Umberto Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Witam, Do swojej "wędkarskiej" łupiny, użytkowanej raczej rekreacyjnie chciałbym dołożyć nadbudowę na dach kabiny. Mam już zrobioną "skrzynkę" z płyty OSB Spano ( coś takiego http://sklep.senko.biz.pl/?event=GoodDetailClick&KatHandlPbId=CE7&TowarPbId=CE1995&KontrahentPbId=&TypCennika=) wodoodpornej... Chciałem to zalaminować i pokryć żelkotem, ale zapewne szlifowania i roboty co niemiara (a tu sezon). Teraz tak sobie myślę, czy może łączenia płyty zaszpachlować szpachlą epoksydową i pomalować to farbą poliuretanową i będzie dobrze? Dodam, że łódź to samoróba, wygląda jak wykonywana bez formy i obecnie pomalowana poliuretanem niebieskim. Powierzchnia nie jest jakoś specjalnie płaska i błyszcząca:) A płyta jest wodoodporna (ma w sobie tyle formaldehydów, że masakra) i myślę, że po szpachlowaniu elementów newralgicznych i pomalowaniu poliuretanem, raczej nie powinna puchnąć. Zatem lustra się nie spodziewam na tej nadbudówce. Ta nadbudowa, to "kokpit" dość głęboko schowany, z radiem głośnikami, schowkiem i przełącznikami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 29 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Oki, wrzucam zdjęcia... Proszę nie drzeć łacha ze mnie 8) Niestety dostanie sklejki w mojej dziurze jest niemożliwe... zresztą "konstrukcja" już wykonana. Posiadam 2kg żywicy poliestrowej i 1kg żelkotu pod kolor, ale myślę jednak że może na żywicę dać farbę. Jestem świeżo po próbie laminowania żywicą i jestem dobrej myśli, powierzchnia nie będzie może rewelacyjna ale zawsze będzie po żywicy odporne na wodę... http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e6391d5b8c04.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d1a15b379c2.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a6e85d9918fc.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f22c38af2b9c.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 30 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Po próbnym laminowaniu na kawałku płyty, stwierdziłem, że nie chce ona chłonąć żywicy i warstwę po kilku godzinach można oderwać od płyty. Czy zalaminować do żywicą epoksydową (która niby ma dużo większą przyczepność do podłoża), czy jednak zrobić to jeszcze raz ze sklejki??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Płyta OSB jest impregnowana jakimś ,,tłustym" klejem i laminowanie na nic się nie zda. Żywica, jaka by nie była, musi wnikać w podłoże. A jak nie to musiałbyś zwiększyć chropowatość powierzchni papierem ściernym. N.p. 40. Poza tym materiał oblaminowywany powinien być wododporny i chemoodporny a przy tym chłonny. Trociny wymieszane z żywicą, jako wypełniacz, zdają egzamin. Natomiast trociny sprasowane i sklejone lepiszczem, nie spełniającym powyższych warunków, już nie. Klej się rozpuści, do tego dojdzie wilgoć i zostanie Ci tylko LPS. Reszta się rozsypie. Już lepsza byłaby płyta Fermacell. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 1 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 Dzięki, za rzeczową odpowiedź. Kupuję zatem sklejkę... Pozdrawiam /edit Ok, wszystko co ma mieć kontakt z żywicą zostało wykonane ze sklejki- drogie dziadostwo w castoramie, ale praca z tym na pile to bajka:) Teraz pytanko- jak połączyć istniejący laminat z tym nowym? Myślę, że można łączenie rozszlifować , ale czy muszę to jakoś szpachlować, czy laminat się nie rozwarstwi na łączeniu? Jeszcze jedno- niby teorię laminowania znam- próby też robiłem, ale jakiś filmik ktoś podrzuci, gdzie jest to w sposób prawidłowy "opowiedziane"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 13 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2014 Oki, jeszcze pytanko po laminowaniu... Chcę nałożyć na całość szpachlę i wyszlifować. Niby najlepsza do tego celu będzie epoksydowa, ale chyba sea-line 1kg to za dużo będzie? Znalazłem taką poliestrową: http://allegro.pl/sea-line-szpachla-poliestrowa-lekka-do-lodzi-i4342884016.html lekka na powierzchnie- cienkowarstwowo i uniwersalna do wyprowadzenia wyokrągleń w miejscach łączeń... Powierzchnia do szpachlowania ok 0,7m kw w sumie... Dobry pomysł z tą poliestrową szpachlą, czy może dopłacić do epoksydu? Ile ca. potrzebuję szpachli? 400g wystarczy? Nakładać na jedną warstwę laminatu, czy może położyć jeszcze jeden laminat bez maty? P.S. Nie edytuję posta, aby się podbił:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 A po co Ci te kilogramy na dachu ??? Zanim to dobrze zrobisz to lato minie i popływasz po lodzie. Głośniki będziesz tam wsadzał? A może lampy policyjne? Czy może liczysz na to, że inni będą designe podziwiali ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Zrób mebel dachowy z wodoodpornej sklejki 10mm , pomaluj dobrą farbą i wszystko. Żywica ,mata, szpachlówka to już luksus i dużo roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 21 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2014 Bynajmniej tu o design nie chodzi! "Jak człowiek głupi to sobie robotę zawsze znajdzie"... Całość już zalaminowana, nałożona szpachla epoksydowa lekka sea-line i na to podkład epoxy też sea-line... Czy na ten podkład mogę jeszcze raz uzupełnić niewielkie dziurki szpachlą lekką i czy ten podkład po aplikacji wałkiem można drobnym papierem szlifować tak do 800-1000? Czy na farbę poliuretanową lepsza jest w miarę szorstka powierzchnia i nie może być idealnie gładka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 21 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2014 ..... Czy na ten podkład mogę jeszcze raz uzupełnić niewielkie dziurki szpachlą lekką i czy ten podkład po aplikacji wałkiem można drobnym papierem szlifować tak do 800-1000? Czy na farbę poliuretanową lepsza jest w miarę szorstka powierzchnia i nie może być idealnie gładka? tak możesz uzupełniać pozostawione uszkodzenia powierzchni. po oszlifowaniu warto jednak pomalować (choćby punktowo) miejsca szpachlowane podkładem. poliuretan na lightprimer możesz nakładać po upływie około 4 H (20 st. C) od malowania lightprimerem. papier 800-1000 jest zbyt delikatny. przed malowaniem poliuretanem powierzchnię moszesz zmatowac w celu usunięcia skaz, przygotowania powierzchni papierem P320 do P400 - maszynowo (na sucho) P400 do P800 - ręcznie (na sucho) metody na mokro nie polecam gdyż wtedy bedziesz musiał odczekać dłuższy czas aż cała woda odparuje z powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 21 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2014 Dzięki za info, miejsca po punktowym szpachlowaniu oczywiście pomaluję jeszcze raz... Praca np. z taką szpachlą epoksydową to czysta przyjemność...:) Zdobyte doświadczenie bezcenne i przy następnej jednostce (takiej na morze) nikt mi ciemnoty nie wciśnie że za 1-2tys. zł np. dokonam renowacji całej łódki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holci Opublikowano 21 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2014 1,5 tys. to mnie sama farba z podkładem i szpachla na burty i dno kosztowala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holci Opublikowano 21 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2014 1,5 tys. to mnie sama farba z podkładem i szpachla na burty i dno kosztowala... To musi być bardzo duża ta Twoja łódka, albo przepłaciłeś za materiały, ba ja do swoją 4,2 m na farbę poliestrową wydałem 150 zł. Powierzchnia kadłuba około 10 m2. Czesc Waho, duza nie duza, bowrider 6.5 x 2.5 ale moze roznica wynika z rodzaju farby. U Ciebie jest poliestrowa a u mnie poliuretanowa dwu skladnikowa. Generalnie ja bralem wszystko z oferty SeaLine. O jakosci nic na razie nie moge powiedziec bo czekam na materialy i jakies wolne zeby pomalowac. Tyle, ze u mnie 1.5 tys to za farbe (3 warstwy), podklad epoksydowy(4 warstwy), szpachel, rozcienczalnik, odtluszczacz. Czyli to co jest potrzebne od A do Z do pomalowania dna i burt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 pozwolę sobie zacytować bo pasuje to idealnie, choć tam chodziło o płyty OSB. ... Nie wszystko złoto co się świeci i nie wszystko dobre co jest tanie. Są inne technologie. ... i dalej z tamtego wątku: ... A może załóż taki kącik "Zrób to sam i bardzo tanio" Tam może wszyscy będą podrzucać jakieś pomysły ;D Może być ciekawie Zibi, całkowicie popieram i zrywam czapkę z głowy za pomysł, może być to NUMERO UNO - NAPRAWDĘ EKSCYTUJĄCY TEMAT dotyczący szkutnictwa. nie ma jak szpachla, szpachla, szpachla i .... będzie Pan zadowolony.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Dzięki Sławek ;) niestety nie wszyscy są zadowoleni :D :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Ależ materiały szkutnicze nie są dramatycznie drogie!!!! Drogie są gówniane technologie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waho Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Właśnie o tym pisałem. Jeśli używasz nieodpowiednich materiałów to bądź konsekwentny. Użyłeś taniej płyty paździerzowej na nadbudówkę to pomaluj ją farbą olejną. Za rok, lub prędzej i tak będziesz musiał zrobić nową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 23 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Właśnie o tym pisałem. Jeśli używasz nieodpowiednich materiałów to bądź konsekwentny. Użyłeś taniej płyty paździerzowej na nadbudówkę to pomaluj ją farbą olejną. Za rok, lub prędzej i tak będziesz musiał zrobić nową. Nie ma to jak podrzeć z kogoś łacha...! Wykonałem na początku tą konstrukcję z "OSB Spano" i jak jeden z kolegów to odradził to kupiłem w casto sklejkę, która to kosztowała mnie 100zł. Do tego żywice, zmywacz silikonowy, szpachle sea-line epoksyd lekki, podkład epoksyd, farba dwuskładnikowa na to będzie (wczoraj robiłem korektę ze szpachli i szlifowałem epoksyd) do tego, rękawice nitrylowe, wałki, pędzle, papier do szlifowania, półmaska ochronna itp... mam rozumieć, że jak nie wystawię wszystkich "chemicznych fantów" i nie zrobię fotki to nadal będę besztany? ;D tak jak już napisałem: zdobyte doświadczenie bezcenne i satysfakcja, że coś się samemu zrobiło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Kolego Waho, ja widzę to zupełnie inaczej Forum, a zwłaszcza taki dział jak ten, w którym wielu wyśmienitych fachowców (by nie pominąć nikogo nie wymienię żadnego) poświęca swój wolny czas na wspieranie radami amatorów, rozwiązywanie ich problemów, kierowanie na właściwy tor technologiczno / materiałowy, etc itd. .... powinno zawierać porady merytoryczne, przeciwstawiając się pseudo - szkutnictwu. Fachowcy CI popierają i promują "dobrą praktykę" w każdym nowym temacie, choćby pytania w nim zawarte padały po raz enty. Wiem że kolego Waho produkujesz łódki więc powinieneś się na tym znać i wiedzieć jak to się robi, więc kolego Waho "bądź konsekwentny". Twój post: Jeśli używasz nieodpowiednich materiałów to bądź konsekwentny. Użyłeś taniej płyty paździerzowej na nadbudówkę to pomaluj ją farbą olejną. Za rok, lub prędzej i tak będziesz musiał zrobić nową. to za przeproszeniem krecia robota. W przeciwieństwie do tych bezkompromisowych fachowców z forum Ty patrzysz na takie rzeczy przez palce. nie rozumiem łatania kapcia korkiem od wina, ciśnie mi się na usta słowo "relatywizm", nie popieram twojego sposobu podejścia do tych tematów, wręcz jestem im przeciwny, to nie przystoi osobie znającej się na tematyce. Chyba zapętliłeś się jakoś dziwnie, piszesz kilka chwil wcześniej: To musi być bardzo duża ta Twoja łódka, albo przepłaciłeś za materiały, ba ja do swoją 4,2 m na farbę poliuretanową, wydałem 150 zł. Powierzchnia kadłuba około 10 m2. ... dodatki jak np. Benzyna Ekstrakcyjna itp. też były może kosztowały z 50 zł. stwierdzając że kolega przepłacił za materiały - twoje prawo. Pamiętaj jednak że Holci maluje całym systemem, podkłady epoksydowe, zabezpieczenie antyosmotyczne, szpachlówki epoksydowe, poliuretan... dodatkowo jego łódź to nie 10 m2 pomaziane samym poliuretanem za 100 zł, tylko (tak około) 18 m2 pod linią wody + 16 m2 burt. Aż prosi się więc o kolejny cytat: Wśród remontujących czy też modernizujących swój sprzęt zauważyłem dziwną regułę, nazwałbym ją dosłownie „Pokrywanie gówna złotem”. .... Uważam jednak, że nie należy przesadzać i stosować odpowiednie materiały do stanu pływadła żeby później nieokazało się, że wydaliśmy więcej na materiał jak łódka jest warta. będąc konsekwentnym zadam pytanie, jaki jest stan twojego pływadła? Gdyby jednak twoje pływadło było w stanie dobrym to chyba jednak pachnie gównianą robotą. na koniec ostatnia kwestia: ... Rady hurtowników i producentów brać z przymrużeniem oka, bo oni zawsze będą nam chcieli sprzedać jak najdroższe towar i jak najwięcej... Twoje prawo kolego tak sądzić, widać spotkałeś się wyłącznie z takim podejściem do sprawy. Pozwólcie że zacytuję post kolegi ~dogeroski, któremu pomagałem wykonywać remont, między innymi robiąc kalkulację zapotrzebowania farb: (niestety link nie pochodzi z tego forum, mam nadzieję że adminy się nie obrażą za linka do pełnej relacji w cytacie dla zainteresowanych) 1. Podkład Lightprimer Plusy: Malowało się xxxxxxxxxxxxxxxxxx. Na pewno kupiłem troszkę za mało farby (wg. wyliczeń SEA LINE) i nie mogłem sobie pozwolić na za grube warstwy. link: http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=18268&postdays=0&postorder=asc&start=60 sugestię o wszystkich hurtownikach i producentach pozostawię więc bez dalszego komentarza. na koniec Nie ma to jak podrzeć z kogoś łacha...! Wykonałem na początku tą konstrukcję z "OSB Spano" i jak jeden z kolegów to odradził to kupiłem w casto sklejkę, która to kosztowała mnie 100zł. ....... ....zdobyte doświadczenie bezcenne i satysfakcja, że coś się samemu zrobiło... Jesteś w błędzie Umberto, nikt z Ciebie nie próbuje nic drzeć a cała dyskusja przeszła w strefę rozważań metafizycznych hehehehe ..... Powiem więcej, dzięki temu że posłuchałeś prawdziwych fachowców którzy krzyknęli : NIE IDŹ TĄ DROGĄ LUDWIKU D. i zrobiłeś to tak jak powinno być zrobione, dałeś im nowy zastrzyk satysfakcji i siły by walczyć z takimi udanymi inaczej pomysłami. (p.s. fota i tak by się przydała ;) ) pozdrawiam P.S. kolego Waho, po raz kolejny mamy okazję mieć inne zdanie, jednak w ani jednej chwili nie chciałem cię obrazić, jeżeli jednak tak się stało to z góry przepraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Bo chciał mieć 4 warstwy ;) Takie chyba wyjaśnienie powinno być :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 I takie super "pamiątki" ozdabiają nasze brzegi :D Ech, doszliśmy do Europy :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holci Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Cześć koledzy, dlaczego 4 warstwy? a no dlatego ze specyfikacja produktu mówi, ze dopiero odpowiednia grubość powłoki daje odporność przed wnikaniem wody do laminatu a ze maluje walkiem wiec instrukcja mówi ze maja być 4 warstwy. Nie zamierzam się kłócić i sprzeczać ze wystarcza 2 warstwy, bo później jak się okaże, ze miały być jednak cztery to będę mógł mieć pretensje tylko do siebie. Przy tych kosztach oszczędność na kilku warstwach mniej czy to farby, podkładu czy maty nie ma sensu. Po mojemu niech będzie za grubo i za mocno niż dziadosko. Nie stać mnie na robienie tej samej roboty dwa razy. Oczywiście zgadzam się, ze nie wszystkie lodzie opłaca się odnawiać, ale lodź wielkości 6,5 na 2,5 nawet po kapitalnym remoncie wyjdzie taniej, niż nowa lodź tej wielkości i będzie przy tym indywidualna, o satysfakcji odbudowy nie wspomnę ;) Moim skromnym zdaniem, uważam ze moje stare gówno po skończeniu będzie lepsze od nowego i będzie takie jakie ja chce za ułamek ceny nowej lodzi tego typu i wielkości a na pewno ja przeżyje :) Pozdrawiam forumowych kolegow :) PS. Jak to jest z tymi wzdłużnikami ? można je poprowadzić tak jak idą redany (po luku) czy prostopadle a redany wypełnić (tak jak u Zibiego w SR-ce) lub nic z nimi nie robić ? Na zdjęciach od Zibiego idą prostopadle ale to lodzie wyczynowe, czy to we wszystkich tak jest ? Moje stare wzdłużniki made in USA były po łuku PLIS HELP :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 kolego Waho, Holci położy 4 warstwy na część podwodną nie dlatego że miał zachciankę a raczej dlatego że zrobi dobre zabezpieczenie antyosmotyczne swojej łódce. Nie naprawia bowiem kolejnej "pięknej inaczej" wędkarskiej U-boot(ki) z twojego zdjęcia, gdzie do tych 2000 to wliczyłeś chyba wysadzane rubinami knagi. Kolego Waho, jeżeli podajesz jakieś szacunkowe wyliczenia to proszę trzymaj się tych samych kryteriów. ile w tych 2000 zł będą kosztować farby i szpachlówki? zakładam że remont full czyli góra i dno niech będzie razem 20m2 powierzchni (na pewno jest mniej) 2 x warstwa podkładu = 4 puszki lightprimer + rozcieńczalnik 1 litr, = 300 zł 2 x warstwa poliuretanu = 4 puszki + rozcieńczalnik 1 litr = 500 (kolor zielony) dodatki, zmywacze, szpachlówka epoksydowa, etc. niech będzie = 150 całość materiałów wyniesie 950,- . dodam że materiałów policzyłem z zapasem i w cenie "powyżej przeciętnej" czyli Sea-Line. Otrzymujemy więc cenę 1 m2 dobrze wyremontowanej powierzchni poniżej 50 zł, oczywiście na Sea-Line świat się nie kończy ani nie zaczyna więc możesz wybrać inne materiały np.: Bosman 54 = tym razem 5 puszek = 330 możesz oczywiście użyć podkładu epoksydowego samochodowego którego średnio litr kosztuje 40 ,- czyli koszt 120,- i minimum 20% talku w takiej powłoce. o prawidłowej naprawie zapominamy. Porlen Dębica = również 4 puszki + 2 utwardzacze = 300 zł - podstawowa różnica - brak odporności na UV jak sigmadur Oliva Emapur = również 4 puszki = 460,- ceny marek zachodnich ??? będą jeszcze większe niż ponadprzeciętny Sea-Line Kolego Waho, napisałeś: ....... Policzyłem orientacyjną powierzchnie twojej łódki, co daje około 50 zł na metr kwadratowy, czyli jest to trochę powyżej przeciętnej ceny, zastanawia mnie tylko jedno, dlaczego dałeś podkładu 4 warstwy. Zdradź nam wszystkim składniki przeciętnej ceny według Ciebie i samą przeciętną cenę bo jak dla mnie to nie gniewaj się ale lawirujesz w stylu "wiem ale nie powiem" coraz bardziej. Robiąc kalkulację dołóż również poprawkę że ani Holci ani większość amatorów remontu nie ma zapotrzebowania na 20 litrów Sigmadur-u. Więc kalkulację zrób prostą - na 40 m2 powierzchni, opakowanie / cena x metry i mamy wynik za 1m2 pełnego systemu a nie pomaziania poliuretanem wędkarskiego u-bota czekam z niecierpliwością na twoje wyliczenia. stanę również w obronie kolegi Umberto. Uważam kolego, że przesadziłeś z tymi super drogimi materiałami, zdradź sumę ile to wszystko kosztowało i ile poświeciłeś na to czasu, myślę, że taniej by Cię kosztowało zrobienie formy jednorazowej i wykonanie całości z laminatu, czyli bardziej fachowo. Twój przypadek to przykład jak jesteśmy podatni na sugestie i reklamę, można było użyć o wiele tańszych materiałów (żelkot, żywica poliestrowa, mata) i wykonać tą nadbudówkę taniej, lepiej i trwalszą. Umberto tak podatny na sugestię i reklamę : - chyba nigdy nie robił formy więc nie wiedział do końca jak się za to zabrać za to umie przyciąć, skręcić, szpachlować i malować. - niekoniecznie posiada tajemna wiedze o rozdzielaczach, woskach itp. niezbędnych elementach- a żywicę, szpachlę i farbę ma na wyciągnięcie ręki dobrze że jest podatny na sugestię bo zrezygnował z płyty OSB, o tym czy jest podatny na reklamy to ciężko stwierdzić bo chyba nie było żadnej w tym wątku, na forum też nie pokazują się magicznie wyskakujące okienka (może mi ktoś wyłączył w kompie :-[ :-[ i ich nie widzę ???) do rzeczy, oceniam koszty umberto na: - sklejka 100 - żywice i maty - 100 - szpachlówka - 70 (jeszcze pewnie zostanie) - podkład + rozcieńczalnik - 100 (jeszcze pewnie zostanie) - poliuretan - 130 (jeszcze pewnie zostanie) - dodatki - 100 łącznie - poniżej 600 zł - jeżeli się mylę Umberto poprawi kalkulację Kolego Waho, poproszę o twoją kalkulację na formę i odbitkę - pamiętaj że że nie może być to z "papieru", posiadać wewnętrzne przegródki, nie zapomnij o estetycznym topkocie na lewą stroną laminatu P.S. dla wyjaśnienia bo nie jest to wiedza tajemna, choć ostatnio znów spotkałem przez przypadek w jednym sklepie Pana który właśnie kupował słownie JEDNĄ puszkę 0,81litra podkładu epoksydowego, twierdząc uparcie że zabezpieczy przy okazji malowania antyfoulingiem 6 m jacht przed osmozą. Nie wystarczy maznąć warstewki podkładu epoksydowego aby zabezpieczyć laminat przed osmozą. Jeżeli jacht jest wolny od pęcherzy osmozy to do wytworzenia takiej bariery można użyć podkładów epoksydowych lekkich, łatwiejszych w aplikacji i one również będą skutecznie chroniły laminat, warunek minimum 250 qm grubości warstw - w przypadku podkładu który wybrał Holci są to minimum 4 warstwy. Jeżeli jednak jacht ma osmozę, to można taką jednostkę uratować ale musimy użyć podkładów High Sold (100% epoksydy bezrozpuszczalnikowe) a proces naprawy rozpocząć od porządnego zeszlifowania żelkotu i minimum 8 tygodniowego suszenia i mycia kadłuba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 25 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 Kolega Sławek Sea-Line lepiej nie mógł mnie "reprezentować" Wszystko się zgadza... Nie chcąc wylewać żółci- kolego Waho zapraszam zatem do Twojego sąsiedniego portu (na wschód) ze swoją jednostką i tam przy piwie możesz mi zdradzić tajniki wytwarzania kopyt, form itp... A mamy całkiem ładną marinę i niedługo nowy basen postojowy,w którym to będę za pomocą swego "gówna" robił niedługo mapę batymetryczną dna- zatem już się przyda- nie trzeba nic wynajmować:)) Jeszcze jedno- poliuretan położony- po jakim czasie można go szlifować (trochę pęcherzy po malowaniu wałkiem powstało) i jak drobnym papierem 800-1000? Jest to farba olivia Ral 5012, bo sea-line jest 5015 a to co było na łodzi pasowało do 5012! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 najczęściej szlifujemy po 24H ale można zacząć kiedy nie zapycha papieru. papier P800-1000 jest dosyć ostry więc uważaj żeby nie zerwać wszystkiego, i polerowanie po nim raczej się nie uda. Proponuję P1500 lub wyżej i pastę S1. jak polerować po oszlifowaniu znajdziesz na filmie. http://www.jachtowe.com.pl/jak-polerowac-pasta-polerska-sea-line-s1-brayt.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.