Naprawa żelkotu problem nie do rozwiązania proszę o pomoc.

[panpikuś]

I znowu się kłania dobór produktu do metody naprawy. Producentów sensownych materiałów jest sporo, AWL grip za taki uchodzi ale zdania są podzielone choć moim zdaniem niebo a ziemia w porównaniu do lokalesow.

 

Dalszy mój udział w tym dialogu jest bezcelowy, nie odpowiada Kolega na argumenty, nie przedstawia merytorycznych wniosków. W moich oczach wygląda to na chęć wykonywania komercyjnych usług na podstawie wiedzy z for, żeby się w pewnej chwili nie okazało że jest kupa sprzętu ale brak talentu i trzeba zwrócić kasę za klienta zabawkę.

 

[dccap]

Haha, tak komencyrne naprawianie 5kg żelkotu i 200gr utwardzacza. Nigdy w życiu nie chwycił bym się komercyjną naprawą i nikomu nie muszę oddawać pieniędzy, ale nie będę się Tobie tłumaczył, bo wszystkich szufladkujesz. Nie odpowiadam już na zaczepki bo stwierdziłem, że nie ma sensu, czekam na nowy utwardzacz, który będzie jutro. A co do nieodpowiadania to ja tu nie słyszałem wielu odpowiedzi, gdzie Twoje teorie zostały obalone i mimo Twojego do#wiadczenia blisko 20lat nie wiedziałe# o istnieniu dodatku typu duratec high-gloss gelcoat Additive, który posiada co# czego nawet Ty nie wieś, bo okazuje się, że nie jest żywica, mek ani aceton, żywica bazowa jest w dodatku patchAid i można ją dodawać do 30%. Mówiłeś o nie możno#ci nakładania pistoletem kubkowym, itp Twoje posty niektóre wzajemniensi~ wykluczają i ja mam wrażenie, że pisanie z Tobą do niczego nie prowadzi poza tym, że na końcu życzysz powodzenia bo jestem bez szans. Na końcu mówisz o promotorach na rury pvc, szkło, beton to mi do niczego nie potrzebne. Mieszasz w temacie i tyle, ażeby odstarszyć wszystkich, którym ten wątek by się kiedy# przydał do własnych naprawach żelkotem bo co mają do Ciebie przyjechać, żebyś mu zastosował promotor adhezji na starym żelkocie w zaprawce 10 x 20cm, śmiać mi się chce. Wyrobiłem sobie już zdanie o Tobie i wiem, że od pomagania to Ty napewno nie jesteś na forum, mo_e od reklamowania swoich usług? Niepojęte. Nic wyślę zapytanie na forum usa bu tutaj nie ma sensu, bo zaraz inrygi są snute, może wkleić mam jeszcze zdjęcie dowodu rejestracyjnego jednostki, mojego garażu z widocznym numerem domu i mnie w u#miechem przy pracy z moim skuterem? A patrząc na powyższe Twoje odpowiedzi usłyszałbym, że to za mało nie prawdziwe i albo #ciągnąłem to z YT co nie? Tragedia. Proszę nie zniesławiać mojego dobrego imienia na forum Twoimi teoriami spiskowymi, o wykonywaniu usług i wiszeniu kasy kimuś itp bo nie jeste# anonimowy. Na tym zakończmy ten temat z Tobą, chyba że ktoś inny ma chęć udzielnia jakiś pomocnych rad, a ja jak sobie poradzę dam tutaj rozwiązanie problemu.

[panpikuś]

:)

[dccap]

Sprawa powoli się wyjaśnia, to nie problem utwardzacza, czytałem na zagranicznych stronach producentów, że czarny żelkot jest najgorszy do położenia dotyczy to dopasowania odcieni podczas naprawy oraz wystąpowania miktoporowatości. Napisali, że nawet fabryki borykają się z tym że żelkot nie jest głęboko czarny, a posiada delikatny odcień szarość patrząc pod kątem, a to dlatego, że mikro porki, których praktycznie już nie widać, dają taki efekt. U mnie okazało się, że błąd był przy zbyt szybkim polerowaniu po około 14godzinach, gdzie wydawało się, że jest wszystko twarde, a tymczasem mikro ścierniwo z pasty robiły dziurki przy 1 etapie polerowania. Ponownie po 3 dniach przeslifowałem próbki i polerka, efekt jest akceptowalny, dziurek już nie ma, jednak minimalna poświata szarości pod kątem jest widoczna więc w jakim# stopniu porowatość tam jest, ale jest to nie zauważalne nawet z bliska. Że jestem bardzo dokładny, zrobię kolejną próbę z dodatkiem typu PatchAid. Dzwoniłem, po wielu producentach i ustaliłem, że dodatek z USA o nazwie patchAid to nic innego jak czysta bezbarwna żywica, która posiada w sobie już parafinę i jakieś wypełniacze. Dodaje się 25% do żelkotu a potem 2% MEKP, po nałożeniu wysycha na powietrzu. Nie trzeba dodawać już parafiny. Czekam na tą żywicę, ma być jutro, po przetestowaniu napiszę relacje. Zastosowanie tego dodatku sprawia, że powłoka po wyschnięciu jest już błyszcząca.

[saradog]

Czy nie masz obaw przy tych temperaturach że podczas transportu jeśli robisz to przez kuriera że zostanie przemrożona ?

[dccap]

Nie wiem, raczej to jest w magazynie a później na autach paki, gdzie minusu raczej nie ma. Nie wleje tego na całe 5kg żelkotu. Pierwsze pójdzie próbka 300gr żelkotu i 75gr żywicy.

[panpikuś]

Dawno byłoby po temacie gdyby użył Kolega topkotu i dodatku wspomagającego odgazowanie

@saradog ma rację, oczywiście że przemrozi, w dodatku jeśli towar jest konfekcjonowany w mniejsze opakowania to zapewne parafiny też będzie sporo.

[dccap]

Zobaczymy dam znać jakie efekty. Topkot miałem polynt miałem wrażenie że tam dodali tylko parafiny i efekty były takie same jak żelkot z parafiną. Po czasie dowiedziałem się, że topkot buffy posiada wypełniacze specjalne, ale już mam żelkot więc robię na tym co mam. Zapytam jeszcze o ten dodatek odpowietrzający co w konću Panpikuś stał się pomocny, dziękuje Paniepikuś.

[panpikuś]

:o

 

Nie będą wiedzieli co to jest https://www.krahn.eu/pl/pl/produkty/farby-i-lakiery/dodatki-modyfikujace/srodki-przeciwko-pienieniu-i-srodki-odpowietrzajace/product/bykr/#productSearchFilters  gdyż ich produkty już to zawierają.  Zamiast byka może kolega zastosować mek, także obniży lepkość przez co ułatwi odgazowanie ale faktycznie wpłynie na zmianę barwy. Byk tego nie zrobi.  Z produktami BYK warto się zapoznać lub chociaż przeczytać, np o promotorach przyczepności o których napisałem już w pierwszym swoim poście w tym temacie a nie na końcu jak Kolega wykrzyczał żeby kogoś straszyć. To że na stronie Baltazara poliestry są ubrane w tą samą koszulkę co żwir i beton było jednym z powodów przez które zrezygnowałem z ich produktów - mam tu na myśli sztampowe ich podejście do różnych tematów.

 

Zapoznałem się z produktami duratec, mogę śmiało powiedzieć że patchaid to coś jak scott bader primecoat, można to pigmentować i mieszać tak z glosscoat jak i żelkotami i topkotami.

 

 

 

[dccap]

Żeby usystematyzować w USA są 2 super dodatki, gdzie użytkownicy bardzo je sobie chwalą.

 

1) Duratec Clear Hi-Gloss Gel Coat Additive dodawany najczęściej w 50% ale, można dodawać nawet 1:1. Po dodaniu do żelkotu, robi się konsystencja emali, śmiało można nakładać pistoletami hvlp. Wykończenie jest błyszczące, dodatek posiada w sobie coś co utwardza, żelkot na powietrzu.

 

2) Dodatek patchaid, patch booster, posiada go wiele firmy w tym np. Polynt. Dodaję się go maks 30% do żelkotu, jest w nim już zawarty środek, który powoduje wysychanie gelkotu na powietrzu.

 

Panpikuś mówisz o pimacoat jako dodatku nr 1 czy nr 2?

Narazie czekam na odpowiedzi odnośnie pimacoat i byk, jak się okarze, że znowu trzeba brać po 25kg odpuszczę sobie i zostanę przy Mek oraz żywicy.

 

Już odpisali, wszystko po 25kg.

[panpikuś]

Jeśli mamy dojść do porozumienia chciałbym żebyśmy posługiwali się numerami produktów lub nazwami handlowymi.

 

Napisał Kolega wcześniej gadam bzdury i że Clear Gloss gel Coat Additive nie ma w sobie ani styrenu, ani mek ani acetonu... Natomiast z karty tego produktu wynika że jest to przyspieszony jednoprocentowym kobaltem roztwór styrenu

i mek...  8)  Coś musi być nośnikiem dla tego roztworu, zapewne jest to żywica.

Zatem produkty znajdują się za rogiem, najprędzej w lakierniczym pod postacią lakieru poliestrowego (proponuję markowe a nie niskobudżetowe).

[dccap]

1) Duratec 904-001 przy 1:1 nie wymaga parafiny przy 1:3 wymaga dodania parafiny.

 

2) patchaid np sea howk 8185. Objętnie jaka firma, dużo producentów jest tego środka, ale w USA. Tutaj dodajemy 30%.

 

Jak czytałem karty producentów i ich wywody jak np. Na Baltazar tylko odpowiednio na stronach USA to pisali, że nie dodawać acetonu i styrenu, tylko ewentualnie mek, a i tak na wielu stronach pisano, że nic poza patchaid i duratec 904-001, dlatego zmyliło mnie to, że tam mogą być jakieś ekstra dodatki, szukałem kart tych produktów co mają w sobie, ale nie znalazłem, chyba tajemnica.

 

Pytanie czy lakier poliestrowy ma, też parafinę?, albo coś co powoduje wysychanie żelkotu. To by pasowało do produktu nr 1.

 

A produkt nr 2 to chyba nic innego jak zwykła bezbarwna żywica bazowa z parafiną i wypełniaczami.

 

Lakier poliestrowy to w motoryzacji już został wyparty przez aklyre i poliuretany, ale przejadę się zobaczyć.

 

Niestety nie handlują poliestrami, kiedyś mieli, ale było bardzo małe zainteresowanie. Przekazali, że nadal jest stosowany w stolarstwie do lakierowania frontów.

[panpikuś]

W motoryzacji może i tak, ale w stolarstwie to jeszcze długo nie

https://www.icapolska.pl/pl/pl/lakiery_poliestrowe  pierwszy link z brzegu.

Jak szuka Kolega składu to w kartach SDS a nie TDS,  wszystko jest podane na tacy na stronie każdego producenta.

 

Dlaczemu Kolega nie bierze pod uwagę pomalowania tego sprzętu jakimiś fajnymi emaliami?

[dccap]

Widziałem tą stronę ica, pewnie znowu mi powiedzą, żeby brać 25kg. Ale za 2 dni wszystko się wyjaśni, mam mek i żywicę zobaczymy. A no dlatego nie emalią bo po 1) zostanę przy oryginalnej technologii producenta, 2) żelkot jest mega twardy i odporny na zarysowania, 3) jak coś się uszkodzi zrobię zaprawkę gęstym żelkotem, przepoleruję i już 4) jak wszystko się porysuje to papier i polerka. Jest na tyle gruby, że można kilka polerek zrobić bez obawy.

A na emali, jak się uszkodzi to tylko kit epoksydowy i co potem lakier i cieniowanie, chyba że mówisz o emali poliestrowej, ale już nie mam ochoty na kolejne zakupy i testowanie zrobię już tym co mam.

 

Jeżeli chodzi o karty to nie potrafiłem znaleźć karty charakterystyki tych dodatków z USA.

[panpikuś]

Żywicy niech Kolega nie używa, tylko mek. Żeby nie musieć zmywać polepu można na skuter prysnąć lakier polivinylowy, inna nazwa to rozdzielacz polivinylowy, alkohol polivinylowy lub PVA. Można też zamknąć powierzchnię natryskową samochodówką poliestrową.

No i malujemy na dwa trzy razy,  każdy następny wtedy gdy poprzedni będzie już zżelowany .

Nie trzeba dużo szukać

http://duratec1.com/duratec/?page_id=590

[dccap]

No proszę, dziękuję. Jestem w szoku. 36% styren, 18%mek, reszta pewnie żywica.

Właśnie jestem w garażu i przed przeczytaniem namieszałem gelcoat z żywicą 30% otroftalową, zobaczymy co wyjdzie na próbce. Jutro zrobię z 10% albo 15% mek zobaczę jaka konsystencja. O PVA też myślałem, ale już mam tą parfinę to tamto odpuszczę. Co masz namyśli zamknąć poliestrówką samochodową? Nie dodawać lakieru do żelkotu tylko trysnąć go na sam koniec? Po szlifie mogą być odcienie inne zależy, gdzie ile przeszlifuje.

 

Mówisz, aby 3 warstwy położyć i czekać na żelowanie przy każdej, myśłem, aby położyć 3 cieńkie z odstępem 3minuty. Czyszczenie pistoletu, czekam na żelowanie i kolejne 3 i zamknąć. Co myślisz?

 

[panpikuś]

Zelkot z 30 pro żywicy to taki słabo kryjący tookot wyjdzie...

Lakier do żelkotu można dodać, ile - doświadczalnie. :)

PVA i parafina to różne produkty.

Zamknąć samochodówką tzn trysnąć nią na zżelowany želkot.

Jak ten želkot / czy jak teraz zwać tą miksturę ma odgazowac? Dajmy mu chwilę czasu, z kwadrans na każdą.

 

P.s Co ma wspólnego różnica odcieni że szlifowaniem? Nic. A poza tym co to za różnica jak wszystko będzie przykryte , to gdzie ta różnica? Na przeciekach?

[dccap]

Rozumię. A czy mek ma takie same właściwości spowalniające żelowanie jak aceton? Przy jednej warstwie to będzie około 200mikronów, może być mało, żeby dobrze się utwardził. Chodzi mi, że jak polożę lakier zamykający bezbarwny i się wszystko utwardził, to będę szlifował na gładko i polerka. Jakby się okazało, że jakaś część lakieru w niektórym miejscu nie zostanie ściągnięta bo będzie już gładko, a w innym miejscu dojdziemy do żelkotu papierem to jestem na 99% przekonany, że będzie to widać

[panpikuś]

Ech... w którymś momencie wszystko się popieprzyło. Albo ja niewyraźnie piszę albo Kolega za szybko czyta.

 

Aceton nie spowalnia utwardzania, chyba że jest dodany do utwardzonego towaru - tylko po co zaciągać ręczny? To nie mek.

Produkty poliestrowe, w tym wypadku zelkot (choć nomenklatura chyba straciła już sens) mieszamy z lakierem...

[dccap]

Dobra już wszystko wiem, dam znać po wszystki próbach. Dzięki.

[dccap]

Wczorajsze próby:

1) żelkot polynt 30% żywica, 5% parafina, 1,5% curox m302

 

2) żelkot buffa 30% żywica, 5% parafina, 1,5% curox m302.

 

Natrysk pistoletem z dolnym zbiornikiem zasysający materiał, dysz 3.0 po 2 próby ciśnieniem 40psi i 60psi. Po 3 wrastwy 3min przerwy.

 

Próba nr 1 tragedia na obydwóch próbkach, dziury jak po piaskowaniu.

 

Próba nr 2 wyszło fajnie po polerowaniu.

Problem jest też chyba w żelkocie.

 

Polynt ma inną konsystencję, niż buffa. Jest bardziej rzadki i żeluje już po 10min, natomiast buffa po 17minutach.

 

Dziś kolejne 2 próby polynt i buffa 10% żywica, 5% parafina i 10%mek.

 

Buffa nakładany pistoletem tym co wyżej, natomiast polynt był tak rzadki, że zmieniłem pistolet na 3m accuspray dysza 2,1 ciśnienie 20psi.

 

Jutro będzie podsumowanie po polerce.

[panpikuś]

Co to za żywica i dlaczemu została użyta?

[dccap]

Bo jak już ją mam to zużyje, nie zaszkodzi i nie pomorze, ale jak nie zużyję to pojdzie do kosza więc 10% nie gra roli chyba. Żywica poliestrowa ortoftalowa 1094 awtp-1, kupiłem jeszcze przed mek.

 

[panpikuś]

W poprzednim poście napisał Kolega że żywicy było 30 pro...

Ze względu na różną potrzebę inicjowania żelkotu (2.5) i żywicy (1.5) mogło dojść do takich a nie innych kraterów.

 

Jest możliwość że żelkoty są zastałe? Przetrzymywana np mała ilość w dużym pojemniku?

[dccap]

Było po 30% bo tak jest stosowany patchaid, ale jednak tam jest chyba coś więcej, niż żywica bo lepkość nie uległa znacznemu rozrzedzeniu dlatego taka próba. Obydwa żelkoty świeże, (miesiąc) po około 4, 5 kg. Po czasie żelowania można wywnioskować, że polynt jest dużo bardziej przyśpieszony.

 

Po dodaniu Mek 10% i 2% curox m302, żelowanie wydłużyło się polynt 30min, buffa około 50min. Bez Mek odpowiednio 10minut i 17min przy 1,5% MEKP.

 

Dobra próbki wypolerowane, polynt dziury dalej szajs i tyle, próbowałem wszystkiego, przerwy 3min i 15min nic nie dają, ciśnienie niskie średnie wysokie i nic, utwardzacz metox 50, curox m302, kp100, luperox k-12g od 0,5 do 3% i też nic, natrysk i pędzel i dalej nic nie ma ani lepiej, ani gożej po prostu wszystko wygląda tak samo. Buffa ok, zatem polynt szajs i tyle, po temacie bubel sprzedają, jak ktoś chce mogę wysłać do testów. Z lakierem odpuszczam temat, może jak kiedyś nie będzie co robić to z ciekawości po pryskam sobie. Dziś przygotuję jeszcze mieszankę, bez żywicy i 15% mek, tak żeby aplikować pistoletem 3m bo wygodniej i nie ma takiego zadymienia bo aplikacja idzie ciśnieniem 20psi, natomiast dolny zbiornik potrzebuje min 40 psi, a żeby była miotła całą szerekością to 50psi. No i tym samym mgła jest już duża.

 

Panie pikuś 15% mek, może być czy lepiej zostać przy 10%?

 

I czy może kolega może mi wytłumaczyć, dlaczego po polerce pastą mocno ścierną w moim przypadku carpro clearcut na wełnie jest mega połysk, a na paście finiszowej na gąbce połysk się gubi i matowieje. Czytałem o tym zjawisku na forach zagranicznych, ale nikt tego nie potrafił wyjaśnić.

 

Przedwczorajsze natrysk te same parametry to są te bez mek z 30% żywicą, polynt;

 

Buffa

 

 

W bufie jest taki mega połysk, że trudno złapać ostrość, lusterko po prostu, może są tam ze 3, 4 dołeczki, ale to bardziej z syfu z ubrania bo do próbek kombinezonu nie stosuję.

 

Próbki z mek nie są do końca twarde jeszcze, ale efekty są podobne.