lukasz2223 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 A więc przyszła pora na mnie i moją łódeczke...Zebrałem sie do poważniejszej inspekcji stanu tech łódki i niezbędnym okazało się otworzyć dziada na każdą stronę..http://upload.secondsun.pl/img/1428573978135370591_3_1000x700_lodz-motorowa-silnik-yamaha-50km-pozostaly-sport-i-hobby_rev002.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142857397920140606_2126444.jpg Zaczałem rozkładac wszystko po kolei,od listwy odbojowej przez fotele szyby itd celem rozpołowienia skorup. Rzecz ogólnie prosta ale okazało się,że ktoś wcześniej już dokonywał przeróbek od strony rufy i za nic w świecie nie mogłem rozciąć kołnierza bo miska pod silnikiem została przylaminowana do pawęzy dwoma plaszczyznami i sama skorupa została też wlaminowana na stałe wkoło miski az do początku kołnierza "wyższego" http://upload.secondsun.pl/img/142857428720150316_173618.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142857429020150324_153104.jpg Musiałem chwilami wspierac się dużym flexem i bagnetówką, i tak łatwo nie było ale zdjąłem górna skorupe. Miałem cichą nadzieje,że uda mi się oderwac "wkładkę" która jest podłogą i razem z przegródkami widocznymi na foto jest wywinięta po sama górę burt. - Niestety,było to zbyt optymistyczne, musiałem wyciąc podłogę maxymalnie szeroko żebym miał dostęp do wzdłużnic i wręg,jeszcze ciągle się zastanawiam czy przy powrotnym laminowaniu boki nie będa lekko falowały.Po wycięciu kontrolnego kawałka ujrzałem jedna ze wzdłużnic która na pierwszy rzut oka wydawała sie byc gruba na 8 cm co wprawiło mnie w osłupienie lecz okazało się (przy dłubaniu pianki),że wzdłużnica sama sobie jest grubości (albo była ) ok 2 cm a boki to przybite na gwoździki listwy które dawały lepsze podparcie dla podłogi... http://upload.secondsun.pl/img/142857465320150407_212022.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142857465720150408_131010_strzalki.jpg Dalej szło jak u forumowych kolegów,cięcie okrutne... flexik mały stawał co chwila przy cięciu podłogi bo pod dosyć grubym laminatem była sklejka cała namoknięta i kawałkami odchodząca od laminatu więc głęboko trzeba było ciąc a tarcza flexa 125 mm nie chciała sięgac więc znowu bagnetówka uratowała tyłek (ale tylko momentami :( ) Podłoga była zrobiona w taki sposób,że sklejka była przykręcona do wzdłużnic na wkręty i na to została wklejona podłoga z samego laminatu wykończona ładnym barankiem od wierzchniej strony :)Po zerwaniu ukazała się znana i nie lubiana sucha,wilgotna i mokro cieknąca piana . http://upload.secondsun.pl/img/142857500020150408_144438.jpg Piany uzbierałem 6 worków po 120 l , niektóre kawałki były tak ciężkie,że poezja,podnosząc woda z nich leciała ciurkiem. Jedyne miejsce które otworzyłem i prawdopodobnie zamkne spowrotem to częśc na samym dziobie-pianka jest sucha jak pieprz,mocno się trzyma i wzmocnienia ze sklejki pośród niej wyglądają jak nowe ze sklepu drzewnego-ta częśc była zamknięta bez dostępu do wody i uzupełnie czyms to co nie potrzebnie wydłubałem i zamkne to spowrotem nie robiąc sobie dodatkowych problemów tym bardziej,że wzdzłuznice kończą się kawałek przed tą częscią. Pozostały problem to męka z tym co pozostało po wzdłuznicach,wzdłużnice można dosłownie rękoma rozrywać,wszystko aż syczy od wody ale miejsca gdzie jest przyklejona do dna tak mocną ja trzymają,że za cholere nie idzie tego normalnymi siłami zmęczyć. Dłutko,przecinaczek i młotek i chwilami podcięcia flexem ale idzie to jak krew z nosa na leżąco... Jak wydłubie te 3 wzdłużnice to wywale pawęż i wstawie nową. W międzyczasie robót-kilka dni przy ttym już dłubie, zaczałem szlifować łódke żeby jakos sensownie ją odmalować . http://upload.secondsun.pl/img/142857532720150408_171028.jpg Macie może jakieś sugestie co do połączenie podłogi z tymi "bokami,przegrodami ?? nie było jak tego inaczej wyciąc kurcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Kolejna demolka :P Nie za późno się wziąłeś za robotę ? ciepło nadchodzi czas na pływanie a nie dlubanie. .. ::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 No faktycznie trochę pracy się Tobie narobiło, współczuje,ale życzę powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 No nie raz i tak bywa.. pare m-cy temu dzidzia przyszła nam na świat więc to i tak cuda,że chwilami dłubie tym bardziej że zona musiala wrócic do pracy.Druga sprawa to warunki atmosferyczne,nie wiedziałem czy na drugi dzien prac nie zasypie mnie śnieg no i gorzej mi nagrzac budynek gosp.do laminowania iak na dworzu mróz. Licze na to,że po niedzieli wezme się już za laminowanie wzdłużnic i przyklejenie podłogi. Plus tego taki że codziennie moge coś podłubać. Mysle tylko jak wyprowadzic podłoge i czy boki nie będą falowały.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Przed zdjęciem pokładu warto bylo w kilku miejscach wymiar złapać i utrzymać go choćby sznurkiem, teraz to metrówka zostaje. Przy sklejaniu zaczynamy od pawęży całej na raz potem burtami po takich samych odcinkach na raz. Konczymy na dziobie. Kadlub przy podlodze nie rozjedzie sie ale sznurek pomoże. Pod palcami wyczujesz czy płaszczyzny pokładu i kadłuba zgadzają się. Trzymam kciuki. P.s. fajna nazwa bagnetowka. Ja nazywam to lisem albo piłą szablasta. Niezastąpione narzedzie przy demolkach. uzywam dwoch 230 i 36 V przy pracach bez pradu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Mysle,że z połączeniem powrotnym skorup nie będzie dużego problemu,ta wklejka z przegródkami bardzo usztywnia burty i one sie nie bardzo rozjezdzają.Bardziej zastanawiam się nad tym jak wkleje podłoge-czy samo połączenie nie będzie narażone na pękanie.. Może zrobie większą przerwe wkoło ( nowa podłoga o 1 cm węższa i uzupełnie po bokach szczeline dobrym klejem ? np nautic fiberem hmmm ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holci Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Masz juz pomysl na odbudowe wzdluznikow (drewno czy cos innego) Demola straszna, powodzenia w pracach i zamieszczaj duuuuzo zdjec dla potomnych ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Wzdłuzniki pójda chyba ze sklejki.. albo herex o porządnej gęstości. Demolka średnia, u was wszystko było zdjęte i zostawał sam kałub,u mnie ta wklejka w burty uniemożliwia mi zdjęcie przegródek tych po bokach. Dołoże też ze 4 wręgi może, odpływy proste i wsio. A co z pianą? wlewaliście piane czy coś w ten deseń ostatecznie czy pusta przestrzeń ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holci Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 A chcesz miec to samo za jakis czas ? Ja nie mam piany, mam odplywy tak porobione, ze przestrzen pod podloga dzieli sie na trzy sekcje i nawet jezeli cos sie przydazy to uwiezione powietrze pod podloga nie pozwoli lodce zatonac a woda ktora sie wleje zostanie odpompowana i juz..... to tak teoretycznie.... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Tak myślałem. Piane zostawie na dziobie tylko,tam jest sucha jak pieprz i ciezko ja rozrywac,bez dostepu do wody,sklwjki przy niej wygladaja jak ze sklepu,zamkne tą przestrzeń i wsio. Gdzie kupowałes kleje ? zywice i mate juz zamówiłem ale klej...sike 292 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holci Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Ja kozystam z www.szopeneria.pl i www.boatshop.pl ale chlopaki z forum maja pewnie wiecej sprawdzonych adresow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Mysle nad zastosowaniem Soudal Carbond, chyba Johny robił nim u siebie, tylko tak się zastanawiam czy będzie dobrze jak będe sklejał kołnierz-skorupa do skorupy na ten klej i nity i jeszcze na koniec po pasku maty od wewnątrz, czy to wystarczy myślicie? Rozpytując po znajomych o sklejke na wzdłużnice kuzyn stolarz zapytał czy nie mozna zamiast sklejki / pianki zastosowac drzewa-dębiny bo ktoś zamawiał do większego jachtu,-co o tym sądzicie ? Da sie w ogóle laminowac takie drzewo ??Pewnie dużo cięższe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Małymi krokami ide do pawęży,po wycięciu i oderwaniu maty sklejka rozpadła się w drobną kostke.Powiem wam,że sklejka -wiadomo zbutwiała zgniła i mokra miała prawo przez naście /dziesiąt lat i nawet to pomaga przy demolce Ale laminat i wszystko co tu matą pokryte i laminowane trzyma tak ku.......sko mocno że łomiki dwa i nogami z rękoma zaparty męcze się żeby cokolwiek porozrywać.. no chyba ze trafiłem na wyjątkowo dobrze oblaminowaną sztuke ;) http://upload.secondsun.pl/img/142869119020150410_185240.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Nie wiedzieć czemu moje poprzednie zdjęcia nie pokazują się... dziwna sprawa Tak czy siak wrzucam nowe, pawęż a właściwie to co było nia jakies 20 lat temu rozsypało się zanim jeszcze wjechałem tam łomikiem :) Tu zeszło mi najwięcej czasu bo kolejny raz laminat chciał byc mocniejszy - ostatecznie wywaliłem dziada, i natrafiłem nawet na kawałeczki pianki :) http://upload.secondsun.pl/img/142882388920150410_185240.jpg Tutaj zdjęcie kawałka podłogi gdzie udało mi się wyciąć w całym kawałku bez rozwarstwienia, widac jak nie wiele jest sklejki oraz ile laminatu i dzowny klej łączący-ku*****ko mocny i twardy http://upload.secondsun.pl/img/142882399520150410_120844.jpg Dalej rzeczona pawęż :) po oderwaniu od części rufowej http://upload.secondsun.pl/img/142882407120150411_124830.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142882415520150411_124825.jpg oraz widok Przed i Po : :) - jakis dzień pracy i gotowośc do wlaminowania wzdłużnic chyba się szykuje.... :P http://upload.secondsun.pl/img/142882422320150408_144438.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142882427220150411_191124.jpg No i teraz chciałem się was poradzić,bez uszczypliwych komentarzy jeśli można, chodzi mi po głowie ciągle przebudowa łodzi.Jako,że wędkuje z niej dużo i zawsze chciałem miec łódź bardziej otwartopokładową to zastanawiam się czy nie dostosowac jakoś tej,że łódki. Myslałem w ten sposób,że nakłądając nakładkę wyciąc ją na wzór łódek typu galia 440 bądz coś podobnego,kokpit sterowniczy dostawić i jakoś wywinąc dziobową częsc górnej skorupy tylko czy dziobas nie będzie za nisko..? dopóki nią pływałem to miałem zawsze wrażenie że jak łódka stoi w wodzie to dziób troszke za bardzo w wodzie siedzi..może to przez jej "przewazenie" mokroymi materiałami w środku? ale chyba aż tak na sam dziób nie wpływał by ten nadmiar masy..? Wypornosci dzioba raczej nie poprawie,co? podpowiedzcie coś... http://upload.secondsun.pl/img/142882436820150411_182029.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142882437120150411_182042.jpg Zdjęcia wrzuciłem kadłuba bez nakłądki i samej nakładki,może dociął bym nakłądkę,...hmm myslałem nawet zeby ktoś w jakimś programie mi coś pomógł i powycinał ją jeszcze na kompie w celu weryfikacji wyglądu ;) http://upload.secondsun.pl/img/142882468620150411_182050.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Nie wiedzieć czemu moje poprzednie zdjęcia nie pokazują się... dziwna sprawa A nie dodałeś przypadkiem na 24 godziny? Tak jest domyślnie, trzeba odznaczyć "dożywotnio". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Wiem o tym ,zawsze klikam na dozywotnio albo min. 31 dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 To nie wiem co się stało, trzeba Johny Bravo spytać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Zdjęcia poglądowe są.. ;) C:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 I szlifujemy ...mozolnie ale jakoś idzie.Tam gdzie maszynka nie dojdzie trzeba ręcznie męczyć :-X @ Holci na co ostatecznie wklejałeś pawęż do skorupy ? albo nie moge doczytac albo przeoczyłem. Mam też zagwózdke z podłogą, ktos kto wyprodukował tą łódź wkleił gotową podłogę z wywinięciem na burty już Na położona na podłodze sklejkę i wkleił to na placki kleju,i z przudu zaraz na początku podłogi ta górna wklejka jest wyżej niż po przeciwnej stronie, wygląda to tak,że musiał byk wkleić napierw podłogę 12 i dolaminować się do krawędzi i do kratownicy i na to dac na jakieś duże placki 8mm i lewą częsc koło dzioba unieśc do góry o 1,5 cm :o . Nie mam na to pomysłu żeby uprościc sobie życie. Aaa i jeszcze te nieszczęsne rowki po wzdłużnicach,jako tako wyczyściłem ale miejscami zalega tam cos na wzór kleju którego zeszlifowanie graniczy z cudem,jak już idzie to punktowo i bardzo nie równo...nie wiem czy tego nie uzupełnić na płasko i ciut wyzej wyjdzie ale prosto chociaż... , co myślicie? http://upload.secondsun.pl/img/142899027220150413_121026.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 No i mam problem,. Nie wiem co zrobić z podłogą,- oryginalnie była 3 warstwowa i prawdopodobnie wklejona została jako odlew z formy i został wklejony do sklejki uprzednio przyklejonej do kratownicy i burt. nie wiem czy na zdjęciach będzie to dobrze widoczne,mniej więcej wygląda to tak,że musze złapac do wklejonej nowej podłogi dwie płaszczyzny, : niżej złapac do pasa laminowanej sklejki którą cięzko wyciąc-(nie ma jak podejść) no i jest mocno zalaminowana i trzyma jak diabeł, oraz wyżej do wklejki która była całością z podłogą. Podpowie ktoś? http://upload.secondsun.pl/img/142916914620150415_171806.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142916930220150415_184303.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142916938620150415_184644.jpg http://upload.secondsun.pl/img/142916947120150415_171806.jpg A tak wyglądała podłoga, widac jak odstaje od sklejki i jest rodzielona grubymi plackami kleju.Wklejając całą wytłoczke z wywinięciem na burty do podłogi robili to na placki i idealny poziom wyrównali klejm a teraz ja mam problem..Wklejac 2 sklejki czy jak? http://upload.secondsun.pl/img/142916960920150415_171850.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Teraz to już po waflach. Ale dlaczego zostawiłeś taką małą krawędź do sklejania podłogi ze ścianką kokpitu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Nic nie zostawiałem, nie było wiadomo,że podłoga i ta wklejka sie rozejdą. Ciałem możliwie głęboko chcąc wyciąć całą warstwe podłogi.Ta krawędz jest mniejsza- te "przegródki wciągneły sie jak podłoge wyciąłem.Zastanawiam się jak to mądrze ugryźc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Łukaszu po prostu tak samo dużo kleju ;) poważnie :) no i zabawy ze sprasowywaniem a swoją drogą ktoś powie, że kiedyś dobrze łodzie robiono? jak patrzę na położony ten roving to aż krew zalewa ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz2223 Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Mówisz dużo kleju, jak położe sklejke na kratownicy to jej dolna płaszczyzna plus jej grubośc będą dotykały tych dolnych resztek starej podłogi ale górna płaszyzna juz nie :( Musiał bym wstawić podłoge ze sklejki 3,5 cm żeby łapał dwie części zaznaczone strzałkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Jakbyś przemyślał ciecie zamiast łapać od razu za kątówkę to zostawiłbyś sobie bazę na wkładce do położenia nowej podłogi, wręgi wtedy należałoby zrobić wyższe o różnice w wysokościach miedzy starą podłogą a nową... podłoga byłaby wyżej o ten wymiar ale podejrzewam że nie robiłoby Ci to różnicy. A teraz to po frytkach już i kombinowania masz sporo ale jak pokombinujesz to pstryknie w końcu pomysł. p.s. Kleju zawsze można napchać ile wlezie tylko czy ta metoda jest lepsza niż ten roving poszatkowany i nie przykryty? Ja obie metody umiejscowiłbym w tych samych latach na tej samej półce. P.S. 2 Może warto przemyśleć potraktowanie tego ogryzka wkładki jako skrajnej bazy do nowej podłogi i podniesienie wszystkich wręg/podłużnic czy jak to nazywasz do tego wymiaru... 8) p.s.3 mam nadzieje że po zakończeniu pracy kątówką obejrzałeś kadłub czy sie nie poprzecinałeś na wylot... ? bo wtedy całą prace jak psu w dupę... ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.