Zakup łodzi'94 i renowacja Volvo Penta 230?

[MotoDex]

Zanim przejdę do szczegółów, ogólne pytanie czy warto kupić, prawie 30-letnią, teoretycznie zadbaną, markową (Glastron USA) łódkę, która pływała ostatnio okazyjnie, chociaż regularnie a silnik Volvo Penta 230 był systematycznie serwisowany (filtry, oleje, rozrząd)? Na ten moment wszystko działa bez zarzutu ale nie wiem natomiast jakich awarii należy się w tym roczniku i silniku wkrótce spodziewać i czy nie będą one kosztowały połowę wartości łodzi? Z drugiej strony jest to bardzo prosta konstrukcja bez zaawansowanej elektroniki, wtrysków, itd. Teoretycznie nabite 325mh.

 

Jedyne, co mnie zaniepokoiło po wstępnych oględzinach to wygląd zew. silnika - nie był nigdy renowowany, więc w niektórych, moim zdaniem, niekrytycznych miejscach widać oznaki jakiejś micro korozji a do tego zmasakrowana jest strasznie osłona samego silnika - wygląda jakby ta farba odpadała od ciągłego kontaktu z wodą i ciepłem ale wygląda to dziwnie i pytanie skąd tam tyle wody na samej górze? Podrzucam kilka fotek.