Kto mi w mazowieckim polakieruje motorówkę?

[ghc]

Witam,

Szukałem na forum ale może niezbyt wnikliwie. Jeśli gdzieś jest to poproszę o przeniesienie.

 

Mam motorówkę 6,2 m do odświeżenia. Z tego co już wyczytałem, sam się raczej nie podejmę a i znaleźć kogoś kto tego nie spitoli nie jest łatwo. Zależy mi na jakości i przestrzeganiu terminów. Kaska oczywiście też ma znaczenie, ale kocham moją motorówkę :)

 

W miejscach napraw żelkotu są przebarwienia, dlatego raczej trzeba położyć lakier, polerowanie raczej nie zda egzaminu...

a jak lakierowanie to trzeba szlifować, kilka warstw położyć no dobrze byłoby nie powtarzać tej operacji za 4 lata...

 

Znacie/macie doświadczenie? Fajnie byłoby na mazowszu, ale jak dalej (nie koniecznie do Szczecina) też zaciągnę :)

[MIKE_G]

Kolego jeśli masz żelkot to próbuj to polerować

Jeśli nie chcesz powtarzać operacji za 4 lata to... no cóż lakier będziesz musiał odświerzyć za 2 :-)

 

Hempel może wytrzyma dłużej ale raczej zostałbym przy żelkocie, jest o wiele lepszy niż lakier

[ghc]

Dzięki za sugestię.

a co ze starymi uzupełnieniam, które są bardziej żółte od reszty? Oczywiście nikt z tego strzelał nie będzie, ale miłoby było jakby zniknęły  8)

[panpikuś]

Przebarwienia na zaprawkach mogą być skutkiem np przewymiarowanie utwardzacza w bielach lub po prostu słabo ktoś kolor dobrał w beżach. ..

Z MikeG zgodzę się że warto zacząć od polerki ale tylko plamy wyblyszczysz.  Przebarwienia zostaną.

Co do lakierowania, moim zdaniem ostateczność.  Ja wolałbym łaciate niż malowane. Mogę wstawić foto spolerowanej 24 letniej 620 która armator chciał malować, po spolerowaniu nie miał uwag do przebarwień.

Co do odświeżenia malowanej łódki.  Guzik prawda że dwa lata wytrzymuje lakier.

Po pierwsze jak dbamy tak mamy ... :) Po drugie malując jacht kolor kładziemy co najmniej 3 razy a potem przykrywamy bezbarwnym 2 razy minimum,

A przynajmniej ja tak robię i nie ma uwag nawet po 6 latach. Lakiery tylko 2K. Polecam International Perfection, świetny lakier.

Pozostaje jeszcze możliwość oklejenia folią termoplastyczną w kolorze i zabezpieczenia jej bezbarwną wylewaną. Więc kilka wyjść jest.

Jest też jeden kłopot.  Słabą porę wybrałeś na szukanie szkutnika bo ci co wiedzą o co cho roboty mają do wakacji a teraz wolnego to papraka tylko znajdziesz.

P.s. Na życzenie mogę powstawiać parę zdjęć... Kilka już wstawiłem w innych tematach.

 

[ghc]

hej,

zdecydowałem się na polerkę, jak mi się nie będzie podobało to zakleję folią :)

Dzięki za rady i wyjaśnienia. Co do pory, to chyba dobrej nie ma :(

 

Pozdro,