W jakiej pozycji zimować "zetkę"

[Chudy]

Witam,

 

mam pytanie do bardziej doświadczonych motorowodniaków - w jakiej pozycji zimować łódź z przekładnią "ZET" (Volvo Penta SX)?

 

Niestety nigdzie nie znalazłem wskazówek - ani w "wujku Góglu, ani w manualach serwisowych.

 

Na chłopski rozum wymyśliłem sobie, że lepiej zimować z opuszczoną przekładnią, bo tłoczki siłowników są wtedy "schowane" i nie narażone na rdzewienie/uszkodzenie.

Jednakże wątpliwości dopadły mnie w momencie, gdy przeczytałem w "service manual'u " przekłądni, że nie wolno odkręcać korka wlewu oleju hydraulicznego do systemu podnoszenia przekładni, gdy ta jest w dolnym położeniu, bo układ jest wtedy "pod ciśnieniem".

 

Co doradzicie mądrzejsi koledzy?

 

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź, póki jeszcze temperatury na zewnątrz umożliwiają w miarę komfortowe prace.

Chudy

[mikijet]

Coś chyba pokręciłęś z tym korkiem. Zbiornik z korkiem wlewu nigdy nie jest pod ciśnieniem. Jest plastikowy i wytrzyma co najwyżej 5bar. Siłowniki trymu pracują pod dużo wyższym ciśnieniem.

Zetka opuszczona albo podniesiona i zabezpieczona przed wodą we wszystkich postaciach. Chodzi o komin śruby. Przy podniesionej zetce woda będzie się zbierała w kominie a mróz spowoduje uszkodzenie korpusu zetki.

[Chudy]

Cześć,

 

dziękuję za odpowiedź. Będę wdzięczny za wyjaśnienie, co się kryje pod pojęciem "komin śruby"?

Wracając do tematu - wydaje mi się, że nic nie "pokręciłem z korkiem" - postaram się wkleić jako załącznik zrzut z  manuala Volvo Penty:

[marcin.j]

Zerknij w śrubę tam gdzie wychodzą spaliny znajdziesz komin  ;D

[mikijet]

Co do układu pod ciśnieniem. Same siłowniki nie są pod ciśnieniem ( właściwości cieczy) dopóki nie przyłożysz jakiejś siły unoszącej albo opuszczającej ( greawitacja/ciężar zetki) zetkę. Z Twoim korkiem jest tak, że zbiornik zachowuje się jak hydrofor. W stanie opuszczonej zetki poziom płynu jest powyżej korka wlewu. Ponad płynem znajduje się powietrze co (w szczelnym układzie) powoduje podniesienie ciśnienia gdy poziom płynu w zbiorniku wzrasta. Na pewno nie jest to ciśnienie robocze pompy.

Odkręcając korek przy opuszczonej zetce trzeba uważać na oczy bo może siknąć płynem, który jest b. agresywny. Na pewno nie wyleci z układu cały płyn a tylko jego ,,nadmiar" ponad poziom korka. Tryśnięcie płynu pojawi się w momencie rozszczelnienia zbiornika i tylko do momentu wyrównania ciśnienia z otoczenierm. Reszta ,, nadmiaru"płynu spłynie swobodnie.

 

[skipper]

Na zimę Zetkę opuszczamy w dół.