Skocz do zawartości

Pleśń - wróg każdego wodniaka


AToMik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tej zimy napadła cabrio na mojej łódce :(.

Po przejrzeniu przeróżnych for w necie, postanowiłem nabyć drogą kupna środek o nazwie "SAVO płyn przeciw pleśni"  C:-)

0,5 litra preparatu w sprayu kosztuje paręnaście pl-enów  O0.

Popsikałem i przetarłem cabrio średnio twarda szczoteczką  :-\.

Efekt jak dla mnie zadowalający. Czarne kropy znikły a kolor pozostał  8).

Przed zwodowaniem jeszcze przepłuczę jakimś płynem do prania, zapsikam impregnatem i powinno być Ok'.

Temat założyłem bo ponieważ problem wydaje się dość powszechny, a w necie nie było za wiele info o sprawdzonych dobrych środkach  :(.

Na pewno koledzy wodniacy znają jeszcze parę innych sposobów na tę francę i chętnie się na forum nimi podzielą  O0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat założyłem bo ponieważ problem wydaje się dość powszechny,

 

Dzisiaj nawet była dyskusja na ten temat na shoutboxie...chyba @walkerjohn ma podobny problem...

Ja jeszcze nie zaglądałem pod plandekę... ::)

 

Miałem podobny problem parę lat temu, ale wtedy pleśń zaatakowała tapicerkę -zwykły cif pomógł... :-X

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...w necie nie było za wiele info o sprawdzonych dobrych środkach...Na pewno koledzy wodniacy znają jeszcze parę innych sposobów na tę francę i chętnie się na forum nimi podzielą ...

 

Wentylacja. Pleśń i grzybki jak już rraz wejdą to ciężko to wygnać. Tylko chwila bez tlenu, trochę wilgoci, słoneczko i już są z wizytą . Nie muszą się zapowiadać , na pewno się zjawią. :D  Lekko uchylone luki, materace ,,podstemplowane", pokrywy bakist i schowków pootwierane. Przeciąg to najlepszy sposób.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że jeśli tylko mamy taką możliwość  to nie przykrywajmy łodzi na zimę !!! Niech pokład i tapicerka oddycha i schnie. Również to co miki powiedział: wszystkie bakisty i schowki należy otworzyć, a tapiecerowane siedzenia, fotele, oparacia zdjąć, postawić "pionowo" żeby nic pod nimi się nie kisiło. Łatwiej na początku sezonu przetrzeć kurz i odkurzyć wykładzinę niż walczyć z pleśnią, zgnilizną i wilgocią. Elektronika, którą mamy na deskach rozdzielczych również nie przepada za wilgocią, o ile kupne urządzenia mają normy IP i pewnie wytrzymają, to już zaciski, połączenia, przełączniki, nawet stacyjka mogą nie przetrwać.

Co roku zostawiam odkrytą łódź na całą zimę i na wiosnę jest  idealnie sucha. Boję się pomyśleć co bym zastał zostawiając ją na tyle czasu pod przykryciem.

Inna sprawa, że u mnie co sezon sporo wody "przelewa" się przez pokład z racji pływania na wake'u i wchodzenia mokrym do łodzi ale taka zapobiegawczość na pewno nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nawet była dyskusja na ten temat na shoutboxie...chyba @walkerjohn ma podobny problem...

 

Właśnie jak poczytałem, to podrzuciłem John-u "środka" na maila, ale pomyślałem że warto, aby temat został na dłużej niż w shout-cie, stąd pościk  ;)

Moja łódka stała pod wiatą, a z każdej strony cabrio miało odpięte kilka nap, aby wiaterek pohulał w cocpicie czasami. Jak się okazało, to nie wystarczyło  :(. 

Z każdą cholerą wiadomo - profilaktyka przede wszystkim, ale co jak już wlazła? Chodzi o zabranie pozytywnych doświadczeń  pozbywania się jej  ^-^.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak grzybki zapuściły korzonki to mogą przetrwać i 1000lat. Chlor, formalina itp. to tylko półśrodki. Zatrzymają rozwój ale nie zniszczą. Budowlańcy też walczą z tym problemem i ich najlepszy sposób to wyp...ć mur razem z grzybem.

Od nowego profilaktyka tak jak piszesz. Często u ,,producentów" łodzi nie dba się o prawidłową wentylację tapicerki. Arkusz sklejki, gąbka nasiąkająca wodą, derma, tacker i gotowe. A prawidłowo zrobiona tapicerka ma otwory w sklejkach i podkładki dystansowe( ze sklejki) umożliwiające przepływ powietrza między laminatem a sklejką.

No i plandeka portowa musi mieć odpowiednio rozmieszczone otwory wentylacyjne.

A tak jak pisze Sławek bez plandeki łódź ma lepsze warunki do przetrwania niż szczelnie zapatulona. Tak naprawdę to najwięcej szkód robi słońce bo wodą łódki nie przestraszysz tak szybko  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...