Skocz do zawartości

Selco - modernizacja łodzi wędkarskiej


Nexave
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 149
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Budżet budżetem. Myślałem o elektrycznej no ale ~1500 zł do takiej łodzi trochę mi szkoda. W mojej wizji była: rolka na końcu dziobu, rolka przelotowa "na masce" i knaga przy kabinie. To nie wiem jaki to koszt. Myślę 500 zł max. Bardziej mi chodzi o jakiś ciekawy pomysł czy patent. Nie upieram się też przy kotwicy na dziobie ale w mojej wizji wygląda to najkorzystniej. Czekam na rady :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 1,5 K to do quada. Która jest bardzo dobra ... ale do quada.

Najtańsze na allegro startują od 1700, czyli jeśli się nie mylę coś w miarę porządnego 2500-3000 zł ?

 

Może warto przemyśleć trapik z rolkami do kotwicy? Np taki:

Z jednej strony trochę za mała łódź na trapiki czy kosze dziobowe, z drugiej ładnie to wygląda. No ale w zaprezentowanym przez Ciebie przykładzie żeby zakotwiczyć trzeba stanąć na dziobie, mam rację czy źle to widzę ?

Spróbowałem naszkicować moją koncepcję (mistrzem painta nie jestem :P)

http://upload.secondsun.pl/img/151000867920171021_113039_li.jpg

 

Na zdjęciu są jeszcze półkluzy, które aktualnie zdemontowałem ale może coś w tym kierunku zamiast tej rolki poprzecznej ? Robił ktoś coś podobnego ?

 

Pochwali się Kolega co to za żagle w tle stoją?

To są jeszcze zdjęcia z zakupu u poprzedniego właściciela pod Kołobrzegiem. Miał tego sporo, mogę podać namiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za namiary dziękuję, mam do wyboru czym pływać nie posiadając własnej łódki, myślałem że Kolega też sznurkami umie się posłużyć.

 

Na zdjęciu nie ma ale został tam zamontowany bloczek zwrotny, kipy i knaga szczękowa przy sterniku. Nie zmienia to faktu że aby kotwicę podnieść trzeba czasem na dziób powędrować. Bloczek i knaga muszą być przewymiarowane do masy łódki.  Warto przemyśleć wymianę polkluz na knagi i pozbycie się knagi na środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem wyżej, wszystkie stare okucia są już z łodzi zdjęte. Niestety teraz pojawił się nowy problem a mianowicie pozostałe dziury po starych oraz stary kolor pod nimi (tak dokładnie - jakiś "specjalista" malował kadłub bez zdejmowania okuć). I tutaj pojawia się moje pytanie. Mianowicie czy jedynym rozwiązaniem jest załatanie dziur mata szklana + żywica oraz polerka i malowanie całości kadłuba czy może zaproponujecie coś innego ? W weekend podrzucę jakieś fotki.

 

W dalszym ciągu powracając do kwestii windy kotwicznej to przejrzałem trochę ofertę sklepu ZEFIR (polecacie?) i widziałbym to tak:

Na samym wierzchołku dziobu dłuższa rolka

http://upload.secondsun.pl/img/1510073950prowadnica-kotwicy-185mm.jpg

 

Na środku dziobu (gdzieś w okolicy starej knagi) krótsza rolka:

http://upload.secondsun.pl/img/1510074038prowadnica-kotwicy-155mm.jpg

 

I z dwóch stron kabiny na burtach knagi.

 

Jak to widzicie ? Nie będzie to trochę przerost formy nad treścią bo sam dziób z kabiną mierzy około 1.5m. Czy może wystarczyłaby po prostu podwójna rolka na dziobie i knagi. Coś w tym stylu:

http://upload.secondsun.pl/img/1510074219prowadnica-kotwicy-320mm.jpg

 

Odnośnie tego typu kotwiczenia z dziobu przyszła mi do głowy jeszcze pewna kwestia. Otóż na czas pływania kotwica będzie zwisała zaraz za rolką dziobową. Czy nie uszkodzi to kadłuba łodzi i jak ewentualnie tego uniknąć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie-jaka kotwice zamierzasz tam wieszać, druga rzecz to w jakim akwenie będziesz się kotwiczył. To wazne-a dlaczego  to pewnie wiesz, Jeśli masz na myśli kotwice w gumie to możesz robic jak mówisz ale jeśli woda po której pływasz jest np w charakterze takim jak niektóre jeziora z wiekszą falą i trudniejszym dnem to pozostaje kotwica z dobrymi grotami.Powiem tak, ja osobiście pływam po jeziorach gdzie ołów w gumie wystarcza ale częsciej pływam po większym jeziorze gdzie kotwicze dużą kotwicą lub dwiema z porządnymi grotami i dalej za tym idąć jak rzuce kotwice i spada na kamienie to uwierz mi,że  zdarzało mi sie wyszarpywać ją we dwóch lub samemu na tyle,że dziób szedł do samej wody. Nie wyobrazam sobie zeby poprzez pare rolek poszło coś lżej. Zreszta i gumowa potrafi sklinowac pomiędzy drzewami przytopionymi czy kamieniami i jest zabawa. Adam dobrze radzi(panpikuś) idź w ta stronę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku podwodne przeszkody są najmniejszym problemem. Zdecydowanie bardziej znaczący jest uciąg wody który podczas odpływu potrafi mocno rwać (rz. Świna, ujście do Bałtyku, Świnoujście), także ciężarki kompletnie odpadają. Konieczna jest kotwica i znalazłem metalową 15kg w powłoce PCV, żeby nie uszkadzać kadłuba tak jak samym metalem. Coś takiego:

http://upload.secondsun.pl/img/15100890067a449318dedec5a338c5dfc23a82b8d7.jpg

Co myślicie o takim rozwiązaniu ?

Tylko czy taka zwykła rolka dziobowa nie połamie się pod ciężarem 15kg kotwicy + podskakiwania łodzi na falach ?

 

PS. Trochę wstyd się przyznać, chociaż jestem laikiem, ale fotografia Adama niewiele mi podpowiada. Może mógłby ktoś mi to bardziej obrazowo wytłumaczyć, sorry :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to,żeby pierwsze miejsce które jest bezpośrednim "chwytem" pomiędzy dnem a łodzią było mocne,wytrzymałe a w przypadku zdjęcia tego kosza to całośc pozwala na montaż dużych-właśnie przewymiarowanych elementów bez narażania się na wydadki w postaci kupna nowych rolek. Ja mysle,że sam uciąg nie wyrwie takiej rolki jak pokazałeś- ale podskakiwanie jakieś,zafalowanie i "dyndająca" 15 kg kotwica może coś wkońcu zmęczyć. Czemu nie pójdziesz w coś lżejszego? może nawet składaka dośc popularnego,one są w miare lekkie(zależy który rozmiar) i dobrze zakotwiczona nie puści . Zresztą wiesz pewnie jak jest, przy dobrej żyłce/plecionce to i węgorzowy hak przytrzyma cię w nurcie,byle by miał się o co zaczepić, sama waga faktycznie w przypadku idealnie czystego dna ale..czy jesteś pewien,że na dnie nie ma nic o co mogła by kotwica przystopować? jeśli miało by to tak być to bym poszedł w najcięższą tą kotwice okrągłą ogumowaną i wtedy wciągał bym ja pod "samą szyje " az się rolka udławi  ;) :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha czyli ja doszukiwałem się "haczyka" a to jest kwestia tylko solidnego kosza dziobowego z którym jest zespolona rolka kotwicy i całość tworzy solidne mocowanie. Dobrze teraz myślę ? :)

 

Co do "czystości" dna to pomimo że znam miejscówki wędkarskie i jeszcze mi się nie zdarzyło o nic zaklinować kotwicy to jednak jest rzeka. Jeżeli chodzi o stricte przeszkody podwodne to wiem gdzie są i po prostu jest omijam. Czyli sugerujeaz, że sama masa kotwicy nie jest tyle istotna, co jej dobre zakotwiczenie przez ostre groty ?

Co myślisz o tej w powłoce PCV ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może  teraz bedzie widac, inna łódka i kosz zespolony z trapikiem ale zasada ta sama. Trapik można zrobic osobno.

http://upload.secondsun.pl/img/151009280220130808406.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/151009280420130809409.jpg

http://upload.secondsun.pl/img/151009295120130809410.jpg

 

Jak nie trapik to rolka że zdjęcia nr 3, fajna bo się wykłada ale zdecydowanie za mała, do kotwicy max 5 kg. Żeby miało to ręce i nogi to rolkę można zamówić u ślusarza po zakupie kotwicy wtedy dopasuje jej długość tak żeby kotwica nie tłukła o dziobnicce.

Na kotwicach plugowych jest oczko którym kotwicę się wyszarpuje bez obracania łódki, niestety na zdjęciu moim tego nie widać. Do kotwicy warto kretlik zakupić, dobry.

 

Dostałem niedawno od klienta swojego taką kotwicę jakiej foto Kolega wrzucił, masa 300 kg.

http://upload.secondsun.pl/img/151009389720170526_093808.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do popularnych łódek można kupić, mam szablony do kilku ale tylko do żaglówek. Jak ma Kolega tig i pojęcie to samemu można zrobić.

Do większych okrętów fajnym rozwiązaniem jest trapik z kotwicą i pod trapikiem teleskopowa drabinka.

http://upload.secondsun.pl/img/151009427420160909_121405.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/151009427620160909_121414.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/151009427820160909_121419.jpg

 

Kosza nie ma jak na odległość zrobić, ale jak zrobi Kolega szablon trapiku to można komuś zlecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie pomogę więcej niż Łukasz. Każdy ma jakieś swoje ulubione rozwiązania zależnie od akwenu. Na jeziorze Zegrzyńskim większość ludzi używa plugowych, znam fanów tylko ciężarków gumowanych 15 kg ale znam też ludzi którzy na fajnych dużych jachtach używają kawałka szyny kolejowej bo tyle kotwic naodcinali że już chyba ze złota by ją mogli mieć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze przyszło mi do głowy żeby w okolicy wierzchołka dziobu od wewnątrz zamówić w odpowiednim kształcie kawałek grubszej blachy jako wspornik dla rolki.

Trap dziobowy piękna sprawa ale moja łódź jest trochę za mała, a poza tym nie planuje wsiadania od strony dziobu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz wzmocnienia pod prowadnicę warto wzmocnienia pod m.in knagi wstawić.

A prowadnicę zamiast kupować za małą w zefirze warto samemu zrobić z dwóch ceownikow, przetyczek i lozyskowanych rolek lub zamówić dopasowaną do kotwicy, Topiko produkuje prowadnice i kotwice, Mast System tak samo. Czy drogo czy tanio to pojęcie względne ale zapytać można. Wzmocnienia po podaniu wymiarów i grubości też można zamówić. Łatwiej płytę 4mm na gilotynie uciąć niż chechłać samemu kątówką bo szkoda czasu tarcz i prundu. Niech im tylko Kolega powie czy z 304 czy z 316 mają zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do łódki wazącej 900 kg (łodka+silnik+paliwo+wyposazenie) używam kotwicy Bruce 3 kg

 

Przy tej kotwicy jej masa ma mnijesze znaczenia i można zastosować 3 - 5kg.

Ważne aby jeszcze łańcuch był (u mnie 5m) a potem lina dopiero.

 

Tak jak @panpikus napisał tego typu kotwice mają oczko na końcu przez które dajesz cienką linkę pomocniczą co ułatwia podniesienie z dna.

 

Uzywam mojej na Morzu Sródziemnym w Grecji, lub Chorwacji. Na dnach kamienistych/żwirowych/piaskowych.

 

Nie wiem jak zadziała na mulistym dnie PL jezior/rzek

 

https://www.szopeneria.pl/pl/p/Kotwica-jachtowa-Bruce-A4-3kg/641

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pół dnia spędziłem na szperaniu internetu i jestem trochę zbulwersowany, że nie ma gotowych "kaczych dziobów" z przeznaczeniem tylko na kotwice, bez trapu. No ale dzwoniłem też do kilku firm robiących okucia na zamówienie i temat jest otwarty. O ceny nie pytajcie .. :P

 

Potrzebuję tylko Waszej fachowej porady, bo narazie bez pomiarów na łodzi stworzyłem wizje takiego wysięgnika na kotwicę (mistrzem painta nie jestem ale mam nadzieję że widzicie to co ja) :

http://upload.secondsun.pl/img/1510168127trap_kotwica.jpg

 

Waszym zdaniem - zda to egzamin ?

 

A odnośnie kotwic to chyba zdecyduję się na max. 5kg pługową. Ta łódź z osprzętem nie będzie 300kg ważyć

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd konstrukcyjny jest w podparciu, powinny być widełki przy trapiku a pojedyncza rura przy kadłubie. Widełki pod trapikiem powinny być na zawiasie żeby spawy nie puściły przy szarpaniu i żeby przy montażu można go było wyprzeć do góry to nie będzie halasował przy wibracjach od silnika.

 

Czy mogę jednak zapytać o cenę i gdzie Kolega pytał? Może być na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 316 ~500,- ... Topiko, Mast System & Res Yachts

 

Czyli krótko mówiąc widełki na zawiasach za rolkę ?

 

Jeszcze chce żeby na tej belce poprzecznej (na zdjęciu szeroka linia) znajdowało się wysokie ucho przez które będzie przechodziła lina i na nim będzie się opierał trzon kotwicy po wyjęciu.

 

Dlatego w pierwszej kolejności zamawiam kotwicę żeby konkretnie pod nią wymierzyć całą konstrukcję.

Taki patent chyba będzie najsolidniejszy i najpraktyczniejszy, myślicie ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,...Błąd konstrukcyjny jest w podparciu..."

Widełki przy trapiku przecież są. Tyle , że dłuższe. Druga sprawa to te dwie długie rurki widełek lepiej będą chroniły dziób przed kotwicą. Poza tym będzie też jakieś prowadzenie kotwicy. Nie będzie się pałętała dookoła pojedynczej rurki.

Nawet jak kotwica się niżej zablokuje to nie będzie tragedii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotwica nigdy nie dotknie tych rurek bo oprze się o policzki w których siedzi dolna rolka. Poza tym montaż dwóch rurek kusi rzeźbę i problemy moim zdaniem.

Z 304 będzie ok 400 pewnie.

Ja widzę to tak

http://upload.secondsun.pl/img/1510177983img_20171108_224958996.jpg

mam nadzieję że czytelne w miarę...

 

P.s. do dolnej rolki też powinna być przelotka żeby lina nie wypadało. Robiłem kiedyś taki trapik z ceownika, może znajdę foto...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...