w sam raz jak na nasze rzeki. Ale fajna robótka na komputerze. Łódka ładna ale czy przy twoich założniach się to sprawdzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyzan21 Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 kolego model bardzo fajnie wygląda ale ile praktyczności przy tym? jaką metodą masz zamiar budować swój wyrób sklejka laminowana czy masz zamiar zbudować model zdjąć forme i klepać wyroby, bo jak tak to widzę że formy dzielone będą , powodzenia pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirco Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Wbrew pozorom taki układ jest bardzo stabilny . Próby na modelu wykazały , że nawet przy obcią żeniu na jedną burtę ok 350 kg ( oczywiście w skali) w kokpicie przechylenie wynosi 4-6 stopni. Wadą trimaranów jest prawie całkowity brak przechyłu podczas zakrętów , trzeba się trzymać. No i oczywiście nie nadaje się on do slalomu, ale nie takie jest jego przeznaczenie. Co do wnętrza to niestety wysokość stania 175-185 jest tylko w kadłubie środkowym w kabinie. Z przodu podwójna koja 68x160x200, dalej rozkładana koja pełnowymiarowa po lewej stronie po prawej rozkładany stolik i kuchenka . Następnie , tuż przy wejściu przejściowy (niestety) przedział sanitarny : toaleta wysówana z pod kokpitu (po podniesieniu schodni) umywalka i być może prycznic. Łódź buduję metodą one-off tj : spód lity laminat , burty być może przekładka z corematy , pokład , kabina i kokpit przekładka herex. Pływaki są wysunięte do tyłu w celu zwiększenia wyporności na rufie. Wynikło to z prób modelu na wodzie . Pierwotnie pływaki miały być centralnie , lecz przy zwiększaniu prędkości dziób wychodził niedopuszczalnie z wody. Przesunięcie pływaków do tyłu całkowicie zlikwidowało to zjawisko nawet przy przekroczonym dopuszczalnym obciążeniu kokpitu. Wyporność kadłubu 1250 kg , pływaków po 280 kg. Rzeczywiście szerokość wynika z przepisów transportowych. Wysokość całkowita 2.1m. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Ciekaw jestem jak to będzie się na wodzie zachowywało. Testy przechyłu przy obciążeniu proporcjonalnym nie są zbyt wiarygodne. Ale powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirco Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Testy statyczne są dość dokładne. Oczywiście pomijamy napięcie powierzchniowe, gęstość wody itp. Ponadto zawsze testowałwm przy przekroczonym dopuszczalnym obciążeniu o ok 30%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AToMik Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Design dość nieprzeciętny i do mnie jak najbardziej przemawia :) Z założenia ma to być szybka i ekonomiczna jednostka Czy możesz na tym etapie określić /w jakimś przybliżeniu oczywiście/ jak bardzo szybka i ekonomiczna? Kiedyś płynąłem katamaranem na którym było dość nieprzyjemne zjawisko bicia fal o dno między kadłubami. Czy nie obawiasz się że ta rozcięta fala, wpadając między kadłub a pływaki, będzie wywoływać podobne zjawisko? Możesz ją pokazać jeszcze z kilku innych perspektyw? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirco Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Na chwilę obecną bardzo ciężko jest określić dokładnie prędkości łodzi. Mogę się tylko opierać na podobnych jednostkach już istniejących. Brak mi w tej chwili dokładnej charakterystyki mojego silnika oraz charakterystyk śrub napędowych niezbędnych dla dobrania odpowiedniej. Ze wstępnych obliczeń dla śruby (być może zbyt dużej) 12x27 wynika, że prędkość podróżna powinna być na poziomie 18-20 węzłów , a zużycie paliwa ok. 2,5-3,5 l/h. Niestety małe wielokadłubowce mają tę wadę , że większa fala bije o dno i nie można za dużo na to poradzić. Pocieszam się tym , że płynąc szybko łódką ślizgową fala wali o dno jeszcze mocniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AToMik Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Dzięki za info i obrazki. Przyznam że dla prędkości 20 węzłów, można zacząć myśleć o przesiadce na wypornościówkę :-\ ale przy spalaniu diesla 4l/h :'( to już nawet myśleć nie trzeba O0. Trzymam kciuki za powodzenie przedsięwzięcia. ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Projekt baaardzo fajny. Podoba mi się 20 węzłów przy 45kW jeszcze uwierze ale 4l/h to chyba jak będziesz stał w porcie z odpalonym silnikiem :-) Jaki silnik planujesz? Jakieś bliższe info oprócz 45kW. Jaki napęd? Zetka? Wał? Surface drive? Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirco Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Silnik citroena 1,8d. Zużycie paliwa przy 1100 obr/min ok. 0,9-1,1 l. Nie mam jeszcze pełnej charakterystyki silnika , dlatego posiłkowałem się charakterustykami zużycia paliwa innych silników. Wyszło na to, że przy 1500-1800 obr/min zużycie wzrasta do 2,5-3,5 l/h , a moment oscyluje nie dużo poniżej maksymalnego. Planuję użycie prostego wału ze skrzynią przekładniową o dwóch przełożeniach 1:1,8 oraz 1:0,75 i nawrotnicą (może to jest głupi pomysł i zbyt skomplikowany). Wszystkie obliczenia są szacunkowe , a kombinować z napędem będę jak łódź będzie na wodzie. Bo niestety teoria swoje , a praktyka swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Troche poarudze.... budujesz 9 metrową jednostkę i wsadzasz silnik od Citroena? Nie lepiej wsadzić jakiś silnik który został zaprojektowany do łodzi? Takiego Yanmara czy Volvo Penta? Wiem, że niektóry Yanmary, Volvo Penty czy Mercruisery powstały na bazie silników samochodowych ale po pierwsze zostały PROFESJONALNIE zmarynizowane a po drugie nie są Citroenem ( ok może tutaj wychodzi moja niechęć do francuskiej motoryzacji ) Nie czepiałbym się gdybyś remontował jakąś starą jednostkę ale wsadzając kasę w nową łódkę / Konstrukcję myśle, że odżałowałbym kilka złotych na pożądny silnik. Nie trzeba przecież odrazu kupować nowego silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Myślę, że priorytetem projektu Mirko, jest ekonomia pływania... Wkładając każdy silnik ze stajni Chevroleta, czyli ich zmarynizowane wersje: Mercruiser lub Volvo Penta, to zużycie będzie spore - przynajmniej w benzynie....Nawet najmniejszy 3 litrowy żłopie nieporównywalnie do swoich możliwości mocy. Wyjściem byłby stacjonarny Turbo Diesel Mercruisera robiony na bazie silnika ISUZU ale niestety ceny nowych zabijają a dobrą używkę - trudno trafić....Mnie martwi bardziej mała moc tego Citroena..... zmarynizowanie go to nie problem....ale trochę mało tych koników na taką wyporność...no ale to trimaran i na pewno opory są mniejsze.... No ale zobaczymy....powodzenia :) ...trzymam kciuki - bardzo ładny i ciekawy projekt... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian77 Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Ciekawy projekt , powodzenia ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Można kupić używanego Yanmara 2 czy 2,5 litrowego. Takiego do żaglówek. Spalanie małe a np. w Anglii można używki kupić w dobrej cenie Czy w dobrym stanie? To tak samo jak kupno silnika Citroena. Też nie jest nowy i nie wiadomo do końca czy będzie dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirco Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 No cóż. Dlaczego silnik od citroena ? -Po pierwsze i najważniejsze - bo taki mam, a na inny mnie nie stać. Sama skorupa pochłonie furę siana. Prawdopodobnie pierwsze próby będę robił na zaburtowym i do tego pożyczonym. -Po drugie silnik ten jest niesamowicie żywotny (to nie jest 1,9d tylko 1,8d) . Przy prawidłowej eksploatacji wytrzymuje grubo powyżej miliona kilometrów. Niektórzy mówią ,że jest trwalszy od legendarnego VW 1,9d . A mój jest w idealnym stanie. -Po trzecie jest lekki i ma dwa patenty, które bardzo ułatwiają marynizację. Pierwszy to wyprowadzenie z wałka rozrządu idealne do zamontowania pompy wody zaburtowej. Drugi to rozrusznik montowany do korpusa silnika , a nie do skrzyni biegów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 16 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2012 Tylko pogratulować pomysłu i życzyć aby zamierzenia się spełniły. Ja wiem ile trzeba samozaparcia,wręcz uporu aby projekt doprowadzić do finału.Przeżywałem to w latach 70tych jak budowałem swoją jednostkę.Niektórzy koledzy pukali się w czoło,ja jednak swoje zamiary spełniłem czego i Tobie serdecznie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 16 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2012 Spoko, spoko, da radę. A jeszcze jak znajomi popukają się w czoło to będzie szybciej!!! :D Też mieliśmy takie pseudo prognozy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirco Opublikowano 5 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Witam Długo się nie pisałem bo tak prawdę powiedziawszy nie było o czym. Po konsultacjach z rodziną i usłyszeniu ich "entuzjastycznych" opini o projekcie budowy jachtu motorowego ( szczególnie wzruszająca była troska ostan mojego zdrowia psychicznego) stwierdziłem, że droga którą wybrałem jest słuszna. I tak oto 1-go MAJA , aby uczcić dzień ludzi pracy pracą, rozpoczełem budowę. Narazie jest tylko gotowe w 95% kopyto części dennej, które zostanie powleczone epoksydem. Nie zrobiłem tego dotychczas , bo nie jestem jeszcze zdecydowany na technologię w jakiej ma być wukonana łódź. Załączam parę zdjęć. Nie udało się zrobić innych ze względu na miejsce jakie zajmuje kopyto w hali. Pozdrawiam Mirco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 oj kolego powiem tobie ze jak wyklepiesz coś takiego to będzie grubo......:) 3mam kciuki i więcej zapału :) w sensie pracy i fotek bo ciekawie sie robi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.