Skocz do zawartości

Coś tam przy Cameo


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nazwijmy ten dzień - próby wodne. Szaleństwa w tym było mało - bardziej obserwacja co może nie grać . Paliwo - jeszcze zeszłoroczne skoczyło się tradycyjnie,  na środku jeziora - a pagaje w garażu  :D ...udało się jeszcze trochę napompować gruszką i dopłynąć ... mam 2 filmiki z pływania - ale muszę skompresować i gdzieś wrzucić . ... ogólnie podładowałem baterie i chęci do dalszych prac , a są nimi :

-wykonanie stacyjki z możliwością odpalenia z kluczyka, montaż nowej zrywki, montaż gaśnicy, dywaniki ,  oświetlenie, kosz z kołem ratunkowym itp, itd... oraz w przyczepce przerobienie dziobnicy z wciągarką ...

 

Ma ktoś taki silnik z podpiętym akumulatorem ? Chętnie podpatrzę elektrykę  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 118
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Gdzie takie coś dostanę albo jak to najłatwiej zreanimować? Maluję właśnie obudowę silnika i coś mnie podkusiło by odkręcić tą osłonę która zarazem jest rączką do podnoszenia silnika ... śruby potraktowałem WD i zacząłem popuszczać ... i urwałem .

Tylko proszę bez rad typu: po cholerę odkręcałeś  :D

Obudowa ma być biała, ta osłona czarna ...

DSCF4666.jpg.c5cb17c799056c7f3cdceaccac5a6a1c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dzięki Wam zrobiłem rozruch na kluczyk. Stacyjka od quada + przycisk od C330 ;) hehe

i działa . Do tego zamontowałem zrywkę ... miałem tylko problem z kupnem odpowiednich klem (akumulator od japończyka) ... ale  kupiłem uniwersalne i przerobiłem.

Jeszcze tylko oznaczenia, "chodnik" na pokład i jazda...

...zresztą obiecałem sobie, że idę dziś na wodę, fotki oraz film niebawem  ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas zakończyć temat... teraz następuje normalna eksploatacja. Mam nadzieję , że temat pomoże komuś w remoncie swej łajby a także ustrzec się przed błędami, odcedzić dobre rady od tych wycedzonych przez zęby ;)

 

Czy można prosić administratora o rozszerzenie wielkości katalogu? Chciałbym zamieścić 2-3 fotkę na koniec a mój katalog jest pełny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 miesiąc temu...

Dzień dobry Wszystkim,

 

Jestem tu zupełnie nowy, więc w pierwszych słowach chciałbym się przywitać. Mam nadzieję, że będzie okazja bliżej się poznać, ale na teraz przechodzę do konkretów.

 

Pozwalam sobie podłączyć się do wątku, bo tu chyba toczy się na najżywsza dyskusja o Cameo. Wiem, że zazwyczaj kładzie się nacisk na kontynuowanie wątków w już istniejących tematach, ale jeśli powinienem założyć własny, to proszę dać mi tylko znać. Dziękuję.

 

Do rzeczy: Zależy mi też na opinii kogoś, kto zna fabryczną budowę łodzi. Usiłuję kupić Cameo w możliwe najlepszym i oryginalnym stanie. Nie jest to łatwe, bo większość jest jakoś połatana, na porobione własne zabudowy wnętrza itp. W ogóle nie jest łatwo kupić Cameo, bo te w rozsądnych cenach znikają bardzo szybko…

Znalazłem w każdym razie egzemplarz, który odpowiada mi swoim stanem zachowania, ale mam niewielkie wątpliwości co do stanu technicznego. Obejrzałem łódkę na tyle na ile to możliwe. Dno i burty wydają się twarde i nieuszkodzone, w środku jest oryginalna podłoga/komora wypornościowa i dwie zalaminowane komory z materiałem wypornościowym na rufie. Są one lekko pokruszone i przez otwory można wymacać piankowe bloki w środku. To chyba jednak nie stanowi problemu, bo, jak rozumiem, pianka jest tam po to, alby komora nie musiała być idealnie szczelna?

Moje podejrzenia wzbudzają drewniane mocowania foteli, które zostały na około obsmarowane jakąś farbą zabezpieczającą, tak jakby coś w tych okolicach zaczynało się dziać, ale może to tylko prewencja, postaram się o to wypytać. (edycja: Właśnie zaobserwowałem dokładnie takie same zabezpieczenia we Flamingu z tego wątku, więc uznaję, że to fabryczne zabezpieczenia drewna. Podobnie wyglądają też komory z piankowymi blokami, mają charakterystyczne pokruszone narożniki. Uspokaja mnie to.)

Druga kwestia to podłoga i tu liczę na wiedzę o właściwościach Cameo – czy podłoga powinna być idealnie sztywna na całej powierzchni? Tutaj w niektórych miejscach nieznacznie się ugina, nie jest to jakieś zapadanie się, ale stopą można wyczuć „miękkość” i ugięcie na około 0,5cm. Głównie w okolicach tylnej kanapy, chyba nawet pod jej siedziskiem.

 

To co najbardziej mnie interesuje, to czy może to oznaczać, że konstrukcja pod podłogą nadaje się już do remontu, czy takie parametry są normalne? Całość łódki wydaje się być w niezłym stanie, ale może ktoś nie odpowietrzał komory pod podłogą i skroplone powietrze zrobiło przez lata swoje. Albo po prostu jest nieszczelna i stała tam woda.

 

Będę bardzo wdzięczny za szybką odpowiedź, bo tak jak wspominałem, czasu na reakcje jest niewiele. (-:

 

Pozdrawiam serdecznie,

Iwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dzień Dobry.

Dawno mnie nie było...widzę również, że pojawiło się kilka pytań.

Ogólnie bardzo sobie chwalimy cameo jako porządne motorówki rekreacyjne... piszę chwalimy ponieważ namówiłem kolegę aby kupił takie samo i wyremontował. Dzisiaj cieszymy się z posiadania małych lecz fajnych i nie wymagających łodzi...

A w naszej okolicy jest trzecia  cameo więc może powołamy klub ;)

Zresztą otworzyliśmy przez ten czas stowarzyszenie o nazwie Baza PCT i udało nam się otworzyć dla ruchu motorowodnego największe jezioro w naszej gminie - co prawda były protesty jednak byliśmy na tyle zorganizowani i uparci, że się udało ( 9 miesięcy wizyt na komisjach i sesjach rady gminy oraz powiatu )

Czyli mamy już 3 jeziora otwarte dla ruchu motorowodnego ;) ... z tych trzech - dwa są połączone kanałem żeglownym ;)

...a wszystko zaczęło się od cameo :)

 

Co do samego kadłuba to nie należy się bać kupować nawet tych z miękką podłogą. Najwyżej trzeba będzie ją wymienić - robota i tyle ;) Kolega kupił kadłub za 1000zł w stanie powiedzmy podpicowanym , że niby rozpoczęty remont i wogóle "z braku czasu"  - a prawda była taka że ktoś coś tam chciał ukryć :) Ale udało się i w tej chwili ma już fajnego klasyka :)

P1140742.JPG.a99d26feacea080f872f3251883ae110.JPG

IMG_4766.thumb.JPG.7cd6fb1657c5549e176714d02aae2587.JPG

IMG_6211.thumb.JPG.7a3985f476c1c40a99d56e235967e874.JPG

P1140780.JPG.9d38d5ec292003ac744d72c22dd0f110.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remont mojej zgodnie z tym tematem trwał od połowy marca do połowy czerwca 2014 :)

 

Kolega też remontował 3 miesiące ;)

 

- natomiast dwa lata się nie odzywałem w tym temacie ;)

 

- tak mnie dziś naszło bo rozebrałem spodzinę ;)

 

...i cieszę się że Zybi jesteś i czuwasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...