Wróciłem właśnie z rekonesansu nad jeziorem Orawskim, wolałem zobaczyć co, gdzie i jak wyglądają slipy żeby potem nie tańcować na miejscu z łódką za autem. Rzeczywiście slip na kampingu po drugiej stronie mostu karkołomny jak na auto jedno napędowe i trzeba "szukać głębokości" więc nie polecam dla większych łódek, za kampingiem jakieś 500m jest super Hotel z fajnym slipem a cena jak wszędzie czyli 5 euro. Ogólnie niezła miejscówka i blisko od domu szkoda tylko że tak mało jednostek na wodzie bo to trochę jednak odbiera klimatu...