Skocz do zawartości

Klejenie podsufitki jak ogarnąć


Rekomendowane odpowiedzi

Fotki mogę zrobić dopiero w weekend. Na foto widać jeszcze starą podsufitkę, miałem ją na dość grubej gąbce. Po zalaniu zaczęła mi odłazić i była cała w plamach.

 

http://upload.secondsun.pl/img/1559040989dsc01048.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jak na pierwszy raz to uważam, że się udało.

1. Materiał - kupiłem podsufitkę na All, na grubej gąbce, niekonicznie z najtańszych. Warto, bo potem dobrze się pracuje.

2. Klej - zakup razem z podsufitką, foto dałem już wcześniej. Jak zabrakło - kupiłem w Castoramie. Też w spraju, smrodek identyczny, cena nawet lepsza - wg mnie działa równie dobrze (czas pokaże).

3. Łączenia - u mnie kleiłem tylko sufit - boki się trzymają. Skraj materiału z boczka został przeszyty tasiemką. Klejony materiał został "podłożony" pod to właśnie przeszycie - tak to łączenie zostało ukryte.

 

Jak robiłem:

Kupiłem podsufitkę na tyle szeroką, żeby wystaczyła na szerokość łodzi.

Na suficie narysowałem pisakiem linie w poprzek sufitu, co 30 cm.

Narysowałem dodatkowo linię w osi łodzi.

Takie same linie narysowałem na gąbce.

Klejem spryskałem pierwszy pas na suficie oraz odpowiadający mu pas na podsufitce. Odczekałem aż klej wyschnie (do 10 min) czyli będzie suchy.

Delikatnie przyłożyłem materiał do sufitu - gąbka przykleja się natychmiast i oderwanie jej jest albo problematyczne albo niemożliwe. Szczotką z długim włosiem przeczesałem podsufitkę żeby skleiła się z sufitem.

Trzeba to robić delikatnie, żeby nie ponaciągać niepotrzebnie materiału.

I tak do samego końca.

Potem odciąłem nożyczkami nadmiar tak, żeby brzeg schował się pod obszytą krawędź.

 

Łączenia - kłopotliwe. Trudno jest równo uciąć materiał i połączenie będzie zawsze widoczne i będzie szczelina. Robiłem próby poprzez zawinięcie brzegu i przeszycie na maszynie. Bez specjalnej stopki trudne bo położyć szew idealnie równo to trudna sprawa (dla mnie, może krawiec będzie miał inne zdanie). Ale tak zakończony przez można złożyć z drugim takim samym.

 

Ogólnie - robota jest dość prosta ale wymaga skupienia, nie można się spieszyć. Trzeba zgromadzić właściwą ilość kleju (zakupiłem w sumie 4(?) kleje). Oczywiście przed robotą trzeba usunąć resztki starej gąbki (skrobanie, szlifowanie).

Efekt? na pewno można to zrobić lepiej ale wg nie jest całkiem dobrze.

Zdjęć nie zrobię bo leje i ciemno.

Jak mogę jeszcze coś pomóc - proszę pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość tkanin na podsufitke ma 2,5-3mm gąbki.  Jak to pokrywa drobne nierówności?  Wcześniej miałem pod spodem gąbkę ok 1cm.

Materiał jest szeroki na ok. 1,5m, wiec musze go dać w poprzek. Bez zszycia dwóch kawałków się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość tkanin na podsufitke ma 2,5-3mm gąbki.  Jak to pokrywa drobne nierówności?  Wcześniej miałem pod spodem gąbkę ok 1cm.

Materiał jest szeroki na ok. 1,5m, wiec musze go dać w poprzek. Bez zszycia dwóch kawałków się nie da.

Ja stosowałem właśnie materiał na gąbce 3mm. Efekt możesz zobaczyć w moim poście Remont Baylinera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze materiał ma 150 cm szerokości - ja kupiłem 160 i wystarczyło na szerokość.

Grubość mojej podsufitki ma wg ogłoszenia 3mm ale po mierzeniu suwmiarką całość ma ok. 5mm. Poprzednia była duża cieńsza, w całości ok. 3mm.

Pewne nierówności wychodzą ale mnie to nie przeszkadza.

Nie wiem, czy warstwa pianki wyrównującej i na to podsufitka zda egzamin - czy to się aby nie rozklei?

W razie czego - zostały mi resztki tkaniny a mam też miankę 1cm na stanie - mogę skleić na próbę.

Ja kupiłem w Modeco w Białymstoku - występuje jako AddictedGirl_PL

Kolor beżowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej fotki jak wygląda po demontażu starej podsufitki. Jak wspomniałem do laminatu miałem przyklejoną gąbkę ok. 1cm, może więcej podłożone tam gdzie widać śruby od relingów. Do tego była przyklejona podsufitka.

Myślę aby zrobić tak jak było, czyli 1cm gąbki a na to podsufitkę. Czy ten klej Forsch złapie gąbkę do gąbki z podsufitki?

Długość kabiny to 170cm, więc raczej muszę doszyć kawałek ( poprzednia też była łączona w dziobie - ok. 20cm).

 

http://upload.secondsun.pl/img/1559555103kab1.jpg

śruba od relingu

http://upload.secondsun.pl/img/1559555104kab2.jpg

tą dziurę to na pewno gąbką

http://upload.secondsun.pl/img/1559555106kab3.jpg

okolice luku

http://upload.secondsun.pl/img/1559555107kab4.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kleiłem podsufitkę na śruby (w zasadzie nakrętki) i widać je lekko. Mi to nie przeszkadza. U Ciebie widzę, że masz nakrętki kołpakowe - są dużo wyższe. Może warto je zamienić na zwykłe a nawet cieńsze niż standardowe. Znikną wtedy niemal zupełnie.

 

Dziś zrobię Ci próbę kleju - gąbka do podsufitki i dam znać.

Przypominam sobie, że podczas klejenia raz złapały się siebie dwie spryskane klejem powierzchnie i ... był spory problem, bo ledwo je rozłączyłem :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie kupiłem 6mb podsufitki.

Na sufit poszły 3mb, reszta na ścianę i sufit w WC oraz na płytę na dziobie.

Kupiłem 3 Forchy i 1 Tese (w Castoramie).

Zostało mi po pół puszki z każdego i bardzo niewiele resztek materiału.

 

Jak wrócę do domu to zrobię próbę zrywania - sam jestem ciekaw co jest warta ta Tesa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaskoczenie!

Super klej Forch trzyma mocno ale próbkę dało się urwać bez zniszczenia pianki.

Klej Tesa nie puścił, zniszczeniu uległa gąbka na której kleiłem podsufitkę.

Zaskoczenie tym wieksze, ze Tesa to zakup w Castoramie i cena niższa nawet pomijając koszt wysyłki Forcha.

Smrodek ten sam, dysza działa podobnie, Tesa jest większa o 100ml. No i dostępna od ręki o ile sklep jest w rozsądnej odległości.

Pytanie co z odpornością termiczną i starzeniem.

Ale w tym teście Tesa górą.

 

P.S. A stawiałem na Forcha...

20190604_210647_resized.thumb.jpg.6016be2e4386ebc03ea181f44259cab9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...