Skocz do zawartości

Najlepsza farba antyporostowa (antifouling)


[[Template core/global/global/poll is throwing an error. This theme may be out of date. Run the support tool in the AdminCP to restore the default theme.]]

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 147
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Sławek dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. Dzisiaj korzystajac z pogody popracowalem troche przy kadlubie i okazuje sie ,ze mam troche tych warstw "jakichs" farb pomieszanych z burchlami rdzy i nie pozostaje mi nic innego jak zeskrobac i oszlifowac to cale badziejstwo maksymalnie do gołego. To co z grubsza udało sie Karcherem i skrobaczką juz zdarłem, pozostaje mi jeszcze szczota druciana i szlifowanie. jedzie juz do mnie podkład Sea-Line epoksydowy antykorozyjny. Mam pytanie czy rdze usuwac do golego, czy mozna zastosowac np. Cortanin i czy wystarczy ,ze teraz pomaluje tylko podkladem a Antyfouling na wiosne przed sezonem, czy tez musze polozyc wszystko ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przekonany, że bede go teraz musiał zeszlifować poniżej lini wody, bo tylko tam odchodzi i połozyć antyfouling , pytanie tylko czy połozyć tez podkład epoksydowy? czy wystarczy antyfouling?

 

Tak oszlifuj wszystko bardzo dokładnie, na twoim miejscu usunął bym wszystkie warstwy farb do gołego żelkotu

pokryj podkładem epoksydowym minimum 1 warstwa.

dopiero na podkład epoksydowy nakładaj antyfouling.

 

 

Mam pytanie czy rdze usuwac do golego, czy mozna zastosowac np. Cortanin i czy wystarczy ,ze teraz pomaluje tylko podkladem a Antyfouling na wiosne przed sezonem, czy tez musze polozyc wszystko ?

 

Pamiętaj że wszystkie agresywne środki przeciw rdzy, nazwijmy je pożeracze korozji, muszą się całkowicie utwardzić (cortanin) albo musisz je usunąć po użyciu (np. żele odrdzewiające)

Podkład antykorozyjny można nakładać też na niekoniecznie idealną powierzchnię, ale dla zabezpieczenia im lepszy jest jej stan przed podkładem tym dłużej będzie działać zabezpieczenie.

składniki zawarte w naszym podkładzie wykorzystują powszechnie stosowaną metodą ochrony antykorozyjnej - ochronę aktywną, tzw. protektorową. Wykorzystuje się tu zjawisko polegające na tym, ze dwa różne metale połączone ze sobą mają inny potencjał elektrochemiczny i bardziej aktywny z nich zawsze jako pierwszy wchodzi w reakcję z tlenem, chroniąc dzięki temu drugi metal, mniej reaktywny.

Podstawową jest jednak niedopuszczenie do zjawiska korozji, czyli rozpoczęcia się utleniania, niezbędny jest do tego tlen i woda, której obecność znacznie przyspiesza cały proces. Bariera na powierzchni stali wykonana z podkładu epoksydowego antykorozyjnego nie dopuści do metalu czynników korozyjnych - czyli powietrza i wilgoci.

 

no i ostatnie pytanie. kiedy nakładać antyfouling.

polecam jednak wykonać aplikację jednorazowo warstwy po warstwie, na końcu aplikując antyfouling.

powodów jest kilka, wynikających jeden z drugiego:

1- epoksydy nie są odporne na działanie UV, dlatego niezbędne jest ich zabezpieczenie warstwami wierzchnimi. jeżeli powierzchnia będzie narażona na ten czynnik może ulec uszkodzeniu.

2- podkład epoksydowy antykorozyjny Sea-Line uzyskuje pełne utwardzenie po około 7 dniach (temp. 20 st. C), suchy na dotyk juz po kilku godzinach. w terminie do 5 dni od nałożenia warstwy możemy nakładać kolejne warstwy innych produktów bez konieczności matowienia powierzchni. Aplikując od razu wykorzystamy właściwości podkładu epoksydowego, polegające na otwarciu powłoki czyli międzycząsteczkowym wiązaniu molekuł. dzięki temu oszczędzamy przede wszystkim czas i gotówkę na papier ścierny do matowienia.

3- każdy producent antyfoulingu podaje czas w którym jednostka po otrzymaniu powłoki przeciwporostowej musi zostać zwodowana. W przypadku standardowego antyfoulingu Sea-Line jest to 6 miesięcy (malując w połowie listopada łódka musi być w wodzie do końca kwietnia) ale w przypadku Sea-Line ALU PLUS nie mamy żadnych ograniczeń czasowych. Dzięki temu, jeżeli wykonacie prace na jesieni, pomni zimnego kwietnia roku 2013 który sparaliżował wykonywanie jakichkolwiek prac poza ogrzewanymi hangarami, długi weekend majowy 2014 macie zagwarantowany na wodzie a nie w warsztacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alem teraz fachowiec od farb ;-) Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź !

Mam jeszcze pytanie odnośnie stosowania farby podkładowej wewnątrz jachtu, musze troche poczyścic w bakistach i znalazłoby sie parę miejsc do zabezpieczenia antykorozyjnego. Mam obawy czy wewnątrz kajuty nie będa szkodliwe np. opary w gorący, letni dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek - dlaczego nie wolno używać acetonu?

 

facet w chemicznym tłumaczył mi , ze chyba dlatego, że dość długo odparowywuje, tzn, po odparowaniu tego co widać (mokrego) pozostaje niewidzialny niby film, który wolno odparowywuje i kładac na to kolejną warstwe, narażamy się, na sytuację, gdy ta powłoka która nie odparowała, bedzie wybijać się przez ta nastepną warstwe, jakoś tak... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aceton jest bardzo dobrym zmywaczem do zabrudzonych farbą rąk:)co prawda bardzo szybko paruje i trzeba go duzo lać, ale doskonale zmywa.Nie słyszałem by w brazy samochodowej, używano go jako rozpuszczalnika bądz rozcieńczalnika, wg mnie dlatego ,ze szybko odparowuje i w pózniejszym etapie farba, lakier, sa zbyt kruche, potrafią sie kruszyć, łuszczyć, nie maja swoich właściwosci np.elastyczności.Spotkałem sie z acetonem jako rozpuszczalnikiem w farbach budownalych-posadzkowych ale to były farby chemoutwardzalne chyba epoksydowe,ale nie jestem pewny czy producent zalecał uzycie acetonu, czy była to radosna twórczość wykonawcy.Chyba więc  w głównej mierze chodzi o to ,że farby nie zachowują wymaganych właściwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przepraszam kilka dni byłem..... nieosiagalny

 

Aceton jest bardzo dobrym zmywaczem do zabrudzonych farbą rąk:)

 

Mariusz a nie szkoda Ci zdrowia i wątroby? po pierwsze aceton jest bardzo mocnym rozcieńczalnikiem organicznym który usuwa nawet nagar z silnika. jego bezpośredni kontakt ze skórą powoduje:

- bardzo szybkie przenikanie związków chemicznych do krwioobiegu i natychmiastowe rozprowadzanie substancji trujących po całym organizmie.

- skóra, zwłaszcza ta na rekach, jest naszą bariera przeciw przenikaniu wszystkich zarazków i bakterii, jeżeli używasz acetonu do mycia rąk to ta bariera przestaje istnieć i momentalnie wszystkie "zło" przedostaje się do twojego organizmu (zwłaszcza jak to czesto bywa zaraz potem idziesz zrobić siku w brudnej toalecie).

co prawda aceton nie jest uważany za toksyczny, ale... rękawiczki kosztują grosze. po co narażać swoje zdrowie, zwłaszcza że i tak wdychamy przy pracach dużo chemii...

 

Sławek - dlaczego nie wolno używać acetonu?

 

Aceton bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie, dzięki czemu dzisiejszy aceton często ma jej baaaardzo dużo w swoim składzie.

aceton bardzo dobrze wnika w laminat i żelkot, długie narażenie żelkotu na działanie acetonu spowoduje jego zmatowienie i zanieczyszczenie chemiczne wody (w efekcie końcowym osmoza) znajdującej się w laminacie.

Aceton jako silny rozpuszczalnik organiczny ma  bardzo zły wpływ na wcześniejsze lub późniejsze warstwy farb. po prostu to co jest w nim powoduje bardzo często uszkodzenie powłoki lakierniczej.

po części rację mają również mikijet i Białyzet. związki lotne zawarte w acetonie bardzo szybko odparowują ale ich część pozostaje nadal na powierzchni jak to nazwano jako delikatny "film". taki stan rzeczy powoduje że nie jest to dobry zmywacz. Żadne produkty płynne nie usuwają tłuszczu czy silikonu samoczynnie. Działanie zmywacza polega na rozpuszczeniu wszystkich możliwych zanieczyszczeń. Dopiero mechaniczne zebranie za pomocą ręcznika lub szmatki rozpuszczonych zanieczyszczeń pozostawia powierzchnię czystą.

 

P.S.wybaczcie ale dla mniej wtajemniczonych postaram się wytłumaczyć jak prawidłowo myjemy powierzchnię.

Każda powierzchnia powinna zostać umyta dwukrotnie, najlepiej za pomocą metody „dwóch ręczników”. W warsztatach lakierniczych używane są dodatkowo profesjonalne dozowniki do aplikacji zmywacza. W warunkach domowych możemy nabyć amatorski dozownik lub zmywacz przelać do atomizera na przykład po płynie do mycia okien. Warto zwrócić uwagę na materiał z jakiego jest wykonany atomizer i zawsze po skończonej pracy natychmiast ponownie przelać go do opakowania głównego. Dzięki zastosowaniu dozownika/atomizera, możemy bardzo dokładnie nanieść zmywacz na całą powierzchnię przeznaczoną do mycia. Wykorzystując pierwszy ręcznik (zalecamy czyściwo celulozowe ok 35 pln za 280 metrów w dobrych sklepach żeglarskich), przecieramy powierzchnię zbierając wszystkie zanieczyszczenia na mokro. Następnie drugim „czystym” ręcznikiem, wycieramy całość do sucha zanim zmywacz odparuje. Nie należy spryskiwać zbyt dużej powierzchni, a jedynie taką, którą możemy wytrzeć przed odparowaniem zmywacza. Dobrej jakości zmywacze, jak na przykład nasz Cleaner/Zmywacz, charakteryzują się czasem odparowania dostosowanym do możliwie najlepszego wykorzystania naniesionego środka czyszczącego.

W przypadku mycia za pomocą szmatki nasączonej zmywaczem, zużycie środka będzie zdecydowanie większe, przede wszystkim ze względu na konieczność dokładnego jej przesączenia. Również i efektywność usuwania zanieczyszczeń będzie zdecydowanie niższa, gdyż szmatka będzie coraz bardziej zabrudzona zanieczyszczeniami zebranymi z powierzchni. Często popełnianym błędem podczas takiego sposobu mycia, jest stałe używanie jednej, nasączonej ale zabrudzonej już szmatki, powodujące rozcieranie zanieczyszczeń na większą powierzchnię, a nie ich usuwanie z powierzchni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...

A czy ktoś może doradzić mi środek do umycia pontonu z zielonych alg ?

Ponton to PCV z dmuchanym dnem HONWAVE T38IE2.

 

Jak stał i plywał na otwartym morzu (zatoce w Grecji na Peloponezie) i cały czas borykał się z falami na bojce to idealnie był czysty.

Jak przeniosłem się na 4 tygodnie na Kretę do prawdziwego portu mocno zabezpieczonego przed falami i wiatrem to wyciągnąłem trawnik z dwoma krabami zamieszkałymi tam :)

Na południu Krety woda jest super czysta ale w porcie praktycznie stojąca ...

 

Czym to domyć bo raczej nie papierem ściernym) i czym to zabezpieczyć na nastepny sezon.

Przypomnę, że dno to też PC-ka. Może jest coś co zabezpieczy dno i nada mu dodatkowy poślizg/gładkość.

 

Pływanie tylko w słonej wodzie ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Co do pontonu to chyba nie można tam żadnej chemii używać. Dodatkowa chemia może zniszczyć poszycie nie wspominając o niepotrzebnym wprowadzaniu paskudztwa do środowiska. Może spróbuj myjką ciśnieniową? A jak już żyjesz jakiejś chemii to pamiętaj  tylko żeby tą chemię później dokładnie spłukać czy wybierać taką która nie zostawia śladu na pontonie bo pływadło będzie czyste ale rybek nie połapiesz, jeśli łapiesz :). Zapach w wodzie roznosi się bardzo szybko i warto o tym pamiętać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łódki powoli powoli wracają z wody więc może kolejne opinie o antyfoulingach...

 

Może Adam, marcink coś napiszą jeżeli używali drugi sezon Sea-Line (tego samego?) i podzielą się wrażaniami...?

 

ja dziś znalazłem takiego posta na sąsiednim forum

Lódka już na brzegu' date=' zakup antyporostu Sea-line uważam za udany.Sądzę że wystarczy a następny rok[/quote']

 

co myślicie o odświeżeniu tego kotleta?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wcześniej, nie pisałem ale na wiosnę zdarłem starą antyporostówkę i za radą Sławka zastosowałem podkład i antiful Sea Line.

Z opinią czekałem do końca sezonu.

 

Łódź wyjęta z wody...

http://upload.secondsun.pl/img/1415492389a.jpg

.. i po lekkim przetarciu gąbką bez żadnych detergentów

http://upload.secondsun.pl/img/1415492390b.jpg

 

Wniosek oczywisty - z czystym sumieniem mogę polecić antyporostówkę Sea Line.

http://www.sea-line.eu/cache/6/46e67ec4a653c898e7cccc94703a38b8.png

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Wniosek oczywisty - z czystym sumieniem mogę polecić antyporostówkę Sea Line.

http://www.sea-line.eu/cache/6/46e67ec4a653c898e7cccc94703a38b8.png

 

miło mi  8) - zwłaszcza że nie pamiętam abym radził...

 

P.S. a na dnie miałeś też osad z brudu? nie widać tego na pierwszym zdjęciu.

:P może się mylę, ale wydaje mi się że warto rączkę zmoczyć i zmyć nie tylko to co na burcie  :P, -  czasami  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miło mi  8) - zwłaszcza że nie pamiętam abym radził...

 

 

A ja proszę o poradę jaki antyfouling do łódki z ALUminium.

 

Poniżej cytat ze strony producenta:

 

High tensile chromated & powder coated aluminum hull

 

Czyli jest to malowane proszkowo - ale nie wiem czym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

...A ja proszę o poradę jaki antyfouling do łódki z ALUminium....

 

jeżeli masz łódkę z aluminium musisz użyć dedykowanego antyfoulingu do tego typu podłoża. Antyfouling taki nie zawiera najczęściej tlenków miedzi.

Powodem jest korozja galwaniczna, czyli materiał mniej szlachetny (aluminium) będzie korodował szybciej niż materiał bardziej szlachetny (miedź) tworząc swoistą katodę. efekty ochrony katodowej widzisz każdego roku na ocynkowanych płytkach kolumny czy mocowania silnika w twojej łodzi.

 

Oddzielenie warstwy antyfoulingu od aluminium warstwą np. podkładu epoksydowego nie zda rezultatu. nie ma więc taki zabieg sensu, ponieważ farby nie gwarantują bowiem 100% bariery.

 

pozostaje użyć:

http://www.farbyjachtowe.pl/farba-przeciwporostowa-samopolerujaca-na-wody-slodkie-slone-foul-away-075l-p-22.html

http://www.boatshop.pl/farby-antyporostowe-sea-line-farba-antyporostowa/farba-antyporostowa-sea-line-biala-alu,1865.html

lub twardy

http://www.farbyjachtowe.pl/farba-przeciwporost-do-motorowek-antifouling-035-hard-racing-075l-p-207.html

 

P.S. sorry ale dopiero dziś odczytałem twoje pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

...A ja proszę o poradę jaki antyfouling do łódki z ALUminium....

 

jeżeli masz łódkę z aluminium musisz użyć dedykowanego antyfoulingu do tego typu podłoża. Antyfouling taki nie zawiera najczęściej tlenków miedzi.

Powodem jest korozja galwaniczna, czyli materiał mniej szlachetny (aluminium) będzie korodował szybciej niż materiał bardziej szlachetny (miedź) tworząc swoistą katodę. efekty ochrony katodowej widzisz każdego roku na ocynkowanych płytkach kolumny czy mocowania silnika w twojej łodzi.

 

Oddzielenie warstwy antyfoulingu od aluminium warstwą np. podkładu epoksydowego nie zda rezultatu. nie ma więc taki zabieg sensu, ponieważ farby nie gwarantują bowiem 100% bariery.

 

pozostaje użyć:

http://www.farbyjachtowe.pl/farba-przeciwporostowa-samopolerujaca-na-wody-slodkie-slone-foul-away-075l-p-22.html

http://www.boatshop.pl/farby-antyporostowe-sea-line-farba-antyporostowa/farba-antyporostowa-sea-line-biala-alu,1865.html

lub twardy

http://www.farbyjachtowe.pl/farba-przeciwporost-do-motorowek-antifouling-035-hard-racing-075l-p-207.html

 

P.S. sorry ale dopiero dziś odczytałem twoje pytanie.

 

Ha,ha a ja dopiero dziś zobaczyłem odpowiedź :)

Tylko moja łódka jest malowana proszkowo przez producenta

 

High tensile, marine-grade aluminium is powder coated and baked to ensure a smooth and durable finish, which is more eco-friendly

 

Dlatego nie chciałbym matowić tej powierzchni co jest sugerowane przy pierwszej propozycji ...

 

Któryś z kolegów forumowych doradził mi miękki antifouling aby łatwiej pozbywać się skorupiakow - jakby się któryś przyczepił.

Czy faktycznie z twardego podłoża nie da rady ich usunąc ?

 

Nie planujecie niebieskiej ??

 

http://www.boatshop.pl/farby-antyporostowe-sea-line-farba-antyporostowa/farba-antyporostowa-sea-line-biala-alu,1865.html

 

estetycznie patrząc biały spód chyba nie będzie się komponował. Standardowo jest szaro-blado-niebieski.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogorek - a więc tak. trochę łopatologicznie i nie w fachowym języku ale... ważne żeby wszyscy zrozumieli.

 

sprawa 1 - matowienie a malowanie.

aby warstwa farby (dowolnej) uzyskała jako taką przyczepność do podłoża podczas malowania wałkiem, pędzlem natryskiem, muszą powstać sprzyjające do tego warunki. ściany w domu myjesz i gruntujesz, gdy malujesz żelkot myjesz i stosujesz podkłady, etc. itd. jednak mimo zastosowania specjalistycznych farb podkładowych czy gruntujących przyczepność ich do podłoża będzie średnia do niskiej w naszym przypadku.

Dlatego aby ją zwiększyć musisz wytworzyć tak zwane "WIĄZANE MECHANICZNE" czyli wytworzenie rys/ szczelin na powierzchni, które wypełni i spenetruje farba tak jak wspinając się na skałkę łapiesz się każdego wystającego elementu by nie odpaść od niej. im lepiej przeszlifowane / zmatowione - tym takich uchwytów jest więcej, tym lepiej farba trzyma się  podłoża a wspinacz wejdzie wyżej...

oczywiście mamy również "WIĄZANIE MOLEKULARNE" czyli łączenie się cząsteczek warstwy świeżej farby z farbą nie do końca utwardzoną- w lakiernictwie nazywamy to "mokro na mokro" ale.... pierwszą warstwę kładziemy na oszlifowaną, umytą i przygotowaną powierzchnię. więc de facto nie ma innego rozwiązania podczas remontów które nas interesują...

 

sprawa 2- co rozumiesz pod pojęciem: "Czy faktycznie z twardego podłoża nie da rady ich usunąć ?"

PROFILAKTYKA - bo antifoulingi to sposób zapobiegania porastaniu ( ;D ;D, profilaktyka  ;D ;D się uśmiałem).

Kiedy zawierają w swoim składzie cząsteczki trujące to To co się do nich ma ochotę przykleić, zamiast żyć w sprzyjającym dla siebie środowisku (światło, ciepło, tlen) - obumiera.

nie znam innego sposobu PROFILAKTYKI  ;)

Jest cała masa środków które pozwalają oczyścić skutecznie powierzchnię z porostów, ale.... działają one kiedy już porosty czy skorupiaki zasiedliły powierzchnię twojego kadłuba... jeżeli zasiedliły to sam wiesz z czym to jest związane

 

P.S.

co do innego koloru niż biały, niestety nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy masz doświadczenie z woskami przeciw porastaniu ?

Może to warto zastosować ?

Bo łódka będzie na przyczepce i co tydzień będzie zmieniała port (na przyczepce)

A co 2-3 tygodnie mógłbym ją nawoskowac.

 

http://www.bosman.sklep.pl/pl/p/Wosk-podwodny-przeciwporostowy-YACHTICON-Unterwasser-Wachs-0%2C5L/1382

 

Próbuję unikną "matowienia" bo jednak ta farba jest chyba również jakimś zabezieczeniem przed wodą morską

Ale jak napiszesz wprost - bez matowienia i antyfoulingu nie ma sensu - to tak zrobię.

 

Czy w okolicy W-wy (strona wschodnia W-wy) możesz kogoś polecić kto mógłlby to profesjonalnie wykonać ?

 

A czy Sea-Line ma jakieś środki do czyszczenia kadłuba ALU i tub z soli ?

W instrukcji jest aby płukac po kazdym pływaniu (pewnie po każdym nie będę miał siły ani chęci) oraz przemyć preparatem wypłukującym sól. Najlepiej abym nie zanieczyszczł przy okazji środowiska

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...