Skocz do zawartości

Naprawa uszkodzenia


Rekomendowane odpowiedzi

Przykro mi Panowie, że udajecie fachowców, bo wypisujecie bzdury.

 

Areosil zapewnia transparentność, nie zmienia koloru żelkotu, czyli przyjmuje barwę żelkotu.

 

Tu właśnie na tak małej i prostej do usunięcia dziurce w żelkocie pokazujecie,

że wasze doświadczenie i wiedza jest malutka.

 

Pozdrawiam, a Wy koledze dalej możecie, medytować nad tą małą dziurką w żelkocie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przykro mi Panowie, że udajecie fachowców, bo wypisujecie bzdury.

 

Areosil zapewnia transparentność, nie zmienia koloru żelkotu, czyli przyjmuje barwę żelkotu.

 

Tu właśnie na tak małej i prostej do usunięcia dziurce w żelkocie pokazujecie,

że wasze doświadczenie i wiedza jest malutka.

 

Pozdrawiam, a Wy koledze dalej możecie, medytować nad tą małą dziurką w żelkocie.

Aż to zacytowałem żeby nie wyedytowNo.

Jeśli jeszcze będzie miał Kolega odwagę się pod tym podpisać imieniem i nazwiskiem a nie tylko Nickiem czyli jak to powiedział klasyk przestać być no name naprawdę będę w szoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Mam prośbę o podanie paru wskazówek jakimi środkami naprawić uszkodzenie jak na załączonym zdjęciu (uszkodzenie w pomoście i małe pęknięcia w żelkocie). Sprzet do malowania i polerowania mam ale nigdy tego nie robiłem w łodzi i nie chciałbym użyć złych środków.

Z góry dzięki za podpowiedź.

Pozdrawiam

http://upload.secondsun.pl/img/1467918477dsc_7425.jpg

http://upload.secondsun.pl/img/1467918535dsc_7429.jpg

 

Witaj kolego. Jeżeli pojawisz się jeszcze jako zalogowany i nie puścisz bąka na widok rozwoju tematu to może prosto napiszę.

 

Taśma + żelkot Twojego koloru + szczypta cierpliwości oraz dokładnosci.  Tylko tyle jest Ci potrzebne do naprawy tego. Jak @musti wspominał - jest też dział an forum na którym na milion procent nie raz było o tym pisane. Mi jak się zdarzają jakieś przypadkowe poprawki w żelkocie to muszę to naprawić tak aby nawet pod lupą nie było śladu. Mam ułatwione zadanie bo mam świerzy żelkot na skorupie i mam jeszcze ten sam żelkot na proprawki. W moim przypadku niczym nie zmieniam jego składu. Mi zaleźy wręcz na tym aby możliwie najlżej odprowadzał gaz.

 

(edit musti)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(edit musti)

Mam Cie w ignorowanych, ale moja silna wolna nie okazała się na tyle silna żeby nie kliknąć w pokaż wiadomość i się nie odnieść do bezpodstawnych oskarżeń.

 

Co nawyczyniałem? Jeśli masz jakieś ciekawe informacje o mnie, o moich pracach lub cokolwiek innego podziel się tym proszę na forum publicznym a nie snujesz bezpodstawne oskarżenia i domysły wśród forumowiczów lub co gorsze rozsiewasz jakieś plotki w PW, które nie mają żadnego potwierdzenia w rzeczywistości.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech sobie atakują /nie mam nic do ukrycia, nie mam się czego wstydzić/ ale niech uwiarygodnią swoje wycieczki do mnie dotyczące mojego życia zawodowego. Nikogo tak w życiu prywatnym jak i zawodowym nie naciagnalem, nie oszukałem, nie okradlem, nie wyłudzilem, zawsze wywiazywalem sie ze zleconych prac, nigdy nie wykonalem zadnej dodatkowej pracy ktora wyszla w trakcie bez konsultacji ze zleceniodawca, na wszystkie moje prace udzielam gwarancji, na wszystkie prace ktorych koszt przekracza okreslona kwote jest podpisywana umowa aby obie strony spaly spokojnie, wszystkie rzeczy robie zgodnie ze sztuka szkutnicza, dlatego funkcjonuje jako forumowicz z Nickiem ale i z danymi P ersonalnymi ponieważ nie musze sie wstydzic ani zadnej mojej pracy ani zadnej mojej wyopowiedzi - czy to tutaj, czy na sailforum czy na gklasie  czy w PW z forumowiczami, nie musze sie tez wstydzic zadnej prywatnej rozmowy i porady w rzeczywistosci z forumowiczami czy to z FM czy z SF. Jestem osoba znana z imienia i nazwiska i za wszystkie moje porady biore pelna odpowiedzialnosc.

Jeśli ktoś z forumowiczow ma mi coś do zarzucenia niech się podpisze imieniem i nazwiskiem i uwiarygodni swoją wypowiedź opisem skąd o danej rzeczy się dowiedział i opiszę jakie rzeczy nawyczynialem. Wszelkie inne wpisy proszę sobie darować bo będą traktowane jako oszczerstwa wypisywane przez zwykłych obszczymurków którzy nawet nie zasługują żeby pocałować mnie w dupę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy producent musi żnąc dobrą  metodę usunięcia wady w żelkocie,

bo wypadek zawsze może się zdążyć, oczywiście jest o wiele łatwiej to zrobić,

kiedy żelkot jest świeży.

 

Naprawiając jednak uszkodzenie żelkotu w łódce już używanej zawsze wiąże się z ryzykiem,

że naprawa będzie widoczna i niema znaczenia czy żelkot został sztucznie zagęszczony, czy też nie.

 

W normalnych cyklu produkcji np. łódek oczywiście, że żelkotu się nie zagęszcza, ale jednak żeby

zrobić z żelkotu pastę do uzupełnienia większych ubytków można go zagęścić areosilem.

 

Nie jest to jednak mój patent tylko wiele lat temu dostałem go od głównego technologa „Laminopolu”,

pani Krystyny nawiasem najlepszego doradcy w firmie "Troton" znanej Wam z wyrobów SeaLine. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teras kilka wskazówek jak zagęścić żelkot areosilem?

 

1. Areosil musi być świeży i suchutki, musi być leciutkim pyłkiem,

jeśli niespełna tego warunku nie uda się zrobić prawidłowej pasty.

 

Pamiętaj o masce.

 

2. Pastę z żelkotu i areosilu musimy zrobić, co najmniej 24 g przed jej użyciem.

 

3. Gęstość powinniśmy dostosować do własnych potrzeb.

 

4. Musimy pamiętać, że taka pasta z żelkotu ma krótką trwałość z czasem

robi się coraz bardziej gęsta i twarda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czego używamy takiej pasty z żelkotu?

 

Do drobnych uszkodzeń żelkotu wystarczy (tak jak Jacek napisał) sam żelkot i taśma.

 

Używamy jej do większych i głębszych uszkodzeń, przypadkowych lub też kiedyś

celowo zrobionych np. nawierconych otworów.

 

Pasta zrobiona z żelkotu skraca czas naprawy takich uszkodzeń, czyli szpachlujemy

szpachlą w kolorze żelkotu.

 

(edit musti - usunąłem załącznik nie związany z tematem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem nie tylko z przyczepnością żelkot-żelkot ale i kolorem.@jacek wspominał kiedyś, że zapisuje dokładne prorcje i rodzaj/typ używanego żelkotu ale niewielu właścicieli jest w stanie je podać naprawiającemu. Bez takich danych różnica w kolorze murowana.

Po roku albo dwóch wszystkie zaprawki widać albo odpadną. Ale klient zadowolony ,,z wizyty u fryzjera" Po upływie dłuższego czasu ( a o to zazwyczaj chodzi) stopień zadowloenia zmienia się dość znacznie.

I teraz:

- albo decyzja o sprzedaży łodzi (więc klient wraca do sprawdzonego już miszcza, żeby podpicował)

- albo szuka nowego ( najlepiej sprawdzonego, polecanego przez innych)

 

Z pktu widzenia wykonawcy takie podejście do sprawy jest ekonomicznie jak najbardziej uzasadnione  ;)

 

Klient: ,,jestem niezadowolony z wykonanej usługi i nie będę polecał Pańskiej f-my moim znajomym"

Wykonawca: ,, a Pańskim wrogom ? "

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co znaczy większych lub głębszych? ta dziurka ma w najgłębszym miejscu kilka milimetrów (na pewno ponad 5 wystarczy popatrzeć i porównać do grubości na powierzchni antypoślizgowe czy choćby wzmocnienie samego rantu wypełnieniem szklanym)

 

Do jakiej grubości warstwy używamy takiej zaprawki żelkotowej zaprawionej areosilem?

 

i czy nakładamy ją jedna czy kilkoma warstwami?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawienie ubytków żelkotu nie jest taka prostą sprawą wszystko zależy od wielkości,

ale jeśli ktoś myśli , że uda mu się to dobrze zrobić za pierwszym razem, to się bardzo myli,

potrzebna do tego jest jeszcze odpowiednia wiedza i doświadczenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam wszystkich,

Mam prośbę o podanie paru wskazówek jakimi środkami naprawić uszkodzenie jak na załączonym zdjęciu (uszkodzenie w pomoście i małe pęknięcia w żelkocie). Sprzet do malowania i polerowania mam ale nigdy tego nie robiłem w łodzi i nie chciałbym użyć złych środków.

Z góry dzięki za podpowiedź.

Pozdrawiam

http://upload.secondsun.pl/img/1467918477dsc_7425.jpg

http://upload.secondsun.pl/img/1467918535dsc_7429.jpg

Pozwólcie że się podłączę do tego tematu  ;)

Nie wiem jakie ubytki w żelkocie miał kolega @Pancho - założyciel tego tematu, bo zdjęcia są już nie dostępne... :(

Płynąc dzisiaj z rana na miejscówkę sandaczową (już świtało) uderzyłem dziobem łodzi w coś dryfującego, nie zauważyłem co to było - myślę że jakaś kłoda.

Szybkość jaką płynąłem nie była duża, około 8-9 km/h, ale pozostawiło szkody które muszę zniwelować.

http://s10.ifotos.pl/mini/201701241_aesqsse.jpg

http://s10.ifotos.pl/mini/201701241_aesqssa.jpg

Większy z tych ubytków był wgnieceniem i popękane resztki usunąłem już w garażu po powrocie.

Panowie... jak się do tego mam zabrać ? żadnej wiedzy na ten temat nie mam :'( a chciałbym jeszcze ten sezon popływać tą skorupą.

Mieszkam w Niemczech i nie wiem co muszę zakupić aby to w jakiś sposób naprawić.

Pierwsze proszę o porady jak to zabezpieczyć i jakie materiały zakupić, dobrze by było gdyby były osiągalne na rynku Niemieckim.

 

Pozdrawiam Bogdan

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przygotować powierzchnię kątówką czyli wyoblić krawędzie i usunąć resztę odpadajacych kawałków. Nie wiemy czy laminat jest różowy bo jest stary i epoksydowy czy jest różowy bo ktoś dawno temu przy jego produkcji przewymiarował przyspieszacz. Dlatego moim zdaniem użycie epoksydowe szpachlówki będzie bezpieczniejsze... np taka http://www.sea-line.eu/pl/szpachlowka-epoksydowa-uniwersalna/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nieźle przydzwoniłeś w tę kłodę albo powłoka dna jest trochę zmęczona, na zdjęciu widać że włókno pod szpachlą nie jest dokładnie przesączone żywicą. Tak jak mój poprzednik napisał, wyoblić krawędzie do miejsca gdzie włókno będzie zwarte ze szpachlą, następnie odtłuszczacz: https://www.farbyjachtowe.pl/zmywacz-do-odtluszczania-powierzchni-1l-p-224.html, potem szpachla epoksydowa z włóknem szklanym: https://www.farbyjachtowe.pl/sea-line-szpachlowka-epoksydowa-z-wloknem-szklanym-0-75kg-p-221.html, odtłuszczasz, następnie do uzyskania gładkiej powierzchni szpachla epoksydowa uniwersalna:https://www.farbyjachtowe.pl/sea-line-szpachla-epoksydowa-uniwersalna-0-72kg-p-169.html, odtłuszczasz, potem podkład epoksydowy trzy warstwy:https://www.farbyjachtowe.pl/podklad-epoksydowy-lightprimer-gfk-0-75l-p-218.html, odtłuszczasz i 2 lub 3 warstwy farby poliuretanowej. Jeżeli chodzi o zestaw do naprawy żelkotu to będzie na pewno tańszy, widząc na zdjęciach stan powłoki dna łodzi to potrzebuje ono trochę więcej troski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się wydaje, że to nie jest pierwsza naprawa dziobu. Odparzony żelkot ( jeżeli to jest żelkot) trzeba usunąć. Zamiast kątówki proponowałbym dlutem (bez młotka) usuwać luźny żelkot. Przed usuwaniem żelkotu radziłbym też usunąć farbę z dziobu. Chemia może popsuć naprawę.

Powierzchnię naprawy sprowadzić do jakiegoś regulanego kształtu ( najlepiej prostokąta). Dociąć matę na łatki ( ok. 1/3 wymiarów naprawianej powierzchni). Uzupełnić ubytki matą przesączaną żywicą ( matę nakładać na zakładki tak, żeby nie wystawała poza żelkot). Obrobić powierzchnię, zaszpachlować/ wyrównać szpachłówką epx i zamalować podkładem epx. Na koniec pomalować farbą nawierzchniową 2K.

Samo szpachlowanie bez wzmocnienia laminatu będzie naprawą doraźną i krótkotrwałą. Zwłaszcza, że to jest dziób łodzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym przerostem formy nad treścią się zgadzam. ;)

 

Łajba jest stara, była już malowana przy pomocy wałka przypuszczalnie topkotem,

więc do naprawy potrzebna będzie mata i żywica poliestrowa, przeszlifować i zabezpieczyć topkotem.

 

Prosto, dobrze i tanio. :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...