Remont nowej kabinówki czyli jak poprawić partaninę.

[vmen1]

Pewnie, że z pływakiem i na bezpośrednim zasilaniu. Musi działać z automatu jak zaleje łódkę bez kontroli

[panpikuś]

Co to znaczy pozycja zero i w jaki sposób jest wykorzystywana do hopsania po falach?

[grzegorz74]

zero czyli pompa nie chodzi ani ręcznie ani przez pływak więc pływak może sobie podskakiwać do woli i pompy nie uruchomi

[bercik]

Pływak nie załączy pompy przy każdym lekkim wychyleniu. Musi się podnieść odpowiednio wysoko by przełączyć mikrostyk. Także przy "chopsaniu" po falach nie powinieneś mieć problemów.

[panpikuś]

To jak będzie duży przeciek pod linią wody to zanim Kolega go zauważy, pompa powinna już pompować, nie wspominając co w momencie gdy okręt jest bez nadzoru...

[grzegorz74]

Czyli wsjo jasne, pływak bezpośrednio, radio dzisiaj zamówiłem i chyba jeszcze rzutem na taśmę upakuję lodówkę.

;D sprzedałem wcześniejszy samochodowy pochłaniacz czasu i kasy więc.....można doinwestować uć :P

Dzięki za pomoc!

[Nomad]

Ten wątek był bardzo pomocny przy mojej decyzji co do wyboru producenta.

Miałem chwilową słabość do Dardymała ale na szczęście ostateczny wybór padł na fachowców przez duże F.

[grzegorz74]

No widzisz Nomad, już znalazłeś odpowiedź na pytanie które mi zadałeś w wątku Darmara ;D

Dobrze że skorzystałeś, należy wspierać rzetelność a nie przymykać oko na wszystkie wałki świata i pisać że fajne bo moje.

[panpikuś]

Że pozwolę sobie zapytać, co to jest Dardymał?

[grzegorz74]

Doberek.

Panowie popatrzcie na filmik i powiedzcie mi co jest nie tak, albo co ja robię nie tak.

Specjalnie nagrałem efekt prysznica jaki wytwarza mój silnik, niezależnie czy założona jest śruba oryginał evina czy solas.

 

 

Filmik nagrywałem mając na pokładzie siebie (80 kg) syna (50 kg)  paliwo (50 litrów) i 30 litrów wody w zbiorniku na dziobie.

Dokładając żonę, lodówkę i 30 kg szpeju na tygodniową wyprawę efekt będzie zdecydowanie większy, tzn woda wleje mi się w na pokład.

Silnik w najniższej pozycji - łódka gładko wchodzi w ślizg i jest bardzo przewidywalna przy manewrach w ślizgu, nie kaczkuje ale woda niemal zalewa mi kokpit.

Silnik wytrymowany do poziomu - chlapanie w dużym stopniu zanika, ale przy skrętach nawet lekkich łódka sprawia wrażenie jakby miała ochotę fiknąć koziołka przez burtę i pojawia się kaczkowanie przy pełnej prędkości.

Oczywiście po wytrymowaniu osiągam wyższe prędkości i mogę bez problemu łódkę utrzymać w ślizgu na 4000 obr, ale......tylko na spokojnej wodzie. Jeśli akwen jest zafalowany to muszę silnik opuścić i wtedy mam pełną miskę za silnikiem wody. Odpływ nie ma szans usunąć takiej ilości wody.

O siedzeniu na siedziskach na rufie oczywiście nie ma mowy, no chyba że upał srogi i pasażer lubi prysznic ze śruby :P

Będę wdzięczny za info bo zabawa mocno zepsuta tym chlapaniem.

[marcin.j]

Silnik zdecydowanie za nisko , Masz możliwość  podnieść go na śrubach ,

[Beny72]

Na moje to za wysoko.Płyta kawitacyjna jest nad stępką.

Na moje motor na dół.

[grzegorz74]

Panowie płyta antykawitacyjna jest 35mm poniżej stępki.

[grzegorz74]

marcin.j zdecydowanie do góry tzn ile?

Dzisiaj przestawiłem silnik na śrubach o 2 cm w górę, płyta była 35mm poniżej stępki, teraz jest 15mm, to maks co mogłem uzyskać bez wiercenia i łatania pawęży.

Foto przed zmianą wysokości

Jeśli efekt nie zniknie to pozostanie montaż jack plate i wtedy będę mógł się pobawić z wysokością silnika w większym zakresie.

Jakie są plusy a jakie minusy jack plate?

Czy oprócz możliwości regulacji odstawienie silnika o mniej więcej 8 cm w tył wpływa jakoś na prowadzenie łódki?

[mike217]

Te osiem centymetrów wpłynie znacząco . Śruba napędowa i kolumna silnika odsadzona bardziej do tylu spowoduje bardziej nerwowa reakcje na ster. Po drugie przesuwasz znaczna mase aż o osiem centymetrów , coś zadzieje się ze środkiem ciężkości a dokładniej przesunie się też i to niestety do tyłu. Może okazać się , że trzeba będzie pare kg utopić na dziobie .

[marcin.j]

Ja wieszam wysoko do 5 cm wyżej stepki ale to indywidualna sprawa kadłuba

 

[grzegorz74]

marcin.j dzięki za podpowiedź. Jako że jestem drążalski to poproszę o więcej info, temat masz rozpykany więc mi czasu i roboty zaoszczędzisz.

Silnik wyżej v-max w dół? Czy się mylę?

Wieszasz wysoko bo masz płytkie akweny czy jeszcze coś za tym przemawia?

Jeszcze dwa centymetry w górę mogę pójść bez jack plate ale z przewiercaniem dolnych śrub w pawęży i kombinuję czy to robić bo dwa centymetry wystarczy czy od razu montować jacka i nie kaleczyć pawęży.

[marcin.j]

Spróbuj max bez wiercenia podnieść silnik i próby , potem winda

V Max rośnie  ale jak będzie b.wysoko silnik to w zakrętach ostrych zapowietrza śrubę 

[grzegorz74]

No i popływane, sprawdzone, niebo a ziemia.

- efekt prysznica zredukowany o 3/4

- nie muszę w ślizgu oburącz trzymać kierownicy, łódka gładko idzie na prostej, wcześniej musiałem trzymać i to mocno!

- dużo bardziej wyczuwalna reakcja na trymowanie, wcześniej różnica była wyczuwalna ale bez porównania z tym co obecnie

- v-max zmierzone gps 50km/h we dwie osoby przy dosyć silnym wietrze.

 

Wniosek? Zacny stoczniowiec Anmarine z Krakowa silnika na swoich łodziach powiesić prawidłowo także nie potrafi :P no sorry ale musiałem to zaznaczyć.

 

Korci mnie żeby dokończyć temat, płyta obecnie 1,5 cm poniżej stępki bo na tyle pozwalały śruby, żeby dojść do zera będę musiał wsadzić jack plate, ktoś poleci jakieś sensowne pod silnik 60 kucyków i 110kg wagi? Bez hydraulicznej regulacji.

 

[marcin.j]

Jeżeli dasz radę przewiercić tylko dwie dziury i silnik był by na maksa 1,5 cm powyżej stepki z regulacją w dół to zrobił bym to bez Jack plate

[grzegorz74]

eee tak dobrze Marcinie nie jest.

Żeby podnieść o kolejne 20mm czyli płyta byłaby 5mm powyżej stępki, to musiałbym pawęż zakołkować. Obecne otwory wyjdą na kopycie więc zaślepienie otworu w postaci pozostawionej śruby, podkładki i uszczelniacza nie wchodzi w grę.

Dlatego dopytuję o ewentualne wady jack plate bo zwyczajnie łatwiej ją przykręcić przez obecnie istniejące otwory niż kołkować i nowe otwory wiercić. No i na jack regulować wysokość można będzie bardziej płynnie co mnie dodatkowo kusi.

 

Pomyśleć że wystarczyłoby żeby stoczniowiec wykonał otwór na środku fasolki, jak na białego człowieka przystało. 

Wtedy zmiana położenia silnika byłaby możliwa i łatwa, ale nie, on musiał wieszając silnik najniżej jak na to pawęż pozwoliła otwór wykonać w dolnej części fasolki  ;D czym uniemożliwił praktycznie regulację....ech.

Pewnie napisze za chwilę że to nie możliwe, że nie on wieszał silnik i że tylko mnie ten prysznic na rufie przeszkadza.

[marcin.j]

Ja zrobiłem sam windę gdzieś jest na forum i przetestowałem na 4 metrowym kadłubie

Suma sumarum odkręciłem ją jak już znalazłem dobra wysokość silnika , tak więc jak nie chcesz zaślepiać dziur i wiercić nowych to kupuj i dzialaj powodzenia