musti Opublikowano 16 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2016 Przestancie cytować poprzedzające posty, bo oczoplasu można dostać.. . >:D C:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 16 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2016 Po ciężkich chwilach wracamy do tematu przewodniego... Dziękuję Mariusz za zaufanie :) Co do szpachli, ta nieutwardzająca się to Oliva, może nie tyle nie utwardzająca się ale wymagająca pewnych ciężko osiągalnych warunków, bardziej tolerancyjna jest sealine i tej używam ja. Co do samochodówki pod lakierem, pytanie ile tego jest, pół burty? kawałek? drobnica? Jak jest tego pół burty i nie jest wilgotna, zmurszała, nie odpada, nie pęka, nie podważyło jej /młotkiem 0,5 kg sprawdzic/ to tak jak napisał Mariusz, ja bym odciął ją epoksydem zaraz po szlifowaniu. Tylko że ja bym o tym poinformował właściciela utki, przedstawił za i przeciw i koszty, ponieważ nie do końca jest to zgodne ze sztuką szkutniczą, czego warto żebyśmy byli świadomi. Swoją utke przy zaszpachlowanej całej burcie tak bym wykonał, potem odcięcie epoxy np bosman 54 x 2, potem szpachla epoxy, szlifowanko itd, itd. Pytanie jaki kolega chce osiągnąć efekt? Jak ma być lusterko w granatowym kolorze to łata 2 metry, kumpla do pomocy i kawał żmudnej roboty i trochę materiałów w pył zamienić trzeba. Moim zdaniem sztuka dla sztuki. Kolejną kwestią jest użycie narzędzi, zamiast oscylacyjnej używałbym mimośrodowej bo oscylakiem to do wiosny będziesz szlifował a w słońcu na granacie to z kilometra doły widać... Następnym tematem są dziury. Jak wiemy dziura dziurze nie równa ale jest tak jak napisał saradog, krawędzie obrobić - rozpiłować, od wnętrza rzucić kawałek gotowca, dopiero szpachlowanie, jak dziury spore - po odpływach, przejściach burtowych to przed szpachlowaniem od zewnątrz dołek wykopac i w to miejsce rzucić też choć kawałek maty, ponieważ ślady po dużych dziurach to powyłażą krawędzie na słoneczku w lipcu i słabo będzie wyglądało, spaprane trochę. Co do lakierów akrylowych /auto znaczy/ rozumiem że chodzi o koszty, tak naprawdę to różnice w cenach są złudne, efekty podobne, mnie tak samo dobrze kładzie się akryle jak i PU, efekt też identyczny. Poniżej zdjęcia utki którą na życzenie pomalowałem akrylami, warto się tylko wystrzegać podkładów z branży automotive. W tym Placomie /?/ zrobiłem meble z białej sklejki do samodzielnego montażu przez klienta bo utka niskobudżetowa była... Warto żeby kolega zrobił sobie notatki, jaką kwotą dysponuje, jakim czasem, jaki chce efekt. Podstawa to zakupy zaplanować i policzyć a nie wszystko na hura bo potem połowa zostanie albo trochę zabraknie, wiec jak z głową podejdziemy to wszystko będzie ok. Przed rozpoczęciem prac, utke postawić stabilnie /tak stabilnie żeby skakać można po niej/, wypoziomować, wyznaczyć linie wody, najpierw malujemy dno potem schodzimy lakierami z burt z małym zakładem na farby na dnie, potem antyporost do wyznaczonego poziomu /wyznaczonego choćby kijkiem o ile utka w poziomie :)/. Przed wycięciem głównej grodzi /po wypoziomowaniu dziób rufa i burta burta/ złapać wymiar miedzy burtami choćby sznurkiem. I pozamiatane. A dalej to szlifowanie, szlifowanie,szlifowanie................. długo długo nic i malowanie. A potem to mebelki :) Poniżej foto placoma pod akrylami i waterlanda 750... Długich postów nikomu nie chce sie czytac tym bardziej bez znaków przestankowych :-[/ ale może ktoś podoła... http://upload.secondsun.pl/img/145565860720130829422.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565866520150207_184027.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565901620150207_184625.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565907120150625_224843.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565912120150625_224752.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565916520150625_224814%5B1%5D.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565921220150628_160601.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565926820150628_160621.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565931820150628_160630.jpg I Waterland 750... http://upload.secondsun.pl/img/145565959320130207068.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565964620130204061-001.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565970920130428225.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565977420130428227.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565984220130508259.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145565988920130508260.jpg Ogólnie w tym waterlandzie robiłem też okna, owiewke, dach nad kokpitem... http://upload.secondsun.pl/img/1455660142p1040325.jpg http://upload.secondsun.pl/img/1455660200p1040326.jpg Tego sparka też malowałem akrylami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 16 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2016 Napisałem oscylacyjną, ale na myśli miałem oscylacyjno-rotacyjną o skoku nie mniejszym jak 5mm, te ze skokiem 2,5 mm to juz , jeśli wcale do przygotowania powierzchni przed samym lakierem nawierzchniowym.Vortec jesli masz dostęp do takich i w dodatku pneumatycznych to juz połowa sukcesu.I jeszcze jedna rada, na dużych płaskich powierzchniach jesli będziesz szpachlował to nie szpachluj mała pacą, powinna być szeroka, taka szeroka jaką maksymalnie dasz rade nałożyc szpachel, przy wąskiej szpachelce będziesz miał góry-doliny.Na tym teraz kończę, z pewnością będziesz miał dużo pytań, jesli będę znał na nie odpowiedzi to coś napiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vortec Opublikowano 16 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2016 Panpikuś & Mariusz wielkie dzięki za wstępne podpowiedzi, tak mam dostęp do pneumatycznych narzędzi, troszkę też pracowałem swego czasu przy lakierowaniu aut więc technika nakładania szpachli jak i samego szlifowania nie jest mi zupełnie obca, lecz tutaj są używane inne materiały, więc nie chcę cwaniakować że znam się na tej robocie. W mojej łódce burty i dno jest naprawdę w dobrym stanie, najgorzej jest z górną częścią od odbojnicy w górę, z waszych podpowiedzi wywnioskowałem że maluje krypę na biało :-) mniejsze prawdopodobieństwo widocznych niedociągnięć. Dół zmatuje, uzupełnię ryski podkład i farba nawierzchniowa PU , co do dziur to są to otwory po już niepotrzebnych śrubkach, wkrętach więc średnica raczej ok 3-4 mm. Co do okien to chcę kupić poliwęglan 4 mm (ciemny do kabiny i przezroczysty na owiewkę) z tego co wiem to można go profilować używając opalarki(ostrożnie) jednak obawiam się czy gumy w oknach nie będą już do wyrzucenia stare, twarde. Czy wycięcie większych okien i przykręcenie ich od strony zewn. używając kleju do szyb samochodowych jako uszczelnienia ma sens?( miałem tak zamontowane okna w Romanie ). Bo raczej ciężko będzie dostać nowe uszczelki do okien. W wewnątrz mam do wyklejenia wykładzinką kabiny zamontowanie wc morskiego( brakuje tylko samego klopa, przewody są zasilanie i odpływ) Meble to właściwie jedna szafka jest ok wystarczy tylko ją przeszlifować i polakierować żeby nabrała uroku, materace obszyje mi mama kolegi( jest krawcową) w kokpicie całe drewno do wyszlifowania i polakierowania. Chcę wymienić system sterowania bo jest taki na łańcuchu zębatkach i linkach, zastąpię to jakimś nowszym systemem z jedną linką, Wiem że jeszcze dodatkowo muszę przejrzeć uszczelnienie wału, smarowniczki , zamontować oświetlenie. powymieniam wszystkie uszczelnienia poniżej lini wody tzn. pobór wody zaburtowej do chłodzenia silnika, w wc to samo , uszczelnienie przy osi płetwy sterowej, zamontować jakąś wyciągarkę elektryczną kotwicy, założe nowe wentylatory do wentylacji komory silnika, to tak z grubsza co mnie czeka i co chciałbym zrobić żeby wszystko było pewne, no oczywiście montaż innego silnika z przekładnią. Proszę żebyście nie odebrali ych moich wypocin jako mądrowanie się tylko jako plan zadań i bardzo chętnie oczekuję konstruktywnych ocen i podpowiedzi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 16 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2016 jeśli chodzi o uszczelki to może coś tu znajdziesz http://uszczelki24.pl/index.php?k80,uszczelka-okienna ;) http://sklep-guma.pl/uszczelki-do-szyb-c-16_54.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 16 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2016 Co do łatania otworów fi4... to gzynka większym wiertłem na lewych obrotach i pozamiatane... A ten poliweglan to sobie daruj, jest odporny mechanicznie ale nie na zarysowania, proponuje zwykła przydymianą plexe, na owiewce jak będzie wycieraczka to z poliweglanu śmietnik zostanie... Klej do szyb auto np novola czy sika za szybko wiążą, ja składam na K+D wurtha + podkład, Wyginanie poliweglanu czy plexy za pomocą opalarki to można między bajki włożyć, w życiu nie używałem do wyginania kształtów opalarki ani żadnego innego podgrzewacza a najgrubsze co giąłem na owiewkę to 8mm... Na romanie jest 6mm, na kormoranie 5mm /jeszcze folia na foto/, jak znajdę to wstawię foto z białej 8mm... http://upload.secondsun.pl/img/1455665194p1070155.jpg http://upload.secondsun.pl/img/145566531420150402_235700.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saradog Opublikowano 17 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2016 Przy przeglądzie wału wymienił bym łożysko gumowo-metalowe bo jak ma już kilak latek to szybciutko poleci w najmniej oczekiwanym momencie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 18 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 @panpikuś, bardzo ładnie wygląda taka szyba klejona, dobry pomysł. Zupełnie inny wygląd takiej łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 18 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 Dzięki. Od dawna większość ludzi tak robi i nie jest to nic nowego. A śruby moim zdaniem wyglądają paskudnie na oknach w nowych utkach... Ale to kwestia gustu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 18 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 Na "mojej" przystani też są te łodki i mają szyby wklejane i na śruby , taka sobie kompilacja:)A i tak przy śrubach zawsze są otwory lekko pęknięte.łodka u nas nosi nazwę..."cipa"Nie mam pojęcia dlaczego :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 18 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 Na śruby wkręcona szyba wygląda na chałupnictwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 18 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 Home made brzmi ładniej; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek_h Opublikowano 19 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2016 Witam. Właściwie to nie wiem co mnie podkusiło ale kupiłem sobie Waterlanda praktycznie do kapitalnego remontu, a że wolnego czasu mam dużo postanowiłem go rozebrać do "gołego" i powoli zająć się kadłubem, silnik stacjonarny benzynowy z rewersem "watermota" warty tyle ile waży :D (pójdzie na złom) w jego miejsce planuje wsadzić "kubota". Całe wnętrze już mam zdemontowane i posłuży tylko jako wzór, najważniejsze że kadłub jest w dobrym stanie tylko pokryty mnóstwem farby która się złuszcza, dlatego postanowiłem zerwać to wszystko. Pod niezliczoną ilością warstw farby jest zwykła szpachla samochodowa i tylko laminat, więc po usunięciu farb czeka mnie szpachlowanie nierówności i ubytków . Więc z tego co zrozumiałem, zostaje jedynie przechodzona, wypracowana skorupa wymagająca sporego remontu. Zgadując że nie dostałeś jej za darmo, a i remont trochę pochłonie, to czy zdecydowanie nie lepiej kupić świeżutki, nowiutki komplecik skorup, z błyszczącym żelkotem i samemu ich zabudować?? Pewnie suma sumarum nie wyjdzie wiele drożej, a stajemy sie posiadaczami nówki sztuki zamiast staruszka po remoncie. Pozdrawiam Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Kiedyś było tak z samochodami.Kupował Polak na niemieckim złomie mercedesa, albo jakiegoś innego staruszka z dziurami, a potem łatał, spawał, malował, kleił, przeprowadzał kapitalny remont silnika i skrzyni. Dzisiaj w samochodach jest to nieopłacalne, wszyscy już o tym wiedzą. Mógłbym zrozumieć sens takiego remontu ze względów sentymentalnych, ale nie wtedy kiedy kupuje ktoś rupiecia. Ciekawe za ile pokoleń w Polsce nie będzie również takiego klejenia w łodziach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Ale kolega ma na myśli klejenie łodzi jako oszukiwanie klienta czy prawdziwy remont i doprowadzenie jachtu do włąściwego stanu bez kombinowania i szachrajstwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 To nie ma znaczenia dla kogo taki remont się wykonuje. Liczy się sensowność tej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 20 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Sensowność to pojęcie względne. Polemika nad zagadnieniem remontów jachtów jest bezcelowa ponieważ żeby to robić warto mieć pojęcie o robocie, amatorzy go nie mają i stąd tematy o nierentownosci remontów. Każdy chciałby mieć Nowe ale nie każdy może sobie na to pozwolić i trzeba to zrozumieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 ,,...A i tak przy śrubach zawsze są otwory lekko pęknięte..." 1.Otwory pod śruby muszą być większe niż średnica śruby (poprawka na ,,pływanie materiału" pod wpływem zmiany temperatury) 2. Na bajorkach o małym zafalowaniu ,,uszczelki z malucha" może i zdają egzamin ale na żeglugę osłoniętą czy morską tylko śruby albo okna z przykręcaną ramką ( cena i dopasowanie do istniejącego otworu). Jeżeli fala ,,odwiedzi" nadbudówkę to szybę, na gumowym mocowaniu, wepchnie do kabiny. 3.Okno ma być oknem w każdych warunkach pogodowych. Gust i estetyka schodzą na drugi plan w konfrontacji z żywiołem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Ad2. Co do maluchowych uszczelek jak najbardziej sie zgadzam. Mam tylko pytanie co to za jachty mogą żeglować w takich warumkach pogodowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Wszystkie C:-) Nikt nie wypływa w sztormie jak nie musi ale do domu jakoś trzeba wrócić jak się załamie pogoda. A o niespodzianki na Z. Pomorskiej, Z.Szczecińskim czy nawet Kamieńskim nie trudno. W końcu to żywioł. Wytknie wszystkie niedoróbki i ma gdzieś czy są ze żlota i pieknie wyglądają. Mają działać i już. Temat przerabiany od ub. wieku. Np. stocznia ,,im.Teligi" musiała uznawać reklamacje i przerabiać na okna skręcane albo ,,.przyśrubowane" szyby w łopdziach eksportowanych na południe. Te na uszczelki samochodowe wpadały do środka tak jak wypadała przednia szyba przy czołowym zderzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Rozumiem że przed przysrubowaniem były na uszczelki włożone. A nie można było ich od razu wkleić tak jak jest to robione nie tylko przezemnie ale i przez potężne stocznie? Nie umiem sobie wyobrazić nowego morskiego jachtu za bańkę z oknami na śruby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Chyba się nie do końca rozumiemy. W jachtach za bańkę są montowane okna w podwójnych, skręcanych ramkach. W lodziach dla przeciętnego zjadacza szybki są montowane tanim sposobem czyli na uszczelki od malucha. Po sprzedaży niech się martwi jak szybka wpadnie do kabiny. Pierwszym odruchem jest wstawienie jej z powrotem na miejsce ale po kolejnej wpadce włącza się myślenie i ramka za kPln czy klej poliuretanowy i śruby? Odpowiedź : CCC i działa o niebo lepiej niż parciejąca ,,guma" I jeszcze jeden argument - trudno dopasować standartowe ramki do wyciętego już otworu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 No nie rozumiemy się i nie drąże już tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Witaj vortec,zacząłeś juz coś robić przy swojej łódce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 :D :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.