Skocz do zawartości

Przeróbka jachtu el-bimbo


Rekomendowane odpowiedzi

Żaglówka stojąc na pusto /bez załogi/ powinna być przegłębiona na dziób, inaczej nie ma pływania...

 

DAN, to bujda jest, żaden jacht nie zatonął.

 

Tutaj link do zaprzyjaźnionego forum gdzie temat był dogłebniej analizowany...

http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=23735&postdays=0&postorder=asc&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zefir zatoną w rejsie na wyspę Bornholm  :-X

przerwano poszukiwania jakiś tydzień temu  :-X

http://www.tawernaskipperow.pl/main/artID/5361/artykuly/index.html

Trochę ten artykuł wyssany z palca. Odebrano sygnał radiowy i procedury poszły.

,,Świnouski" ,,Zefir" (typ Orion) stoi w porcie i nigdzie nie wypływał tak jak ,,Zephyr" (typ Nash)szczecińskiego HOM.

Ten pierwszy wcześniej nie zatonął tylko zaliczył wywrotkę.

Tak naprawdę to akcja ratunkowa trochę przypomina poszukiwania ,,latającego holendra".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zefir zatoną w rejsie na wyspę Bornholm  :-X

przerwano poszukiwania jakiś tydzień temu  :-X

http://www.tawernaskipperow.pl/main/artID/5361/artykuly/index.html

 

Wszystko dobrze się skończyło i Zefir odnalazł się na jeziorze sławskim :D

Stoi zacumowany przy pomoście  :P

 

http://ss7.hekko.pl/elbimbo/remont/45.jpg

 

 

A jest jakiś balast wokół skrzynki? W skrzynce jest miecz?

 

Na razie nie ma balastu, akumulatory miały być balastem (około 120kg). W przyszłym sezonie będą założone akumulatory, dwa pod koją dziobową i dwa przy wejściu do kabiny.

W przyszły weekend będę pływał to umieszczę na razie trochę balastu w miejscu gdzie był falszkil lub na dziobię, zobaczę co da lepszy efekt.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popracuj trochę nad koszem dziobowym. Jest stanowczo za wiotki. Ponadto jego mocowanie do pokładu też chyba jest ,,stoczniowe" czyli byle jakie. Rozszczelnia się b. szybko do wyłamania pokładu włącznie. Szkoda by było tak pięknie zrobionej łodzi zmasakrować facjatę.

 

Do rur na łączeniu z pokładem są wspawane talerzyki 50mm średnicy, rura przylega do pokładu sporą powierzchnią. Oryginalny kosz miał wspawane tylko śruby w rurę.  Myślałem nad wspawaniem jeszcze dodatkowych rurek na długości kosza, tak na wysokości 20cm od pokładu. Zastanowię się jeszcze jednak nad tym, bo kosz trzyma się sztywniej niż wygląda :)

Zdjęcie kosza

http://ss7.hekko.pl/elbimbo/remont/49.jpg

 

@ Seemann  Chylę czoła!!!

Znam El Bimbo. Kilkakrotnie czarterowałem taki jacht w wersji żaglowej. Fajnie go odstawiłeś. Gratuluję! i podziwiam.

Życzę stopy wody pod kilem i udanego wypoczynku w każdej chwili, kiedy zechcesz z niego skorzystać.

@ Seemann, muszę pogratulować pomysłu i wykonania.

 

Dzięki, po sezonie będę robił wnętrze i jeszcze kilka rzeczy na zewnątrz. Myślę że na przyszły sezon będzie jeszcze ładniej się prezentował  ;D

 

 

Fajny kat na drugim planie stoi, prawie 70m2 żagla...

 

Niezłe mam sąsiedztwo ;) ale ktoś chyba nie ma czasu nim pływać, stoi cały czas zacumowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam gdzie ( w jakim medium) widziałem spory jacht napędzany właśnie silnikiem zaburtowym o sporej mocy, wyglądającym podobnie do silnika zaburtowego, spalinowego. Baterie wspomagane były panelami słonecznymi. Bardzo mi się podobała idea takiego napędu ( zrestą i sam jacht także) . Ta jednostka stacjonuje chyba w Polańczyku i pływa po Solinie. Gdyby tak dodać do takiego zestawu agregat prądotwórczy, zyskalibyśmy napęd uniwersalny, hybrydowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie o właściciela mi chodzi. Raczej myślsłem o charakterystyce jachtu i napędu. Zdjęcia też mnie interesują, ale najważniejsze są opinie użytkowników. Dzięki za radę. Wygoogluję sobie te informacje. Myślałem jednak, że może ktoś ma gotowy link ...

Ale odbiegliśmy od tematu zasadniczego. Choć może w rzeczonym El Bimbo właśnie taki napęd będzie zastosowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solarny podróżnik ma silnik o mocy 7.5kw, widziałem filmiki że pływa całkiem dobrze na tym silniku.

U mnie jest silnik 1.5kw ale myślę że poradzi sobie z moją łódeczką, do spacerowego pływania wystarczy.

Testy na wodzie będą dopiero w przyszłym sezonie, teraz pływam na spalinie. Na razie testowałem go tylko w beczce.

 

Jest to silnik bezszczotkowy BLDC, do silnika potrzebny jest sterownik dzięki któremu można płynnie sterować prędkością i kierunkiem.  Silnik i sterownik pracują przy napięciu 48V, pobór prądu max 35A

Sterownik z silnikiem kosztował około 700zł, kupowałem bezpośrednio z chin. Sprzęgło 180zł, flansze frezowałem sam. Po podliczeniu wszystkich kosztów wychodzi taniej niż zakup plastikowego silnika wędkarskiego który jest o wiele słabszy.

Żeby połączyć silnik ze spodziną wietieroka potrzebne jest sprzęgło i flansza, mam rysunki tych elementów i w razie gdyby ktoś chciał przerobić starego wietieroka to mogę je udostępnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że spokojnie da się pływać na takim silniku. To w przeliczeniu około 2 KM. Płynąłem z Bydgoszczy do Skwierzyny na silniku spalinowym 1,8 KM Sasanką 620. Bez problemów. Tylko jak będą wyglądały te panele fotowoltaiczne na El Bimbo? Będzie jakiś specjalny daszek nad sterówką?

Podoba mi się ta idea. Cicho, bez hałasu i smrodu i w dodatku ( nie licząc wydatku na silnik i panele) to w zasadzie za darmo. Czego można chcieć więcej? Najbardziej mnie jednak zastanawia, jak taki zestaw zachował by się przy płynięciu pod prąd Odrą lub Wartą. Jeśli Calypso 23  na silniku 7,5 kW ( około 10 KM) najekonomiczniej pływa z prędkością 6,5 km/h po wodzie stojącej, a Odra płynie z prędkością 6 km/h, to realna prędkość jachtu wyniesie zaledwie 0,5 km/h. Myślę więc, że tu by się przydał właśnie agregat prądotwórczy, żeby można było pływać łodzią pod prąd z przyzwoitą prędkością minimum 5 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na panele będzie hard top, planuje tam zamieścić dwa lub trzy panele po 180W. Pływam raczej tylko w weekendy, więc jak akumulatory podładują się w kilka dni to będzie to dla mnie dobry wynik. Na rzece wolałbym płynąć na spalinowym, albo chociaż mieć go w razie W gdy rozładują się akumulatory :)  Warto mieć dwa silniki,  tam gdzie pływam cisza obowiązuje do 10 i od 18 więc już się zastanawiam nad jakimś pantografem żeby mieć zawieszone dwa silniki, ewentualnie jeden będzie w bakiście i będę je zamieniał :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...