ogorek Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 1. Jako, że do "mojego" sezonu już "tylko" pełne 6 miesięcy :( 2. Łódka stoi pod plandeką, naaokoło na minusie 3. Do końca stycznia (a może lutego) jest dodatkowa zniżka na promy 20% (dodatkowa do posiadanych Famili/karta/round trip) 4. Niestety nie zmowi jesteśmy (nic zimowego nie uprawiamy) To przyszła pora na plany na waacje 2017. Znalazłem fajna stronkę https://www.greecehighdefinition.com/blog/2016/5/24/the-best-greek-sailing-experience Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 16 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Chyba to starość bo zawsze zmienialiśmy lokalizacje co tydzień będąc w Grecji. W zeszłym roku pozwoliło nam to opływać: - Peloponez ---- Zatokę Meseńską ---- Zatokę Lakońską ---- Zach część Zatoki Korynckiej - Troszkę Morza jońskiego W 2017 planuje stacjonarnie kilka tygodni w jednym miejscu - Morze Jońskie http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/923/jZjtgW.jpg Te błekitne linie to były wycieczki w 2017 po Jońskim. Itaka dookoła i większość mniejszy wysp Na 2017 planuję Kefalonię (żólty ślad) i Lefkadę (czerwony i fioletowy). Wybrzeża Lefkady i Kefaloni zachodnie są bardzo ciekawe ale wystawione na fale od pełnego morza i wiatr z północnego - zachodu więc bedziemy starać się wstawać wcześnie na te wycieczki plus śledzić prognozy pogody i na te wycieczki wybierać "lepsze" okienka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Wawa Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Na Kefalonii byłem dwa tygodnie kilka lat temu Przez kilka dni objeżdżałem ją samochodem, starałem się nim dotrzeć(4x4)do wszystkich znanych i ciekawych plaż. W środku lądu polecam tylko jeziorko w jaskini(40 m głębokości) i szczyt prawie dwukilometrowej góry na który wjeżdża się po nowiutkim asfalcie :-) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 16 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Tu jest powiększenie tej mapki. Zaznaczone miejsca na Kefalonii, które chcę odwiedzić. http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/922/lkk8j2.jpg Aby zminimalizowac ryzyko fal, rano pełen gaz i zach wybrzeże. Zanim wiatr sie zerwie (czyli południe) switch na wschodnie wybrzeże (ikonka z kamerką to to jeziorko). Trasy tak poplanowane aby w odpowiednim momencie zatankować (w tym przypadku na Itace Vathii - nabrzeżna stacja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 16 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Mam jeszcze takowy plan: Wycieczka na Paxos i AntyPaxos http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/924/BQLw7g.jpg To jakieś 100 km i 2, 2.5 godziny płynięcia. Ponieważ wcześniej przepłyniemy się tym kanałkiem między Lefkadą a lądem to tym razem będziemy lecieć ile się da. Czyli pewnie 50, 55 km/h - wybierzemy oczywiście odpowiedni dzień plus wyruszymy przed 9-tą rano. Na Paxos będzie mój znajomy z UK Jeff z forum RIB.net, który co rok z UK ciągnie RIB-a na Paxos (chyba od 20 lat) Mamy tak sie zsynchronizować, ze będzie możliwy awaryjny nocleg na Paxos jak wiatr czy inne waunki spowodują to. Azkolwiek wraca się z wiatrem praktycznie (najczęstszy wieje w lato z płn - zach) Plany ambitne ale nic na siłę, czy dla wyczynu. Jedziemy tam na długo więc, na te wycieczki - dookoła Lefkady - Paxos - Kefalonia Bedziemy wybierać mniej wietrzne dni i wstawać wtedy wczesniej. >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Ikonka stacji paliwowej to nadbrzeżna stacja na Lefkadzie. Od niej tą trasą na Paxos i z powrotem do niej jest 150 km Ale na Paxos Jeff ma zorganizować paliwo więc raczej nie będzie z tym problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 oj, oj widzę, że zimowy "SEZON OGÓRKOWY" nawet Koledze OGOREK'owi mocno daje się we znaki. Ale szczerze mówiąc to dostrzegam w tym całe mnóstwo profesjonalizmu- taka teoretyczna podbudowa przyszłego wyjazdu musi przynieść później oczekiwane efekty... Moje uznanie- tym bardziej, ze sam uwielbiam marzyć przed googlowska mapą na ekranie lub otworzonym atlasem (ja jestem tu jednak chętniej tradycjonalistą)!!! Mam jednak przewagę w jednej zasadniczej kwestii tj. narty wypełniają mi zimowa lukę w pływaniu (patrz dział: "off-topic- inne hobby jakie mamy" - 2 strona), stąd nie mam aż tak głębokiego kryzysu sezonowego.. :D Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 kol.ogorek mam osobistą satysfakcję w tym, że zaplanowałeś właśnie ten wakacyjny kierunek. Jest to jedna z najlepszych destynacji dla motorowodniaka. Zachodnia strona Lefkady i Kefalonii piękna i warta opłynięcia, ale jednocześnie, są to obszary niebezpieczne ze względu na ekspozycję na nagłe i niebezpieczne zachodnie wiatry. Lefkadę z zachodu opłyniesz w drodze do plaż w Porto Katsiki albo Egremni Beach, ale na Kefalonii nie ma sensu opływanie od południa po zachodniej strony całej wyspy. Do Asos lepiej dopłynąć od pólnocy i wrócić ponownie do Fiskardo na nocleg. Ale te aspekty musisz uwzględnić przy planowaniu noclegów. My nie mamy tego problemu bo nocujemy w marinach na naszej łodzi. Na jaki miesiąc planujesz urlop? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 18 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Nie wiem czy spojrzłeś na mój obrazek :) http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/923/jZjtgW.jpg Żółta trasa to wycieczka na Kefalonię. - Startuję z Mitikas (na kontynencie, gdzie mój port) - Zasuwam na północny kraniec Itaki i od północy wlatuję do Assos. --- Dlatego zamierzamy rano wstać i płynać te 50 - 55 km/h (do Asos z Mitikas mam 53-55km) - Koło południa przeskok na wschodnie wbrzeże lub Itakę (zanim wiatr się rozbuja) --- Przeskok znowu górą. Nie zamierzam opływać Kefalonii od południa Wakacje są 24 czerwca, wiec dziatwę bym zabrał 20 czerwca (21-szego mam prom z Triestu o 5-tej rano) Wyjazd z Warszawy - 20 czerwca => 8 - 9-ta rano Dojazd do Triestu - północ (pobranie biletów) Zaokrętowanie - 2-ga rano Wysiadka Igumenisa 22 czerwca 7 rano Dojazd do Mitikas 9-ta - 10 rano Czyli dwie doby na dojazd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Wawa Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 To nie wpłyniesz do zatoki Argostoli? tam jest ciekawy most włoski metr nad poziomem morza i parę innych ciekawostek. Poza tym z tego co pamiętam to najpiękniejsze plaże zarówno te dostępne z lądu i jak i tylko od morza są właśnie na zachodnim wybrzeżu! pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 18 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Użyłem map google Myrtos Oraz TripInView https://www.tripinview.com/en/presentation?layer=overview&datasetId=56094&id=21495 I najciekawsze rjony wyszły mi te w zasięgu wycieczki Zmieniłem kolor trasy na ceimny niebieski, te ikonki pływaka, aparatu, czy sztućce to miejsca, które chcę obejrzeć http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/924/VKA6jP.jpg Gdybym chciał opłynąc Kefalonię to miałbym dodatkowo 120 km - zabrakło by mi paliwa (tankowanie przewidzialem na Itace) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 Ja bym zarezerwował chociażby jedną noc na Itace np. we Frikes lub Vathi albo na Kefalonii w Fiskardo czy Ag.Effimia. Wszędzie tam możesz wypożyczyć skuter albo kład i objechać dla urozmaicenia dużą część wyspy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 10 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Jest zmiana od 2017. SKASOWALI PROMY Z TRIESTU smutny Może nie tyle skasowali co przeniesli do Wenecji. Dla mnie gorzej bo: 1. Prom wypływa z Wenecji o 1-szej w nocy a z Triestu wypływał o 4.30 rano -- wyjazd z domu z łodką na przyczepie był o 9-tej, bylismy po pólnocy w Trieście (bilety wydawali od północy lub 1-szej) -- czyli było to jakies 15-16 godzin jazdy z obiadem, tankowaniem, postojem. -- 2 godziny dłużej to juz sporo bo przy dojeżdzie czułem zmęcznie -- jakbym miał dojeżdzać z noclegiem TO CALOSC NIE MA SENSU 2. Prom przypływał (z powrotem) o 3-ciej rano. 2 godziny jazdy i była szarówka, teraz to będzie północ i jazda 5 godzin nocą, OK, po autostradach Pozytyw: Nadal w Igumenisie o tej samej godzinie, czyli nazajutrz 7-ma rano W tym układzie zastanawiam się czy nie do CHorwacji w 2017 zamiast do Grecji ... Autem do Mitikas to 3 dni jazdy, dwa noclegi (w jedną stronę). Jak na długi pobyt to może nie tragedia ale ... Promem to były dwie doby. Teraz tez będą 2 doby pod warunkiem wyruszenia 6.30 z domu (ominąć korki w W-wie) i po dwóch dobach wysiadamy w Igumenisie o 7-mej rano ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Wawa Opublikowano 10 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Ale jak to tak, nie będzie relacji z Greckich wojaży? Odczułeś ubytek pasażerów poprzednio? nieopłacalne stało się to pływanie dla nich? Na pocieszenie powiem, że dobrze będzie jak do Chorwacji da się pojechać, szykuje się światowa rozpierducha i coś czuję, że na Mazurach będzie jeszcze większy tłok niż ostatnio więc lepiej szykuj więcej planów awaryjnych. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 10 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Zmienili port na Wenecje - dla Anglików, Niemców lepiej - dojeżdza się autostradą do samego portu - to jest jakieś niecałe 200 km dalej i nie jedzie się przez miasto, więc tragedii nie ma Niestety cena poszła w górę !!! Te same terminy i cena 120 EUR wyższa za obe strony. Z drugiej strony paliwo jest i bedzie droższe W sumie albo autem z przyczepką 3 dni i 2 noclegi dla 5-ciu osób (w kazdą stronę) 30 godzin jazdy :) Albo prom. I 16 godzin jazdy. Tak estymując (gdyby jechać tylko autem) - dochodzi 2 x 1000 km, - 4 x 75 EUR noclegi - i winiety wegry/serb/mac Co daje jakies 200+300+50 = 550 EUR DODATKOW jadąc caly czas drogą (w stosunku do Wenecji) A promem 850 EUR. Czyli 300 EUR więcej a jesteśmy o całą dobę szybciej u celu i mniej zmęczeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 10 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Spróbuj raz drogą, zrobisz jeden nocleg w Serbii i potraktujecie to jako dodatkową atrakcję.(zaliczycie dodatkowo Serbię, Macedonię) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 10 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Ale jak to tak, nie będzie relacji z Greckich wojaży? Odczułeś ubytek pasażerów poprzednio? nieopłacalne stało się to pływanie dla nich? Na pocieszenie powiem, że dobrze będzie jak do Chorwacji da się pojechać, szykuje się światowa rozpierducha i coś czuję, że na Mazurach będzie jeszcze większy tłok niż ostatnio więc lepiej szykuj więcej planów awaryjnych. pzdr No może tak pesymistycznie nie patrzmy w przyszłość( z tą światową rozpierduchą), ale co do tłoku na Mazurach to masz rację, a i wody też coraz mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 10 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Moje trzy pierwsze wyjazdy na Kretę 6 lat temu były autem właśnie. Jadąć 130 km/h po autostradach, generalnie zgodnie z limitami trasę z Pireusu robiłem 2 x 12 godzin Pireus - Nocleg w hotelu za Belgradem drugi dzien ten hotel - domek. Ale to była jazda bez przyczeoki. Ale z przyczepką, jadąc max 100 km/h to jest trasa (W-wa - okolice Lefkady) na 30 godzin jazdy z tankowaniami, obiadami Czyli 3 x 10 albo 2x12 i raz 6. Rodzina nie chce tyle siedziec/spac w aucie. Przemęczą się te 16 w-wa => Wenecja Mając potem ponad dobę na byczenie się w kabinie. Ta droga to żadne widoki (za wyjątkiem kawałka Macedonii) A zwiedzanie z łódką - żadne. Jeszcze myślałem o Pelionie i wyprawy Skopelos / Skiatos => cociaż to rejon Meltemi więc może być ostro Ale to też na dwa noclegi raczej. Jeszcze sprawę przemyślę. Chorwacja z łódką, też jest fajna bo tłumy Cię nie obchodzą jak masz wykupiony apartmanet, miejca parkingowe i miejsce na łodkę (przy nadbrzeżu lub w porcie). A na wodzie jest luźniej jak na lądzie ... Chociaż chciałem Grecję na bardzo długi wypad a Chorwację znowu na tygodniwy w sierpniu Rozpier... już jest bo kryzys jest ciągle a wzrost cen benzyny budzi niezadowolenie. Protesty w Meksyku, protesty w Grecji Wszędzie tak samo, ropa staniała ze 100 na 40 to trochę wszędzie paliwo staniało. Skoczyła na 55 już wszędzie drożeje ... A w Grecji jednak coraz więcej ludzie ledwo wiąże koniec z końcem Z drugiej strony mam super cenę za duży, wygodny, apartment. Taką "long term rental" bardziej a nie wakacyjną. I będę pracował wieczorami/nocami przez internet - więc jakoś na to zarobię Tu zyskam, tam stracę - takie życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 My z reguły jedziemy na dwóch kierowców, chociaż jeździłem też tylko z żoną i prowadziłem auto wtedy sam. Gdybyś zdecydował sie na Pelion, to na samym końcu południowo-zachodnim jest wioska Ag.Kiriaki, bardzo kameralna miejscowość z dużą zatoką i porcikiem. Doskonałe miejsce na wypady na zatokę Volos, Achilio, no i wyspy Skiathos, Skopelos i Alonissos. Z tym Meltemi nie ma problemu.Zdarza się ,że dmucha ale nie jest to często. Większą falę robią kursujące w tym rejonie promy niż wiatr. Dzieciakom z pewnością spodoba się szczególnie Skiathos. Na zachodniej stronie Skopelos mam doskonałą miejscówkę do trollingu na bonito, czy barrakudę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 11 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Ja sobie wymysliłem Achilleo Bo blisko autostrady i nie trzeba się "tłuc" przez cały Pelion. Ale nawet nie wiem czy jest tam porcik i jakieś apartamenty. Ta "twoja" wioska to faktycznie na samym czubku ... U nas tylko ja mam uprawnienia na przyczepę, plus żona nie prowadzi na długich trasach. Faktycznie nie jest tak źle z wiatrem ? Na Peloponezie zawsze dmuchało, więc wydawało mi się, że na trasie Meltemi będzie gorzej. >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Ja to jestem REKSIO - Kombinator Ponieważ małżonka narzeka na długą podróż i ma "normalny etat" i "normalny urlop" więc szkoda jej tracić dwa lub 3 dni na dojazd. Okazało się, że przysługuje jej darmowy lot na Kefalonię i z powrotem. Więc pojadę sam z trójką dzieci autem i promem a żona poleci - mniejsza kabina AB4 (4 kajuty, ciasna, tańsza niż Junior Suite dla 5-ciu) - odpadnie też bilet dla jednej dorosłej osoby Szacuję, że cena przeprawy w obie strony spadnie nawet o 250 EUR ... Plus żona będzie szczęsliwa, że 2 godziny samolot, dojazd busem do SAMI a potem odbieramy ją z SAMI łódką. Jak wyjdzie z domu o 8-smej to o 13-tej będzie już pływac z nami RIB-em Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 12 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 W 2014 przez cały sezon miałem "bazę" w Achillio. Bardzo fajna miejscowość, dużo miejsc do postawienia łodzi, nowe nabrzeże, miejsce wyjścia promów na Skiathos. W serwisie dla łodzi załatwiłem sobie postój w czasie kiedy bylem w Polsce. Ale... wyobraź sobie, że nie ma tam slipu ! Łódź slipowaliśmy z kamienistej plaży koło restauracyjki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 12 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 O masz, pierwsze miasteczko/wioska w GR z marina co nie ma slipu Peloponez. To coś ma 2 domy na wynajem, 4 bungalowy na 5 osób na wynajem, tawernę i chyba 4 domki miejscowych A ma porcik i slip. Aczkolwiek nie wiem czy twoją bys dal radę zeslipować ... http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/924/9AI9tr.jpg Zdjęcie od strony portu ... http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/923/OrtCkH.jpg I zdjecie od strony zjazdu do portu http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/923/bNLzTC.jpg No i zdjęcie portu od strony bungalowu: http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/921/T8i85p.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 12 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 @woj70 , Ty targasz tą Lemę do Grecji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 12 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 robi to od kilku lat, to wlasciwie ja ide w jego ślady tylko z szalupą co w tym dziwnego, ma wspaniale wakacje. skacza wieczorem czy rano z łodzi do ciepłego i przezroczystego morza. I chyba moze tak jak ja na dłuzej jechac. Spią na łodzi. Pamietam jak mi pisał, że spędził ostatnie wakacje nad PL morzem i nie był zadowolony (w porównaniu do pobytu w GR) i jeszcze jedzie cały czas lądem. Ja robię połowę tego co @woj70 a potem promem Dla mojej rodziny wakacje to nie tylko przyjemność pływania łódką ale GŁÓWNIE mozliwość pływania w ciepłym i czystym morzu wpław. Sorry, ze częściowo odpowiadam za @woj70. Bardzo dużo mi doradził odnośnie wyjazdów i planów do GR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Wawa Opublikowano 12 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 Różnica w pływaniu w morzy Śródziemnym i Bałtyckim jest nie do opisania, szkoda słów, dlatego ja co roku spędzam wakacje na południu od dwudziestu pięciu lat ale nie wiem czy kiedykolwiek zdecyduję się na przytarganie łodzi do Grecji, za leniwy jestem na to, szczególnie w wakacje. Za to kusi mnie coraz bardziej czarter, mam nadzieję kiedyś to zrealizować w dwie-trzy rodziny, to co może mnie zatrzymać to pogorszenie sytuacji międzynarodowej(delikatnie ujmując). Z tego tez powodu ostanie wakacje były bliżej, w Chorwacji. Tą destynację jeszcze jakoś sobie wyobrażam z łódką na haku, ale raczej maksymalnie północne rejony, już jazda bez przyczepy zmęczyła mnie dość mocno. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 12 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 Jechales do CRO na raz ? My braliśmy hotel w Gratz. Znam tę drogę z jazdy do Triestu (na prom) i wiem, że Graz mijam po 10-11 godzinach jazdy z łódką Wyjazd 9 rano, Graz 19.30 lulu i następnego dnia 5 godzin do Tisno. Z noclegiem to spacerk. Po 13-tej wodowaliśmy łodkę w Tisno A jaka to różnica czy łódka na haku czy bez. Zamiast 130 jedziesz 100 ... Chyba nawet taka jazda mniej mnie męczy jak szybsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.