DanielPlackowski Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 Witam, malowałem motorówkę w tamtym roku i przez przypadek uszkodzilem kawałek lakieru(topkotu) z przodu motorówki po sezonie strasznie warstwa zaczeła mi odchodzić od miejsca w którym stykał się z starym topkotem.Byc może źle przygotowałem powierzchnię ale na reszcie motorówki nie ma takiego problemu gdy ciągłość lakieru jest zachowana. Malowałem 2x żelkotem i topkot na wykonczenie. Oczywiście doradzono mi pomalować motorówkę bo twierdzili inni że to ja wzmocni. Wyszedł mi baranek A chciałbym powierzchnię ujednolicić i zrobić gładką. Nie wiem czy istnieje też jakiś sposób żeby ja pomalować czy zostaje tylko szlif /kolor ma już nadany ? Oplacałoby się na szlif jakiejś firmie dać? Górę mam drewnianą(sklejka) także wymalowana jest 2x podkład do forniru a potem bezbrwny do sklejki, pasowałoby jednak jeszcze raz polozyc bezbarwny bo wpiło delikatnie. Słyszałem o lakierze jachtowym bezbarwnym, pytanie czy jest twardy i nie zepsuje efektu ? Obecny jest trochę twardy ale jednak znać na nim różne rysy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 Kto tak poradził ¿ żelkot na stary lakier dwa razy i na to topkot :'( Ale numer , A ja myślałem że już dużo wiem na temat remontów :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielPlackowski Opublikowano 20 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 Nie na stary lakier tylko na stary topkot, może źle opisałem już poprawiam, przeczyściłem go przed pomalowaniem i zmatowiłem tyle ile się dało. Znawcy ale oczywiście w trakcie malowania dowiedziałem się że niezbyt się znają bo twierdzili że żelkotem starczy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 Oczywiście że wystarczy. Bzdurą było twierdzenie że to ją wzmocni. Cóż, czeka Kolegę sporo pracy ale najpierw warto skrobnąć czymś ostrym w kilku innych miejscach i sprawdzić jak się trzyma ta skorupka. Dopiero wtedy poznamy metodę naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielPlackowski Opublikowano 20 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 Generalnie już drapałem ;) gdy zdrapie gdziekolwiek to po czasie łatwo to podważyć i odpada, gdy zdrapie to od razu ciężko idzie. Nie chce jej raczej zdrapywać całej i od nowa myślę że zamaluję tą cześć uszkodzoną i będzie ok, natomiast mógłbym coś zrobić z barankiem? Myślałem o foli ale za duży baranek i znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 Pewnie że nie ma co na siłę zdrapywać, samo odpadnie ???? Ja bym oszlifował do poprzedniej warstwy i zapolerował. Malując topkotem stworzył kolega barierę która odcięła dostęp tlenu. Może być też tak że się Kolega pomylił i najpierw pomalował topkotem...? Czy po naniesieniu dwóch pierwszych warstw, powierzenia była jakoś przygotowywana pod ostatnią warstwę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.