Chorwacja

[bestboats.pl]

miło mi zapoczątkować nowy wątek, na nowym forum motorowodnym

wkrótce wkleję zdjęcia i opisy z ostatniej, niestety krótkiej, wizyty w tym pięknym kraju...

PS. Arku (musti) czy jest jakaś opcja, żeby nie trzeba było zmniejszać zdjęć przed wysłaniem na forum- tak żeby program zmniejszał je samodzielnie???

[Mariusz]

Jedna z marin w Opatiji,troche  skromna ale to był rok 2003:)


Uploaded with ImageShack.us

[giees]

Jeszcze jestem na Murterze. Już odwiedziłem w dwa dni Kornaty a jutro wybieram się na dwa dni do Skradina z rzeką Krk. Wszystko oczywiście łodzią. Relacje i fotki po powrocie  .

[Hrvat]

Ja dopiero 20 lipca. W tym roku trafiło na Matejnę na Pagu. Zasięg mam niewielki ale do plaż bez dostępu piechurów się dostanę a to na razie mi wystarcza 

[CALCIO23]

Koledzy jak tam sytuacja z opłatami za winietę i ubezpieczenie w tym roku wygląda ? , - łódź 4,7 metra silnik 90km

[Hrvat]

do 3 metrów (z silnikiem powyżej 5 kW) - 140 kn
od 3 do 4 metrów długości - 210 kn
od 4 do 5 metrów długości - 280 kn
od 5 do 6 metrów długości - 350 kn
od 6 do 7 metrów długości - 525 kn
od 7 do 8 metrów długości - 630 kn
od 8 do 9 metrów długości - 735 kn
od 9 do 10 metrów długości - 840 kn
od 10 do 11 metrów długości - 945 kn
od 11 do 12 metrów długości - 1.050 kn
od 12 do 15 metrów długości - 1.225 kn
od 15 do 20 metrów długości - 1.400 kn
od 20 do 30 metrów długości - 1.575 kn
powyżej 30 metrów długości - 1.750 kn

Źródło

Pozdrav.

[piteer21]

Mam pytanko, woził ktoś łodke do Chorwacji w tym roku lub wczesniej?? Jak sprawa wygląda? Jakie są "procedury" ? czy trzeba cos zgłaszać na granicy czy po prostu na przyczepe i odjazd?  Mam przyjaciela w HR i w sumie łodke po przyjeździe mam gdzie trzymać wiec czy wystarczy mi ta winetka na plywanie po Adriatyku czy musze sie gdzies w porcie meldować???

[CALCIO23]

Kolego lak zajedziesz do Chorwacji to po prostu idziesz do najbliższego kapitanatu i wykupujesz winietę , dodatkowo jeśli nie masz w Polsce ubezpieczenia łodzi to idziesz do najbliższej ubezpieczalni ( np Allianz ) i wykupujesz ubezpieczenie i możesz pływać.

[piteer21]

Ale chodzi o sam przejazd , czy trzeba gdzies cos zgłaszać? Przyczepę mam zarejestrowana takze no problem ale jesli chodzi o łodke to pływam poki co na rejestracji....wędkarskiej ( nota bene sprzed 20 lat ) wiec na łodke nie mam zadnego dowodu rejestracyjnego itd....

[CALCIO23]

W Kapitanacie przecież spisują dane z dowodu rejestracyjnego łodzi do winiety, przecież na ładne oczy i kadłub bez numerów Ci jej nie wypiszą.

[giees]

Byłem z łodzią w zeszłym roku i w tym roku a w poprzednich latach z pontonem. Jest dokładnie tak jak pisze Marcin. z tym, że wszystkie granice przejeżdża się bez problemów jeżeli nie liczyć korków na chorwackiej i to, że ubezpieczenie możesz przywieść z Polski lub kupić również bezpośrednio w kapitanacie razem z winietą. Przypominam, że max prędkość z przyczepą na autostradach to 80 km/h. Ja jeżdżę 100 i jakoś mi się udaje ale widzę, że Niemcy i Austriacy zapierniczają szybciej. Do zakupu winiety bezwzględnie musisz okazać dowód rejestracyjny łodzi, patent i ubezpieczenie. Wypełniasz też listę załogi a wedle chorwackich idiotycznych przepisów, na łodzi nie może przebywać nikt spoza tej listy bo inaczej traktują to jako nielegalny czarter i sypią bardzo wysokie kary. Do podanych wyżej cen winiety zapłacisz jeszcze chcesz czy nie chcesz drugie tyle za jakąś mapę świateł, manipulacyjne itp. W marinie czy porcie musisz się oczywiście meldować jeśli chcesz tam zacumować bo seilorman wyznaczy Ci miejsce za które słono zapłacisz.

[piteer21]

Dzieki za info:)

[giees]

Obiecałem po powrocie z Chorwacji parę spostrzeżeń i fotek więc dziś tak półżartem, półserio napiszę o jednym.
Otóż zauważyłem głównie wśród niemieckich żeglarzy i motorowodniaków, że dopadł ich jakiś mocny kryzys. Z trudem chyba uzbierali kasy na łódź i paliwo ale zabrakło im już na majtki. Wierzcie, że prawie każda łódź z niemiecką flagą można było też zidentyfikować po gołych dupach - taka u nich bieda. Dla przykładu poniżej fotka niemieckich motorowodniaków.
I to było półżartem, natomiast bardziej serio i jako jakieś wynaturzenie czy wręcz zboczenie, potraktować można sytuacje gdy wśród dorosłej grupy gołych bab i facetów na łodzi są dzieci, a w tym dziewczynki. Rozumiem gdy w domu wszyscy chodzą na golasa tj. tatuś, mamusia i dzieci. Na większych łajbach lub innych kotwiczących razem, kilka razy widziałem grupy golasów gdzie było kilku facetów, bab i dzieci a w tym dziewczynek, przed którymi ci faceci świecili swoimi fujarami. Rozumiem żeby ojciec ale z grupy facetów dziecko może mieć raczej tylko jednego ojca a reszta facetów to w tym przypadku dla mnie jakieś zboczki wykorzystujący pod pretekstem okazje.
Jestem pewien, że w Niemczech gdyby policja niemiecka dowiedziała się, że jacyś faceci rozebrali siebie i dziewczynki i paradują w mieszkaniu na golasa, to reakcja byłaby natychmiastowa i bolesna dla zboczeńców.



Uploaded with ImageShack.us

[pn-m]

Jestem pewien, że w Niemczech gdyby policja niemiecka dowiedziała się, że jacyś faceci rozebrali siebie i dziewczynki i paradują w mieszkaniu na golasa, to reakcja byłaby natychmiastowa i bolesna dla zboczeńców.

Taak Grzesiu,

frycki sa bezpruderyjne ale i obrzydliwe.

Z dawnych /studenckich/ czasow pamiętam jak kolega obrobil panienke z NRD - to następnego dnia rownież przyszła...... ale z koleżanką a ja musiałem wyp .... z namiotu aby nie przeszkadzać  bo na Niemry nie mialem ochoty

[Jack Sparrow]

Koledzy Piotr i Grzegorz znowu temat doprowadzi nas do likwidatora majątku czyli Arka bo chyba bardziej nadaje się do "etykieta".Mieszkałem ponad dziesięć lat w Niemczech z czego trzy w niemieckim domu nawet z basenem bo to między innymi sprzedawaliśmy i nikt tam nago nie chodził nawet w czasie kąpieli , panowała tam rodzinna atmosfera.Owszem już dawno w Chorwacji byłem zniesmaczony rozebranymi obywatelami Niemiec ale bardziej faktem że byli w podeszłym wieku a ich garderoba wymagała gruntownego prasowania,reszta to sprawa mentalności i zapatrywania na goliznę.Może nie wszyscy potrafią patrzeć na nią nie posiadając czarnych myśli natomiast nazywanie ich zbokami to przesada.Wychowano nas w kłamstwie że zboki wszędzie tylko nie u nas a prawda jest inna czego najlepszym dowodem są goście w sutannach.Z pobytu tam wyniosłem jak najlepsze przykłady porządku i praktyczności i jeszcze jedno osobiście nie paraduję nago. Pamiętam jak dziecko znajomej ze Szwecji chodziło bez majtek po plaży w Polsce to jakaś durnowata Polka mówiła do niego " idż niech cię mama ubierze" wstyd mi było za ten prymityw. Grzesiek a masz jakieś inne fotosy marin itd.oczywiście wszyscy w majtkach.