maciek.info Opublikowano 14 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 plyta przyklejona na sikaflex + wlaminowe blaszki na srube + nakretke, nie widac tego na fotkach, pierwsza plyta podlogi juz wklejona i przykrecona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek.info Opublikowano 14 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Aha i tak orientacyjnie na stelaz pod podloge oraz laminowanie podlogi z jednej strony poszlo mi około 35 kg żywicy, 10kg maty i 7kg topkotu :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beny841 Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 porządna kratownice zrobiłeś 8) no niestety kilogramy lecą ale za to będzie porządnie i pancernie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Witam koledzy, korzystając z okazji że pojawił się temat o remoncie Romany zwrócę się o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Słabo widać na zdjęciach ale po obu stronach kosza rufowego pojawiły się małe pęknięcia, macie pomysł jak można to naprawić, może wzmocnić? I czy jest to groźne? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Pawęż pracuje. Pytanie jak mocno? Laminat to tylko poszycie. Elementem konstrukcyjnym jest sklejka. Zaklejanie matą elastycznego elementu jest bezcelowe. Pęknięcia wrócą b. szybko. Trzeba usztywnić pawęż a dopiero potem kosmetyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 A masz jakiś pomysł w jaki sposób usztywnić pawęż w tym przypadku, może nie brać się za to samemu a oddać szkutnikowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek.info Opublikowano 14 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 w jaki sposob masz usztywnioną pawęż z drugiej strony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Tylko tą deską, łódź jest dopiero co kupiona i chciałbym wiedzieć w jaki sposób zrobić z tym coś żeby było bezpiecznie. Akurat mam czas na przygotowanie łodzi do sezonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek.info Opublikowano 14 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 ochrona pawęży (deska) wg. mnie jest duża, spróbowałbym jeszcze wymienić tą sklejke na grubszą, jest to łódź dwupłaszczowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 kolego te płetwy na spodzinie masz odwrotnie zamontowane..... :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 na 1 zdjęciu widać że masz kapitalne dojście do pawęży, ja bym dechę wkleił od wewnątrz, wzmocnił, a dodatkowo byś nareperował te uszkodzenia o których piszesz :) i zrób to co Jonny sugeruje, chyba że w ślizgu na wstecznym pływasz ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek.info Opublikowano 15 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 wg. mnie wina leży po wygnitej desce na pawęży, ja jednak zdecydowalbym się to rozebrać i ewentualnie wkleić nową bo w końcu wisi tam 50 KM :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek.info Opublikowano 15 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 a tak na marginesie po co są te płetwy?:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 wg. mnie wina leży po wygnitej desce na pawęży, ja jednak zdecydowalbym się to rozebrać i ewentualnie wkleić nową bo w końcu wisi tam 50 KM :) jeśli masz zmurszłe, zgniłe lub jakieś takie to wymieniaj, bo sezon za pasem a silniczek będzie to troszkę wyginał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 a tak na marginesie po co są te płetwy?:P Poprawiają wejście w ślizg i stabilność. Możesz poczytać: http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/hydrostabilizator-niepotrzebny-gadzet-czy-przydatny-wynalazek/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 kolego te płetwy na spodzinie masz odwrotnie zamontowane..... :P zrób to co Jonny sugeruje, chyba że w ślizgu na wstecznym pływasz ;) Panowie przecież są dobrze zamontowane - śruby montujące są z przodu, bliżej pawęży. link pokazuje prawidłowo zamontowane http://www.permatech.com.pl/e-sklep/galerie/p/pletwy-stabilizacyjne-hy_1821.jpg Zapewne zmyliła was perspektywa zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 Witam koledzy, korzystając z okazji że pojawił się temat o remoncie Romany zwrócę się o pomoc. Od razu zastrzegam że mogę się mylić - zbyt mało zdjęć i nie widać jak to jest zdobione dokładnie. Ale moje uwagi. Po pierwsze wydaje mi się że cała skorupa opiera się na jednej odbitce do której zostały dolaminowane dodatkowe elementy. przyjrzałem się dokładnie zdjęcie drugiemu i trzeciemu, na którym wyraźnie widać: A - pawęż pokryta strukturą lewej strony laminatu - zaciągniętą topkotem B - za silnikiem wyraźny żelkot na "wannie na wodę" - podejrzewam że konstrukcja ta ciągnie się od burty do burty tworząc również oparcie dla ławek C - struktura lewej strony laminatu na pawęży widoczna również w miejscu mocowania uszu dla narciarza. Po drugie zdjęcie pierwsze pokazuje wyraźnie duży schowek pod "wanną", dodatkowo opierają się na nim drewniane ławeczki (po obu stronach). całość NIE OPIERA się na bliżej nieokreślonej konstrukcji drewnianej, którą podejrzewam jedynie o przeznaczenie dla zabudowy schowka. Prawdopodobnie więc cała półka z "wanną" nie jest przymocowane do niej lecz dokładnie odwrotnie. podsumowując: Niezbędne dodatkowe zdjęcia jak wygląda sprawa mocowania - de facto podparcia półki z wanną pod spodem według subiektywnej opinii na podstawie zdjęć, uszkodzenia które prezentował kolega mają dwie przyczyny: 1 - nieprawidłowy montaż "półki z wanną", wystarczy by kilkukrotnie mały człowiek jak ja (110kg) stanął na środku półki, a z powodu iż nie ma ona podparcia na środku powstało rzeczone uszkodzenia łączenia. 2 - silnik 50 KM (notabene jeden z moich ulubionych) podczas pracy, ślizgu, etc. działa w przeciwną stronę niż ja stojący na krawędzi półki, powodując również uszkodzenia łączenia półki z wanną do pawęży. poproszą o zdjęcia wnętrza schowka, może potwierdzą moją teorię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 Panowie przecież są dobrze zamontowane - śruby montujące są z przodu, bliżej pawęży. link pokazuje prawidłowo zamontowane http://www.permatech.com.pl/e-sklep/galerie/p/pletwy-stabilizacyjne-hy_1821.jpg Zapewne zmyliła was perspektywa zdjęcia. po mojemu są zamienione stronami, ścięcie płetwy powinno być w stronę dziobu, a strona prostopadła do silnika od strony śruby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 Hydrostabilizatory zamontowane są dobrze, to myląca perspektywa zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 Od razu zastrzegam że mogę się mylić - zbyt mało zdjęć i nie widać jak to jest zdobione dokładnie. Ale moje uwagi. Po pierwsze wydaje mi się że cała skorupa opiera się na jednej odbitce do której zostały dolaminowane dodatkowe elementy. przyjrzałem się dokładnie zdjęcie drugiemu i trzeciemu, na którym wyraźnie widać: A - pawęż pokryta strukturą lewej strony laminatu - zaciągniętą topkotem B - za silnikiem wyraźny żelkot na "wannie na wodę" - podejrzewam że konstrukcja ta ciągnie się od burty do burty tworząc również oparcie dla ławek C - struktura lewej strony laminatu na pawęży widoczna również w miejscu mocowania uszu dla narciarza. Po drugie zdjęcie pierwsze pokazuje wyraźnie duży schowek pod "wanną", dodatkowo opierają się na nim drewniane ławeczki (po obu stronach). całość NIE OPIERA się na bliżej nieokreślonej konstrukcji drewnianej, którą podejrzewam jedynie o przeznaczenie dla zabudowy schowka. Prawdopodobnie więc cała półka z "wanną" nie jest przymocowane do niej lecz dokładnie odwrotnie. podsumowując: Niezbędne dodatkowe zdjęcia jak wygląda sprawa mocowania - de facto podparcia półki z wanną pod spodem według subiektywnej opinii na podstawie zdjęć, uszkodzenia które prezentował kolega mają dwie przyczyny: 1 - nieprawidłowy montaż "półki z wanną", wystarczy by kilkukrotnie mały człowiek jak ja (110kg) stanął na środku półki, a z powodu iż nie ma ona podparcia na środku powstało rzeczone uszkodzenia łączenia. 2 - silnik 50 KM (notabene jeden z moich ulubionych) podczas pracy, ślizgu, etc. działa w przeciwną stronę niż ja stojący na krawędzi półki, powodując również uszkodzenia łączenia półki z wanną do pawęży. poproszą o zdjęcia wnętrza schowka, może potwierdzą moją teorię. Dzięki za zapoznanie mnie z tematem, wieczorem prześlę zdjęcia i mam nadzieję o pomoc w dojściu do przyczyny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 Przesyłam więcej zdjęć do wglądu. Jakość słaba bo i pogoda nie ciekawa ale trochę widać. Żadnych wsporników nie ma pod półką rufową jedynie te części na których zamontowane są ławeczki po obu stronach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 No liczę się z tym że będę musiał demontować silnik ze sterociągiem, zastanawiam się tylko w jaki sposób wzmocnić pawęż tak aby była wystarczająco mocna. Masa Romanek pływa z takimi silnikami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 Z tym silnikiem kupiłem łódkę nie chcę go zmieniać, co radzisz? W jaki sposób wzmocnić tą pawęż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waho Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 Trudno przewidzieć, co twoja łódka ma na pawęży, czyli jak jest wzmocniona pawęż, trzeba też pamiętać, że cała zabudowa tufy, razem ze studzienką, czy miską (jak niektórzy nazywają) to też wzmocnienie pawęży, a u Ciebie tam na rufie praktycznie nic niema. Co zrobić? Całą rufę aż do pawęży trzeba rozebrać (bez podłogi) sprawdzić, w jakim stanie jest wzmocnienie pod silnik, a najlepiej wyciąć stare wzmocnienie i wlaminować nowe na całą rufę, następnie zabudować rufę łódki na nowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.