Adamus69 Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Przy zakupie nawet nie myślałem jak pomaluję a naprawdę myślałem tylko o polerce i tyle. Ale w momencie rozbierania i ogołocenia łódki przyszła mi myśl o aerografi i zacząłem szukać pisać do chłopaków którzy z tego żyją i amatorów. Dużo było ślepych uliczek i wygórowanych cen jak na moją kieszeń. Trzeba też mieć trochę szczęścia co do terminu kiedy ktoś by chciał się podjąć wyzwania ,bo powiem każdy z aerografów był trochę zdziwiony łódka? nie motor? Marcin tak ma na imię mój wykonawca tak jak sam powiedział potrzebował trochę kasy i akurat miał wolną komorę gdzie zazwyczaj stoi trzy motorki lub ich części. A życie pokazało że dokonałem dobrego wyboru ,jest gościu konkretny i czasami sprowadził mnie na ziemię z moimi pomysłami.Teraz takie mam wnioski że mądrego to i dobrze posłuchać!!!!!Najlepszy czas na aerografie to w tedy kiedy tak jak łódki ,motory zajadą do garażu, wrzesień/październik ,koniec marca mają full roboty a terminy gonią.A ceny negocjować i szukać pytać jak komora do malowania pusta.Jak mają dużo roboty to i się cenią ale nie wszyscy kwestia dogadania.Czym więcej szczegółów tym drożej ,przy pokrywie silnika ,pokażę w czym rzecz. Np. na płomień trzeba położyć Farby i pigmenty też do tanich nie należą... .....fragment z poczty dotyczący płomieni....................................................Płomienie na starcie są malowane na biały kolor jest nakładany pigment (czerwony) nastepnie znowu nakłada się kolor biały aby podbarwić na efekt 3D i znowu czrwień potem ponownie biały i kolor pomarańczowy podobnie brilliant i znowu biały/detale i na koniec brilliant yellow, tym sposobem uzyskujemy prawdziwy ogień który w słońcu wali w oczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Kolejny cytat z poczty ,gościu ma pojęcie i wyobraźnie tego co robi a pisał tak: -.natomiast nie może to być tak zrobione że płomienie nagle zaczynają się w połowie łajby i kończą z tyłu lub tył jest caly zapalony... Tzn namalować można tylko że zwykle gdy jakiś przedmiot sie pali to zwykle front jest w ogniu a wprawiony w ruch pozostawia za sobą warkocz płomieni, to samo złudzenie musimy uzyskać tutaj, czyli nadać całemu malowaniu efekt pędu a nie spokojnego dopalania się podczas postoju... Front można zrobić na czarno ale musimy odciąc go agrsywnie i najlepiej nadając jakies kształty które będą wyglądały celowo a płomienie faktycznie się obronią w tym malowaniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Płomienie nie są chyba już takie na topie. Tak sądzę. I uważaj na listonosza, żeby żoną się nie zainteresował ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beny841 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 woo szacunek dla lakiernika, z zdjęć można wywnioskować że zna sie na swoim fachu- wie co robi, delikatnie mówiąc szczena mi opadła. :o :o :o :o :o :o co prawda ja bym tak nie pomalował tak lodzi ale wykonanie piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Płomienie nie są chyba już takie na topie... Zwłaszcza pod ,,drewnianym " kadłubem :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Może płomienie to i wiocha ale zależy na jakim tle na białym czy żółtym czerwono -brązowe płomienie to jarmark zwłaszcza jak są robione od szablonu w całości.W moim przypadku nadanie kształtu jest od szablonu reszta ręcznie jak fachowo ręka pójdzie. Oczywiście kwestia gustu właściciela łódki oraz tego co wykonuje ,bo nie zawsze można zrobić tego co się chce do perfekcji. Ja osobiście nie chciałem mieć łódki jak większość kolegów w kolorze biały czy innym.Mój pomysł ma na celu zwrócić na siebie uwagę i promować nie tylko styl życia na wodzie ale i również AEROGRAFIĘ która w swoim stylu i wykonaniu pokazuje co człowiek potrafi. Trochę poczytałem na temat tej techniki i wielki "szacun" dla takich artystów. cdn... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 jest ogień :) czyli dobrze to wygląda:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Po malowaniu już na hali u siebie.Następny etap który zrobiłem to malowanie siedzeń i szycie.Z szycia pierwsze wykonanie nie wypaliło i zgubił mi jedno literkę. Drugie poprawione i nawiązane do nazwy łódki i emblematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinMistkowski Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zajebista robota ! ps. błotniki w przyczepce aż proszą się o płomienie 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Przyczepka poczeka puki co tom jej zrobiłem na nadkolach stopnie z blachy ryflowanej aluminium z połyskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 W styczniu i marcu powalczyłem ze trzy tygodnie po południach od 18 do 23h. z orurowaniem na łódce ,drabinką i dziobnicą a dopiero teraz zabiorę się za kotwicę nierdzewną model danforth i ona będzie główna. Na razie mam powycinane elementy do spawania, zapasową składaną z nierdzewki na tablicy używkę kupiłem. Orurowanie jest pracochłonne przymiarek jest bardzo bardzo dużo,stal nierdzewna ma to do siebie że ściąga na spawach.Pierwsze po wygięciu elementu a następnie pocięciu na elementy według wymiarów i na oko trzeba ostrożnie zapunktować cheftnąć spawem z każdej strony aj ak wyjdzie równo i nie pościąga,kładzie się ten właściwy spaw.I wtedy zaczyna się mordęga z szlifowaniem 1)grubszym kamieniem,2)drobnym papierem na kółku 3)gumową tarczą 4)pasta grubo ziarnista, mycie benzyną 5) pasta biała polerska ,mycie benzyną.Bardzo pracochłonne dlatego poręcze są tak DROGIE BO POTRZEBUJĄ DUŻO PIESZCZOTY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Piękna robota!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Dziękuję za pochwały nawet się nie spodziewałem że tyle osób czyta i ogląda czego dokonałem w pocie czoła. Służę radą i poradą jeżeli ktoś zajmie się starą zniszczoną motorówką ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Zimą poprawiłem podłogę wszelkie pozostałości po wkrętach od siedzeń i nierówności "zalałem"żywicą i sześć warstw maty.Każda warstwa maty kładziona na cienką warstwę żywicy i bicie pędzlem aż wyjdzie piana z żywicy na wierzch,to oznaki dobrego przeniknięcia żywicy przez włókno .A najlepiej się pracuję kolegami przy %%%% i pędzlem jest bezpiecznie co innego ze szlifierką trza uważać.hhee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Dobrze mieć dobrego kolegę co ma dobry zakład i akurat robi usługi ze stali nierdzewnej.Jak hala pusta i nie ma pracowników to wkraczałem od 18-ej czasami do północy zleciało i tak przez trzy tygodnie z przerwami a do domu 35km. Pozdrowienia dla Adama z Aleksandrowa.I za jego pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajson Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Ciekawe ile będzie ważyć finalnie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Rurki ze stali nierdzewnej są cienkościenne zastosowałem fi 25 może nie przytopi za dużo łódki, ale na pewno naleci kilkanaście kilo,cóż i wygląd też się liczy zobaczymy na wodzie, jak kupiłem łódkę to były fi 20 ale tylko na dziobie i nad szybką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Prac ciąg dalszy nad szybą.Boczki maskujące końcówki szyby zrobione z ryflowanej 3h pracy dwie strony.Problem miałem z szybą ciężko dostać na wymiar wygiętą i ceny wysokie więc :wiertarka ,papier wodny różnej ziarnistości 500, 1500, 2000, 3000 i pasta polerska taka sama jak do reflektorów lub lakieru ja robiłem renulite ale i sonax też może być 1.5h i zrobione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Białyzet Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Zajebista robota, fajnz projekt, gratuluje pomyslu... 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Kanapa do łódki już obita , pozostał tylko jeszcze zagłówek. Do zagłówka wykorzystałem elementy(pręty) z z dwóch zagłówków z audi ,dospawałem do konstrukcji i przyspawałem.Musiałem wmontować zagłówek ponieważ linia siedziska tylnego jest zbyt niska i by była nie wygodna w czasie pływania ,mało podparcia pod plecy.Wykorzystany system montowania zagłówków z przednich siedzeń samochodowych pozwala swobodnie regulować wysokość ,wyjąć je z kanapy łódki i przygotować do transportu.Dorobię jeszcze jasne pokrowce na słoneczne dni ,będą się mniej nagrzewały od sołońca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Kawał. Roboty ;D tapicerka super do całości brakuje wisienki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Przez ostatnie dwa wieczorki walczyłem z kotwicą i podstopnicą do wejścia na łódkę.. Postanowiłem że cena kotwicy w sklepie wykonana z stali nierdzewnej jest za wysoka i zrobię ją sam.Koszty;Materiał 300 ,cięcie 100 +robota moja.Jeszcze tylko pospawać w całość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamus69 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Podstopnice na burty do wejścia (podłużne) i rufę.I etapy doprowadzania do połysku. A jeszcze uchwyty do holowania na pawęż,już tylko przykręcić.Pełny połysk ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.