AToMik Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Tej zimy napadła cabrio na mojej łódce :(. Po przejrzeniu przeróżnych for w necie, postanowiłem nabyć drogą kupna środek o nazwie "SAVO płyn przeciw pleśni" C:-) 0,5 litra preparatu w sprayu kosztuje paręnaście pl-enów O0. Popsikałem i przetarłem cabrio średnio twarda szczoteczką :-\. Efekt jak dla mnie zadowalający. Czarne kropy znikły a kolor pozostał 8). Przed zwodowaniem jeszcze przepłuczę jakimś płynem do prania, zapsikam impregnatem i powinno być Ok'. Temat założyłem bo ponieważ problem wydaje się dość powszechny, a w necie nie było za wiele info o sprawdzonych dobrych środkach :(. Na pewno koledzy wodniacy znają jeszcze parę innych sposobów na tę francę i chętnie się na forum nimi podzielą O0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Temat założyłem bo ponieważ problem wydaje się dość powszechny, Dzisiaj nawet była dyskusja na ten temat na shoutboxie...chyba @walkerjohn ma podobny problem... Ja jeszcze nie zaglądałem pod plandekę... ::) Miałem podobny problem parę lat temu, ale wtedy pleśń zaatakowała tapicerkę -zwykły cif pomógł... :-X Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2013 ...w necie nie było za wiele info o sprawdzonych dobrych środkach...Na pewno koledzy wodniacy znają jeszcze parę innych sposobów na tę francę i chętnie się na forum nimi podzielą ... Wentylacja. Pleśń i grzybki jak już rraz wejdą to ciężko to wygnać. Tylko chwila bez tlenu, trochę wilgoci, słoneczko i już są z wizytą . Nie muszą się zapowiadać , na pewno się zjawią. :D Lekko uchylone luki, materace ,,podstemplowane", pokrywy bakist i schowków pootwierane. Przeciąg to najlepszy sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcink Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Dodam, że jeśli tylko mamy taką możliwość to nie przykrywajmy łodzi na zimę !!! Niech pokład i tapicerka oddycha i schnie. Również to co miki powiedział: wszystkie bakisty i schowki należy otworzyć, a tapiecerowane siedzenia, fotele, oparacia zdjąć, postawić "pionowo" żeby nic pod nimi się nie kisiło. Łatwiej na początku sezonu przetrzeć kurz i odkurzyć wykładzinę niż walczyć z pleśnią, zgnilizną i wilgocią. Elektronika, którą mamy na deskach rozdzielczych również nie przepada za wilgocią, o ile kupne urządzenia mają normy IP i pewnie wytrzymają, to już zaciski, połączenia, przełączniki, nawet stacyjka mogą nie przetrwać. Co roku zostawiam odkrytą łódź na całą zimę i na wiosnę jest idealnie sucha. Boję się pomyśleć co bym zastał zostawiając ją na tyle czasu pod przykryciem. Inna sprawa, że u mnie co sezon sporo wody "przelewa" się przez pokład z racji pływania na wake'u i wchodzenia mokrym do łodzi ale taka zapobiegawczość na pewno nie zaszkodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AToMik Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Dzisiaj nawet była dyskusja na ten temat na shoutboxie...chyba @walkerjohn ma podobny problem... Właśnie jak poczytałem, to podrzuciłem John-u "środka" na maila, ale pomyślałem że warto, aby temat został na dłużej niż w shout-cie, stąd pościk ;) Moja łódka stała pod wiatą, a z każdej strony cabrio miało odpięte kilka nap, aby wiaterek pohulał w cocpicie czasami. Jak się okazało, to nie wystarczyło :(. Z każdą cholerą wiadomo - profilaktyka przede wszystkim, ale co jak już wlazła? Chodzi o zabranie pozytywnych doświadczeń pozbywania się jej ^-^. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Jak grzybki zapuściły korzonki to mogą przetrwać i 1000lat. Chlor, formalina itp. to tylko półśrodki. Zatrzymają rozwój ale nie zniszczą. Budowlańcy też walczą z tym problemem i ich najlepszy sposób to wyp...ć mur razem z grzybem. Od nowego profilaktyka tak jak piszesz. Często u ,,producentów" łodzi nie dba się o prawidłową wentylację tapicerki. Arkusz sklejki, gąbka nasiąkająca wodą, derma, tacker i gotowe. A prawidłowo zrobiona tapicerka ma otwory w sklejkach i podkładki dystansowe( ze sklejki) umożliwiające przepływ powietrza między laminatem a sklejką. No i plandeka portowa musi mieć odpowiednio rozmieszczone otwory wentylacyjne. A tak jak pisze Sławek bez plandeki łódź ma lepsze warunki do przetrwania niż szczelnie zapatulona. Tak naprawdę to najwięcej szkód robi słońce bo wodą łódki nie przestraszysz tak szybko :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Kolega @Eman-tex ogłasza się tu z plandekami,może wywołany do tablicy zapoda coś ze środków profesjonalnych . W końcu musi coś być do impregnacji,konserwacji i renowacji, w tym do mycia i usuwania plam itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.