Dudarew Opublikowano 18 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2018 Witam Forumowiczów! Zauważyłem, że nie mamy informacji nt. Delty DUnaju, jednego z najciekawszych przyrodniczo regionów Europy. Byłem tam w zeszłym roku, co prawda na wodzie spędziłem tylko jeden dzień, na motorówce wynajętej ze sternikiem ale tak mnie zauroczyła, że chciałbym wyprawę powtózyć własną łódką, lub pontonem. Mam w związku z tym pytanie, czy są jakieś formalności (opłaty, pozwolenia, winiety), które trzeba spełnić/wykupić, aby pływać tam własnym sprzętem. Byliśmy z przyczepą w Murighiol i stamtąd przepłynęliśmy przez kilka godzin duży obszar, ale w dużym pośpiechu. Ogromnie polecam, byliśmy w lipcu, ale najlepszy moment to pewnie kwiecień maj ze względu na lęgi ptaków. Jeżeli nasuną się Wam pytania, spróbuję odpowiedzieć, w miarę możliwości.[/img] Pozdrawiam, Lech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marsik Opublikowano 14 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2018 Dla mnie bardzo ciekawe. Myślę o Delcie od kilku lat, może czas przejść do czynów? Marzyłoby mi się opłynąć Deltę dookoła - np. płn., graniczną odnogą do morza, potem powrót płd., z eksplorowaniem bocznych, dzikich odnóg, kanałów. Możesz podzielić się szczegółami, tym co dowiedziałeś się na miejscu? Więcej zdjęć? Skąd płynąłeś, z Tulczy? Jaka trasa? Jaki ruch na wodzie? Oznakowanie? Spotkałeś się z mapą szlaków wodnych w Delcie? Najbardziej interesuje mnie kwestia eksplorowania odnóg oraz noclegów - czy są dozwolone na wodzie/lądzie w dowolnym miejscu? O ile wiem, nie było (nie ma?) żadnych opłat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudarew Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Cześć, przepraszam za późną odpowiedź. Płynęliśmy wynajętą motorówką z Murighiol, przez Lacul Isac, Lacul Gorgova Caraorman. Zwiedziliśmy wynajetą terenówką wydmy piaskowe koło Caraorman i potem poplynęliśmy do Sfantu George, gdzie zjedliśmy obiad i spędziliśmy dwie godziny na plaży. Potem wróciliśmy poludniową odnogą do Murighiol. Koszt w przeliczeniu ok 1000 zł, ale można znaleźć tańszą ofertę. Ruch na wodzie był bardzo mały, w ogóle mało turystów. Na temat oznakowania szlaków wodnych nic nie potrafię powiedzieć. Myślę, że nawet jeśli biwakowanie w miejscach nie wyznaczonych nie jest legalne, to chyba prawdopodobieństwo kontroli nie jest duże, a w razie czego da się to z rumuński policja załatwić polubownie. Radziłbym tylko poruszać się w kilka osób i mieć pojemnik z gazem pieprzem że względu na duże bezpanskie i czasem agresywne psy. Pozdrawiam Lech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.