fantomas126 Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2015 witam mam takie pytanko: uzywa ktos lodówki zasilanej LPG na łodce? przegladałem kilkanascie modeli i w połowie instrukcji piszą ze opcja GAZ tylko na otwartej przestrzeni. Tak to ma byc zasilane albo 230 albo 12v. Sprawdzałem jak to jest w przyczepach campingowych i tez uzywają tych lodówek 230/12/LPG. niestety nikt mim nie odpowiedział czy LPG mozna uzywac jako zródła zasilania na łódce. Pytam bo chce wiedziec czy sie obudze w kabinie z zimnym piwem pod reką czy tez sie nie obudzę bo bedę zagazowany na zimno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Generalnie odchodzi się od lodówek zaslanych gazem. Nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Kup sobie kompresorową i będziesz zadowolony, a cena podobna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantomas126 Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2015 kompresorowa nie jest tak autonomiczna.... na jednej butli 11kg LPG nominalnie lodówki pracują ponad miesiac.... niezaleznie od dostepu do zasilania. kompresorowa to raczej wymaga 230v. gdzie ja to wytworze na łodce? z alternatorka? mam tylko alternator 12v/6A. za mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Ja mam w przyczepie i sobie chwalę, butla jest na dyszlu na zewnątrz. Ale Stefan mieszka z żoną na łodzi i jest całkowicie autonomiczny i mając lodówkę LPG całkiem bezpieczny i ma się dobrze. To tylko kwestia dobrze zrobionej szczelnej instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saradog Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Lodówki kompresorowe jachtowe są na 12/24V i są bardzo oszczędne . Np. http://marine.dometicgroup.com/pl/produkty/compressor_refrigerators_5930.php Jest całkiem spory asortyment w tym temacie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 ,,Generalnie odchodzi się od lodówek zaslanych gazem."- ??? Powiem więcej dochodzi się się do kombajnów zasilanych 230V, 12V i Propan-Butan. Lodówka absorbcyjna jest zdecydowanie mniej energożerna i cichsza. Propan-Butan jest też używany do gotowania więc jedno urządzenie dodatkowe to nic wielkiego. Dla schłodzenia napojów wystarczy przenośna torba-termos a dla lubiących się pokazać małe lodóweczki ,,reklamowe" na 12V z miejscem na 6-pak. Na łodzi zawsze jest problem z wilgocią i rdzą i tutaj jest pies pogrzebany. Instalacja gazowa jest nie dla flejtuchów. Nie wystarczy zmontować i zapomnieć. Trzeba to odpowiednio dozorować i przeglądać. Gaz na łodzi to też odpowiedni system zabezpieczeń o czym się zapomina. Najlepiej dopracowane rozwiązania mają tzw. ,,Campery" i stamtąd bym czerpał informacje na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Po pierwsze to lodówki absorbcyjne są zdecydowanie mniej wydajne od sprężarkowych. Nowa generacja chłodziarek na 12 V nrawdę zużywa mało prądu. Po drugie moja mała lodówka zużywa około 0,8 Ah. To tylko trzeba uwzględnić przy pojemności akumulatora. Dodatkowo dokupiłem takie urządzenie które przełącza mnie autoatycznie na zasilanie 230V kiedy biorę pręd z keji. Po uruchomieniu bardzo szybko się wychładza, a lód do drinków mam po 1,5 godziny. I na dodatek jest b. cicha. Czym innym jest instalacja i palnik gazowy który nadzorujemy cały czas, czym innym działająca autonomicznie chłodziareczka. W biuletynie mojego ubezpieczyciala co rusz są zdjęcia jachtów które spaliły sie do takich chłodziarek. A z lodówką absorpryjna na gaz najeździłem się w przyczepie i były z nią ciągłe problemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Jak koledzy wspomnieli wcześniej, np. w przyczepie wszystko jest na gaz- ogrzewanie, lodówka, kuchenka i to ma sens bo na wielu kampingach jeszcze jest deficyt mocy przyłączy elektrycznych. Po drugie przyczepa jest podziurawiona jak sito między innymi ze względu na bilans powietrza i odprowadzenie w razie "W" gazu, który pamiętajmy jest cięższy od powietrza. W łódce będzie się zbierał w zęzie. Po trzecie w przyczepie jest zakaz użytkowania gazu w czasie jazdy. Na zachodzie dla przyczep są obowiązkowe roczne przeglądy instalacji gazowej i z tego co wiem to podlega to kontroli. Nie wiem jak nowe lodówki gazowe, ale starsze potrzebowały dość dokładnego wypoziomowania. Minus lodówki kompresorowej to fakt, że jest trochę głośniejsza poprzez kompresor właśnie. Ja mam małą kompresorową 40 l i obserwowałem ją z ciekawości w czasie upałów i włączała się co 40 min. na 3 -4 min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edisoniras Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 temat mi znany z przyczepy i podpowiem tak, lodówka ,która działa na propan-butan pracuje z otwartym płomieniem-znaczy gdzieś wewnątrz lodówki pali się ogień niewielkim płomykiem, co za tym idzie ten płomyk generuje tlenek węgla-potocznie czad, no i tu mamy problem, bo kubatura kabin jachtu przeważnie nie zalicz się no największych -co za tym idzie bardzo szybko możemy zanieczyścić powietrze bezwonnym trującym czadem , w przyczepach kempingowych ten problem nie występuje bo palnik lodówki umiejscowiony jest tak,że spaliny są wywiewane na zewnątrz przez kratki umieszczone na ścianach bocznych, a nie wyobrażam sobie żeby w łodzi-jachcie były kratki wentylacyjne w burtach (nie mówię tu o jachtach 40m długości). Poza czadem mamy jeszcze inny problem z propan-butanem ,a mianowicie jest to gaz cięższy od powietrza co oznacza że po zdmuchnięciu płomienia lub jakiejś nieszczelności w instalacji gaz będzie się zbierał w kadłubie łodzi począwszy od zęzy coraz wyżej, jeżeli wystąpi jakiś zapłon-iskra od czegokolwiek niestety jacht wyleci w powietrze, w przyczepach ten problem nie dotyczy bo mamy wywiewniki w podłodze i gaz wywiewa na zewnątrz i niema strachu że wybuchniemy. To takie moje 3 grosze w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Na otwartej przestrzeni czyli tak założona instalacja /butla/ musi być aby w razie ewentualnego przecieku gaz samoczynnie wypływał poza jacht i nie gromadził się w najniższym punkcie /zeza/. Bakista wentylowana i dno bakisty ze spadkiem poza jacht czyli najlepiej gdzie? Forpik. Instalacja miedziana oczywiście. Lodówki lpg nie są niczym nowym i w jachtach jest ich sporo zakładanych, są dobrym zestawem wraz z kuchenkami gazowymi i ogrzewaniami /Truma/ ponieważ kilka rzeczy jest zasilanych jednym źródłem energii. Ważnym jest aby montaż zlecić fachowcowi a nie szukać złudnych oszczędności i zrobię to sam sam bo "umim" albo paprakowi jakiemuś bo taniej :) p.s. sam założyłem sporo takich zestawów i ludzie żyją i pływają, jak zabraknie gazu to spacer na stacje po butle i wszystko ok. edisoniras - przejdź sie po dobrze zrobionych łódkach to zobaczysz że nie musi by kratki na burcie a wystarczy wentylator/solar nad kambuzem. A żeby płomień zdmuchnąc na kuchence w kabinie to chyba armator musi dmuchac w ten palnik... Jest pare łódek /moto/ gdzie kuchenki w kokpicie i nic sie nie dzieje z płomieniem wiec nie wyolbrzymiajcie jak nie macie pojecia... A pozatym czy to gaz czy 12 czy 230 V to wentylacja, wentylacja, wentylacja. I nie kabiny a kambuza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Nikt niczego nie wyolbrzymia. I mamy pojęcie o zym mówimy. Na nowych jachtach nie montuje się już chłodziarek zasilanych gazem. I tyle. Co więcecej, na wiekszych jednostkach montuje się kuchenki elektryczne, co stwierdziłem na ostatnich targach w Dusseldorfie. Po prostu gaz jest niebezpieczny i dlatego od niego się odchodzi, a na dodatek nowe chłodziarki na 12V są ciche i mają mały apetyt na prąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Zgodzę się co do tego że nowe lodówki są energooszczędne. Natomiast jesli kuchenka nie ma palników tradycyjnych to nie oznacza ze jest elektryczna... Jest kilka kuchenek które palników na wierzchu nie mają a są gazowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Ależ wiem jaka jest różnica pomiędzy palnikiem gazowym przykrytym szkłem a płytą indukcyjną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipbulba Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Używałem przez wiele lata Elektroluxa 230V/12V/Gaz na jachcie. Na jachcie morskim, gdzie środowisko wilgoci jest znacznie bardziej agresywne. Nic się nie działo. Miałem tez ogrzewanie gazowe Truma i również bardzo sobie chwaliłem. Na obecnej łódce mam zarówno lodówkę 230/12/gaz i Trumę. Nie przewiduję problemów. Byc może nowe lodówki kompresorowe są bardzo oszczędne, nie mniej lodówka gazowa nie zuzywa prądu w ogole. Na jachcie motorowym jest to nieco mniejszy problem, na jachcie żaglowym jest to istotny problem. Wydajność gazowej lodówki absorpcyjnej jest wystarczająca, żeby miały one zamrażalnik spokojnie mrożący lód do drinków :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Jak zauważyłeś, jest to forum motorowodne. Miałem też kiedyś na jachcie Traumę na gaz. Wspominam ją jako urządzenie do produkcji wilgoci. Nie piszę, że lodówka gaz + prąd nie działa. Napisałem, że odchodzi się od tego rozwiązania. Człowiek się pyta, więc odpowiadam w najlepszej wierze i zgodnie ze swoją wiedza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipbulba Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Człowiek się pyta, więc odpowiadam w najlepszej wierze i zgodnie ze swoją wiedza. No ja też :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edisoniras Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 oczywiście ,że jak jest wszystko zamontowane z przestrzeganiem wszystkich norm i zasad bezpieczeństwa to będzie ok, ale w większości przypadków montażu różnych patentów mamy do czynienia z typem polaka "Adam Słodowy" zrób to sam , i czasami się to źle kończy. Więc każda nawet najmniejsza uwaga na temat zagrożeń związanych z montażem różnych urządzeń może komuś uratuje życie albo zdrowie, nie piszemy tutaj że się nie da, lecz tylko wyrażamy swoje spostrzeżenia na temat zasad działania i obsługi lub praw fizyki tych że urządzeń , bo nie wszystko wszyscy muszą wiedzieć, :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Cały problem w grzałce czyli dostarczeniu energii do medium. Solar może pomóc. 200W w zupełności wystarcza do pędzenia czy to sprężareczki czy innej grzałki. A gaz się przydaje zawsze. Zwłaszcza w dlugich podróżach. Ekonomia i praktyczność. Tylko, jak już wcześniej było zaznaczane, niestety obowiązują pewne zasady. Dotyczy to zarówno gazu jak i paliwa, akumulatorów czy innych przyłączy 230V. Prowizorki i podcieranie szkłem prędzej czy później oznaczają duże kłopoty z narażaniem zdrowia i życia włącznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przylodz Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Użytkowałem w jachcie przez 4 lata lodówkę absorpcyjną 60L Waeko ( a może się pisze Waeco). żadnych problemów. na 230V z kei mroziło z termostatem, na 12V z aku. chłodziło i żarło prąd, tak, że silnik nie nadążał z doładowaniem akumulatora. Na gaz lodówka działała z butli 3kg przez 2-3 tygodnie bez zarzutu. Płomień był otwarty, ale w specjalnej osłonie. Ciepło wraz ze spalinami odprowadzałem na zewnątrz za pomocą specjalnie skonstruowanego kominka z osłoną wylotu przed podmuchami wiatru. Doskonale to działało! Jeśli się przydarzyło, że wiatr jednak zdmuchnął płomień, działało zabezpieczenie wbudowane w lodówkę. Gaz natychmiast był odcinany. Nigdy w jachcie nie czułem żadnych niemiłych zapachów związanych ze spalaniem gazu, a żywność była zawsze dobrze schłodzona. Warunek jest jeden. Przeglądać całą instalację raz na jakiś czas ( nie rzadko) i mieć świadomość zagrożenia ze strony zbierającego się na dnie jachtu gazu, jeśli instalacja nie jest całkowicie szczelna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 don alonso, dlaczego do produkcji wilgoci? przecież to nie słoneczko na butle zakładane... może z wylotem spalin coś nie tak jest/było...? A instalacje LPG i działanie podpietych do niej rzeczy należy sprawdzić przed każdym sezonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jans Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Dla tych ktorzy mają watpliwosci z gazem mozna spac spokojnie . http://allegro.pl/czujnik-czadu-tlenku-wegla-kidde-5dco-7-lat-dveb-i4947364416.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.