Skocz do zawartości

Stosunek mocy silnika do masy łodzi.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mam pytanie do Was ,Koledzy. Mianowicie planuję zamontowanie awaryjnego silnika który mógłby być dopinany do "zetki" w razie awarii głównego napędu.

Doświadczalnie sprawdzone, łódeczka o masie ok 230kg,napedzana elektrycznym motorkiem 500W porusza się z prędkością 4-5 km/h.

Załóżmy że teraz kadłub mojej kolejnej łodzi o masie ok. 2T wyposażę w silniczek o mocy ok 6KM, da radę "dociągnąć" do brzegu z podobną prędkością?

Jakiej mocy są napędy stosowane na większych jachtach ? Z obserwacji wynika że niektóre posuwają się całkiem żwawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o back up napędu. Na wiosłach też pod wiatr ciężko...

 

Swego czasu wypływałem z Jastarni na nurkowania, na wrak ORP Grożny. Szyper woził nas starą szalupą zasilaną jednocylindrowym diezlem z tzw. "esioka",który na pewno nie miał więcej mocy niż 6-8 KM. Sześciu nurków,szyper,sprzęt,masa szalupy- lekko 2 tony. I dawało radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w południowej Polsce. Tu nie ma za bardzo gdzie pływać motorówką,choć pięknych akwenów z górskimi widokami nie brakuje. Zalew Żywiecki czy Międzybrodzki mam tuż "za rogiem". Jest cicho, i brak wszędobylskich i hałaśliwych skuterów. Ten motorek jest mi potrzebny na te akweny. Dotychczas pływałem lekką 3,5m. skorupką z napędem elektryczno-spalinowym. W podobny sposób chcę napędzać też tę większą łódkę.Oczywiście w troszkę większej skali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie do końca rozumiem autor:

dopinany do "zetki"?!

Zetka to napęd czyli: drugi silnik podłączany do napędu?!

Diesel? Nie słyszałem o podobnych rozwiązaniach...

Czy też: silnik przyczepny? Taki zwykły zaburtowy?

Wtedy szukać lekkiego max 9.9 KM z długą stopą i wersje typu HIGH THTUST czy ze wzmocnioną przekładnią - modele popularne jako drugi silnik lub tzw manewrowy do naprawdę dużych jachtów. Dalej to kwestia doboru sruby pchającej.

Jako "manewrowe" duże jednostki stosują z powodzeniem 5-8KM proste silniczki. Wybirałbym 2 cylindrowego 2T bo lekkie i nie ma się co spieprzyć. I tanie

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ten diesel z kaszubskiej utki

to Puck 10KM :-)

dwusuwowy

diesel.

Ale jakie do niego koło zamachowe potrzebne to matko jedyna :-)

No i srube miał taką że ..zastępowała wiosłowanie :-)

A nieee....!!! esiok!!!

ES320 z Andrychowa! 1.8 pojemnosci - 15 KM :-)

Albo nawet 301 - 7KM!!!

Nie do zajechania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6KM do 2 tonowej łajby, powodzenia ...chyba że mówimy o manewrowaniu w porcie.  Na rzece z prądem popłyniesz, na zafalowanych jeziorach  manetkę ukręcisz a będziesz  stał w miejscu .

zechciej zauważyć wpis autora posta:

"...planuję zamontowanie awaryjnego silnika który mógłby być dopinany do "zetki" w razie awarii głównego napędu"

i

"...da radę "dociągnąć" do brzegu z podobną prędkością?"

wszystko zalezy od przełożenia i sruby

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puck był jednocylindrowcem .

I Puck i wiele podobnych dwusuwowych dieselków to single :-)

Stąd te koła zamachowe, No i ..praca 2 x częsciej niż w klasycznych 4T.

I takie single królowały w łódkach rybackich 5-6 m

Do dzis słychać je na Zatoce: klap klap klap klap :-)

A górach: traktory co podjądą pod każdą górkę :-)

No..jesli z 1l silnika "wyciąga się ..7 czy 10 KM to moment mnie przeraża :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6KM do 2 tonowej łajby, powodzenia ...chyba że mówimy o manewrowaniu w porcie.  Na rzece z prądem popłyniesz, na zafalowanych jeziorach  manetkę ukręcisz a będziesz  stał w miejscu .

zechciej zauważyć wpis autora posta:

"...planuję zamontowanie awaryjnego silnika który mógłby być dopinany do "zetki" w razie awarii głównego napędu"

i

"...da radę "dociągnąć" do brzegu z podobną prędkością?"

wszystko zalezy od przełożenia i sruby

Autor założy co zechce. Śrubą nic nie zmienisz w tym silniku przy tej masie łódki. Wszystko będzie zależało od warunków na wodzie w czasie gdy stacjonarny odmówi współpracy, osobiście nie chciałbym znaleźć się na środku jeziora w sytuacji gdy wiatr spycha mnie na kamienisty brzeg a ja kurwie na zapasowy silnik który nie daje rady. Autor najlepiej niech założy taki na próbę i sam wyciągnie wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?

Nigdzie nie napisałem że chcę umieścić silnik zaburtowy w komorze łodzi.. Dostępna jest pełna niedrogich,lekkich  silników stacjonarnych ,skonstruowanych do ciężkiej pracy. Np. GX 160 Hondy,lub jej klony o mocach od 6-15 KM. Są chłodzone powietrzem ,i na prawdę nie wymagaja wiele do prawidłowej pracy. Dołączam zdjątko mojej skorupki,gdzie taki motorek ukryłem  pod siedziskiem,razem z drugim elektrycznym ,automatyką sterującą , akumulatorami , z wydechem pod linią wody.Łódeczka doskonale sprawdza się już 4-ty sezon, a ze nie widać co ją napędza poruszam się nią równięż w strefach ciszy.

Wracajac do clue tematu,taki silnik chcę umieścić jako dodatkowy w komorze silnikowej, jako silnik back-up,odpalany po wcześniejszym odłączeniu motoru głównego.

DSC_0084_1.JPG.7e2adcb8462d858da21e89c7243ec1ba.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dysponuję teraz zdjęciami komory silnika. Mam fotkę od rufy. Jest to wcześniejsza wersja,sama rufa jednak jest taka sama. Układ napędu jest prosty. Silnik,sprzęgło odsrodkowe,wał,śruba.Z boku wału zamontowany jest silnik elektryczny 0,5KW,napędzający łódkę przez pasek klinowy.Kiedy płynę na spalinowym,silnik zamienia się w prądnicę doładowującą akumulatory 2/45Ah.Łodka ma swoje dobre strony,jest cicha i dyskretna(ważne w strefach ciszy) jednak przez to że wał przechodzi przez pawęż ,śruba jest na stałe i sterowanie jest zwykłym piórem,przez to jest mniej sterowna niż przy klasycznym napędzie zaburtowym. Sama śruba zabezpieczona jest kołnierzem,widać go (kolor pomarańczowy).

DSC_0127.JPG.64c2a3dc092385faa74496e2111bb596.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wiem już o co chodzi dobrze wytłumaczone pokaż zdjecia będziemy myśleć  jak to podłączyć ogólnie najpierw rozmiar śruby  żeby dopasować silnik ponieważ silnik zaburtowy posiada już przekładnie jak by doszła następną przekładnia będzie niespodzianka i patent się może nie sprawdzić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...