ted Opublikowano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Muszę zaślepić otwory po śrubach i wkrętach w pokładzie i kadłubie z laminatu ( pozostałości po wymianie knag ,okuć i koszy ) Zazwyczaj korzystałem w takim przypadku ze szpachli następnie szlifowanie i malowanie ( w większe otwory upychałem ścinki maty i zalewałem żywicą ) . Przy obecnym kadłubie mam żelkot prawie idealny który będzie polerowany . Może ktoś mi doradzi mniej "inwazyjny" sposób wykonania tej pracy nap. przy zastosowaniu topkotu . Nie wiem czy się ze mną zgodzicie ale moim zdaniem szpachle są zbyt delikatne ( może takie stosowałem ) i często miałem przypadki ,ze na skutek drgań po prostu po pewnym czasie szpachla wypadały z takich otworów mimo ,że przed nałożeniem szpachli je fazowałem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saradog Opublikowano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Czy używałeś szpachli epoksydowej ? Bo tylko tak się sprawdza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Mniejsze otworki fazuję wiertłem i zalepiam od spodu taśmą. Następnie szpachłówkaq Epx a na nią topkoat albo lakier samochodowy ( lepiej dobrać kolor). Do 5mm średnicy, jako tako, ten system się sprawdza. Większe średnice, a także tzw. ,,słoneczka", dłutuję żeby warstwa żelkotu miała jak najmniejszy kontakt z ,,nowym materiałem". Łaty zawsze robię w kształcie prostokąta. Następnie docinam kawałki maty o gabarytach ok. 1/3 mniejszych niż łatana powierzchnia. Oklejam krawędzie kilkoma warstwami taśmy ( podniesie powierzchnie nowego laminatu). Laminuję zakładając kawałki maty po rogach , po kolei aż do wyrażnego wyjścia ponad żelkot. Po wyrównaniu powierzchni nakładam podkład wypełniający, szlifuję, nakładam podkład itd. aż do osiągnięcia zadowalającego efektu naprawy powierzchni. A na finał lakierowanie. Może trochę to czasochłonne ale skuteczne. Dla niecierpliwych jest inny sposób. Otwory szpachluję szpachlą z włóknem, wyrównuję, maluję jakimś podobnym kolorem i nalepiam jakąś, potrzebną albo nie, nalepkę. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
broom_aries Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Witam, odświeżę ten wątek odnoszący się do likwidacji otworów. Podczas remontu mojej łódki, zlokalizowałem kilka zakamuflowanych dziur w poszyciu kadłuba. Remont dobiega ku końcowi, a oto efekt "łatania" dziur fi +- 1cm. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.