Honda BF 2.3 gaśnie.

[AdaMito]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Jestem nowy, Adam, moja łódka to Foka II. Mam problem z Hondą, odpala bez problemów, pracuje ok. 15 min i gaśnie. Można temu zapobiec, przez dmuchnięcie w otwarty zbiornik. Pracuje ok. 10 min itd. Gaźnik przeczyściłem, nowa świeca. Trzy razy oddawałem do serwisu w Krakowie. Przy odbiorze, twierdzili że s-k jest O.K.

Po zdjęciu śruby, s-k pracuje w beczce godzinami. Na łódce, cyklicznie. Proszę o poradę. Dzięki Adam.

P.S. może "mikijet" - pomoże.

[musti]

@mikijet raczej poważniejszymi motorkami się zajmuje  :P ale jest paru kolegów którzy pewnie coś poradzą.

Ewidentnie kwestia paliwa, co to za serwis co z taką blahostka nie daje rady... :-[

Pierwsze co przychodzi do głowy to odpowietrzenie ale pisałeś ze jest ok....

[mikijet]

A już miałem iść pod prysznic  :D

Jeżeli, jak piszesz, po dmuchnięciu w zbiornik sytuacja się poprawia to może oznaczać problem z linią paliwową. Piszesz też, że bez obciążenia może pracować godzinami. Bez obciązenia tak mały silnik nie potrzebuje zbyt wiele paliwa. Powinieneś próbować ze śrubą. W zbiorniku jest filtr siatkowy i może czas go przeczyścić. Zaworek też może być przytkany i ledwie zipie?. Gaźnik czyściłeś. Ale czy kanaliki są czyste? A może jest zamontowany w sudzience, w kokpicie i zaczyna ,,oddychać" spalinami zamiast tlenem z powietrza? A może poprostu jakiś wężyk jest ściśnięty albo zagięty?

Zdejmij wężyk dolotowy z gaźnika i spuszczaj paliwo do jakiegoś czystego słoiczka. Powinno lecieć dość intensywnie i czyste. Oczywiście wężyk w słoiczku na poziomie wlotu do gaźnika .

 

http://www.boats.net/parts/search/Honda/Outboard%20Engine/2007%20and%20Later/BF2DK0%20SCAB/FUEL%20TANK/parts.html

[AdaMito]

:D Serdeczne dzięki dla mikijet, jak tylko się ociepli to zabiorę się do Hondy i zrobie tak jak poleciłeś. Po pierwszej próbie na wodzie, dam znać.  Pozdrawiam Adam.

[Wiesiekmisiek]

Spróbuj jeszcze pokombinować z tym odpowietrznikiem zbiornika, który jest na korku wlewu paliwa do zbiornika. Może tam uszczeleczka obluzowała się  i opada delikatnie zatykając kanalik wlotu powietrza. Miałem też kiedyś historyjkę dziwną. Kupiłem BF 2,3 nóweczkę w salonie. Używałem 2 lata na trolingu i nigdy nie zawiodła. Sprzedałem gdyż nabyłem Tohatsu 6 KM i wysłałem kurierem oczywiście spuszczając olej i paliwo do czysta. Nabywca po otrzymaniu uzupełnił wszystko i wypłynął na jeziorko i wówczas 2 km od brzegu zgasła. Nie potrafił uruchomić. Iskra była , świeca mokra od paliwa i zero reakcji. Z uwagi na gwarancję udał się do serwisu, gdzie rzekomo stwierdzili, że brakuje jakiejś śrubki w gaźniku. Uzupełnili jak stwierdził nabywca i wszystko było OK. Nie potrafił mi on jednak bliżej sprecyzować o jaką śrubkę chodziło.