ogorek Opublikowano 5 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2019 Mam wstepne info ze w mikromarinie na Argolidzie zaplacę 9 EUR .... Za 40 dni pobytu ... Znajomy ma jutro zaklepać w Nafplio w Coast-Guard Zalety mikroszalupy :p ;) Chociaz odkryłem PL produkcji ALU RIB-a 6.4m i strasznie mnie korci aby obejrzec go dokładnie A takie minimalne stawki są chyba do 6m tylko w GR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Witam, w tym roku kolega wyciąga mnie na wakacje na pływanie do Grecji. Podobno jego kuzyn od lat jeździ na Halkidiki (z pontonem) i jest bardzo zadowolony. Ja mam pewne obiekcje i w związku z tym mam konkretne pytania do Was - termin wyjazdu - sierpień, łącznie z podróżą 3 tygodnie - i tak: 1. Dojazd Jak dla mnie 1850km na Lefkadę czy nawet 1750km na Halkidiki to baaardzo daleko - ciągnąc niemałą łódź chyba trochę się namęczę - czy możecie coś powiedzieć o samej drodze - jakość dróg, czy sporo jest dróg kiepskich, nieautostradowych, jak opłaty? Czy w ogóle tak jest sens jechać na 3 tygodnie? Jadąc do Cro mam 1000km i prawie cały czas autostradę, a tu się obawiam. To jednak jazda nie samochodem osobowym, a zestawem kamper + ciężka przyczepa. 2. Rejon pływania Ja jestem (czytając Wasze opinie) za Lefkadą - kemping Dismisi Beach - no bo jest i kemping i jest gdzie trzymać łódź, chociaż brak pomostu (raczej tylko bojka) nie nastraja mnie optymistycznie. Jak najczęściej jest z falą na morzu? Ja mam porównanie z CRO i tutaj do tego mogę się odnieść. Czy jest też ciekawie pod kątem motorowodniaków na Halkidiki? 3. Ceny Podobno jest tam sporo taniej - ale to kiepski argument - bo dojazd mega daleki, a nie sądzę, żeby było aż tak tanio, żeby to było ostatecznie odczuwalne... 4. Natłok ludzi Z tego co widzę, to też w sezonie jest w GR sporo ludzi, łodzi itp. Wiem, że nie powiecie mi dokładnie, czy jechać czy nie, jeśli nie pojadę i się nie przekonam sam, to nikt mi w 100% nie podpowie, ale przeraża mnie głównie ten dojazd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 6 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Była piekna opcja Autostradami do Triestu 1000 km Potem promem do Igumenisy i w 1.5 godz do 2 jestes na Lefkadzie Teraz promy startują z Wenecji. Czy dobrze pamiętam, ze kamperem ciągasz ?? Rozbij podróz na 2 dni. 1-szy nocleg Wieden czy Graz (jak wolisz i jak na siłach się czujesz) Potem zwiedzanie Wenecji a prom jest po pólnocy Sierpien to najbardziej zatłoczony i najdroższy miesiąc. Włosi/Grecy masowo na wakacje Proponuję 3 ostatnie tygodnie lipca a jak małe dzieci (nie szkolne) to wręcz wrzesień Masz tez opcje samolot na Kefalonię i wynajem udki/RIB-a. Polecisz na tydzien, nie umęczysz się opływasz teren. Ja swoją zostawiam w GR (aby nie ciągać). Jak zdrowie pozwoli i inne czynniki to zbudujemy metę na Peloponezie z kolegą Pawel_Wawa. Slipu nam nie pozwolą ale może uda się pomost pływający. Wtedy możesz przetestować taką mniej zatłoczoną GR samolotem do Aten (na PEO z lotniska masz 1 godz 40 min). Tu masz znacznie mniej turystów. >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Gdybym miał ECO disla (ale i tak nie wieze w spalanie z moim RIB-em mniej jak 12) to typowo ekonomicznie - droga lądem. To są w więszości autostrady a Wegierskie, Serbskie a zwłaszcza Grecjkie - b. fajne. Łącząc ze zwiedzaniem Wenecji jedziesz 1300 po EU po autostradach na winiety (bez korków na bramach). A potem płyniesz dobę wylegując się w kabinie. Wersja HARDCORE (nie polecam - sam cwiczylem) Wyjazd we wtorek rano - non stop Wenecja (duzo, koli, kawy, ...) Jesteś o polnocy lub o drugiej w porcie promowym (zrypany) ale okretujesz sie i dobę odsypiasz Czyli wystartowales we wtorek, sroda 4-ta odpływasz, jestes czwartek 8-ma w Igumenisie Prom wraca o 2-giej rano więc bez problemu jestem (w drodze powrotnej) na raz wieczorem Bez promu - przez Serbie i Macedonie - musialbym brac 2 noclegi w kazdą stronę. Ale jeszcze raz polecam samolot i wynajem na miejscu na pierwszy raz. Jak Was zauroczy to jest sens się męczyć taki kawał autem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 6 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Takie chaotyczne podpunkty 1. Nie wiem czy okolice Korfu - np Sivota nie będzie też ciekawa na kilka dni 2. Generalnie warunki falowe (zwłaszcza po 14-tej) mogą być gorsze jak te z CRO 3. https://goo.gl/maps/4gchSXusRRcNmrZE6 w rejonie Lefkada/Itaka/Kefalonia przewazajacy wiatr jest z płn-zach. Wiec wschodnie wybrzeze wyspy (zwlaszcza w takich zatokach jak ta w linku) bedzie spokojne 4. Przeloty na Kefalonie radze robic wczesnie rano z powrotem next day lub powrotem przed popo (fale z otwartego morza i wiatr popo) 5. Wydaje mi sie, ze zafalowanie najbardziej znosnie miałem na Peloponezie w zatoce Argolidzkiej, potem morze Jonskie - Plataria, SIVOTA (generalnie okolice Korfu). Na Lefce przy kręceniu się przy wschodnim wybrzezu czy Meganisi - nie powinniście mieć problemów z falami. Czemu chcesz zmienić CRO ? Liczba turystow i ceny ? To moze rejon wystarczy zmienic ? Poznać trochę GR i popływać - może na początek samolot jednak ? Zonie kupilem na lato (wylot koniec czerwca, powrot w połowie lipca) Modlin - Ateny w obie za 500 PLN Jak chcecie pozwiedzać antyczne miejsca, pobyc w rejonie gdzie cały rok owoce na drzewach, gdzie będzie miasteczko dorównujące tym ładnym z CRO to polecam Peloponez i miasto Nafplio. Czy taniej. W uznanej z jakosci tawernie owoce morza na 3 osoby wyszły 36 EUR (generalnie rachunek ale tylko wode pilismy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Dzięki bardzo - już zauważyłem, że na Ciebie zawsze można liczyć ;) Kilka tematów do wyjaśnienia: - dobrze pamiętasz - ciągnę łódź kamperem 3,5t + 2t na haku... - nie chcę samolotu, rzadko latamy - trochę to staroświeckie, ale jak nie muszę to nie latam - co do drogi do Wenecji - dla mnie to żaden problem - mogę to machnąć, nawet od biedy na raz, ale tak naprawdę tyle to ja mam do Cro, więc zaczynam się zastanawiać, po co mi ta Grecja :) A tak na poważnie, to właśnie po to, żeby coś innego opływać, zasmakować innych klimatów... A Kojarzysz w przybliżeniu - ile taki prom może kosztować - kamper z łodzią, bo boję się, że tani to on nie będzie... - czy Chorwacja mi zbrzydła? Nie, absolutnie nie, ale chyba czas zmienić ten Murter, już tam znam prawie wszystkie zatoczki. Ludzie mi nie przeszkadzają, na wodzie to nie problem, choć czasem niektóre zatoczki pękają w szwach od niemieckich łodzi... Wkurzające są też ceny w Chorwacji - nie to, żebym był sknerą, ale owoce, które u nich rosną np. arbuzy kosztują zwyczajnie za dużo - rżną turystów ile wlezie - i to na wszystkim... No ale tak tam jest i tyle, na pewno będę chciał tam jeszcze nie raz pojechać. - Co do GR - rozważam drogę lądem. Jeśli droga nie jest strasznie uciążliwa i można lecieć 90 - 100km/h, to jakoś to leci. Byle nie była bardzo dziurawa - mój zestaw tego nie lubi... Spalanie kampera z łodzią - jeśli się nie spieszę i nie wieje wiatr z czoła - mieszczę się w 10L/100km - więc tragedii nie ma. Co do noclegów po drodze, to jak się domyślasz, kamper to jeżdżący dom, więc jedziesz ile możesz, zjeżdżasz na stację i kładziesz się spać. Dla dzieci i żony podróż kamperem też jest mniej męcząca. Tylko rozważam, czy te 1800km jest warte tego zachodu - bądź co bądź jest to męczące - nawet nie tyle jazda do GR tylko powrót - i zaraz do pracy, a jeszcze trzeba wszystko ogarnąć po przyjeździe i z łódką i z kamperem... Alternatywnie rozważam inne miejsce w CRO - np. Mali Losinji - kemping Poljana albo coś koło Stari Gradu na wyspie Hvar. Zwyczajnie bliżej. Jak widać, jak nigdzie nie jedziesz, to problem, jak gdzieś chcesz jechać, to również problem... A człowiek wygodny się robi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Wawa Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Ja do tej pory Grecja - zawsze samolot, rok temu wybrałem się pierwszy raz na Peloponez autem, jechałem przez Serbię i Macedonię. Pomyśl o tym, żeby zrobić przystanki ze zwiedzaniem(nie tylko samym noclegiem)wtedy inaczej liczy się tą długą drogę. Ja byłem dwa dni na statku w Budapeszcie i potem jeszcze nocka na granicy Macedońsko-Greckiej, nad dużym jeziorem. W tym roku jeszcze poprawię Chorwację(część północna), coś do pływania wynajmę na miejscu ale to będzie raczej ostatni tam raz, też denerwuje mnie ich pazerność, przeszkadzał mi tłok, jedynie ten dojazd jest jak dla mnie dużym plusem vs Grecja. Byłeś w ogóle kiedyś w Grecji, z łódką lub bez czy to ma być pierwszy raz? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 7 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Prom bez zniżek "early booking" 30% jest drogi. W obie strony, kabina (4 osoby), udka na przyczepie, auto 2800 wyszło mi rok temu Ale nas jest 4 osoby i "młodziez" już bez zniżek (ale jest zniżka Family jak bodajze 3-4 os w kabinie) Karta PZMOT Asssistance daje 20 % zniżki na auto+przyczepa+bilet posiadacza. Lądem jest OK. Kończą sporo kawałków w Serbii autostrad. W Macedonii jest spory kawałek po jednym pasie w każdą stronę. Autostrady na Węgrzech - Grecji => bardzo fajne, Serbia też OK Pyszne wędliny długo dojzewające w Serbii (nocój zawsze ze sniadaniem) Bardzo dobre obiady w dobrej cenie w motel Makedonia przy autostradzie. Trzeba poczekac ale smaczne i swieze zawsze były. Rozwaz okolice Sivota, Plataria na kilka dni Zrob przelot z tego miejsca na Paxos/Antypaxos Potem Lefkada (Mikros Glaros b. urocze i osłoniete miejsce) Jak nie masz problemu z taką jazdą to droga lądowa jest OK 1. UNIKAJ PODROZOWANIE w WEEKEND !!! korki na granicach i bramkach w Serbii - Najlepiej jechac w tygodniu 2. Masz ampera ale rozwaz moze nocleg w Serbii w hotelu ze sniadaniem - ceny niskie wedliny pyszne. Moje niejadki wylizaly polmisek wedlin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 7 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Dzięki za info. Jadąc kamperem odpada spanie w hotelach - po prostu jedziesz tak długo jak możesz i nie martwisz się o nocleg, sporo tak podciągasz do przodu - do hotelu pasuje koło 20.00 dojechać, musisz tak wyliczyć, żeby tak dojechać itp. W Grecji byłem jako jeszcze dziecko 30 lat temu - więc tak jakbym nie był. Właśnie dostałem ofertę na kemping Poljana w CRO - tańsza opcja z łódką na kempingu na 20dni - 2100€ - więc trochę sporo... no ale w tym roku sierpień, najgorszy miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 7 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 kampingów nie cwiczylem. Tu piszą, że ap. czy domek wychodzi taniej jak camping w GR http://www.grecja.iq24.pl/default.asp?grupa=97786&temat=238611&nr_str=2 W okolicy Korfu porty na cały dzień zaczynają być płatne (wydaje mi się ze dotyczy to Jonskiego ogólnie) Jak dojedziesz na Peloponez to przykladowo Bungalow 60 EUR za dzien, port za darmo ze słodką wodą w kranie bez limitu Glaros Studios Iria na Peloponezie - poznajomosci mam 2 ap 2 po z kuchniami i lazienkami w totalu za 60 EUR za dzien Iria porcik kolega mi wykupuje miejsce w porcie na 40 dni - koszt 7 EUR za całość W pięknym miescie NAFPLIO liczą za postój w marinie łódek do 7m bodajze 0,25 EUR za 1m łódki za dzień. Tylko to nie miejsce na kamper. Mogę się dowiedzieć o ciekawe miejsce na kamper na PEO. Ale generalnie porty (DARMO na PEO) są w wioskach, miasteczkach. A tam tanio znajdziejsz też kwatery. Na promie sporo kamperow z Niemiec/Holandii ale bez łodek. Oni mają swoje miejsca "na dziko" najczęsciej >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Na forum GR stworzyłem temat - są tam osoby uwielbiające namiot czy ciągnące przyczepę Mało kamperowców - ale może ktoś coś widział. Jest SUPER soft do szukania pobytu https://www.tripinview.com/presentation?id=53846&lang=en&layer=video Całe wybrzeze oblecone helikopterem, zdjecia, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 7 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Tu masz kaming na PEO nad zatoką, którą rozważałem na pobyt https://goo.gl/maps/KqqZPExDoVfuXPuYA i ceny Slip jest w Vivari (najblizsza wioska) Slip darmowy http://camping-lefka.gr/En/PriceList.html >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Jadąc na Peloponez mijasz półwysep PELION - bardzo spokojne miejsce, nie oblegane Polecany kamping https://camping-sikia.gr/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 7 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Dzięki serdeczne za te informacje. Patrząc na ceny w CRO, to tutaj jest zdecydowanie taniej. Tak dla informacji - dla naszej 4 osobowej rodziny ceny kempingów w GR oscylują w granicach 30 - 40€ za dobe za wszystko, więc jest trochę taniej niż apartament, które podałeś wcześniej, ale i tak czymś łódkę muszę ciągnąć, to wolę taki kawał kamperem, bo wygodniej pod każdym względem, tyle, że pobyt definiują mi kempingi... No nic, studiuję dalej i rozważam tez GR, bo na samym kempingu różnica jest 5000zł za 20 dni :) Po prostu w CRO nie wiedzą ile wołać, ale nie ma się co dziwić - i tak kempingi są full w sierpniu przez Niemców i Holendrów z łódkami, więc rynek to definiuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 7 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Pojawiły się pierwsze propozycje w tym wątku na forum GR https://campingsantamavra.com/ >>>>>>>>>>>>>>>>>>> Odnośnie cen to za smaczne i swieze jedzonko w knajpie na pewno mniej zapłacisz jak w CRO (łącznie z wodą i innymi napojami) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 7 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Właśnie najbardziej rozważam ten kemping jak i ten obok Camping Desimi. Słuchając Twoich rad - fala nie powinna być zbyt uciążliwa na mojego Sea Ray'a, wydaje się sporo fajnych zatoczek. Ja zawsze miałem pomost - wszędzie gdzie byłem z łódką w swojej niedługiej historii - trochę mnie bojki martwią, że będzie to trzymanie łodzi na bojce uciążliwe - choćby tankowanie z cysterny na kempingu, która tam przyjeżdża, woda do prysznica na łodzi, wrzucanie lodówki z napojami i prowiantem, itp :( Nie to, że jestem taki wygodny, tylko niedoświadczony w takim trzymaniu łodzi, a jak człowiek czegoś nie zna, to się tego boi :) - jak to w praktyce wygląda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 8 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 raz mialem kwatere na bojce 5 lat temu. A tak to zawsze loalne porciki/mariny w miasteczkach/wioskach Zainwestuj w duze, porzadne koło dmuchane do ciagania. 1. frajda dla rodziny 2. jak panie nie zechca sie moczyc to na kole dociagniesz (do łódki z brzegu) 3. paliwo i wode na kole przeciagniesz zamiast dzwigac 4. zamiast 2 kanistrow po 20l moze zmien na 4 po 10l (ja musialem w kanistrach) masz w okolicy 3 stacje nawodne w Lefkadzie - od Nidri blisko ale spory kawałek płyniesz wypornosciowo ("kanałek" wytyczony z ogr) https://goo.gl/maps/Ef4VLgPiXijw17LA6 stacja na Lefkadzie w Meganisi (chyba Vathi) - pewnie z 10 km z Nidri (chyba tu https://goo.gl/maps/n67F8Jy66G4Qwcrv7) na Itace (Vathy) https://goo.gl/maps/XCB2o1JnF7hyNbzZA Właściciel wypożyczalni RIB-ów na Lefkadzie twierdz, ze najdroższe paliwo w tych nawodnych wlasnie w miejscowosci Lefkas, potem Itaka (bo wyspa bez połączenia lądowego) a najlepsze ceny Meganisi NIE PATRZYLEM jak tankowałem NIE Sprawdzilem tej informacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 8 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 To ze stacjami nie jest tak źle jak myślałem, tyle, że dystanse dość spore. Wiem, że masz mnie za nowicjusza w temacie, no bo w sumie w porównaniu z Tobą to tak jest, ale zaskoczę Cię i powiem, że mam duże koło podwójne - dzieciaki nie odpuszczają i co chwilę muszę ich ciągnąć (szczególnie syna 14 lat) a w zeszłym roku kupiłem weake'a - co prawda wieży nie mam, ale początki mamy za sobą :) Co do stacjonowania na bojce - myślałem o zakupie małego prostego pontonu, żeby dopłynąć do łodzi i podpiąć go do bojki na czas pływania - i tak zamiennie - chyba będzie OK. Łatwiej takim pontonikiem coś przewieźć. Coraz bardziej myślę o tej Grecji :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 8 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2019 Wydaje mi sie, ze bedziesz stacjonował w wodzie o głebokości 1m do 1.5m Nie widzę potrzeby pontoniku chyba, ze jako zabawka dla dzieci się nada. W Sierpniu w tej zatoce woda powinna być ciepła (min 25-26C) bo to dosyć płytka zatoka. Raczej nie myslałem w kategoriach "nowicjusz". Dziewczyny na 4-ty dzien rzekły, że nie chcą się moczyć idąc do łodki i jak wpadłem na pomysł z kołem to od tej pory paliwo transportowałęm na kole Wcześniej pracowicie dzwigałem kanistry w wodzie co nie było wygodne starając się ich nie zamoczyć. Ja mam jeszcze kajak GUMOTEX-a dmuchany i on ma ladowność 270 kg. Ale miałbyś kolejną atrakcję dla dziatwy. Na black Friday kupiłem dużego SUP-a dmuchanego i wybieram się z tym całym majdanem w tym roku - łodka na przyczepie - koło do ciągania 2 os - SUP dmuchany - kajak 3 os Gumotex-a Nie wiem jak to spakuję i czy wszystko dam radę ale plan jest taki aby wszystko zostawić u znajomego w GR. W PL nie korzystaliśmy z tych zabawek. Moze wcisnę większość miedzy jockeye i ławeczkę (chyba oś tam przebiega) na czas transportu. >>>>>>>>>>>>>>>>>>> Jak będziesz w Nidri to sprawdzilem, ze faktycznie do stacji na Meganisi masz 10 km. Łącz tankowania z pobytami na Meganisi i będzie OK. Sporo tam zatok od każdej strony A od południowej nawet jaskinie. Zróbcie sobie przelot (RANO) na wyspę KASTOS. Ok końca Meganisi macie raptem 11km na wyspę Atokos Tam jest dosłownie jedna zatoka ale urocza. Zazwyczaj stoją tam same żaglówki na głębszej wodzie. Wy możecie smiało prawie przy brzegu. W zaroślach kapliczka. Ładna woda https://goo.gl/maps/3iPKQmHMmunwAEer9 na filmiku przepływamy miedzy Kastos i Kalamos i płyniemy na Atokos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 10 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2019 Dzięki bardzo za info. Jeden kemping w sierpniu jest full i nie ma już miejsca (Desimi Beach) ale ten drugi obok jeszcze nas przyjmie. Rozważam jeszcze HVAR w Cro, zaraz po niedzieli muszę sie zdecydować. jeśli nie w tym roku, to w następnym na bank (ale w lipcu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 10 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2019 Nie wiem czy kempingi w CRO nie są droższe ale lepiej urządzone pod kątem motorowodniaków Np ten w Jezziera miał zdaje się swoje pomosty plus miejsca w marinie. W GR trudno uzyskać pozwolenie na pomost. Może dlatego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dusio Opublikowano 17 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2019 Hej! Mogę dorzucić trzy grosze: jak w zeszłym roku pływaliśmy RIB-em na w okolicach Lefki to najtańsza stacja była właśnie w Nidri - 38.720910, 20.724754(polecana przez naszego Bossa Spirosa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kris1 Opublikowano 19 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2019 Cześć, ja mam może takie głupie pytanie, ale co to są za akweny po lewej i prawej stronie mostu łączącego Lefkadę z kontynentem? Na zdjęciach satelitarnych nie widać tam żadnych jednostek pływających. Druga sprawa czy możecie polecić jeszcze jakieś fajne miejscówki na nocleg w okolicy? Nie koniecznie musi być miejsce do cumowania przy pomoście czy bojce, ale już możliwość wyciągnięcia łajby na brzeg / plaże na noc jak najbardziej wskazana. Czyli chodzi o hotel lub apartamenty z prywatną plażą. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 19 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2019 >>>>>>>>>>>>>>> W wakacje 99% to wiatr z płn-zach Dlatego wody po prawej sa odsłoniete - fale Wody na lewo osłania Lefkada Dlatego wszelkie mariny są na wschodnim brzegu wyspy (ew płd kraniec) <<<<<<<<<<>>>>> Nit tu nie wyciąga pływadeł na noc. Stawiasz na bojce/marinie i koniec. Gdzies tu wyzej byla mowa o kampingach. Poszukaj w ich oolicy kwater na bookings Jak jednostka nie za wielka to Mikros Glaros jest cichą i fajną miejscowością Jak wjeżdzasz na Lefkadę to po lewej jest wytyczony szlak (kanał) prowadzący do miasta Lefkada i na wody osłoniete. Na prawo otwarte morze (wypłycone dno przy Lefkadzie). Tu zawsze są popo konkretne fale. Większą jednostą i rano można się pokusić o opłynięcie Lefki dookoła idać w prawo (pod mostem moim RIB-em przepływałem) i w lewo. Jednostki widac na tych zdjęciach https://www.tripinview.com/presentation?id=49088&lang=en&layer=overview Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 19 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2019 Kol. Mandus, moja rada rezerwuj obojętnie który kemping w zatoce Desimi i jedź. Mając kampera podróż to fraszka.Wypoczynek na miejscu zrekompensuje Ci uciążliwą podróż. Nie ma lepszego miejsca na pływanie!!!! Ja w tym roku jadę z żoną i łodzią na haku,w czerwcu/lipcu z łodzią na 3 tygodnie na Jońskie.Zostawiam łodź i we wrześniu jeszcze na 2 tygodnie polecę, a syn po pobycie na koniec września ściągnie łódź do PL. Moja podróż w tamtą stronę będzie z dwoma noclegami, mam do Sivoty na Lefkadzie 2150 km. Chorwatom pokazałem 3 palec parę lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 20 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2019 Ale nie objazdówka ?? Ja na Argolidzie będę (mała dziura Iria) poniżej Nafplio/Tolo/Drepano Ale dobra baza na Spetses czy wręcz Hydra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 21 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 @woj70 - tak zrobię, ale już w przyszłym roku, głównie z racji tego, że kolega (w sumie jego żona) nie dostanie urlopu na 3 tygodnie, a na 2 tygodnie walić 1850km to wydaje mi się trochę bezsensu - będzie niedosyt. Nie boję się trasy kamperem, bo do tego akurat kamper jest stworzony - ale czasowo to będzie dużo jazdy i niedosyt na miejscu... ale jestem napalony na GR i za rok w lipcu tam planuję jechać. Jadę na Hvar na camping - nie ma tam pomostów, tylko bojki, ale zawsze chciałem tam popływać po okolicy, bo Murter po raz trzeci nam się już nie chce - owszem super, ale znów za jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 21 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 @woj70 - przezimuj udkę Jak ja widze ile czyszczenia po zimie z czarnej pleśni a w GR temperatura raczej poniżej 5C nie spada to ... Ja zostawiam na te zimę i za rok jadę "na pusto". Trzeba by za ro jakieś spotkanie w GR :D Co prawda ja z Argolidu nad Jońskie mam kawałek 5-6 godzin jazdy (z łódką i posiłkiem) https://goo.gl/maps/booxhdtof5Rfmwfj8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.